Integracja pod żaglami

Magdalena Iskrzycka

9 czerwca 2011 (artykuł sprzed 12 lat)

Opinie (3)

Dzieci pod opieką sternika mogły zasmakować w morskiej przygodzie i przekonać się, czy żeglarstwo to sport dla nich.

Choć dzień dziecka dawno za nami, dzięki inicjatywie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Gdańsku, grupa dzieci miała szansę bawić się, jednocześnie poznając podstawy żeglarstwa. W integracyjnym festynie żeglarskim uczestniczyły również dzieci niepełnosprawne.

Czy żeglarstwo to odpowiedni sport dla dzieci?

tak, uczy wielu przydatnych umiejętności tak, ale należy zachęcać dzieci do uprawiania wielu dyscyplin, aby miały z czego wybierać nie, to zbyt niebezpieczne dla dzieci dzieci powinny zajmować się przede wszystkim nauką

Festyn "Integracja pod żaglami" to impreza, której celem jest integracja dzieci niepełnosprawnych z ich zdrowymi rówieśnikami. Tematyka żeglarska nie została wybrana przypadkowo. To dyscyplina, która buduje drużynę, hartuje ducha. Uczy pracy zespołowej, umiejętności taktycznych oraz planowania, pozwala poznać nowych ludzi. Dzieci uczestniczące w czwartkowej imprezie mogą poczuć się jeszcze bardziej związane z Gdańskiem, miastem o wielowiekowej tradycji morskiej i żeglarskiej.

Wszystkie dzieci zostały zaopatrzone w "Książeczki Młodego Żeglarza", które zawierały wypisane różne sprawności. Po sprawdzianie na specjalnie przygotowanych stanowiskach, dzieci dostawały pieczątki potwierdzające nabycie nowych umiejętności. Wśród stanowisk znajdowały się walki na bomie oraz nauczanie podstawowych umiejętności wymaganych w żeglarstwie.

Była również wyliczanka, która polegała na odmierzeniu pięciu litrów wody za pomocą naczyń o różnych objętościach. Stowarzyszenie Lifeguard Gdańsk przygotowało zajęcia z podstaw ratownictwa. Ponieważ nieuchronnie zbliżają się wakacje, nie mogło zabraknąć nauki zasad bezpieczeństwa na wodzie. Każdy z uczestników miał też okazję nauczyć się rzutu kołem ratunkowym.

Festynowi żeglarskiemu towarzyszyły pokazy ratownictwa wodnego. Odbyły się one przy użyciu skutera wodnego oraz łodzi motorowodnej. Zgodnie z hasłem przewodnim imprezy, nie mogło oczywiście zabraknąć pływania na żaglówkach. Dzieci pod opieką sternika miały możliwość złapać wiatr w żagle na jednostkach Laser BAHIA. Niestety kapryśna pogoda - zbyt silny wiatr - nie pozwoliła pożeglować wszystkim chętnym.

Magdalena Iskrzyckam.iskrzycka@trojmiasto.pl

Wydarzenia

Morski Festyn Integracyjny 7 czerwca 2011 (wtorek)

Opinie (3) 2 zablokowane

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2011-06-09 14:33

Integracja z biuściastą blondynką po żaglami ... (1)

coś pięknego :)

rocks
12 lat
- 1 4
Twoja opinia

Zmień treść

coś pięknego :)
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2011-06-09 16:05
  
  idiota
  
  na szczęśćie tacy są za leniwi na żagle, co najwyżej skuter
  
  biuściasta blondynka
  12 lat
  - 1 1
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  na szczęśćie tacy są za leniwi na żagle, co najwyżej skuter
  Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2011-06-09 20:20

w tym roku organizacja zawiodła

Ogólnie pomysł świetny i wszyscy go chwalą, poza organizacją...

Pogoda dopisała owszem i to bardzo. Co prawda żaglówka przewiozła 4 osoby na chyba ze 100, bo był silny wiatr, ale motorówka zdała egzamin i dzieci mogły rozkoszować się wodną przejażdżką.
Konkurencje sportowe niestety niedostosowane dla potrzeb dzieci niepełnosprawnych, zwłaszcza poruszających się na wózkach.
Szkolenie z węzłów mało atrakcyjne.
Organizator zawiódł jeśli chodzi o poczęstunek. Gdy maluchy ze szkoły podstawowej czekały na pomoście, aby popływać motorówką, inni zjedli ciastka, wypili wodę. Kiełbaski z grilla niestety spłonęły i dla dzieci z zerówki i pierwszej klasy zostały już tylko zwęglone resztki.
Nie jest to narzekanie wygłodniałego rodzica, ale jeśli zaprasza się gości i to małych, to powinno się lepiej dopilnować organizacji imprezy.

gość
12 lat
- 3 1
Twoja opinia

Zmień treść

Ogólnie pomysł świetny i wszyscy go chwalą, poza organizacją... Pogoda dopisała owszem i to bardzo. Co prawda żaglówka przewiozła 4 osoby na chyba ze 100, bo był silny wiatr, ale motorówka zdała egzamin i dzieci mogły rozkoszować się wodną przejażdżką. Konkurencje sportowe niestety niedostosowane dla potrzeb dzieci niepełnosprawnych, zwłaszcza poruszających się na wózkach. Szkolenie z węzłów mało atrakcyjne. Organizator zawiódł jeśli chodzi o poczęstunek. Gdy maluchy ze szkoły podstawowej czekały na pomoście, aby popływać motorówką, inni zjedli ciastka, wypili wodę. Kiełbaski z grilla niestety spłonęły i dla dzieci z zerówki i pierwszej klasy zostały już tylko zwęglone resztki. Nie jest to narzekanie wygłodniałego rodzica, ale jeśli zaprasza się gości i to małych, to powinno się lepiej dopilnować organizacji imprezy.
Regulamin dodawania opinii