• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Branża fitness negocjuje z rządem. Sposoby na prowadzenie działalności mimo zakazów

Jacek Główczyński, Damian Konwent
20 października 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Właściciele siłowni i klubów fitness chwytają się różnych sposobów, by przetrwać. Właściciele siłowni i klubów fitness chwytają się różnych sposobów, by przetrwać.

Branża fitness oczekuje, że otrzyma zgodę na powrót do pracy 24 października. Ponadto na spotkaniu z rządem wysunęła postulat, aby zrekompensowano jej spadek przychodów. Są też właściciele, którzy aby nie zamykać działalności, dostosowują nazewnictwo do obecnie obowiązującego rozporządzenia. Ich siłownie to obecnie Kościół Zdrowego Ciała, sklep ze sprzętem do ćwiczeń, w którym je się odpłatnie testuje, a wkrótce placówka lub medyczno-rehabilitacyjna bądź też organizująca non-stop zawody sportowe.



Siłownie i fitness kluby w Trójmieście



Czy wybierając obiekt z branży fitness, zwracasz uwagę na jego nazwę?

Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 16 października 2020 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii wprowadziło zakaz działalności m.in.: aquaparków, basenów, siłowni, centrów i klubów fitness oraz działalności usługowej związanej z poprawą kondycji fizycznej, do której zalicza się m.in. prowadzenie: łaźni tureckich, saun czy solariów.

Branża fitness zjednoczyła siły, protestując przeciwko tym decyzjom. 17 października demonstrowała w Warszawie, a 19 października jej przedstawiciele w formie wideokonferencji rozmawiali z Jarosławem Gowinem, wicepremierem, ministrem rozwoju, pracy i technologii oraz wiceminister Olgą Semeniuk z reprezentantami tego sektora polskiej gospodarki. W spotkaniu uczestniczył także Jarosław Pinkas, główny inspektor sanitarny.

M.in. Tomasz Napiórkowski, prezes, i Bartosz Marczuk, wiceprezes Polskiej Federacji Fitness, a także wspierający ich Adam Abramowicz, rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców, zadeklarowali wzmocnienie reżimu sanitarnego w swoich obiektach, a także przedstawili dwa główne postulaty:
  • otwarcie branży 24 października
  • zrekompensowanie spadku przychodów w ujęciu rok do roku, a przy obiektach otwartych krócej niż rok w zestawieniu ze średnią miesięcznych przychodów

- Będziemy się starali możliwie szybko wyjść naprzeciw oczekiwaniom, czyli odmrozić branżę fitness oraz dostęp do basenów i aquaparków, ale przy zachowaniu zwiększonego niż do tej pory poziomu bezpieczeństwa sanitarnego - powiedziała wiceminister Semeniuk, cytowana przez PAP.

Branża fitness - co zostało zamknięte, a co może funkcjonować?



Przypomnijmy, że w myśl obecnie obowiązującego rozporządzenia z zakazu prowadzenia działalności w branży fitness wyłączone są obiekty, które:
  • działają w podmiotach wykonujących działalność leczniczą, przeznaczonych dla pacjentów,
  • są przeznaczone dla osób uprawiających sport w ramach współzawodnictwa sportowego, zajęć sportowych lub wydarzeń sportowych,
  • są przeznaczone dla studentów i uczniów - w ramach zajęć na uczelni lub w szkole.

Siłownie są puste od 17 października. Siłownie są puste od 17 października.
Ponadto z zakazu prowadzenia działalności wyłączone są sportowe kluby taneczne i szkoły tańca, które udostępniają miejsca do tańczenia organizowanego w pomieszczeniach lub w innych miejscach o zamkniętej przestrzeni.

Dlatego niektórzy właściciele branży fitness działają, przynajmniej częściowo, w zakresie powyższych wyłączeń. Natomiast jeszcze inni próbują dostosować nazewnictwo swoich usług do działalności, które nie podlegają ograniczeniom bądź nie są one tak ostre jak w tej branży.

Ciekawe rozwiązanie na przetrwanie znalazł właściciel Good Luck Club.

- Jesteśmy również podmiotem medycznym Good Luck Clinic, więc jeżeli stanowisko rządu zostanie podtrzymane na dłużej, to będziemy musieli ratować się innymi metodami. W kadrze mamy fizjoterapeutów, a w salach fitness i siłowniach można prowadzić rehabilitację, więc będziemy prowadzili działalność medyczną, która jedynie będzie namiastką klubu - mówi nam Jacek NiewęgłowskiGood Luck Club.
Podobnych sytuacji może być więcej. Jednak wielu czeka na "odmrożenie" siłowni i klubów fitness. Jeśli będzie inaczej, dopiero wówczas będą podejmowane decyzje.

- Na razie wstrzymujemy się z podejmowaniem kroków do oficjalnych wieści. Następnie na bieżąco będziemy szukać rozwiązań - tłumaczy Joanna MikulskaAquarius Fitness&Wellness.
Pomysłów nie brakuje w innych częściach w kraju. Na przykład krakowskie centrum fitness Atlantic Sports poinformowało, że przekształca się w sklep oraz "Kościół Zdrowego Ciała", zapraszając na płatne testowanie sprzętu oraz spotkania religijne.

Miejsca

Opinie (135) 8 zablokowanych

  • Gdybyście przestrzegali zasad jakie obowiązują w związku z pandemią to jestem za ale niestety

    czytając wasze opinie to macie to w d*pie ,chociaż nie wiem z jakich powodów ,a więc siłownie powinny być zamknięte.

    • 8 14

  • Wszyscy lekarze młodzi bez wyjątku z pierwszej linii mają szczelne kombinezony (1)

    i nie mieszkają w swoich domach tylko wynajmują mieszkania by swoich rodzin nie zarazić , a robią to tak dla zabawy co? w czym wy jesteście mocniejsi i lepsi od nich , w niczym i tylko głupio się wymądrzacie ,ze wiecie lepiej od nich co sie w kraju dzieje i świadczy to tylko o waszej głupocie ,siłownie zamknąć za waszą postawę .

    • 5 13

    • Wyłącz telewizor!

      natychmiast

      • 6 3

  • Działa tak samo jak podczas lockdownu na wiosnę: szyby zaklejone czarną folią, drzwi normalnie zamknięte na klucz, otwierane wyłącznie by kogoś wpuścić/wypuścić. Prawie jak nielegalne jaskinie hazardu, brakuje tylko neonu z napisem "kawiarenka internetowa".

    • 1 0

  • Paranoja...

    ... Walić tą brażę fitness, tylko fitness i fitness ostatnio a tysiące zarażeń dziennie i setki zgonów... nie otwieeać tej dziadowskiej branży, zdecydowanie!!!!

    • 5 4

  • Dobrze.

    • 1 0

  • Niech ci super zdrowi spoza grupy ryzyka

    ..ida do szpitali pomagac bo brakuje personelu.

    • 6 4

  • zmień nazwę siłowni na koktajl bar

    skoro restauracje mogą działać do 21:00, zacznijcie serwować w siłowniach koktajle energetyczne, które klienci będą spożywać nie przy stoliku a np na bieżni. To powinno się udać. Wracajcie do pracy, bo się społeczeństwo roztyje i rząd będzie miał kolejną patologię

    • 0 1

  • Bądźmy obiektywni !!!

    Branża fitness powinna zrozumieć, że nie tylko oni mają ciężko... Trudno jest mi ich zrozumieć 10 000 zakażeń dziennie, ale oni muszą mieć Pieniążki.... Trenerzy personalni życzą sobie 80 - 130zł za godzinę ,,ciężkiej'' pracy. Cena mocno przesądzona bo 130 zł. To może zarabiać lekarz na dyżurze o godz. 2 w nocy a nie studencik AWF u. Poza tym klienci siłowni mieli wykupione np. roczne karnety, branża fitness zamknie sie, ale pieniędzy ludziom nie odda.

    • 1 3

  • Sanatoria pełne starych ludzi otwarte. Tam rozsiewaja wirusa na maksa. Wspolne jadalnie, wieczorki. Tam gdzie mlodzi chodzili poćwiczyć, zamknięte
    A zamknięte baseny juz trudno komentowac. Porównywalne z zakazem wyjscia do lasu

    • 3 0

  • Czy ktoś orientuje się gdzie w Gdańsku odbywają się spotkania religijne na siłowni ?

    • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bajkolandia - nocowanka dla dzieci

150 zł
spotkanie, warsztaty, zajęcia rekreacyjne

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Spacer z Przewodnikiem: Gdańsk - Droga Królewska i ciekawe zakamarki Głównego Miasta

47 zł
spacer

Forum

Najczęściej czytane