• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wędrówka szlakiem wycinek w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym

Krzysztof Kochanowicz
13 marca 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Kto odpowiada za połamane drzewa w lesie?

Oby zarządcy Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego zdążyli uprzątnąć oznakowane trasy piesze i rowerowe przed szczytem sezonu turystycznego.


Od kilkunastu dni na stronach Portalu Trojmiasto.pl, ale także w innych trójmiejskich mediach, toczy się dyskusja o tym, czy otaczające Trójmiasto lasy powinny mieć charakter gospodarczy czy rekreacyjny. Zorganizowana wycieczka do lasu miała pozwolić mieszkańcom wyrobić sobie własną opinię.



W tej dyskusji publikowaliśmy już zarówno głosy przeciwników gospodarczej eksploatacji Lasów Oliwskich, którzy wskazywali przykłady zbyt intensywnej ich zdaniem gospodarki leśnej, jak i argumenty Nadleśnictwa Gdańsk, które przekonuje, że Lasy Oliwskie są eksploatowane znacznie mniej intensywnie, niż pozwala na to prawo.

By bardziej przybliżyć opisywany problem mieszkańcom Trójmiasta i pozwolić im na własne oczy przekonać się o stanie szlaków spacerowych i turystycznych w Lasach Oliwskich, w minioną niedzielę odbył się tzw. żwawy marsz, zorganizowany przez trójmiejskie grupy: XTrainer.pl oraz GR3miasto. Trasa wędrówki wiodła odcinkami szlaków spacerowych i turystycznych okalającego Trójmiasto parku krajobrazowego.

Pozytywnym zaskoczeniem dla uczestników marszu było stan szlaków, który w porównaniu z sytuacją zaprezentowaną w filmie pt. Wycinka lasów w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym zauważalnie się poprawił.

Trzeba przyznać, że zarządcy trójmiejskiego lasu wykonali dobrą robotę, za co trzeba im podziękować. Z drugiej jednak strony, płynie z tego następujący wniosek: tylko interwencje mediów mogą sprawić, że leśnicy nie będą lekceważyć potrzeb turystów.

W dniu wędrówki wspaniałą niespodziankę sprawiła uczestnikom również pogoda. Słońce rozgrzewało leśne połacie i rewelacyjnie osuszyło do niedawna jeszcze bagniste i rozjeżdżone przez ciężki sprzęt leśników trakty Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Tym bardziej zachęceni wspaniałą wiosenną aurą ruszyli na wędrówkę ku leśnym ostępom trójmiejskiej głuszy.

Wrażenia i przemyślenia GR3miasto

Obraz ubytków w drzewostanie tylko częściowo są w stanie oddać zrobione przez nas zdjęcia. Faktyczny stan jest taki, że coraz więcej "leśnej" przestrzeni jest pozbawionej "leśnego" charakteru. Trójmiejski Park Krajobrazowy zaczyna coraz bardziej przypominać park, a nie las.

Na niektórych zdjęciach staraliśmy się pokazać ogrom i liczbę wycinanych drzew tłumaczony planowaną gospodarką. Widok rzeczywisty niestety jest jeszcze bardziej przygnębiający i potwierdza nasze przekonanie, że Trójmiejski Park Krajobrazowy zaczyna bardziej przypominać fabrykę drewna niż obszar, gdzie to natura jest na pierwszym miejscu.

Na części obszarów jeszcze nie tkniętych toporem drwala, ale już przygotowanym do wyrębu, mogliśmy zaobserwować jaka liczba drzew jest wycinana. Zdjęcia niestety nie oddają tego wrażenia. Z naszej obserwacji wynika, że na 50 drzew jeszcze rosnących do przerobienia na drewno zostanie przeznaczonych około 30. Podczas pieszej wędrówki, której przebieg trasy zamieszczony jest poniżej mogliśmy zobaczyć kilka rejonów już oznaczonych jako drzewostany do wycięcia. Niestety przez cały czas leśnego spaceru nie opuszczało nas uczucie, że poruszamy się po obszarach fabryki drewna.

Tym razem leśnicy stanęli na wysokości zadania i aura zdecydowanie przyszła im z pomocą. Uprzątnięte z zalegających gałęzi oraz osuszone przez piękną aurę szlaki sprawiły, że nasze odczucie z lekka uległo poprawie, ale daje nam to tym bardziej przekonanie, że akcja jest tym bardziej słuszna. Odpowiednie nagłośnienie problemu nakłoniło do działania odpowiedzialne za stan rzeczy służby. My jako po części inicjatorzy tego zajścia z pewnością bardzo czujnie będziemy się przyglądać działalności służb leśnych na terenie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego i wszelkie nieprawidłowości z pewnością będziemy starali się wyjaśniać przez współpracę z odpowiednimi organami zarządzania lasami trójmiejskimi, ale również szczegółowo informując lokalną społeczność zainteresowaną losem naszego kompleksu leśnego.

Zobacz przebieg wędrówki

  • Migawki z wędrówki wyrąbanym Trójmiejskim Parkiem Krajobrazowym
  • Migawki z wędrówki wyrąbanym Trójmiejskim Parkiem Krajobrazowym
  • Migawki z wędrówki wyrąbanym Trójmiejskim Parkiem Krajobrazowym
  • Migawki z wędrówki wyrąbanym Trójmiejskim Parkiem Krajobrazowym
  • Migawki z wędrówki wyrąbanym Trójmiejskim Parkiem Krajobrazowym
  • Migawki z wędrówki wyrąbanym Trójmiejskim Parkiem Krajobrazowym
  • Migawki z wędrówki wyrąbanym Trójmiejskim Parkiem Krajobrazowym
  • Migawki z wędrówki wyrąbanym Trójmiejskim Parkiem Krajobrazowym
  • Migawki z wędrówki wyrąbanym Trójmiejskim Parkiem Krajobrazowym
  • Migawki z wędrówki wyrąbanym Trójmiejskim Parkiem Krajobrazowym
  • Migawki z wędrówki wyrąbanym Trójmiejskim Parkiem Krajobrazowym
  • Migawki z wędrówki wyrąbanym Trójmiejskim Parkiem Krajobrazowym
  • Migawki z wędrówki wyrąbanym Trójmiejskim Parkiem Krajobrazowym
  • Migawki z wędrówki wyrąbanym Trójmiejskim Parkiem Krajobrazowym
  • Migawki z wędrówki wyrąbanym Trójmiejskim Parkiem Krajobrazowym


GALERIA ZDJĘĆ; fot. Piotr Książek [GR3miasto]

Organizatorzy wędrówki:

-Jakub Krzyżak [XTrainer.pl]
-Krzysztof Kochanowicz [GR3miasto]

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (110) 5 zablokowanych

  • podszyt

    Warstwa podszyt istnieje sporadycznie.

    • 4 1

  • gdaadg

    Mam nadzieję, że w końcu nadejdą lepsze czasy dla trójmiejskich lasów. Tylko dzięki inicjatywie mieszkańców Trójmiasta, bo władze prawidłowo zadziałają tylko pod ich presją - jeżeli będzie dostatecznie silna. Te wystraszone i upolitycznione władze same od siebie na pewno nie będą chciały okiełznać leśników, którzy nie pojmują różnicy między plantacją a prawdziwym lasem.

    • 5 0

  • Co z młodymi drzewkami? (3)

    Zasadnicze pytanie, to czy leśnicy prowadząc wycinkę drzew równolegle sadzą nowe, młode drzewka? Czy są zakładane szkółki leśne, które zapewnią istnienie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego w przyszłości?

    • 5 1

    • gdaadg

      To nie jest zasadnicze, czy sadzą. Drzewa same się posieją. Jednak leśnicy sadzą, a potem mówią, że bez nich nie byłoby lasu. Szkoda tylko, że te "lasy" spod ich ręki często przypominają plantacje.

      • 1 2

    • gdaadg

      Sadzą czy nie sadzą - nieważne. Drzewa same się posieją. Jednak oni sadzą, a potem mówią, że bez nich nie byłoby lasu. (Lasu czy plantacji?)

      • 0 2

    • 300 tysięcy drzewek

      Co roku tyle sadzimy, głównie dębów. Znacznie więcej obsiewa się samoistnie, głównie buków. Nie ma możliwości, żeby na wyciętej / przerzedzonej polanie nie pojawiły drzewa.

      • 6 0

  • (1)

    Nagłośnienie spraw dewastacji trochę pomogło. W Sopocie wyrównano kilka alejek leśnych. Połamane gałezie i zniszczoene poszycie leśne - koleiny - pozostały. Tak jak piszecie - to już nie las ale zdewastowany park niemiłośiernie ogołocony. Problem najważniejszy - zmniejszyć ilość planowanych m3 do wycinki. Kto decyduje o tak olbrzymiej ilośći do wycięcia. Co robi TPK ? Moim zdaniem nie chroni

    • 20 5

    • gdadag

      Nie obwiniajcie TPK, że nic nie robi. Nie robi, bo nie może. Nie pozwala mu na to prawo, przy którym w dużej mierze skutecznie pomajstrowali leśnicy, a także - wojewódzka dyrekcja parków w Słupsku.

      • 2 0

  • jeżeli jest taka potrzeba, wyciąć drzewa... (3)

    ale od razu na jego miejsce posadzić następne. jeżeli wycinka nie ma na celu zagospodarowanie lasu (tzw przycinka) to każde wycięcie drzewa powinno nieść za sobą nakaz posadzenia nowego. nie ukrywajmy, drewno jako towar jest potrzebny i skąd go brać jak nie z lasu, ale ilość powinna być niezmienna...

    • 36 6

    • gdaadg

      Dziwię się, że tak chętnie zabierają głos w sprawach ochrony przyrody osoby, które nie rozumieją sensu i istoty tej ochrony. Owszem, drewno to surowiec. Dlatego nie chronimy wszystkich lasów, tylko znikomą ich część i trochę częściowo - w parkach narodowych i rezerwatach przyrody. Parki krajobrazowe, które obejmują najwyżej kilka procent całej powierzchni lasów w Polsce, na mocy prawa nie służą ochronie tych lasów, tylko ogólnikowo i niekonsekwentnie- szeroko rozumianej ochronie przyrody, krajobrazu i kultury. Ochrona lasów tylko z tego powodu, że znajdują się one w parkach krajobrazowych, nie jest praktykowana. Ochrona przyrody nie polega na wycinaniu i sadzeniu. Na tym polega działanie plantacji. Las to złożony układ, którego zdrowe funkcjonowanie i przyrodnicze bogactwo zależy od jego pełności, tj. od nie pozbawiania go typowych odwiecznych składników, jakimi są np. stare i martwe drzewa oraz tzw. szkodniki. W przeciwieństwie do tego, w gospodarce leśnej "ochrona lasu" polega na opryskach, usuwaniu posuszu, niszczeniu "szkodników", odchwaszczaniu, eliminowaniu drzew "mało wartościowych", zwiększaniu udziału drzew "cennych", popieraniu łowiectwa itd. itp. I wszystko to pod hasłami leśnictwa proekologicznego, zrównoważonego itd. Typowe robienie wody z mózgo ludziom. W dodatku to ogłupianie ludzi leśnicy robią przeważnie nie za swoje pieniądze, tylko za środki wycyganione na tzw. edukację ekologiczną lub przyrodniczo-leśną. To leśników trzeba najpierw wyedukować. Ale kto to ma zrobić? Wszak w szkołach leśnych to leśnicy uczą przyszłych leśników.

      • 1 1

    • Ale fachury od lasu !

      Wiem kto wie wszystko - Pan Bóg !

      • 0 0

    • w wycince punktwej (takiej jak sie obecnie robi w TPK) nie nasadza sie nowych drzew gdyż odnowienia są naturalne.

      Jesli wycinka jest połaciowa to wtedy faktycznie.

      • 3 1

  • Uwaga !co robimy z osłami na quadach w lesie ? (3)

    Mordy pozasłaniane kaskami , żadnych tablic rejestracyjnych - no wczoraj to była jakaś masakra ! Mam nagranie z lasu jak by co . Rok temu gamoń na quadzie potrącił mojego kumpla w lesie i zwiał, bez jakichkolwiek konsekwencji do dnia dzisiejszego , ale może jak będziemy razem to jakoś si ecoś poradzi

    • 8 0

    • Straż Leśna. (1)

      Dzielny zuch Klawikowski wlepiając mi kiedyś mandat za to, że mój szczeniak golden retriver biegał po lesie bez smyczy nawet nie mrugnął, gdy opodal nas przemknęła banda quadowców.

      • 2 0

      • a co

        a co ty byś zrobił????, trzeba było razem z panem Klawikowskim pojmać bandę najlepiej do tego celu wykorzystując twoją "bestię" na 4 łapach - przecież to takie proste no nie....
        popełniłeś wykroczenie - quad 100 metrów dalej nie jest usprawiedliwieniem twojego postępowania

        • 0 1

    • Może harcerze pomogą ?

      • 0 0

  • pan Kochanowicz (1)

    Pan redaktor to potrafi jedynie przepisywać artykuły (choćby ze stron PTTK), pisać niegramatycznie... i pisać o czym nie ma bladego pojęcia; teraz o lasach i gospodarce leśnej. Takie czasy, tacy mentorzy

    • 8 5

    • Zgadzam się

      może Pan Kochanowicz w następnym artykule poruszy problemy syntezy termojądrowej lub obali mity życia pozaziemskiego - przecież on na wszystkim się zna!!!!!

      • 2 0

  • Reklama dźwignią handlu (1)

    Jak widać i na wycince drzew można sie wylansować.

    • 9 3

    • jak widać

      na pisaniu o czymś o czy nie ma się kompletnie wiedzy i doświadczenia również - pozdrawiam inteligentnych inaczej

      • 2 0

  • z innej beczki (9)

    Tak z innej beczki, to widzę, że teraz spacer bez super-hiper modnej/oddychającej/sportowej odzieży nie ma racji bytu.. Niech każdy chodzi w czym chce, ale czy naprawdę trzeba aż tak się lansować? Na zwykłym chodzeniu po lesie?? Trochę porażka...

    • 23 31

    • (2)

      No już naprawdę nie ma się do czego przyczepiać. Uczestnicy tego spaceru, to bardzo często ludzie uprawiający rozmaite dyscypliny sportowe, w tej super-hiper modnej odzieży trenują, biegają. Ubierają więc to, co i tak mają w szafach. Zastanów się, zanim napiszesz.

      • 5 1

      • to biedni ludzie są bezrobotni pewnie nie stac ich by kupic sobie cos na wycieczki do lasu (1)

        dyscypliny sportowe to pewnie bierki i szachy bo to po nich wyraźnie widać

        • 0 2

        • eksperci

          zaczęli o lesie a skończyli na gaciach - wszyscy są specjalistami w każdej dziedzinie jakby encyklopedie połknęli.

          • 1 0

    • z tej samej beczki (4)

      A kto Ci broni chodzić w niesuper, niemodnej, nieoddychającech i niesportowej nieodzieży ?! Twój wybór, a jak widać na tych marszach są już obeznani w temacie wygody, komfortu i przydatności super hiper modnej odzieży sportowej.
      Jeśli tempo masz typowo spacerowe zapewne nie doznasz uczucia spocenia się, natomiast przy większej aktywności podczas szybkich marszów zwykła bawełniana bluzka kompletnie się nie sprawdza bo jak się spocisz szybko zmarzniesz gdyż ten materiał nie wyschnie od ciepła ciała, wiem to z własnego doświadczenia, gdyż własnie od bawełnianej bluzki która po spoceniu się i kompeltnym wychłodzeniu górnej części ciała doprowadziła do przeziębienia, bo aż trzęsłam się z zimna, a teraz bardzo sobie cenie te super hiper modne sportowe ciuchy, bo po coś ktoś to wymyślił.

      • 10 4

      • a no akurat jestes w błedzie bo ta odziez jaką widac na zjeciach to jest oddziez do zupełnie innych celów (3)

        to odzież dobiegania nie służy do chodzenia tym bardziej po lesie wie to każdy traper!!Ale tutaj jest po prostu lans na całego tak zwanych niedzielnych turystów.

        • 1 7

        • Boszz (1)

          co Wy za bzdury piszecie. Kazdy ubiera to w czym mu wygodnie. Czy gdzie jest napisane, ze w odzieży biegowej nie mozna chodzic? Litości...

          • 8 2

          • jak chcesz to nawet piżamce w mozesz chodzic do lasu .:)

            zawsze najbardziej jest śmieszne jak ktoś sie lansuje i jeszcze chce udawać znawce jednocześnie się kompromitując.

            • 2 0

        • wg Ciebie

          szybki marsz to spacer i nie można się spocić?! a przecież o pocenie chodzi i o to w jaki sposób wilgoć jest materializowana, więc czy szybko chodzisz, czy wolno biegasz nadal rozchodzi się o to, żeby spocona bluzka szybko wyschła od ciepła organizmu.
          A Ty akurat byłeś i wiesz doskonale jakim tempem sobie szli i czy wszyscy nie uronili kropelki potu. a odzież termoaktywna można stosować do jazdy na rowerze, biegania, czy też szybkich marszów.

          • 4 1

    • no przeciez profeska

      • 5 4

  • Las? (6)

    Nazywanie tego co pozostało lasem jest nadużyciem semantycznym.
    Drzewostan został tak przetrzebiony, że w wielu miejscach można przejechać samochodem. Obym był złym prorokiem, ale za chwilę może się okazać, że to co pozostało nie spełnia wymogów definicji lasu a wtedy traci ustawową ochronę i może być sprzedane deweloperom. Już widzę te banery: "ekskluzywne osiedle w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym".

    • 99 16

    • Koniom wstęp wzbroniony do lasu???!!! (2)

      Najlepsze jest to,że w lesie konno nie można jeździć!!!Można spotkać taki znak :) a ścieżka konna zaczyna się w środku lasu, czyli konia trzeba helikopterem dotransportować. Przecież nikt nie jeździ po młodych drzewkach i krzewach tylko po ścieżkach po których jeżdżą kłady, motocykle i rowerzyści. Ostatnio nawet napotkanemu panu ubranemu w super ekstra nowy strój do biegania nie podobało się że konie niszczą mu nawierzchnię (to po co przyszedł biegać w plener mógł iść na bieżnię). Koń to zwierzę a czy zwierzęta nie żyją w lesie i nie depczą tych ścieżek? to jest przecież natura czy to zbyt wiele dla człowieka, który najlepiej położył by asfalt w lesie i tą ścieżka spacerował udając kontakt z naturą?

      • 12 1

      • Końkurencja

        Dla rumaków Pana Gajowego. Zarówno w leśniczówce sopockiej, jak i kilometr dalej w Gołębiewie, koników do wynajęcia nie brakuje...Nie służą już do prac leśnych- za mało wydajne. No i ktoś wrażliwy na los zwierzęcia mógłby wtedy interweniować. Buldożery Gajowego, jak możemy zaobserwować, zostawiają zdecydowanie bardziej spektakularne ślady swojej działalności.

        • 3 0

      • z koniami wynocha to na hipodrom

        • 3 3

    • Na pewno wiesz o czym piszesz? (1)

      Tu nie chodzi o wycinkę w celu budowania ścieżek, ale o eksterminację drzewostanu. Za chwilę będziesz mogła pospacerować sobie po pustym klepisku z pozostałymi gdzieniegdzie drzewami.

      • 28 6

      • i co jeszce pewnie pustynia bedzie? Jak wytną tyle co piszesz to w nastepnych latach co bedą sprzedawac?

        • 4 3

    • A do czego nadleśnictwo dąży?

      • 8 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Nordycka Noc Saunowa

169 - 299 zł
zajęcia rekreacyjne

TRE ćwiczenia uwalniające stres, napięcia i traumę z dr Markiem Kulikowskim

100 zł
warsztaty, trening

Warsztat Wyjazdowy: Joga Pięciu Żywiołów z Moniką Żółkoś

1200 zł
joga

Forum

Najczęściej czytane