- 1 Co będzie otwarte w Wielkanoc? (5 opinii)
- 2 5 prostych ćwiczeń na bolącą szyję i kark
- 3 Nieoczywista impreza wraca na stadion żużla (4 opinie)
- 4 Bieszczady Północy na rowerze (50 opinii)
- 5 Uprawnienia na paralotnie nie są tanie (55 opinii)
- 6 Największy skatepark. Potrzeba 10 mln zł (146 opinii)
W gdańskiej marinie od blisko roku zalega brytyjski wrak
Od zatonięcia brytyjskiej łodzi w Marinie Gdańsk minie w czerwcu rok. Sprawą zajął się sąd, który nakazał właścicielowi usunięcie jednostki. Mimo to nadal nie wiadomo, kiedy wrak zostanie wydobyty na powierzchnię i zabrany z Gdańska.
Tajemnicze zatonięcie
Łódź osiadła pomiędzy ostatnią keją przystani jachtowej od strony Ołowianki a mostem prowadzącym na tę właśnie wyspę. Głębokość Motławy nie przekracza w tym miejscu 2 metrów. W związku z tym nadbudówka i burty zatopionej łodzi nie zniknęły pod lustrem wody.
- O zdarzeniu został już poinformowany właściciel jednostki oraz kapitanat gdańskiego portu. Na razie nie znamy przyczyny zatonięcia jednostki. Właściciel łodzi został wezwany do jej usunięcia, ale obecnie przebywa za granicą. W związku z tym nie wiadomo, kiedy jednostka zostanie podniesiona i odholowana - tłumaczył tuż po zdarzeniu Grzegorz Pawelec, rzecznik prasowy Gdańskiego Ośrodka Sportu, który administruje mariną przy ul. Szafarnia.
Czytaj także: Brytyjska łódź zatonęła w gdańskiej marinie
Mijały kolejne miesiące, ale właściciel nie zdecydował się na wydobycie swojej własności. Gdański Ośrodek Sportu zwrócił się więc o pomoc do dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni. To właśnie ten organ posiada kompetencje do wyznaczania właścicielom wraków terminu ich usunięcia, może także wyciągnąć konsekwencje w razie niezrealizowania dyspozycji.
Wezwanie z Urzędu Morskiego
- Decyzją Urzędu Morskiego w Gdyni, właściciel jednostki "Incentive", która zatonęła w marinie przy ul. Szafarnia, został wezwany do usunięcia wraku w terminie do dnia 31 stycznia 2017 roku. W przypadku nieusunięcia zatopionego mienia, dyrektor Urzędu Morskiego na mocy art. 284 § 1 Kodeksu morskiego zarządzi usunięcie przeszkody na koszt właściciela - informował Pawelec.
Czytaj także: Zatopiona łódź zniknie z mariny do końca stycznia
Choć od ustalonego terminu minęły już ponad dwa miesiące, wrak "Incentive" wciąż zalega w gdańskiej marinie. I wszystko wskazuje na to, że nieprędko zostanie wydobyty i odholowany, pomimo zbliżającego się sezonu żeglarskiego i zaplanowanych pod koniec lipca Żeglarskich Mistrzostw Europy "ORC Europeans Gdańsk 2017".
Sąd nakazał wyciągnięcie wraku
- Dokładamy wszelkiej staranności, by rozwiązać kwestie związane z jednostką, która zatonęła. Ale ponieważ nie jesteśmy gestorem tego postępowania [prowadzonego przez dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni - przyp. red.], nie posiadamy informacji, kiedy nastąpi wyciągnięcie jednostki i jaki podmiot będzie faktycznie wykonywał czynności - przyznaje Pawelec.
Rzecznik podkreśla, że niezależnie od wspomnianego wcześniej postępowania, Gdański Ośrodek Sportu podjął własne czynności, które zmierzają do usunięcia wraku z mariny. Ponadto, instytucja ma pozostawać w stałym kontakcie z Brytyjczykiem - "głównie za pośrednictwem korespondencji elektronicznej" - i nakłaniać go do dobrowolnego zakończenia sporu.
- Obecnie toczy się postępowanie przed Sądem Rejonowym Gdańsk-Południe w sprawie o eksmisję [z zajmowanego przez wrak miejsca w przystani - przyp. red.]. Niedawno przed tymże sądem zapadł wyrok, nakazujący właścicielowi usunięcie jednostki. Ale wyrok na tę chwilę jeszcze nie jest prawomocny. W toku jest również postępowanie mające na celu ustalenie, czy doszło do popełnienia przestępstwa w zakresie zagrożenia dla środowiska - uzupełnia Pawelec.
O szczegóły termin chcieliśmy zapytać pracowników Urzędu Morskiego w Gdyni. Niestety, pomimo kilku telefonów do różnych osób, nikt nie był w stanie nam udzielić informacji, kiedy - zgodnie z zapowiedzią - zostanie przeprowadzona akcja wydobycia wraku "Incentive" na koszt jego właściciela. Kolejni naczelnicy wydziałów podkreślali, że sprawa jest wyjątkowo zawiła pod względem prawnym, a osoby, które mogły udzielić na ten temat wiążących deklaracji, były we wtorek nieosiągalne.
Urząd Morski nie odpowiada
- Dobrze kojarzę tę sprawę, ale nie odpowiem na pytanie, kiedy łódź zostanie wydobyta. Wiem, że właściciel nie wywiązał się z ciążącego na nim zobowiązania, więc teraz możemy podjąć własne działania. Termin ich rozpoczęcia zapewne zna naczelniczka wydziału prawno-organizacyjnego, proszę się do niej zwrócić - kwituje Bogdan Rojek, zastępca dyrektora ds. Inspekcji Morskiej Urzędu Morskiego w Gdyni.
Zatopiona brytyjska łódź w Marinie Gdańsk. Film wykonany w sierpniu 2016 roku
Miejsca
Opinie (132) ponad 10 zablokowanych
-
2017-04-12 06:02
(10)
zrobić mu brexit i na dno z nim
- 125 8
-
2017-04-12 06:34
mówi się: "bretix"
- 10 3
-
2017-04-12 07:39
(3)
Już jest na dnie, głąbie
- 10 4
-
2017-04-12 10:55
(2)
a tobie glabie już zrobili brexit wrociles już ze zmywaka w anglii?
- 2 5
-
2017-04-12 12:35
(1)
PO musi to zameldowac w Bruxeli i B i czekac na pozwolenie od P. Nie mowimy juz o DT albo konsekwencjach na FB.
- 0 5
-
2017-04-12 13:03
Dopiero wtedy po 16 latach rozlisze przetarg.
- 0 0
-
2017-04-12 10:21
Widziałem na yt jak na karaibach przy wchodzeniu do mariny jacht rozdarł (1)
poszycie i zaczął tonąć. Akcja była szybka. Trzeba mieć tylko trochę sprzętu i chęci. Użyli pomp spalinowych i poduszek - balonów do unoszenia - napędzane butlami na sprężone powietrze. Sprzęt tani i banalny w użyciu.
Jacht unieśli i odholowali do wyslipowania. Za 2 dni miał naprawione poszycie.
W Polsce jak widać wszystko idzie opornie. Takie są super przepisy o ochronie środowiska - urzędnicy spuszczają się nad wycinką jednego drzewa z działki, a tu wrak leży długo i syfi wodę.- 5 0
-
2017-04-12 12:37
Najlepiej c14.
- 1 0
-
2017-04-12 12:43
i to kolejny przykład że urzednicy w Gdańsku nic nie potrafią zrobić. Żal patrzeć jak to miasto umiera na urzedniczomanię.
- 6 0
-
2017-04-21 07:33
(1)
przecie to już jest na dnie geniuszu
- 1 0
-
2017-07-18 11:41
Pogłębić dno w tym miejscu
żeby nie wystawał i po sprawie.
- 0 0
-
2017-04-12 06:07
kto za to zapłaci ? (6)
- 67 3
-
2017-04-12 07:11
pan zapłaci, pani zapłaci, wszyscy zapłacimy
- 27 1
-
2017-04-12 07:54
W teorii właściciel
W praktyce my, bo w życiu go nasi urzędnicy tego nie ściągnął. Nie od Brytoli..
- 17 0
-
2017-04-12 08:22
społeczeństwo
- 3 0
-
2017-04-12 09:55
przeciez mozna ja wyciagnac i obcizyc wlasciciela . (1)
Jesli wlasciciel sie uchyla od zaplaty mozna ja zlicytowac. Oczywiscie musi byc to wszystko zgodnie z prawem
- 7 0
-
2017-04-12 17:43
Nie nie można bo mamy prawo jakie mamy ale barany z wiejskiej zajęte są konsumpcją zdobyczy wyborczych a nie pracą nad poprawą ustaw...
- 2 1
-
2017-04-12 15:00
jak naszym złamał się maszt podczas sztormu na M. Północnym to grubą kasę płacili z ubezpieczenia. Tak trudno ubezpieczyciela te
- 1 0
-
2017-04-12 06:14
Przyczyną zatonięcia powinna zająć się komisja (6)
- 115 32
-
2017-04-12 06:29
Przyczyną zatonięcia powinna zająć się komisja (5)
Przyczyną zatonięcia powinna zająć się komisja,która stwierdzi czy na dnie nie rośnie brzoza.
- 47 6
-
2017-04-12 06:36
Przyczyna jest znana (4)
Ładunek, wybuch (kilka wybuchów) w dodatku takich ktore sa bezgłośne (szybsze od dźwięku) mgła, hel, no i zdrada dyplomatyczna.
Cieszy mnie ze mój kraj tak rządzony jest na ścieżce i kursie- 46 10
-
2017-04-12 14:45
(2)
Jak ktoś z waszych rodzin zdechnie to napiszcie,pośmieję się też.
- 6 9
-
2017-04-12 14:53
(1)
Psy zdychają, konie zdychają, koty zdychają, kaczki zdychają.
Każde zwierzęta zdychają
Człowiek też zwierze, więc zdycha- 2 4
-
2017-04-12 22:09
bo tu końkret pisał
- 0 0
-
2017-04-12 23:47
A sternik chciał odejść na drugi krąg.
Kapitan się nie zgodził, krzyknął CUMUJ! Mgła była nie zauważył przeszkody i wbił się na widelczyk z pobliskiej kebabowni. W 3 sekundy był na dnie, nikt się nie uratował - wszyscy utonęli, woda nalała się przez dziury postrzałowe. Zamach Turków na Brytyjski yacht, jedyny dowód - plastikowy widelczyk z odciskami turasa zniknął w niewyjaśnionych okolicznościach. Nie oddamy wraku bo jak się okaże że to nie widelczuk, a ulotka z filharmonii była to podejrzenie padnie na Polskę!
- 4 2
-
2017-04-12 06:20
Czy to mógł być wybuch? (7)
Nawet taki tyci, tyciuteńki, mikrowybuszek? Specjalna komisja Antoniego na start!
- 148 53
-
2017-04-12 08:22
Wybuch...
To nastąpił w Twojej głowie w czasie porodu i ponownie podczas rozpoczęcia nauki w gimnazjum.
- 12 29
-
2017-04-12 08:55
idiota.
- 7 16
-
2017-04-12 13:00
ciekawe czy będziesz szukał wybuchu nad grobem swoich rodziców? (1)
- 3 9
-
2017-04-12 22:10
np. wybuch płaczu to i owszem
- 0 0
-
2017-04-12 17:48
ty ćwoku
- 1 3
-
2017-04-13 08:44
ktoś ci już mówił że jesteś idiotą? nie? to ja ci to właśnie mówię.
- 0 1
-
2017-04-13 16:57
Tak.Zatonęła po wybuchu kapiszona.
- 0 0
-
2017-04-12 06:25
(4)
W ostatnią sobotę pływałem kajakiem po Gdańsku Tak syfiastych kanałów dawno nigdzie nie widziałem
- 102 13
-
2017-04-12 06:32
(1)
A gdzie jeszcze pływałeś?
- 11 9
-
2017-04-12 06:36
W basenie na Chelmie
- 30 5
-
2017-04-12 09:42
A
ile śmieci wyrzuciłeś - pływając tym kajakiem?
- 9 8
-
2017-04-12 11:35
Bez przesady, nawet zawody w pływaniu odbywały się w tej marinie i jakoś nikt nie zwrócił uwagi na fakt brudnej wody :D
- 4 6
-
2017-04-12 06:45
to była na pewno... (5)
...bomba termobaryczna czyli szyper wrócił na bombie z pobliskiego pubu i potrącił nogą korek ...
- 87 27
-
2017-04-12 08:48
korek od termofora ...
- 5 1
-
2017-04-12 08:55
(2)
durny lewak
- 4 24
-
2017-04-12 09:40
A moze prawak ? Jak nie slucha bredni z dziennika telewizyjnego to juz lewak?
- 18 1
-
2017-04-12 22:13
popuść gumki , bo zejdziesz na zawał
- 2 1
-
2017-04-13 08:43
od razu widać że jesteś idiotą
- 1 0
-
2017-04-12 06:47
Nowa atrakcja Narodowego Muzeum Morskiego... (2)
Katalog wystawy "Wraki"
"Na dnie historycznego portowego akwatorium Motławy, spoczywa zabytkowy wrak kutra z drugiej połowy XX wieku. Obiekt można zwiedzać po wypożyczeniu kompletu do nurkowania ABC w recepcji muzeum. Wstęp na wrak wolny...
Uwaga! Za rzeczy pozostawione na wraku muzeum nie odpowiada. Nurkowanie dzieci tylko pod opieką dorosłych...- 82 2
-
2017-04-12 06:49
Ten wrak to zasadzka...prawników brytyjskich! (1)
- 31 1
-
2017-04-12 08:42
zasadzka na wolność i demokrację
gdzie jest krzyż?
- 10 5
-
2017-04-12 06:54
U nas wszystko co może być proste jest zawiłe prawnie. Wiadomo że właściciel ma już tą łódź gdzieś i nie tknie palcem bo koszt wydobycia i dalszego przechowywania i remontu przekraczają koszty kupna podobnego egzemplarza. Jeżeli natomiast ktoś ją wydobędzie i usunie właściciel od razu poda go do sądu bo znajdzie kruczki prawne w naszym zawiłym prawie i wystąpi o odszkodowanie. Ciekawe ile ta łódka leżał by zatopiona w marinie w brytani.
- 84 1
-
2017-04-12 07:04
(5)
Motlawa zasyfiona przez substancje ropopochodne a do tego tysiace butelek i innych smieci. Ktos to w ogole sprzata?
- 56 4
-
2017-04-12 07:20
A kto brudzi?
- 11 1
-
2017-04-12 09:15
Budyniowi temu zlodziejowi i jego mupetom z urzedu to nie przeszkadza.
- 10 7
-
2017-04-12 13:01
Zmarnowana
W Marinie od dna jest budowana łódź podwodna. Niedługo zniknie cała a materiały "różne, różniste" dadzą pole do poPISu nowej podspeckomisji!
- 4 1
-
2017-04-12 13:41
Tak. Ochotnicy w kajakach.
- 5 0
-
2017-04-12 21:17
za sprzatanie na ochotnika dostaje się mandat w tym chorym kraju.
- 6 0
-
2017-04-12 07:10
Pozdrowienia dla najsympatyczniejszej Pani Bosman z mariny. Anita jest ekstra! !!!
- 28 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.