• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kwartet niepokonanych - Mroczkowska, Piepiórka, Kudełka, Wawer

jag.
24 maja 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 

We wtorek o godzinie 11.00 na stadionie GOKF przy Al. Grunwaldzkiej odbędzie się drugi mityng dla uczniów gimnazjów pod hasłem "Szukamy olimpijczyków". Natomiast zakończyła się wiosenna tura zawodów, którą Klub Lekkoatletyczny Lechia przygotował dla szkół podstawowych. Weronika Mroczkowska, Monika Piepiórka, Przemysław Kudełka i Kamil Wawer zdobyli w tym roku po trzy złote medale.

.

ZOBACZ WYNIKI WSZYSTKICH STARTUJĄCYCH!

KL Lechia, która organizuje Czwartki Lekkoatletyczne nie ma obecnie własnego stadionu, a korzystając z gościny GOKF nie zawsze może organizować mityngi w dniu zgodnym z historyczną nazwą imprezy. Dlatego gimnazjaliści drugą szansę startu w tym roku otrzymają już we wtorek. Tradycyjnie start jest bezpłatny, a szkoły mogą wystawić dowolną liczbę zawodniczek i zawodników. Jedynie po medal można się stawić tylko po jednej konkurencji, gdyż w innych start jest możliwy jedynie poza konkursem.

Przed startem warto dobrze oszacować swoje szanse, a także możliwości przeciwników i jako główną zgłosić specjalność, w której są największe szanse na sukces. Przekonał się o tym Sławomir Paszkiewicz. Uczeń SP 50 niezmiernie cieszył się z brązowego medalu w piłeczce palantowej, zapominając, że czeka go jeszcze start na 1000 metrów.

Ten bieg wygrał z przewagą ponad czterech sekund nad najgroźniejszym rywalem, koledzy prosto z linii mety na rękach zanieśli go na najwyższy stopień podium, ale złota gdańszczanin odebrać nie mógł. - Chciałem mieć dwa medale. W piłeczce palantowej przegrałem z moim najlepszym przyjacielem. Staramy się uprawiać wiele dyscyplin. Jesteśmy na przykład mistrzami Gdańska w koszykówce - powiedział nam Paszkiewicz.

Do SP 50 ze złotem wrócił zatem tylko Renato Gniado, który w piłeczce palantowej pokonał konkurentów o siedem metrów. - Skąd takie nietypowe imię i nazwisko? Bo mój tata jest Włochem. Po nim mam też zamiłowanie do siłowni i stąd ta siła. Ale oszczepnikiem nie chcę zostać. Trenuję piłkę nożną. Jestem bramkarzem w Lechii - wyjaśnił Gniado.

Podczas tej tury zawodów dało się zauważyć tendencje, że poszczególne szkoły starają się specjalizować w określonych typach konkurencji. Z przyjemnością patrzyliśmy na popisy podopiecznych Mirosławy Głowacz, bo trojmiasto.pl w pewnym stopniu się do nich... przyczyniło.

- To uczniowie klasy V c o profilu lekkoatletycznym, do której nabór prowadziliśmy m.in. poprzez anons o naborze na trojmiasto.pl. Jest w tej klasie po dziewięć dziewczynek i chłopców. Najchętniej się garną po konkurencji szybkościowych - przyznała nauczycielka SP 2.

Reprezentantki tej szkoły dubletem wygrały sprint na 60 metrów, w którym Izabela Klim zaledwie 0,1 sekundy wyprzedziła Weronikę Hołubowską , czyli doszło do powtórki z mityngu numer dwa. W dal zdecydowanie najlepsza była Marta Żebiałowicz, która oddała dwa najdłuższe skoki konkursu. - To moje drugie zwycięstwo w Czwartach Lekkoatletycznych, ale pierwsze w tej konkurencji. Poprzednio udało mi się wygrać sprint - przypomniała uczennica SP 2.

Natomiast chłopcy z tej szkoły najbardziej polubili dystans 300 metrów, na którym we dwóch wbiegli na podium. Zwyciężył pewnie Patryk Zbierski, a brąz odebrał Paweł Papała. Szkolnych kolegów rozdzielił jedynie Maciej Lehman.

O tym, że nie warto wystawiać swoich największych asów w jednej konkurencji, a można ich podzielić na dwie zbliżone specjalności przekonała się również reprezentacja SP 11. Mwana Mizray wróciła na 600 metrów, na którym to dystansie wygrywała już przed rokiem i ponownie odebrała złoto.

We wcześniejszych startach ta zawodniczka ubiegła się o pierwsze miejsce na 300 metrów, blokując tym samym drogę do złota szkolnej koleżance. Teraz Marlena Piekarska nie miała tej rywalki i szybko zamieniła drugie miejsce z poprzedniego mityngu na pierwsze, a SP 11 cieszyła się z dwóch triumfów na bieżni.

Natomiast dominację w chodzie sportowym ugruntowała ekipa SP 47, która spisała się jeszcze lepiej niż w poprzednich zawodach, w których zdobyła dwa złote oraz po jednym srebrnym i brązowym medalu. Tym razem reprezentacji tej szkoły "ustrzelili" dublet zarówno wśród dziewcząt jak i chłopców.

Triumfowali pokonanie Monika Piepiórka i Kamil Wawer, a przetasowania były za ich plecami. Emil Śląski awansował z trzeciego miejsca w ostatnich zawodach na drugie, a wśród dziewcząt zamiast koleżanki szkolnej, Natalii Wiczanowskiej (druga poprzednio) tym razem srebro wywalczyła Emilia Gałązka.

Warto podkreślić, że Piepiórka i Wawer wygrali w tym roku wszystkie mityngi w ramach Czwartków Lekkoatletycznych, które dla tej kategorii toczyły się pod hasłem "Wybierz sport - uciekaj przed nałogami". A że to zadanie niezbyt łatwe najlepiej pokazuje przegląd triumfatorów w innych konkurencjach. Z czternastu specjalności jeszcze tylko w dwóch mieliśmy zwycięzców, którzy trzykrotnie stali na najwyższym stopniu podium. Ta sztuka udała się jeszcze tylko kulomiotce Weronice Mroczkowskiej i skoczkowi Przemysławowi Kudełce.

Na uwagę zasłużył również Artur Białoskórski, który na gdański mityng przyjechał aż z... Lęborka. - Chciałem się sprawdzić w rywalizacji z gdańskimi rówieśnikami. Poziom był tutaj zbliżony do tego, jaki jest w naszym mieście. Dlatego zostaje w Lęborku i do gimnazjum pójdę u siebie. Nadal oczywiście będę trenować sprinty, którymi tak na poważnie zająłem się od pół roku - powiedział nam szóstoklasista, którego na zawody przywiózł ojciec.

Oby więcej takich przykładów bo mityngi Lechii są otwarte nie tylko dla gdańskich szkół. W przyszłości z powodzeniem rywalizowała w nich na przykład gdyńska młodzież. - Na starcie stanęło blisko 200 uczestników. Wreszcie wiosną mieli oni szczęście do sprzyjającej aury. To przełożyło się od razu na lepsze wyniki. Jednak w szkołach podstawowych przekładamy wagę nie tyle do rezultatów, co staramy się oswoić młodzież z atmosferą zawodów lekkoatletycznych, rywalizacją, gdyż wówczas można zarazić ich pasją do Królowej Sportu. Liczymy, że po wakacjach w tym gronie znajdą się chętni do regularnych treningów w szkołach, a także nasz klub jest dla nich otwarty - zapewnia Stanisław Lange, dyrektor Klubu Lekkoatletycznego Lechia.

ZOBACZ WYNIKI WSZYSTKICH STARTUJĄCYCH!

ZWYCIĘZCY TRZECIEGO MITYNGU DLA SZKÓŁ PODSTAWOWYCH
wyróżniono tych, którzy wygrali we wszystkich wiosennych zawodach

Dziewczęta
60 m: Izabela Klim SP 2 9.4
300 m: Marlena Piekarska SP 11 52.9
600 m: Mwana Mziray SP 11 2:01.04
Skok w dal: Marta Żebiałowicz SP 2 4.23
Pchnięcie kulą: Weronika Mroczkowska SP 11 8.68
Rzut piłeczką palantową: Zofia Szymikowska SP 62 45.0
Chód 1000 m: Monika Piepiórka SP 47 5:56.3

Chłopcy
60 m: Artur Białoskórski SP 8 Lębork 8.6
300 m: Patryk Zbierski SP 2 48.7
1000 m: Maciej Myszk SP 81 3:28.1
Skok w dal: Przemysław Kudełka SP 81 4.38
Pchnięcie kulą: Paweł Ratke SP 47 9.88
Rzut piłeczką palantową: Renato Gniado SP 50 59.0
Chód 1500 m: Kamil Wawer SP 47 9:02.6
jag.

Kluby sportowe

Opinie (11) 1 zablokowana

  • BRAWO dziękujemy

    • 3 0

  • wśród partnerów (3)

    widzę rożne firmy itd. A właśnie Czwartki Lekkoatletyczne w zamyśle miały być zawodami sportowymi dzieci do lat 12.
    I co tu czytam, że Lechia wykreślił założyciela tej imprezy Mariana Woronina jak i Fundacje.

    • 5 0

    • odpowiedz (2)

      Czwartki byly jak jeszcze Woronina nie bylo na swiecie!!!!

      zalozycielem wiec nie jest

      • 0 2

      • zapomniałem,

        że to nasz król je stworzył, tylko wtedy nie było lekkoatletów:))

        • 1 0

      • Zobacz w wikipedi ?

        • 1 0

  • do bestronnego (1)

    nie kompromituj się do reszty
    czwartki lekkoatletyczne były rozgrywane w latach 50-tych i 60-tych
    dwój idol Woronin w latach 90-tych wrócił tylko do tego pomysłu
    nazwa nie jest zastrzeżona zatem każdy może zorganizować czwartki

    • 3 3

    • masz trudności z głową wystarczy sięgnąć do wikopedii

      • 1 0

  • Bardzo sie mi to podoba bo trzeba własnie jak najbardziej popularyzowac lekko atletyke w śród młodziezy (2)

    W przeciwieństwie do piłki noznej !!Fajnie jest sie rozerwac i pograc dla zabawy.Ale niemarnujcie swoich dzieci wysyłajac ich do pseudo klubów piłkarskich.
    Tylko do klubów lekko atletycznych tylko tam maja szanse na prawdziwą kariere sportowa i na zdobywanie medali!Przypomnijcie sobie ze polska piłka noznna nigdy nic nie osiagneła a dumni mozemy byc tylko ze sportowców z innych dyscyplin sportowych.Zato Piłka nozna to przykład kompromitacji i zenujacego poziomu korupcji sprzedawanych meczy itp zachowania anty sportowego!

    • 2 1

    • (1)

      Tez nie lubie za bardzo pilki noznej ale nie moge sie zgodzic ze nasza pilka nigdy nic nie osiagnela. W koncu medal na mundialu bodajze w 1974(nie pamietam dokladnie jesli sie myle nich ktos poprawi) byl...
      pozdro

      • 1 0

      • raz na 100lat to nic nieznaczy wporównaniu z innymi dyscyplinami sportu tymbardziej ze

        środki wpompowywane w piłke nozna są milion razy wieksze niz w inne dyscypliny sportowe!!

        • 0 0

  • super lekka to jest królowa sportu i tak zostanie, a nam nawet to nieźle wychodzi!!!

    proste - bieganie, skakanie, rzucanie... a ile daje możliwości i radości. to podstawa wytrenowania dla wielu dyscyplin, szybkość, skoczność, ogólna sprawność i przygotowanie. Chcecie mieć dobrych piłkarzy, koszykarzy itp. zapisujcie dzieci na lekką. przy okazji i Królowa skorzysta bo najlepsi zostaną przy niej. to prawdziwa Formuła 1 w dyscyplinach olimpijskich.

    • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Główne Miasto Gdańsk - spacer z Walkative!

w plenerze, spacer

Spacer tematyczny po mieście: szlak fortyfikacji gotyckich Gdańska

30-50 zł
spotkanie, spacer, zajęcia rekreacyjne

Główne Miasto Gdańsk - spacer z Walkative

w plenerze, spacer

Forum

Najczęściej czytane