"Ruch może zastąpić niemal każde lekarstwo, ale wszystkie leki razem wzięte nie zastąpią ruchu" ten cytat odzwierciedla naturalną potrzebę organizmu, jaką jest aktywność fizyczna
Początek roku to czas, gdy każdy z nas pragnie zmienić coś na lepsze. Stawiamy nowe cele, a często jednym z nich jest zadbanie o siebie i swoją sylwetkę. Świadomość ludzi w tej kwestii jest coraz większa, a kluby fitness zyskują na popularności. Pamiętajmy jednak, że utrata kilogramów, czy ładna rzeźba mięśni, to tylko jeden z efektów ćwiczeń, obok tych znacznie ważniejszych, jak poprawa zdrowia i sprawności fizycznej. Jak kluby fitness reagują na napływ nowych klientów? Postanowiliśmy sprawdzić ofertę Calypso Fitness, dobrze już znanej marki na trójmiejskim rynku.
* możliwość dodania komentarzy lub jej brak zależy od decyzji firmy zlecającej artykuł
2014-01-14 13:19
Chęci to ja mam,tylko pracy niemam!a jak niemam pracy to nie mam gotówki.z miła chęcią bym pocwiczyl!!
2014-01-14 13:30
Moja wizyta na Przymorzu skończyła się jednorazowym wejściem. Ludzi mnóstwo. Moim zdaniem w klubach tego typu należy zadbać bardziej o jakość, a nie o ilość.
2014-01-14 14:17
Chodze do calypso na kowalach, głównie na zajecia cross treningu. Trener adam prowadzi ciekawe i dosc ciezkie zajecia, podobaja mi się, zreszta jak i cały klub. Adamowi jednak brakuje pewnosci siebie, powinien wiecej pracowac z grupa - krzyczec i motywowac.
poza tym polecam!
plus za łazienki :)
2014-01-14 14:20
Chodzę do Calypso na Kowalach od początku. Zajęcia i instruktorzy wspaniali. Ale liczba osób i ilość miejsca nie idą w parze. Wieczorami nie ma szans żeby z biegu wejść na bieżnię. Na Przymorzu byłam tylko raz i wiecej nie pojadę. Ludzi tłum, instruktorzy niewiadomo gdzie, a prysznice to porażka!!! Niestety zastanawiam się nad zmianą klubu.
2014-01-14 16:17
dla mnie calypso to żenujący poziom, nie szanują klientów. Na początku zapowiadało sie fajnie, a po ponad roku chodzeia zrezygnowałęm. Nie polecam.Zimna woda pod prysznicami, brud w szatni, niesprawne przyrządy, zmiany zajęć w grafiku i nagle rezygniwanie z instruktorow, ktorzy w miare wiedzieli o co chodzi. Mało tego, atmosfera w klubie napieta jak guma na majtkach po swietach.
2014-01-14 18:26
się dlaczego wgl. ludzie płacą za coś co można wykonywać na świeżym powietrzu nie wdychając spoconych wylansowanych kolesi....biegam terenowo Otomin Kowale, rower mtb, ćwiczenia w domu. Wystarczy startuje w maratonach MTB XC z wynikami. Nie chodzę do takich klubów byłem raz i oprócz rewii lansjerskiej mody wypacykowanych lasek nic ciekawego tam nie ma po prostu robienie PLN na frajerach.
2014-01-14 18:48
w Sopocie jest fajnie rano mozna cwiczyc naczym sie chce czysto polecam
2014-01-14 19:46
Do tej pory uważałam, że Calypso to najlepsza siłownia. Ale ostatnio zaczęłam się zastanawiać co się dzieje. Pulsometry przy biezniach zepsute i raczej nikt nie spieszy się, zeby je naprawić a do tego ostatnio odeszło dwóch naprawdę profesjonalnych i sympatycznych trenerów... wielka szkoda. Dobrze, że są jeszcze Mirek i Marcin z kadry, którą znam...
2014-01-15 15:35
Wieczorami ciasnota tam straszna.
2014-01-15 18:37
Trenuje w Calypso w Kowalach od pierwszych dni otwarcia...Polecam wszystkim, którzy mają chociaż troszke wolnego czasu; każdy znajdzie cos dla siebie i oczywiście najłatwiej usiąść i napisac coś negatywnego bo tacy już ludzie jesteśmy, zamiast tego szukajmy pozytywów; czasem owszem jest ciasno ale alternatyw w klubie jest wiele...ja osobiście preferuje zajęcia fitness na sali w grupie; rewelacja..czasem nie jest łatwo i często tu i tam boli ale o to tu chodzi; dbajmy o swoje ciało panie i panowie bo w zdrowym ciele zdrowy duch; wielkie ukłony dla Ani trenerki; potrafi kobieta człowieka zmotywować :-) pozdrawiam
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy