- Być może, gdybym trafiła najpierw na trening szermierki, wcale nie zostałabym kick-bokserką, a później zawodową pięściarką, tylko dziewczyną ze szpadą, szablą bądź floretem w dłoni? To piękny i niezwykle elegancki sport, a jednocześnie trening całego ciała - pisze Iwona Guzowska w 5. odcinku cyklu "Wkręceni w sport", w którym prezentuje różne formy aktywności. Przed dwoma tygodniami zachęcała was, by spróbować sił w ringu, a 14 grudnia zaprosi na nordic walking.
SZERMIERKA W BAZIE TROJMIASTO.PL
raczej tylko w grupach rekonstrukcyjnych, w historycznych strojach i otoczce
16%
Od książek i filmów do szermierki
Od kiedy sięgam pamięcią, zawsze fascynowały mnie historie o dzielnych rycerzach i niesamowitych mistrzach fechtunku. Łotrzykowskie powieści wciągały mnie bez reszty. No a filmy i seriale takie jak "Pan Wołodyjowski" czy "Czarne Chmury" mogłam oglądać bez przerwy. I mam tak do dziś. Obejrzałam już chyba wszystkie wersje "Trzech Muszkieterów"
Alexandra Dumasa. "Piratów z Karaibów" kocham nie tylko za postać szalonego
Jacka Sparrowa. Sceny walk, umiejętność posługiwania się białą bronią zawsze wprawiają mnie w zachwyt.
Hola, hola, Iwona. Nie rozpędziłaś się troszkę? Miało być o sporcie, a nie o książkach i filmach! Nie, nie zapomniałam, że to cykl "Wkręceni w Sport". I już wyjaśniam. Być może, gdybym trafiła najpierw na trening szermierki, wcale nie zostałabym kick-bokserką, a później zawodową pięściarką, tylko dziewczyną ze szpadą, szablą bądź floretem w dłoni. Bo właśnie o szermierce chcę dzisiaj trochę przypomnieć.
SZERMIERKA DLA DZIECI I MŁODZIEŻY NA PRZYKŁADZIE FLORECISTY UKS ATENA. JAKIE SĄ TRENINGI, JAKIE OPŁATY?Szermierka, czyli piękno i elegancja
To piękny i niezwykle elegancki sport, który jest doskonale znany trójmiejskim kibicom, zwłaszcza starszego pokolenia. I mam tu na myśli swoje, własne... Ależ ten czas leci. No nie obrażajcie się tak. Przecież mało który dwudziestolatek wie, kim jest
Ania Rybicka,
Magda Mroczkiewicz czy
Ryszard Sobczak. Może częściej obiło im się o uszy nazwisko pięknej
Sylwii Gruchały? A przecież to wspaniali zawodnicy, którzy przynosili chwałę Gdańskowi, zdobywając te najcenniejsze medale, z tymi na igrzyskach olimpijskich włącznie. O medalach, które przywozili prawie hurtowo z mistrzostw Europy i świata nawet nie wspomnę.
No ale o co chodzi z tą szermierką? Jaka jest różnica pomiędzy floretem, szpadą a szablą?
W szermierce sportowej różnice polegają nie tylko na budowie i wyglądzie broni, ale przede wszystkim na sposobie zadawania trafień oraz obszarze, który stanowi ich pole.
SPRAWDŹ, CZYM RÓŻNI SIĘ FLORET OD SZPADY I SZABLI
Floret, szpada, szabla - jakie różnice?
Floret jest bronią kolną, trafienia zadaje się jego końcem, tylko w tułów. I to tę konkurencję ukochano w Gdańsku. Szpada jest także bronią kolną. Obszar trafień jest tutaj największy. To całe ciało. Tylko w tej konkurencji uznawane są tzw. trafienia równoczesne. Szabla z kolei jest bronią sieczno-kolną. Trafienia zadaje się głownie cięciami. Obszar trafień to tułów od pasa w górę, ręce oraz głowa.
Dobrze, dobrze - powiecie, ale szermierka to sport, który powinno się zacząć uprawiać w wieku szkolnym. I tu was zaskoczę. Dorośli mogą bez żadnych oporów wybrać się na treningi. Szermierka klasyczna jest dla was. Dla mnie też.
A cóż to takiego? Wspaniały, ogólnorozwojowy sport. Szermierka to trening całego ciała. Podstawą są silne nogi, ale bez mocnego gorsetu mięśniowego pleców, brzucha i klatki piersiowej na niewiele w walce się zdadzą. No i ramiona. Również silne i wytrzymałe.
Chyba każdy widział antycznego wojownika, prawda? Pięknie wyrzeźbione, smukłe ciało. To efekt treningu zwanego kalistenika, który jest podstawą mądrze prowadzonego treningu szermierczego. Nie obciąża stawów i ścięgien, za to skutecznie je wzmacnia. Kwintesencją jest oczywiście walka. Walka głównie ze sobą. Bo każdy popełniony błąd skutkuje trafieniem. Uczy zimnej krwi i myślenia. Wzmacnia ducha walki i ćwiczy jego niezłomność.
GDAŃSK STRACIŁ NA RZECZ KATOWIC PUCHAR ŚWIATA FLORECISTEK, KTÓRY GOŚCIŁ NIEPRZERWANIE OD 2005 ROKU
Gdzie i jak trenować szermierkę?
Żeby rozpocząć przygodę z szermierką wcale nie jest potrzebny żaden specjalistyczny sprzęt. W klubie, w ramach opłaty miesięcznej można bezpłatnie wypożyczyć maskę, kaftan, no i broń. Do wyboru szpada dworska, szabla lub rapier z lewakiem.
Płeć nie ma żadnego znaczenia. Prawie połowa osób uprawiających szermierkę klasyczną to panie. I nie przejmujcie się wiekiem. Jak powiedział mi
Marcin Chudziński ze
Szkoły Fechtunku Aramis, u nich treningi zaczął właśnie 77-latek.
A dokąd wybrać się na zajęcia? W Gdańsku jest najwięcej możliwości. Zacznę od szkoły Aramis. Treningi dla dorosłych prowadzone są w
Gimnazjum nr 2 przy
ul. Kartuskiej 32/34 w Gdańsku 
.
Jadąc w stronę Wrzeszcza, możecie wstąpić na treningi do innego gimnazjum, tym razem
Gimnazjum nr 26 przy
ul. Traugutta 92.
Z mojej wiedzy wynika, że w Sopocie treningów dla dorosłych nie znajdziecie, ale być może jestem w błędzie. Jeśli posiadacie wiedzę w tej kwestii, podzielcie się nią.
Za to na pewno możecie wybrać się do Gdyni. Tam przy
ul. Halickiej 8 , również prowadzone są zajęcia dla dorosłych, przyszłych mistrzów broni białej.
Jest jeszcze
AZS AWFiS w Gdańsku. I w zależności od tego, czy ciągnie was bardziej w kierunku broni historycznej, czy też sportowej, możecie wybrać rodzaj zajęć. Przy
ul. Górskiego 1 jest prawdziwa sala szermiercza, w której z pewnością od razu zarazicie się duchem szermierczej walki.
Do boju kochani!
WKRĘCONA W SPORT IWONA GUZOWSKA
Sport zdaje się mam po prostu we krwi. Sprawił, że sięgnęłam po marzenia, że stałam się tym, kim jestem dziś. Sport uratował mi życie i stał się na nie sposobem. Dzięki sportowi poznałam wspaniałych ludzi, którzy swoimi wyczynami wprawiają w zdumienie i zachwyt, stanowią wielką inspirację. Zwiedziłam też pół świata, odkrywając jego różnorodność, kultury i obyczaje panujące w jego najdalszych zakątkach.
Po zakończeniu zawodowej kariery nie wyobrażam sobie braku ruchu. Wciąż odkrywam nowe dyscypliny, próbuję ich po to, by przeżyć kolejną przygodę. Czerpię ze sportu czystą radość i tak potrzebną energię. Dzięki aktywności, która dziś nie ma nic wspólnego z wyczynowym sportem, cieszę się dobrym zdrowiem i kondycją, nieźle radzę sobie z gonitwą dnia codziennego, stresem i zmęczeniem. Od wielu lat dzielę się sportem z dzieciakami z domów dziecka, ośrodków wychowawczych, bo jest on jednym z najskuteczniejszych sposobów na to, by uwierzyć w siebie, zmienić swoje życie na lepsze, wyszlifować charakter.
I pomyślałam, że może warto podzielić się tym wszystkim również z Wami, drodzy czytelnicy. Jeżeli mogę, to chcę Wam coś podpowiedzieć, doradzić i koniecznie zaprezentować wyjątkowe lub obiecujące postaci trójmiejskiego sportu. Chcę opowiedzieć o imprezach - tych dużych i tych malutkich. Ale również bardzo chcę posłuchać Was. Tego, czym dla Was jest sport i który najbardziej ukochaliście. Jak zmienił wasze nawyki, a może i życie. I jeżeli nawet zdarzy się tak, że ja nikogo nie zainspiruję, to może ktoś z Was zainspiruje mnie?
Dotychczas w cyklu: - ZACZNIJ BIEGAĆ JESIENIĄ. SPRAWDŹ, KIEDY ZACZYNALI TĘ PRZYGODĘ INNI
- SPRÓBUJ POJECHAĆ ROWEREM DO PRACY.GDZIE SĄ NAJLEPSZE ŚCIEŻKI ROWEROWE W TRÓJMIEŚCIE, A KTÓRE MIEJSCA OMIJAĆ?
- ZANURZ SIĘ W WODZIE. NIE TYLKO PŁYWANIE DO WYBORU
- ODKRYJ W SOBIE NATURĘ WOJOWNIKA. WEJDŹ DO RINGU
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy