- 1 Gdzie i za ile pojeździmy konno? (54 opinie)
- 2 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (60 opinii)
- 3 Wyjątkowy spacer - szlakiem murali (16 opinii)
- 4 Biegali i jeździli rowerami po lotnisku (97 opinii)
Jak ratować się z prądów morskich na Wyspie Sobieszewskiej?
Sezon na wodne szaleństwa nie zaczął się jeszcze na dobre, a pod koniec maja w Sobieszewie już utonęła kobieta, która rzuciła się do wody, by uratować dziecko. Niestety, Wyspa Sobieszewska to jeden z niebezpiecznych rejonów Morza Bałtyckiego. To tu najczęściej dochodzi do utonięć, za które wszyscy obwiniają niebezpieczne prądy rozrywające (nazywane przez wielu "wstecznymi"). Czym są oraz jak się z nich ratować?
Czytaj także: Kobieta utonęła w Sobieszewie
Jeśli istnieje prawdopodobieństwo, że prądy strugowe na Morzu Bałtyckim mogły wystąpić, możemy przypuszczać, że będą nadal występować. W 2013 r. w jeden weekend nad Bałtykiem w woj. pomorskim utonęło 9 osób. Według relacji - wszystkie porwał silny prąd strugowy (wsteczny). Wypadki zdarzały się też w kolejnych latach.
- Specyfika akwenów w Sobieszewie jest taka, że częściej niż np. w Jelitkowie, występują tam zagrożenia w postaci wysokich fal i silnych prądów brzegowych - mówi Łukasz Iwański z Gdańskiego Ośrodka Sportu.
Film pokazowy. Zobacz, jak bezradny może być człowiek płynący pod prąd.
W jaki sposób powinniśmy się ratować, gdy prąd - mówiąc kolokwialnie - zetnie nas z nóg? Pierwszą i najważniejszą zasadą jest to, aby nigdy nie płynąć pod prąd tzn. nie wracać na siłę do brzegu.
- Jeśli już zostaniemy złapani przez prąd wsteczny, najważniejsze jest to, aby nie panikować oraz z nim nie walczyć. Siła prądu jest tak wielka, że nawet najlepsi pływacy mieliby problemy z przeciwstawieniem się jego potędze, a walka z nim tylko spowoduje nasze zmęczenie. Jedyną możliwością ratunku jest ucieczka z pola działania prądu wstecznego, poprzez płynięcie równolegle do brzegu oraz wzywanie pomocy. Dopiero gdy poczujemy, że prąd przestał wypychać nas w głąb morza, możemy starać się wrócić do brzegu - mówi Mateusz Żylewicz z Gdańskiego Ratownictwa Wodnego.
O tym, jak wielka może być siła prądu rozrywającego, możemy dowiedzieć się ze słów marynarza Konrada Romańczuka, który 31 maja podczas pobytu na plaży w Sobieszewie, ruszył na pomoc tonącemu chłopcu.
- Kiedy znajdowałem się około pięciu metrów od niego, zobaczyłem w jego twarzy zupełną rezygnację i jakiś specyficzny rodzaj otępienia (...) W pewnym momencie nakryła nas fala i poczułem jak wielka jest siła prądu wstecznego (...) Miałem wrażenie, że napiera na mnie betonowa ściana. Wiedziałem, że jedyne co mogę zrobić, to stać w miejscu i próbować nie dać się znieść w głąb zatoki. Gdybym próbował iść pod prąd - nie miałbym żadnych szans - relacjonuje Konrad Romańczuk.
Na koniec pamiętajmy, aby przede wszystkim nie kąpać się w miejscach, gdzie plaże nie są strzeżone przez ratowników
- Zdecydowanie zalecam: ciągły kontakt wzrokowy z dzieckiem bawiącym się w wodzie, jeżeli wchodzimy do morza, to nie wchodźmy głębiej niż po piersi. Nigdy nie traćmy kontaktu z dnem. Pod żadnym pozorem, nigdy nie zbliżamy się do konstrukcji hydrotechnicznych znajdujących się przy brzegu. Omijamy ostrogi (drewniane palisady), nie zbliżamy się do progów podwodnych, falochronów. Unikamy kontaktu z jakąkolwiek konstrukcją znajdującą się w wodzie - kończy dr inż. Piotr Szmytkiewicz
W tym roku plaża na Wyspie Sobieszewskiej będzie strzeżona w okresie od 22 czerwca do 31 sierpnia w godzinach 9:30-17:30 w trzech miejscach tj.
- Świbno, wejście 7, ul. Trałowa,
- Orle, wejście 11, ul. Lazurowa,
- Sobieszewo, wejście 16, ul. Falowa.
Miejsca
Opinie (170) ponad 10 zablokowanych
-
2018-06-10 20:40
"Kiedy NIE wolno się kąpać- gdy woda ma poniżej 14stopni C"- (1)
"kiedy wolno- gdy ma więcej niż 18C"
Acha...- 14 0
-
2018-06-10 20:48
A pomiędzy trochę wolno a trochę nie ...
- 14 0
-
2018-06-10 20:32
Najpierw nauka plywania. Wiekszosc ludzi uwazajacych, ze umie plywac w rzeczywistosci w morzu ledwo unosi siemna wodzie. Przy niewielkiej fali niemsa w stanie sie nawet w wodzie przemieszczac.
- 15 2
-
2018-06-10 20:01
Widzę wg ankiety, 17% potencjalnych tonących - nie wiem, nie znam się, ale na bank sobie poradzę. No przecież kto jak nie ja. (1)
- 22 1
-
2018-06-10 20:08
Ja nie dam rady? Ja???
Potrzymaj mi piwo ...- 10 1
-
2018-06-10 19:37
Co innego jak faktycznie przyjdzie nam się zmierzyć z prądem wstecznym.
Człowiek zapomina o wszystkim.Poprostu walczy i płynie pod prąd.- 27 0
-
2018-06-10 19:31
Pływamy na pływalni. W morzu się schładzamy i pluskamy.
- 35 2
-
2018-06-10 19:13
Nie wchodzić do wody... (2)
...kiedy występuje prąd wsteczny. To najlepsze rozwiązanie chroniące przed tragedią. Prąd wsteczny ciągnie człowieka przy dnie, więc wołanie o pomoc nie wchodzi w rachubę. A płynięcie w poprzek siły prądu to wyzwanie, z którym nie poradził by sobie niejeden ratownik. I walka toczy się nie tylko z wodą, ale też z instynktem, który w sytuacji zagrożenia życia pcha nas prosto do brzegu. Portal nie powinien mówić o rozwiązaniach jakie można podjąć w wodzie, bo to daje tylko złudne poczucie bezpieczeństwa. Najlepiej nie wchodzić w ogóle, gdy mamy prądy wsteczne - to nalezaloby promowac.
- 35 9
-
2018-06-10 19:17
Czytanie ze zrozumieniem (1)
Prad ten wypycha nas w morze, gdyby pchal do brzegu jak piszesz to nie byloby tyle utoniec...
- 1 21
-
2018-06-10 19:31
No właśnie....
...czytanie ze zrozumieniem.
- 21 1
-
2018-06-10 19:22
Jak ratować się z prądów morskich na Wyspie Sobieszewskiej?
Najlepiej nie wchodzić do wody.
- 35 3
-
2018-06-10 18:17
Ale fuszerka
Str 12/16 załączonego pdfa: "co jest za HORYTZONTEM".
- 5 24
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.