• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Crossfit. Moda zza oceanu, czy sposób na kondycję?

Magdalena Iskrzycka
11 kwietnia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Crossfit czerpie z treningu żołnierzy i strażaków, wzmacnia całe ciało, ale nie skupia się wyłącznie na sile i przyroście masy mięśniowej. Crossfit czerpie z treningu żołnierzy i strażaków, wzmacnia całe ciało, ale nie skupia się wyłącznie na sile i przyroście masy mięśniowej.

Crossfit coraz częściej pojawia się w grafikach fitness klubów. Czym charakteryzuje się ten system treningowy i dla kogo jest odpowiedni, wyjaśniają trenerzy Nordcity oraz Crossfit Wybrzeże, sekcji sportowych zaangażowanych w organizacje odbywających się w najbliższy weekend zawodów crossfitowych.



Crossfit przywędrował do nas zza oceanu dość niedawno. Jego idea narodziła się nie w fitness klubach, ale na wojskowych i strażackich poligonach. Okazało się, że elementy treningu żołnierzy można bez problemu przenieść na cywilny grunt i tam zastosować jako niezwykle skuteczny oraz dający szybkie rezultaty program.

- Crossfit może ćwiczyć każdy bez względu na płeć czy stopień wytrenowania. Jedynym przeciwwskazaniem są kontuzje i poważne problemy natury zdrowotnej - mówi Maciej Bielski, instruktor i trener personalny. - Jeżeli dana osoba zaangażuje się w to, co robi, to już po 2-3 miesiącach widać znaczący postęp, chociażby po ilości powtórzeń czy możliwości zwiększenia obciążenia stosowanego podczas ćwiczeń.

Szybka poprawa kondycji to nie jedyna zaleta crossfitu, kolejną jest różnorodność. Trening opiera się na wielu różnych z pozoru nie związanych ze sobą dyscyplinach, jak chociażby podnoszenie ciężarów i lekkoatletyka. Dzięki temu jest niezwykle wszechstronny.

Próbowałeś(aś) crossfitu?

- Dążymy do szeroko pojętej sprawności fizycznej, to że tracimy zbędną tkankę tłuszczową i nabieramy masy mięśniowej można nazwać pozytywnym efektem ubocznym - śmieje się Marcin Bochenek z sekcji sportowej Nordcity. - Najlepsze w crossficie jest to, że pozwala poradzić sobie z wieloma codziennymi sytuacjami. Osoba uprawiająca ten sport jest silna, ale poradzi sobie też bez problemu z wbiegnięciem po schodach, podczas gdy typowy bywalec siłowni nabawi się przy tym solidnej zadyszki.

Dzieje się tak dlatego, że oprócz treningu poprawiającego siłę, gdzie unika się izolowania ruchu i bazuje na pracy całych taśm mięśniowych, w crossfice nie brakuje pracy nad wydolnością, gibkością i innymi ważnymi elementami motoryki. Można powiedzieć, że taki trening to imitacja naturalnego funkcjonowania ludzkiego ciała. Jednym słowem takie ruchy wykonywali ludzie zanim zasiedli wygodnie przed komputerami i telewizorami. Dlatego osoby ćwiczące crossfit są mniej podatne na kontuzje powstające wskutek przeciążenia podczas prac domowych np. przy przenoszeniu ciężkich rzeczy.

Brzmi wspaniale? Jest jednak mały haczyk. Crossfit nie jest sportem dla leniwych, żeby osiągnąć wspomniany efekt trzeba po prostu solidnie przyłożyć się do treningu. Nikt nie obiecuje poprawy kondycji i wyglądu bez wysiłku, a instruktor pytany o to, czego można spodziewać się po pierwszym treningu, odpowiada krótko - zmęczenia. Jednak większość osób ćwiczących crossfit wcale nie uważa, że to wada.

- Taki trening to świetna okazja do rozładowania napięcia i stresu, można się po prostu wyżyć, oczyścić głowę z negatywnych myśli - opowiada Bochenek. - To z kolei sprawia, że jesteśmy w stanie bardziej skupić się na treningu i szybciej osiągniemy upragniony efekt, który da nam satysfakcję. Z doświadczenia mogę powiedzieć, że dzięki treningowi człowiek spokojniej podchodzi do życia, potrafi zachować dystans i jest po prostu bardziej pogodny.

Mimo tak zachęcającego opisu efektów crossfitu, początki mogą być trudne. Najważniejsze to nie poddawać się, a pomocy w ciężkich chwilach szukać u trenera oraz w grupie ćwiczących, która ze względu na specyfikę crossfitu dość szybko staje się zgrana.

- Bóle mięśniowe mogą się zdarzyć i to nie tylko tym początkującym, tak działa ludzki organizm i nie da się tego przeskoczyć. Jeśli zdarzy się, że idziemy na trening z obolałymi mięśniami, trzeba po prostu zgłosić ten fakt trenerowi, który zwróci wtedy na nas szczególną uwagę - wyjaśnia Marcin Bochenek. - Ja w takiej sytuacji myślę o tym że trening, który dał mi w kość przyniesie efekt.

Jak w każdym innym sporcie, tak i w crossficie trzeba znaleźć czas na odpoczynek oraz regenerację. Ćwiczenie ponad własne możliwości nie przyniesie szybszych efektów, a może przyczynić się do kontuzji lub zwykłego przemęczenia, dlatego ważne jest, żeby na czele grupy, którą sobie wybierzemy stał odpowiedzialny trener, zawsze służący swoim doświadczeniem i dobrą radą.

- Sam trening to nie wszystko, żeby nasz wysiłek przyniósł sukces w postaci dobrej kondycji i wymarzonej sylwetki, musimy zadbać też o odpowiedni odpoczynek i zdrową dietę - kontynuuje Bochenek. - Odpoczynku nie należy utożsamiać z bezczynnością. Chodzi przede wszystkim o to, żeby dbać o odpowiednią ilość snu, co najmniej 7-8 godz. na dobę, ja odpoczywam także spacerując. Diety też nie należy kojarzyć z drakońskimi restrykcjami, a bardziej z zasadami racjonalnego żywienia.

Crossfit znaleźć można w wielu trójmiejskich fitness klubach, między innymi w Fitness Leon, Dojo Kosodan, Calypso, Golden Gym, Fit ZoneMad Dogs Gdynia oraz Klubie Atleta. Od maja do września dołączyć można do treningów plenerowych, które odbywają się w niedzielne przedpołudnia w sopockim Parku Północnym. Zainteresowani mogą również obejrzeć lub wziąć udział w zbliżających się zawodach crossfitowych. Będzie można spotkać tam członków dwóch prężnie działających sekcji sportowych, Nordcity oraz Crossfit Wybrzeże, którzy z chęcią opowiedzą więcej o tej dyscyplinie.

Wydarzenia

3 City Cross Games (4 opinie)

(4 opinie)
zawody / wyścigi

Miejsca

Zobacz także

Opinie (49) 6 zablokowanych

  • Fascynujące jest że większość jest ze swojego ciała niezadowolona.

    Natomiast z rozumu wszyscy są zadowoleni !

    • 13 0

  • GOLDEN GYM NIE POLECAM !

    Ten klub to jedna wielka porażka, poczytajcie na ich temat, groupon duszno mała szatnia i brak klimatyzacji, to tylko namiastka "zalet" tego klubu

    • 3 3

  • PowerPit (1)

    Jest numer jeden!

    • 2 2

    • A dla mnie wypas w Impulsie.

      • 0 1

  • no tak hejtarzy... aktywni zawsze i wszędzie...

    Hejterzy zawsze się znajdą, łatwo jest zasiąść przed komputerem i rzucać hasła w stylu "głupia moda", "kolejne zajęcia w klubie"...
    Po komentarzach widać najlepiej kto wie o czym mówi, a kto próbuję udawać ,że rozeznał się w temacie. "to nie jest prawdziwy Crossfit" hmmm dla mnie to może się nazywać nawet Croissant z dżemem, bo to nie o nazwę tu chodzi.
    Bywałam na różnych zajęciach, trenowałam różnymi metodami i jak do tej pory Crossfit jest najlepszą formą treningu (przynajmniej dla mnie), czuję że zwiększa mi się siła, jednak nie tracę przy tym kondycji, ciało zaczyna zmieniać się w jak najbardziej pozytywny sposób, a moja wytrzymałość nigdy nie była na takim poziomie jak po paru mies. treningów z panem Marcinem. Oczywiście znajdą się osoby, którym taki trening może nie odpowiadać, ale czy to zaraz musi być zły i głupi rodzaj wysiłku... no nie wydaję mi się. Zamiast hejtować i udawać znawców polecam wybrać się na jeden z takich treningów i przekonać się na własnej skórze jakim rewelacyjnym i wciągającym sportem jest Crossfit. Pozdrawiam.

    • 8 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gry Parkowe na Orientację Zabawa z Mapą Osowa - Owczarnia

20 - 27 zł
impreza na orientację

metoda butejki spokojny oddech, spokojny umysł, 28 kwietnia (niedziela), godz. 15:00-18:00

150 zł
warsztaty, spotkanie

Festiwal NERF - Blaster Games

79,99 zł
imprezy i akcje charytatywne, gry, zajęcia rekreacyjne

Forum

Najczęściej czytane