- 1 Kuligi na Pomorzu przeżywają oblężenie (67 opinii)
- 2 Mikołajki na nowym lodowisku (11 opinii)
- 3 Nadchodzi nietypowa świąteczna impreza (10 opinii)
- 4 Gdzie są najlepsze górki na sanki? (60 opinii)
- 5 Lodowisko w miejscu oczka wodnego (33 opinie)
- 6 Historia o wielkiej podróży, pasji i chorobie (78 opinii)
Michał Bogdziewicz wygrał rowerowy maraton Lang Team w Gdańsku
Michał Bogdziewicz z Apteka Gemini Team okazał się najszybszy na dystansie Grand Fondo na Maratonie Rowerowym Lang Team w Gdańsku. Na dystansie 71 km z przewyższeniami 2000 metrów w deszczu i błocie triumfował z czasem 3:44:44. Wymagająca trasa w połączeniu z deszczową pogodą okazała się dużym wyzwaniem dla kolarzy. Razem z towarzyszącymi startami w kategorii Mini i Medio, w imprezie wzięło udział ponad 300 uczestników.
- Czuję się tak, jak wyglądam. Brudny, zmęczony, ale bardzo szczęśliwy. To chyba najcięższy występ w tym sezonie. Nie tylko ze względu na trasę i pogodę, ale także na rywali - powiedział Michał Bogdziewicz, który zwycięstwo zapewnił sobie dopiero na finiszu.
Na dystansie Medio (49 km) bezkonkurencyjny okazał się Piotr Polus (Wysepka Team), który wyprzedził rywali o prawie siedem minut.
- Było ślisko, dużo błota. Chyba najtrudniejsze warunki, w jakich rywalizowałem. Zawsze staram się dopasować styl jazdy do warunków na trasie. Właściwie przez cały dystans jechałem sam, więc rywalizowałem przede wszystkim sam ze sobą - mówił na mecie zwycięzca.
Wśród pań na dystansie Medio najlepszy czas miała Magdalena Deja (Bike Salon Team). Z kolei na dystansie Mini (28 km) ze zwycięstwa cieszył się Damian Ciba z TA KO TEAM.
- Jechało mi się bardzo dobrze, trasa była fajna i zaskakująca. Było sporo niespodziewanych zwrotów akcji. Deszcz zrobił swoje, na podjazdach trzeba było schodzić z roweru, bo koła buksowały. Ale ja lubię prawdziwie górską trasę. Taka trasa weryfikuje umiejętności - mówił podczas dekoracji Ciba.
Wśród pań triumfowała Monika Kulling, która wygrała także mistrzostwa Polski Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP w Maratonach Rowerowych Lang Team w kategorii kobiet open. W kategorii mężczyzn do 45 lat wygrał Filip Potrykus (Klif Team Chłapowo), a w kategorii mężczyzn powyżej 45 lat Tomasz Jarząbek (OSP Górki).
W miasteczku wyścigu nie mogło zabraknąć Czesława Langa, który przywitał zawodników.
- Dla kolarzy nie ma złej pogody, jest bardzo dobra i dobra. Dzisiaj mamy tę dobrą. Od tego roku współpracujemy z Igorem Traczem, mistrzem świata w wyścigach psich zaprzęgów i bikejoringu, który przygotował nową trasę w Gdańsku. To bardzo doświadczony zawodnik, startował w wielu miejscach na świecie i chcemy jego doświadczenia przenieść do maratonów rowerowych - powiedział dyrektor generalny Lang Team.
- Starałem się zrobić trasę trudną, ale urozmaiconą. Chciałem zawrzeć w niej różne elementy - szybkie odcinki, strome podjazdy, ale i łagodne, strome zjazdy, a także łagodne zakręty, odcinki trudne technicznie. Zbudowaliśmy trasę, która wymaga od kolarza wszechstronności - powiedział Igor Tracz.
Imprezy kolarskie Lang Team na dobre wpisały się w krajobraz Gdańska, który stawia na bycie przyjaznym rowerzystom.
- Współpracujemy od długiego czasu i bardzo to sobie cenimy. W Gdańsku mamy sporo terenów do jazdy na rowerze, także górskim. Przekonują się o tym uczestnicy tegorocznego maratonu rowerowego. Zapraszam wszystkich do Gdańska, żeby spróbować kolarskiej przygody. Gdańszczanie bardzo lubią rowery - jeżdżą rekreacyjnie, dla przyjemności, a także do szkoły lub do pracy - powiedział Marcin Sylwańczyk, kierownik Referatu Imprez Sportowych Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Atrakcją dodatkową Maratonu Rowerowego Lang Team w Gdańsku był konkurs "Lekko-ciężki rower", który przygotowała grupa sportowa BST - Banach Sport Team. Niemal połowa startujących zdecydowała się sprawdzić wagę swoich rowerów. Najlżejszy rower ważył 8,08 kg, a najcięższy 16,5 kg.
Opinie (7)
-
2019-07-08 14:35
bałagan (2)
a może organizator posprzątałby po sobie? byłem wczoraj w TPK rowerem i pełno wszędzie naklejek i wiszących folii wyznaczających trasę
- 8 1
-
2019-07-08 17:15
W błoto jeździłem i slote?
- 0 0
-
2019-07-08 22:51
Taśmy z kolejnej imprezy
Też jechałem dzień po zawodach po trasie i poza kilkoma strzałkami na drzewach oznaczających trasę tego maratonu zobaczyłem dużo taśm, ale nie z tej imprezy tylko odbywającej się dzień później na tym samym terenie. Te taśmy zapewne też zostały już uprzątnięte, więc o ile nadal tam nie wiszą, to nie widzę powodu do narzekania.
- 3 1
-
2019-07-08 16:24
Ehhh szkoda pisać... masakra (1)
- 0 1
-
2019-07-09 21:21
No lepiej nie pisz. Pewnie passeratti w tedeiku z ub. wieku zdechł
Przykro mi.
- 0 0
-
2019-07-09 21:20
8 kg góral 29" to już pro wynik! (1)
Bańkemilion peelenów;)
- 0 0
-
2019-07-10 07:34
Xtr
Widziałem ten rower!
Piękna maszyna
W swoim odkręciłem oba koła i też mi tyle waga pokazała:))))
Pozdrawiam uczestników, kto był ten wie co się działo;)- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.