Odwilż i coraz bardziej wiosenna pogoda zachęcają do wyjścia z domu i obcowania z naturą, ale jeśli celem naszego spaceru będzie wieża widokowa w Kolibkach, wycieczka może rozczarować. Nasz czytelnik nie został na nią wpuszczony.
Gdyńskie wieże widokowe to ciekawa atrakcja dla spacerujących po Trójmiejskim Parku Krajobrazowym. Po wejściu na szczyt takiego obiektu można podziwiać piękne widoki i odpocząć chwilę przed dalszą częścią wycieczki. Jedna z takich wież znajduje się w Kolibkach, druga na górze Donas. Okazuje się jednak, że ilość stopni to nie jedyna przeszkoda, która dzieli spacerowiczów od podziwiania panoramy Trójmiasta z kolibkowskiej konstrukcji.
Zgodnie z umową między miastem Gdynia a właścicielem wieży w Kolibkach, obiekt powinien być udostępniony dla zwiedzających od kwietnia do października w godzinach dziennych. Niestety, jak donoszą nasi czytelnicy, mimo ładnej pogody i sprzyjających warunków, wejście na wieże jest często niemożliwe. Tak sytuację opisuje pan Michał.
Widząc pierwsze objawy wiosny, wybraliśmy się z dziewczyną na spacer do wieży widokowej w Kolibkach. Sądziliśmy, że nie będzie żadnego problemu, żeby wejść na taras widokowy, bo kwiecień dawno się już zaczął, a dni są coraz cieplejsze. Niestety, musieliśmy przebrnąć przez pokryty błotem, rozjeżdżony przez samochody szlak, tylko po to, żeby zobaczyć kłódkę na bramie prowadzącej do obiektu.
Przy płocie spotkaliśmy jeszcze jednego turystę, który również chciał wejść na wieżę i żadnej informacji czemu konstrukcja nie jest dostępna dla zwiedzających. Po pewnym czasie ochroniarz w końcu wytoczył się z budki, ale nie pofatygował się nawet, żeby podjeść do nas. Krzyknął jedynie, że wieża jest oblodzona i wejścia nie ma. Nie widząc sensu dalszej dyskusji zrezygnowaliśmy i rozczarowani wróciliśmy do domu. Dziwi nas tylko, dlaczego nie zostaliśmy wpuszczeni, skoro gołym okiem widać było, że nie ma żadnego zagrożenia.
Okazuje się, że to nie pierwszy tego typu problem z udostępnieniem obiektów zarządzanych przez sieci komórkowe. Minionej wiosny otwarcie wieży w Kolibkach również odwlekało się w czasie, a dwa lata temu nie można było skorzystać z punktu widokowego na górze Donas ze względu na zmianę firmy ochroniarskiej.
- Czasami docierają do nas sygnały o zamkniętych wieżach widokowych - przyznaje Joanna Grajter, rzecznik Urzędu Miasta Gdyni. - W takich sytuacjach interweniujemy, bo właściciele tych obiektów zobowiązali się udostępnić je dla zwiedzających. O zamknięciu zwykle decydują względy bezpieczeństwa, ale sprawdzimy czy zarządzający obiektami nie są przesadnie ostrożni.
Oprócz wież w Gdyni panoramę Trójmiasta podziwiać można z wieży widokowej na górze Pachołek, która została wyremontowana i przyciąga wielu spacerowiczów. Ciekawa konstrukcja powstała niedawno w pobliżu ul. Havla , tam punkt widokowy wybudował deweloper, który zagospodaruje również przyległy teren. Na gdańskie wieże widokowe można wchodzić cały rok.
Zobacz jak wyglądają gdańskie punkty widokowe. Film Archiwalny
Zobacz jak wyglądają sopockie punkty widokowe. Film archiwalny
właściciele zbyt ostrożni? jasne - tylko w sytuacji gdy wydażyłby się wypadek to wszyscy by się rozpisywali jaki "id..ta " udostępnił wejście gdy nie był pewny na 100% bezpieczeństwa na obiekcie. Nie przesadzajmy.
Miki
11 lat
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-04-14 13:41
oznakowanie
Trzeba było dodać ze nie ma oznakowania jak dojsc do tej wiezy w kolibkach bo tak cieżko postawic znak lub oznakowanie prowadzace do wieży.
, tam punkt widokowy wybudował deweloper, który zagospodaruje również przyległy teren. Na gdańskie wieże widokowe można wchodzić cały rok.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy