• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
stat
Impreza już się odbyła

Rowerowa szneka z glancem (16 opinii)

W niedzielę, 5 stycznia Grupa Rowerowa 3miasto wybiera się na rowery.

Cel wycieczki:

Nadszedł nowy rok, a wraz z nim nowe pomysły. Na co dzień sporo się ruszamy, to wędrując po pracy, to jeżdżąc na rowerze. Inne dyscypliny też nie są nam obce: dla uzupełnienia chodzimy na ściankę wspinaczkową, łyżwy, a niebawem jak spadnie śnieg zaczniemy jeździć na nartach. Sport i rekreacja to jednak nie wszystko. Nie jesteśmy wyczynowcami, dlatego też od czasu do czasu pozwalamy sobie na małe co nie co. Wzorując się pomysłem naszych rowerowych ziomków z Elbląga, postanowiliśmy choć raz w roku odwiedzić znajomą nam cukiernię w Nowym Stawie, dlatego też na początku każdego nowego roku będziemy wybierali się na tzw. "Rowerową sznekę z glancem".

W drodze do Nowego Stawu raczej nie zamierzamy nigdzie się zatrzymywać. Drobne zakupy na uzupełnienie prowiantu tylko w Nowym Stawie, gdzie planowana jest około półgodzinna przerwa w cukierni na ciacho i kawę.

Powrót przez Tczew, by Ci, którym kilometraż zbyt długi mogli wrócić pociągiem.

Trasa:

Wieść będzie bocznymi drogami asfaltowymi o znikomym lub niewielkim ruchu samochodowym.

Dystans: +/- 85 km (przy wariancie powrotu pociągiem z Tczewa)
+/-105 km (przy pełnym wariancie rowerowym)

Mapa sugerowanej trasy

Optymalna prędkość jazdy między 20 a 22 km/h czyli turystyczne, ale bez zamulania.

Charakter wycieczki: kulinarno-turystyczno-krajoznawczy ;)))

Zbiórka:

Niedziela, 5 stycznia, o godz. 8:55 (wyjazd o godz.9:00)
plac miedzy Dworcem PKP w Gdańsku Głównym a fastfoodem KFC
Powrót w to samo miejsce ok. godz. 18 / 19.

W drodze powrotnej, dobrze byłoby zdążyć na pociąg regionalny,
który odjeżdża z Tczewa o godz. 17:01

PS. JEDZIEMY NIEZALEŻNIE OD POGODY :)))

ZAPRASZAMY !
Wycieczkę prowadzi: Grupa Rowerowa 3miasto,
kontakt: gr3miasto@gmail.com
Jjeśli macie jakieś pytania,piszcie. Na maile odpowiadamy do dnia poprzedzającego wycieczkę, do godz.21

Przeczytaj także

Informacja o biletach

Regulamin uczestnictwa:

-Uczestnictwo w wycieczce oczywiście jest BEZPŁATNE,
-Trochę zaskórniaków przyda się jednak na małe co nie co w cukierni w Nowym Stawie
oraz na powrót pociągiem w drodze powrotnej (jeśli oczywiście wybierzesz taką opcję)
-wycieczki przeznaczone są tylko dla osób pełnoletnich
-Każdy z uczestników wybiera się z nami na własną odpowiedzialność
-Każdy z uczestników wycieczki rowerowej powinien zabrać ze sobą SPRAWNY ROWER
oraz na wypadek awarii narzędzia oraz przynajmniej 1 zapasową dętkę

Warto zabrać ze sobą?

-odpowiednią odzież adekwatną do pogody,
-prowiant na drogę i picie, gdyż nie zamierzamy zatrzymywać się przy sklepach
-koleżankę, kolegę, żonę, męża, rodziców…
….ewentualnie nastawienie na poznanie kogoś nowego;)
-a przede wszystkim dobry humor, bo marud nie zabieramy!

Opinie (16) 1 zablokowana

  • Trzeba się wybrać, kilometry stukać. (2)

    Zamierzam w tym roku zrobić 15000 km na rowerku oczywiście.

    • 3 4

    • Ambitnie, (1)

      wychodzi średnio 40km na dzień... oj musisz się sprężać...
      ale oczywiście życzę spełnienia :)

      • 3 3

      • Zobaczymy ilu twardzieli przyjedzie prócz organizatorów ;)))

        Deszczyk jutro zapowiadają ;)

        • 1 2

  • (2)

    Niedziela... Nie mogę, rodzinka... nie szkoda mi i tak muszę wygoić kontuzję :-/

    A wezcie tez kilka czolowek, dla batmanow, takze tych, ktorym lampy zdechna juz w trasie. Głupio byłoby zaczynać rok pod kołami blacharzy albo w rowie.

    • 1 3

    • Każdy uczestnik powinien o nie zadbać osobiście !

      Jeśli kogoś stać na rower, to i na lampkę !

      • 3 3

    • zawsze

      he he he... zawsze mam w zapasie jedną lampkę dla siebie (przód i tył) i w razie czego służę pomocą potrzebującemu (wiele razy się przydały). Tym razem też wezmę. Tak w ogóle, to dobrze, by każdy miał oświetlenie mocne główne (do tego, by widział drogę), sygnalizacyjne (światło pulsujące, żeby inni go widzieli z daleka) i czerwone z tyłu. Ponadto odblaski na kostki u nóg (takie sztywne, które się same zawijają) widoczne rewelacyjnie z daleka i kamizelkę odblaskową. Czyli z tyłu powinien wyglądać jak choinka :). Wtedy jest szansa na to, że blacharze zobaczą i ominą.

      życzę bezpiecznej jazdy po zmroku!

      • 2 2

  • (5)

    Jakie tempo przewidujecie. Szkoda że nie będzie postojów. Jednak jeden z dwa by się przydały , gdyż dystans jest dość spory. W jedną stronę to ok. 55 km. Ja robiłem tę trasę jakieś 3 lata temu , tyle że w kierunku odwrotnym. Od Nowego Stawu do Lichnów jest droga rowerowa

    • 2 4

    • Tempo podane jest w zapowiedzi, czytaj więc ze zrozumieniem

      • 1 4

    • Wojt, ale jak znowu będziesz marudził, to zostawimy gdzieś w ciemnym lesie ;)))

      Czytałeś regulamin, że marud nie zabierają?

      • 2 3

    • A może.... (2)

      dojechać, zjeść duże ciacho, zrobić kilka fot i póz i potem mieć podstawiony blachosmród, by zmęczonego WOJTA dowiózł na Chełm? Wtedy te 55 km w 'nieznanym' tempie nosem wciągnie. No i żeby tylko błoto nie zbrukało roweru!

      • 2 1

      • Samochód techniczny specjalnie dla Wojta ??? (1)

        Chyba sobie jaja kolego robisz ;)
        Poza tym Wojt i tak nie przyjedzie, widziałeś prognozy na jutro???
        Słońca nie będzie; możemy je ewentualnie jak zwykle mieć w naszych sercach ;)

        • 2 3

        • Nie będę komentować tych wpisów , są po prostu żenujące i ohydne a zwłaszcza niejakiego blacharza i kolarza. Kolego widać po twoim wpisie że masz totalne braki w swojej inteligencji i jesteś po prostu beznadziejny i tyle.
          Wszystkim pozostałym życzę wspaniałej i udanej wycieczki. Trasę polecam są ją przejechałem 3 lata temu , jest dużo ciekawych miejsc do zobaczenia m.in. domy podcieniowe czy ruiny kościoła w Ostaszewie. Mi na koniec licznik pokazał 121km. Od Nowego Stawu do Lichnów jest droga rowerowa

          • 0 4

  • przestroga (2)

    bylem raz z GR3 i więcej się nie wybiore gdyż nie czekają jak coś się stanie, mnie zostawili pytajac się tylko czy sobie poradze z awarią, żenada

    • 3 6

    • Że co? (1)

      Przestań opowiadać ludziom takie bajki!
      Nigdy nie było takiej sytuacji, że pozostawiliśmy kogoś na pastwę losu!
      Zwykle każdą awarię udaje nam się usunąć. Zdarzało się kilkakrotnie, że co po niektórych holowaliśmy do celu.

      Chyba, że pod pretekstem awarii roweru nie dałeś rady, gdyż Twoja kondycja była tak słaba, że zamulałeś cały peleton... w tym przypadku to już inna sprawa.

      • 3 4

      • Nie przesadzasz trochę Mariuszu

        Czy przypadkiem nie przesadzasz GR3 nikogo nie zostawia , sam kiedyś byłem z nimi na wycieczce gdzie zdarzyła się kraksa w okolicach pętli na Łostowicach , wszyscy się zatrzymali i próbowali udzielić pomocy poszkodowanej osobie. Tak więc to co tu piszesz to nieprawda

        • 0 3

  • niestety tak było, mi nie było do śmiechu stary :/

    • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

mail

Napisz do nas

Brałeś udział w ciekawej wyprawie lub zawodach, o których chciałbyś opowiedzieć naszym czytelnikom? Napisz do nas na aktywne@trojmiasto.pl

Najczęściej czytane