- 1 Co będzie otwarte w Wielkanoc? (17 opinii)
- 2 5 prostych ćwiczeń na bolącą szyję i kark (1 opinia)
- 3 Nieoczywista impreza wraca na stadion żużla (5 opinii)
- 4 Uprawnienia na paralotnie nie są tanie (55 opinii)
- 5 Bieszczady Północy na rowerze (50 opinii)
- 6 Gdzie na gokarty? Wzrosły ceny (25 opinii)
Nowe ścieżki na Jasieniu budzą kontrowersje. - Niepotrzebnie - uspokajają pomysłodawcy
Lada dzień zostanie otwarty tor dla rolkarzy i biegaczy wokół zbiornika Jabłoniowa na Jasieniu. Inwestycja podzieliła mieszkańców, bo tor jest węższy, niż planowano. Jego pomysłodawcy jednak zapewniają, że wszyscy będą mogli z niego korzystać.
Aktualizacja, godz. 10:31
Po publikacji artykułu skontaktowali się z nami pomysłodawcy budowy toru nad zbiornikiem Jabłoniowa. Przekonują, że choć rzeczywiście tor ma inny przekrój, niż początkowo planowali, to - co najważniejsze - piesi będą mieli prawo z niego korzystać.
- Nieporozumienie wynikło zapewne ze znaku zakazu ustawionego na czas budowy. Nie jest prawdą, że piesi nie będą mogli poruszać się po nowo wybudowanym torze. Rzeczywiście, nieutwardzona część dla pieszych i biegaczy jest węższa, niż chcieliśmy, ale spacerujący mogą swobodnie korzystać z utwardzonej części. W projekcie wykonawczym jest nawet opisana jako rolkowo-piesza - zapewnia Joanna Torcz, która zgłosiła projekt budowy toru wraz z mężem. - Owszem, komfort korzystania ze ścieżki byłby większy dla wszystkich, gdyby część ziemna była szersza, ale z różnych powodów, m.in. ze względu na przebiegający pod ziemią wodociąg, nie dało się tego inaczej zaprojektować.
- Jesteśmy przekonani, że przy odrobinie dobrej woli wszyscy korzystający z tego toru będą mogli go bezpiecznie użytkować - podkreślają.
Ma 400 m długości i jest podzielony na dwie części: szerszą i utwardzoną - dla rolkarzy i pieszych oraz węższą, ziemną - dla biegaczy. Wokół toru ustawiono ławeczki, śmietniki, oświetlenie, zadbano o zieleń.
Prace przy budowie toru rekreacyjnego wokół zbiornika Jabłoniowa znajdującego się między ul. Jabłoniową i Węgrzyna na Jasieniu trwały od czerwca i pochłonęły ok. 560 tys. zł. Właśnie się zakończyły i po trwających kilka dni odbiorach tor zostanie przekazany mieszkańcom.
Okazuje się jednak, że okoliczni mieszkańcy reagują na zakończenie prac... różnie.
Część nie kryje entuzjazmu. "Superpomysł, świetna inicjatywa", "Wreszcie coś dla rolkarzy" - piszą na fejsbukowej stronie Rady Dzielnicy Jasień.
Niestety, przeważają głosy negatywne. Mieszkańcy zauważają, że choć być może rolkarze i biegacze będą zadowoleni, to wokół zbiornika nie można już po prostu spacerować. Przy torach do biegania i jazdy na rolkach nie wybudowano bowiem chodnika.
- No to wspaniała inicjatywa! Kolejny inteligentny pomysł zrealizowany! W takim razie toru dla rolkarzy tam nie ma, bo oczywiste, że ludzie będą wchodzić chociażby po to, by przejść na drugą stronę zbiornika czy pospacerować - ironizuje pan Marek.
- Kto pozwolił na rozpoczęcie budowy toru wokół zbiornika, którego ścieżki były uczęszczane głównie przez spacerowiczów, bez uwzględnienia miejsca dla nich? - pyta pan Robert.
Spór próbuje tonować pan Jakub.
- Rzeczywiście jest za wąsko. Z tym nie ma co dyskutować. Ale czy naprawdę ludzie - istoty względnie inteligentne - nie dadzą rady zejść z drogi tym, którzy uprawiają tam sport, i iść sobie dalej? Naprawdę potrzeba tylu zakazów i nakazów, żeby razem w jednym miejscu jeździć/spacerować/biegać, nie wchodząc sobie w drogę, nie kłócąc się?
Projekt mieszkańców został zmodyfikowany
Rozczarowani mają swój argument: tor powstał na podstawie projektu zgłoszonego do Budżetu Obywatelskiego, edycja 2019. Jego pomysłodawcy, ale zapewne także głosujący na niego mieszkańcy zakładali, że tor będzie bardziej uniwersalny. Nawet dziś na liście projektów zgłoszonych do realizacji figuruje on jako "ścieżka rekreacyjna (rolkowo-biegowo-piesza) wokół zbiornika retencyjnego".
Podczas opracowywania projektu budowlanego okazało się, że wokół zbiornika jest za mało miejsca, by tor miał planowaną wcześniej szerokość. Dlatego część dla biegaczy jest węższa niż planowano.
- Rozumiem, że tam po prostu nie ma miejsca na ścieżkę dla spacerujących. Problem w tym, że mieszkańcom o tym nie powiedziano. Dowiedzieliśmy się o tym dopiero teraz, bo podczas prac teren był ogrodzony i nie było na niego wstępu. Sądzę, że gdyby postawiono nas przed wyborem, jaka ścieżka tam powinna powstać, to mieszkańcy wybraliby inaczej - uważa Natalia Soszyńska, mieszkanka Jasienia.
Pomysłodawca zgodził się na zmianę projektu
Aneta Niezgoda z Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska, która nadzorowała tę inwestycję, przekonuje, że od strony formalnej wszystko odbyło się zgodnie z procedurami.
- Stosunkowo często się zdarza, że inwestycje zgłoszone do Budżetu Obywatelskiego są realizowane w innej formie, niż zostały przegłosowane. W takim wypadku mamy obowiązek konsultować się z wnioskodawcą i uzyskać jego zgodę na zmianę projektu. W tym wypadku taką zgodę mieliśmy. Dodam, że w komunikatach na temat tej inwestycji regularnie zamieszczanych na stronie DRMG nigdy nie informowaliśmy, że przy zbiorniku Jabłoniowa powstaną trzy tory.
Utrudnienia dla mieszkańców
Natalia Soszyńska podkreśla, że teren wokół zbiornika był stałym miejscem spacerów okolicznych mieszkańców, zarówno młodych, jak i starszych. Dodatkowo tędy prowadziła najkrótsza droga do przystanku tramwajowego przy ul. Jabłoniowej, co pozwalało na zaoszczędzenie nawet do 30 minut marszu.
Teraz już takiej możliwości - przynajmniej teoretycznie - nie będzie (dop. red.: jednak będzie - patrz aktualizacja na początku artykułu).
- Sądzę, że mieszkańcy i tak będą spacerować w tym miejscu, a także przechodzić tędy w drodze na tramwaj. Będą tym samym wchodzić w paradę rolkarzom, co skończy się pewnie niepotrzebnymi sporami. Wydaje mi się, że ten tor jest przykładem, jak można zepsuć dobry pomysł, gdy się nie myśli w czasie realizacji.
To niejedyny przykład miejskiej inwestycji, której realizacja budzi wątpliwości mieszkańców. Na początku października pisaliśmy o ścieżce rekreacyjnej przy zbiorniku Świętokrzyska, którą wybudowano jedynie do połowy.
Opinie (236) 6 zablokowanych
-
2020-10-28 07:58
Zaskarżyć!
Czy ktoś czytał dokładnie ten projekt przed zagłosowaniem? Czy to miało tak wyglądać? Czy po zatwierdzeniu już nagle uległ zmianie?
- 10 0
-
2020-10-28 08:03
(1)
Tor dla wózków dziecięcych, tor dla wózków inwalidzkich, tor dla seniorów, tor dla hulajnóg, tor dla deskorolkarzy, tor dla...
- 11 0
-
2020-10-29 04:01
Seniorów wyłącz, są godziny dla seniorów.
- 0 0
-
2020-10-28 08:11
Bzdura goni bzdurę !
Za czyje pieniądze i dla kogo tu w Gdańsku się buduje ?
- 7 1
-
2020-10-28 08:11
Zbiornik Jabłoniowa to Jasień? To gdzie zaczynają się Szadółki? (7)
Czyżby znowu deweloperzy gmerali w urzędowych mapach aby podnieść cenę oferowanych "apartamentów"?
- 14 4
-
2020-10-28 08:26
polecam google - tak Jasien (3)
a dokladnie jego granica przebiega tuz obok - graniczna Al. Adamowicza, dalej jest Ujescisko. Wspomniane Szadolki zaczynaja sie na wysokosci Stacji Paliw BP i w glab ul. Przywidzkiej. Tu nie ma teori spiskowych :)
- 4 2
-
2020-10-28 08:33
Ale co patrzysz na stan aktualny? Odkąd pamiętam to Jasień kończył się na działkach. Dalej były Szadółki.
Popatrz sobie na mapy przed zmianami. Teraz to faktycznie ogłoszenia mieszkaniowe typu Gdańsk Jasień Jabłoniowa 22, 9 tys. /m2 ha ha ha
- 3 2
-
2020-10-29 04:03
Zmienili szadółki w jasień bo na jasieniu łatwiej sprzedawać mieszkania.
Szkoda bo mogli zrobić morenę albo chełm.- 3 0
-
2020-10-29 04:07
Polecam google - gdzie jest zbiornik świętokrzyska?
Przy świętokrzyskiej a świętokrzyska gdzie?
Oczywiście na jasieniu?- 0 0
-
2020-10-28 08:37
Tak, to jedyne wytłumaczenie
- 1 0
-
2020-10-28 11:08
Proponuje patrzeć na tablicę informacyjne...
To jest jeszcze Jasień
- 0 0
-
2020-10-29 15:29
Google nie boli
Wystarczy wpisać "jasień gdańsk" i na mapie można zobaczyć granice dzielnicy - zbiornik Jabłoniowa też jak najbardziej się w nich mieści :)
- 0 1
-
2020-10-28 08:13
No słabo
głównie ludzie spacerują, rolkarze są w mniejszości wiec oczywistym jest ze chodnik powinien być
- 12 2
-
2020-10-28 08:19
ciekawe w jaki sposób można zakazać pieszym poruszania się po torze dla rolkarzy (wg. przepisów to też piesi)
hahaha
- 14 0
-
2020-10-28 08:42
Urzędniczy stan umysłu (1)
"Stosunkowo często się zdarza, że inwestycje zgłoszone do budżetu obywatelskiego są realizowane w innej formie, niż zostały przegłosowane"
- 12 1
-
2020-10-28 11:20
To jaki jest sens na nie głosować, skoro mogą robić co chcą?
- 4 0
-
2020-10-28 08:42
większość tras rowerowych jest w takim standardzie i urzędnicy są zachwyceni
wiec nie rozumiem problemu ;)
- 5 1
-
2020-10-28 08:44
Klasyczny Gdańska inwestycja
Brakuje tylko ścieżki rowerowej między tirami i betonowego placu na koncu
- 8 0
-
2020-10-28 09:01
To wina protestujących
- 3 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.