• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wakeboarding opanujesz w kikanaście minut

Marcin Dajos
23 lipca 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

Woda, deska, wyciąg i płyniemy. Wakeboarding wydaje się sportem wodnym, z którym powinien poradzić sobie niemal każdy.



Windsurfing to zmagania z żaglem, deską i wiatrem. W kitesurfingu zazwyczaj przeraża duży latawiec. Jeżeli nigdy nie miało się do czynienia z tymi sportami wodnymi, najbardziej przystępny wydaje się wakeboarding. - Nie jest trudny do opanowania. Zajmuje to kilkanaście minut. To świetna zabawa, a do tego pomaga nauczyć się panować nad deską. Później łatwiej przerzucić się z niego np. na kite'a - mówi pochodzący z Czech Marek Zach, mistrz świata w snowkite.



Czy wakeboarding jest prostym sportem wodnym?

Wakeboarding uznawany jest za hit lata 2014 w naszym kraju. W ostatnim czasie powstało wiele wyciągów do uprawiania tego wodnego sportu. Dwa z nich mamy w okolicach Trójmiasta: w Sławutówku i na Jeziorze Osowskim.

Takie wakeparki oferują w cenie pływania: sprzęt, instruktora, przeszkody - wystarczą jedynie chęci, aby spróbować tego sportu wodnego. W Sławutówku sprawdziliśmy, czy rzeczywiście jest to takie proste dla zupełnego amatora, który nie uprawiał ani kitesurfingu, ani windsurfingu.

Wakeparki wyglądają jak miejsca do dobrego relaksu nad wodą. To plus, że wyciąg, czy przeszkody na pierwszy rzut oka nie odstraszają. Mały problem pojawia się, gdy na nogach mamy już wiązania razem z deską. Ograniczone ruchy mogą nieco wyhamować nasz zapał.

- Po kilku minutach w wodzie na pewno rozwiejemy wszelkie obawy. Pojawiają się u nas ludzie o różnym -również zerowym - stopniu zaawansowania. Na miejscu są jednak instruktorzy, którzy odpowiednio pokierują daną osobą. Po prostu wystarczy być sprawnym ruchowo - mówi Mariusz Kraszewski, jeden z pomysłodawców wakeparku w Sławutówku.

JAK ŚLIZGAĆ SIĘ NA DESCE, TO TYLKO W SŁAWUTÓWKU

W okolicach Trójmiasta mamy dwa najdłuższe w Polsce wyciągi 2.0 (przenośny, dwusłupowy wyciąg, o lekkiej konstrukcji), co oznacza, że czeka nas ok. 200 m pływania w jedną stronę, plus tyle samo z powrotem. W Sławutówku mamy do tego cztery przeszkody, w tym jedną złączoną z dwóch, żeby robić tzw. transfery, czyli przeskoki z jednej figury na drugą.

- Nogi ugięte, ręce niemal wyprostowane, nie przyciągamy liny do siebie, nie przenosimy ciężaru ciała na tylną nogę - tak wyglądają wskazówki przed inauguracyjnym podejściem.

Startujemy z wody lub z pomostu. W pierwszej pozycji, trzymając za drążek, tzw. holka wyciąga nas z wody, w tym czasie wysuwamy którąś nogę do przodu i płyniemy. Najtrudniej zastosować się do zasad: proste ręce i nie przenosić ciężaru na tylną nogę. Złamanie ich powoduje, że przewracamy się do wody. Zazwyczaj wystarczy jednak ok. 10-15 min w wodzie, aby przepłynąć na desce w obie strony. Do tego można załapać zakręcanie na końcach wyciągu - przenosimy ciężar ciała na pięty lub palce.

- Na początku już sama prędkość daje dużo zabawy. A później możemy przeskoczyć poziom wyżej i zacząć zaliczać przeszkody. Jest to też świetna nauka panowania nad deską, która później może nam się przydać do kitesurfingu - mówi Marek "Murphy" Zach, Czech spotkany przez nas w Sławutówku.

Jest on mistrzem świata w... snowkicie, czyli dyscyplinie, która w północnej Polsce jest raczej niespotykana. Także na wodzie radzi sobie bardzo dobrze. Zaprezentował kilka tricków, które pozwoliły z jeszcze większą ochotą przystąpić do nauki.

- W Polsce powstało ostatnio bardzo dużo wakeparków. To tylko pokazuje zapotrzebowanie na ten sport oraz, że jest on ogólnodostępny. A dla profesjonalistów, jak ja, daje możliwość częstszych treningów - dodaje Zach.

Koszt godziny pływania w Sławutówku, w której maksymalnie mieszczą się cztery osoby, wynosi od 50 do 100 zł. Za względu na jeden wyciąg pływamy na zmianę. Daje to minimalnie około trzech sesji. Po tym czasie powinniśmy umieć pływać.

Miejsca

Opinie (15) 2 zablokowane

  • ...."SNOWKITE w północnej Polsce niespotykany".... (2)

    Bardzo proszę o niewypisanie bzdur Panie Redaktorze, bo zimą to niech się redakcja trojmiasto.pl przejedzie na Małe Morze na zatoce Puckiej lub choćby pola pod Straszynem a latawców w brud. Nie wspominając o cyklu imprez SnowkiteMasters w Krynicy Morskiej

    • 12 3

    • Raczej

      "Jest on mistrzem świata w... snowkicie, czyli dyscyplinie, która w północnej Polsce jest raczej niespotykana."

      • 3 0

    • Mam wrażenie że to wyciąg dla Maria, Ertela i koleżków wzajemnej adoracji....

      • 3 1

  • Sport świetny.. tylko czemu wszyscy noszą te dziecinne fullcapy:) (2)

    • 8 9

    • zgadzam sie!

      Nie mam nic przeciwko, do tego warto wspomniec, ze kazdy moze ubierac sie wg wlasnego uznania, ale obecna moda jest po prostu smieszna. I troche tez wyklucza indywidualnosc - kazdy jest tak samo ubrany :P
      #yolo #swag

      • 6 5

    • bo on jest luzak, joł joł nyga

      • 7 3

  • Byłem w Sławutówku (2)

    i nie zaoferowano mi żadnej pomocy instruktora poza radami to trzymaj ręce tak a nogi tak. Poza tym kiedy ja zaliczałem kolejne faceplanty moja dziewczyna na brzegu słuchała jak "instruktorzy" mówią: "Kur.. wstawaj bo inni też chcą jeździć, ja pierd... chyba nie da rady a inni czekają .." Mówili tak, bo "ci inni" to kasa, a im więcej ludzi przyjdzie i wykupi swoje 10 minut tym więcej kasy dla nich. Nie nauczysz się nie wywalać po 10 minutach. Co najmniej 40 minut spokoju i wtedy tak, ale jak mieć spokój jak z brzegu cały czas cię poganiają i masz wrażenie, że zawadzasz? Dziękuję, ale Sławutówek odpada.

    • 14 2

    • No bo tam siedzą same kozaki i jak jesteś początkującym leszczem to mają polewkę - Słabe to na maksa...

      Szkoda tylko że zapomniał Wół jak cielęciem był....Sorry taki mamy klimat...

      • 9 1

    • Zawsze możesz wpaść do WakePark gdańsk, spoko ekipa i uczą dużo początkujących.

      • 1 0

  • artykuł sponsorowany

    • 6 3

  • byłem..

    byłem, spróbowałem, było spoko, wiem że były komentarze ,,niewybredne,, ale nie spieszyli się z wyciągnieciem mnie z wody, to ja chciałem skończyć wczesniej, ale fakt że zabrakło mi trochę więcej nauki, z brzegu chu... się uczy

    • 2 0

  • fotka 6

    a to chyba sopocka Natasza w okularach się wyleguje

    • 0 0

  • ostroda taniej (2)

    W ostrodzie wyciag 70 zl caly dzien

    • 4 0

    • Ostróda 5 zł za 3 próby

      • 1 0

    • dokladnie i tam sie mozna uczyc a nie przy tym lansino

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gry Parkowe na Orientację Zabawa z Mapą Kozacza Góra

20 - 27 zł
impreza na orientację

Bieg granicami Sopotu

50 zł
bieg

Razem w plenerze. Spacer krajoznawczy

spacer

Forum

Najczęściej czytane