• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zobacz bieg komandosów w Gdyni

mad
2 września 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

Tak wyglądał V Bieg Morskiego Komandosa.



Jeden z najtrudniejszych biegów w Polsce ponownie odbył się w Gdyni. Sześc kategorii, litry wylanego potu i godziny na trasie. Tak wyglądał V Bieg Morskiego Komandosa. - Dwa lata temu zostaliśmy określeni mianem najtrudniejszego biegu terenowego w Polsce przez branżowe czasopismo Polska Zbrojna. Staramy się utrzymać poziom, dlatego co roku dokładamy jakieś smaczki na trasie. Nigdy jednak nie wybiegamy za granice Gdyni - mówi Maciej Szulwach z Kolibki Adventure Park.



Głównym punktem imprezy były biegi o nazwie Hard 1 i Hard 2, stworzone dla najwytrwalszych i najbardziej wymagających. Uczestnicy startowali obowiązkowo w wysokim obuwiu oraz pełnym umundurowaniu, a w plecaku mieli balast ważący 5 kg. Do tego biegli z ćwiczebnym karabinkiem AK 47. Trasę 21 kilometrów najszybciej pokonał Sławek Maczański (Hard I), z czasem 2 godziny, 57 minut i 40 sekund, ale został ukarany dodatkowymi 20 min. Dzięki temu pierwsze miejsce zajął Łukasz Kreft - 3:00.14. Natomiast w Hard II wygrał Mirosław Pobikrowski - 3:07.38.

W kategorii Team rywalizacja toczyła się na tej samej trasie co w Hard. Poza standardowymi wymogami dotyczącymi przygotowania fizycznego i kondycyjnego bardzo istotnym elementem była współpraca członków zespołu. Te były dodatkowo wyposażone w atrapę moździerza o wadze 20 kilogramów. Tę kategorię najbardziej cenią sobie szkoleniowcy JW. Formoza, prowadzący nabór do jednostki. A wygrał zespół ":)" z czasem 4:06.07.

Sprint został stworzony dla wszystkich zaciekawionych ideą i formułą Biegu Morskiego Komandosa. Bardzo często startują w niej osoby, które dokonują rozpoznania przed startem w kategorii Hard. Najlepiej poszło Arielowi Morysonowi, który na pokonanie trasy potrzebował godzinę i 25 minut.

Nową kategorią biegu, upamiętniającą wydarzenie z 1 września 1939 roku, kiedy to o godz. 4.45 rozpoczęła się II Wojna Światowa był Hard Historyczny. Została ona zadedykowana osobom o zainteresowaniach historycznych i patriotycznych. Wyposażeni i ubrani jak "hardkorowcy" za wyjątkiem nakrycia głowy, dostarczonego przez organizatorów, którym był hełm Wojska Polskiego ze znakiem Polski walczącej meli do pokonania dystans 21 kilometrów. Najszybciej zrobił to Dawid Wysocki - 3:32.57.

ZOBACZ PEŁNE WYNIKI V BIEGU MORSKIEGO KOMANDOSA

- Gdyńska plaża, koryta potoków, kanały, bagno, błoto, dużo potu i wysiłku. Na listach startowych blisko 500 zawodników i duże wyzwanie dla nich, gdyż mieli do pokonania 21 km trasy, na której znajdowało się wiele naturalnych przeszkód. Do tego wiele przewyższeń terenu - mówi Maciej Szulwach z Kolbki Adventure Park, organizatora imprezy.

Następnego dnia do rywalizacji stanęli najmłodsi. W Biegu Małego Komandosa mogli rywalizować niepełnoletni uczestnicy od 5 roku życia. Tego samego dnia odbyła się również Operacja Rekrut, dedykowany tym, którzy po raz pierwszy spotkali się z Biegiem Morskiego Komandosa.

Tak wyglądał Bieg Małego Komandosa

mad

Wydarzenia

Opinie (33)

  • Bieg musi być

    naprawdę wymagający,skoro dystansu 21 kilometrów wielu nie udaje się pokonać nawet w regulaminowym czasie 4.5 godziny. Dla niezorientowanych napisze że normalny bieg w obuwiu i stroju sportowym na dystansie półmaratonu nawet przeciętny biegacz pokona w czasie 2 godzin. Sam się przymierzam do startu za rok.

    • 12 4

  • kategorie hard 1 wygral kto inny osoba wymieniona w artykule dostala karne minuty i zajela dalsze miejsce

    Odpowiedź redakcji:

    Dziękujemy za sugestię. Treść została poprawiona.

    • 1 1

  • Super (2)

    Proszę pamietać nazwiska z listy uczestników przydadzą się jak ruskie wejdą
    do Polski .
    Bez smiechih*jek ale silnych, wysportowanych i chętnych by ginąc za kraj i 1600 brutto miesięcznie nie będzie za wielu .

    • 8 10

    • Widze ze co niektórym

      Odbija sodówka,ale cóż sie dziwić gdy podobno "wolna telewizja i dziennikarze" straszą ludzi codziennie żekomym zagrożeniem ze strony Rosji.

      • 4 2

    • szeregowy ze mieszkanówką ma na łapę w Gdyni 2400+ 900zł do tego za służby i mundurówki z 13.

      Zapraszamy do wojska.Przecież dasz rade.

      • 3 1

  • I tak was

    zalatwimy!

    • 4 10

  • impreza super, trasa trudna. Bardzo trudna i wymagajaca - jak w artykule. Ale dopilnowanie uczestnikow przez organizatorow niestety nie do konca idealnie. Niektorzy omijali trudne przeszkody, inni robili je dwa razy zamiast raz - bo "ktos kogoś zle pokierowal" - Ci ktorzy sa mocni i walczyli o zwyciestwo moga czuc sie oszukani. A Ci co oszukali niech nie czuja sie usatysfakcjonowani - Zawodnicy wiedza o kim mowa :)))
    Dla mnie bombowa impreza - jeszcze dochodze do siebie :)

    • 9 3

  • Ten filmik.... (6)

    ...raczej przypomina podchody harcerskie a nie jakiś morderczy bieg .

    • 5 7

    • zapraszamy za rok na te podchody...

      • 6 3

    • pokaż co potrafisz za rok

      • 5 2

    • Film co prawda nie pokazuje co tak naprawdę (2)

      było trudnego na trasie ,ale nie mogę pojąć jak to jest możliwe że 21 km. pokonuje się w czasie powyżej 3 godzin biegnąc ? Przeciętnie sprawny facet idzie średnio 7 km .na godzinę , czyli spacerem taką trasę pokona poniżej 3 godzin.

      • 3 1

      • Mój czas ok 4h na trasie historycznej.

        Moja kondycja wystarcza aby przebiec 21 km w 2h i zaliczyć Harpagana (100km pieszo na orientację) - szału nie ma ale tragedii też nie.
        Co najbardziej spowalniało? Trudno powiedzieć. Te parę kilo w plecaku i majtający się karabin. Do tego trzeba dodać buty wypełnione wodą i błotem. Koryta i rzeczki usłane mokrymi kamieniami. Błota. Kanały w których trzeba było zdjąć plecak aby się zmieścić. Parę naprawdę stromych podejść. Jak się do tego dorzuci kilka elementów siłowych (murek czy linę) to naprawdę robi się ciężko.

        Proponuję proste ćwiczenie - przebiec sobie 3km, podciągnąć się 10 razy na drążku i od razu dalej biec - przed podciąganiem nie mam nawet zadyszki, a od razu po nie mam siły biec.

        Wszystko razem składa się na naprawdę ciężką przeprawę i duży wysiłek. Wracając jednak do samego czasu to nie jestem w stanie powiedzieć z jaką prędkością poruszałem się na prostszych przelotach, ile straciłem na torze przeszkód, ile w kanałach, a z jaką prędkością poruszałem się na trudniejszych nawierzchniowo odcinkach - analiza tych danych pozwoliłaby udzielić pełniejszej odpowiedzi. Możesz mi jednak wierzyć, że całą trasę parłem ostro do przodu i gdzie tylko się dało (i na ile starczało sił) podbiegałem trochę, a czas 3h jest dla mnie jakąś abstrakcją.

        • 7 1

      • Wiem ze to bezcelowe pisac obrazliwe komentarze, ale... Piszesz ze nie mozesz pojąć, to ja sugeruje abys sie chwile zastanowil. To do czego porownujesz to facet ze srednia predkoscia poruszania z jednej strony a z drugiej: Facet z karabinkiem (waga) oraz dodatkowym 5kg w plecaku. Teren gorzysty/pagorkowaty - co tylko okolice Kolibek oferuja. ok 1000m w wodzie do pasa/pach, bloto, kamienie, mul w butach. Czolganie sie w kanalach z calym tym balaganem, chodzenie rzeczkami/potokami/strumykami. Tor przeszkod: scianki, czolganie sie, chodzenie po oponach, klatkach, beczkach, siatkach zawieszonych na drzewie... - jak juz sie zastanowisz nad predkosciami w obu przypadkach - powinienes dojsc do poprawnego wniosku. Jesli nie - stan za rok na lini startu i po 3 godzinach juz zobaczysz jak latwo z Toba wygral "przecietny sprawny facet". I na koniec - ta odrobina zastanowienioa sie nad trasa nie kosztowala duzo wysilku fizycznego. Szkoda ze taki "kondor" nie doszedl sam do tego co mu tu nawypisywalem...

        • 4 1

    • Kolego, filmik nie pokazuje nawet 1/10 tego co było na biegu, jeżeli nie wierzysz to zapraszam za rok a się przekonasz!!!

      • 2 0

  • Jak oceniacie poziom uczestników? (2)

    Nie ulega wątpliwości, że czołowa grupka to prawdziwi twardziele.
    Zastanawiam się jaką kondycję mają osoby które nie dały rady ukończyć biegu w limicie czasu. Czy są to osoby które są wysportowane i wybiegane tylko trasa ich pokonała, czy po prostu przyczyną takiego wyniku jest brak kondycji (nie żebym się czepiał, bo nawet jeśli to i tak fajnie, że ludzie wolą robić takie rzeczy niż siedzieć przed TV).

    • 4 1

    • slabiutko.z plastikowym pseudokarabinkiem biegac.widac ze w prawdziwym wojsku,to zeden z nich nie byl

      • 1 1

    • eea

      to chyba oczywiste ze ci ludzie normalnie biegaja w warunkach lesnych lub drogowych - ciezko szacowac swoje sily na takim biegu terenowym, z drugiej strony to sama w sobie przygoda a zwyciestwo wcale nie oznacza ze pozostali sa do niczego

      • 0 0

  • Gdzie można na co dzień (14)

    spotkać takich mężczyzn?

    • 4 4

    • (4)

      ja pracuje w markecie budowlanym na dziale "pustaki" - tylko prosze sie nie sugerowac...

      • 3 2

      • (3)

        A ja potrafię grać na cymbalach w dziale budowlanym, gdzie pustaki są już za1zł i 22gr.

        • 2 0

        • (2)

          cymbaly sa na dziale muzycznym - od razu widac ze w markwecie budowlanym to ty sie tylko ubierasz.

          • 2 0

          • (1)

            Na dziale budowlanym mam tylko występy gościnne, gdyż ,,pustaków'' tam nie brakuje, a to najlepsza publika.

            • 1 1

            • grasz do materialow budowlanych i nazywasz je publika? o jacie.....

              • 1 0

    • seks jest w podtekście (2)

      Wyrasta się jednak z tego. To boskie uczucie mieć gdzies te długonogie dzierlatki.

      • 2 0

      • (1)

        jestes ksiedzem i laskawszym okiem spogladasz na ministrantow niz dlugonogie dzierlatki?????

        • 1 2

        • a tfu zboczencu

          Wogóle nie spogladam, ciekawsze są dla mnie wałki szczura i budynia

          • 1 2

    • W Wojsku Polskim, obywatelko (2)

      Mamy się czym pochwalić, zapraszamy na rekonesans.

      • 3 1

      • pochwalić wałkami?

        • 0 0

      • poproszę adres :)

        • 0 0

    • Jakoś nikogo nie spotkałam, choc pustaków nigdy nie kupowałam :)

      Podziwiam Was, sama jestem stuknięta (jazda konna, biegi o 4 rano, tak przed pracą, nim wbiję się w garsonkę i szpilki :), pływanie, boks itp.), ale to, co wy zrobiliście, pełen szacun. No i nie ukrywam, chciałabym poznać takiego mężczyznę, no takiego, co ma większe jaja ode mnie :) Buziaki dla Was przystojniaki.

      • 0 0

    • (1)

      podac mail?

      • 0 0

      • poproszę :)

        • 0 0

  • V Bieg Morskiego Komandosa...

    Gratulacje Łukaszu za wywalczenie Pierwszego miejsca :) Pozdrawiam Andrzej

    • 7 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Nordycka Noc Saunowa

169 - 299 zł
zajęcia rekreacyjne

TRE ćwiczenia uwalniające stres, napięcia i traumę z dr Markiem Kulikowskim

100 zł
warsztaty, trening

Warsztat Wyjazdowy: Joga Pięciu Żywiołów z Moniką Żółkoś

1200 zł
joga

Forum

Najczęściej czytane