• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bursztynowa Świnka zakończyła sezon petanque w Gdańsku

Rafał Sumowski
27 października 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
To koniec sezonu dla trójmiejskich pasjonatów petanque. Jesienią i zimą można jednak pograć w hali, ale potrzeba do tego miękkich kul do soft-petanque. To koniec sezonu dla trójmiejskich pasjonatów petanque. Jesienią i zimą można jednak pograć w hali, ale potrzeba do tego miękkich kul do soft-petanque.

Łącznie siedemdziesiąt dwuosobowych zespołów z różnych regionów Polski wzięło udział w turnieju petanque o Bursztynową Świnkę oraz o Puchar Sopockiego Zdroju. Były to ostatnie tegoroczne turnieje w Trójmieście na świeżym powietrzu. Jesień i zimę najwięksi pasjonaci boule mogą spędzić grając w halach, w których używa się miękkich piłek.



Ostatnie w tym roku trójmiejskie zawody odbywały się na alejkach przy Skwerze Otto Bowiena w Sopocie. W turnieju O Bursztynową Świnkę wystartowało 37 zespołów. Oprócz gospodarzy do rywalizacji stanęły duety z Warszawy, Łodzi, Katowic, Żar, Starogardu Gdańskiego, Kalisk, Gib, Białegostoku, Subkowych, Chojnic, Tucholi, Ciechanowa, Poznania, Bornego Sulinowa, a nawet z Ukrainy.

Pogoda do samego końca była wielką niewiadomą, prognozy nie przedstawiały się optymistycznie, ale aura oszczędziła uczestników. Po zaciętej siedmiorundowej rywalizacji wyłonieni zostali zwycięzcy. Pierwsze miejsce, puchary, bursztynowe limitowane pinsy i wiele niespodzianek, plus nagrodę główną - bursztynowe świnki (w tym roku znowu w oryginalnej odsłonie, wykonane z białego bursztynu, który został dodatkowo podświetlony) - powędrowały do triumfatorów wszystkich siedmiu rund, czyli DorotyPawła Wilków.

Na drugim miejscu uplasował się dublet również złożony z gospodarzy: Karol DrawcRobert Szczepański. Trzecie miejsce przypadło drużynie mieszanej. Sławek Dzwoniarski z Gdańska wraz z Michałem Wolakiem z Ciechanowa powtórzyli swój bursztynowy wynik sprzed roku.

WYNIKI TURNIEJU O BURSZTYNOWĄ ŚWINKĘ

Trzydzieści trzy dublety stawiły się na placu gry drugiego dnia podczas zawodów O Puchar Sopockiego Zdroju. Siedmiorundowe pojedynki wyłoniły trzy najlepsze ekipy. Na najwyższym stopniu podium stanęli Jan Neugebauer oraz Karol Solecki. Drugie miejsce przypadło w udziale Łukaszowi PałczyńskiemuPawłowi Neugebauerowi. Trzecią pozycję zajęli Przemysław KaźmierskiMichał Kupiec.

Podczas dwóch dni zmagań nie zabrakło wspaniałej sopockiej publiczności, czyli przechodniów co rusz zatrzymujących się i obserwujących to, co dzieje się na boiskach, oraz zadających pytania o grę, jej sens i taktykę.

WYNIKI TURNIEJU O PUCHAR SOPOCKIEGO ZDROJU

Nagrodami ufundowanymi przez "Sopocki Zdrój" były puchary, vouchery na kilkudniowy pobyt w hotelu sponsora oraz vouchery na obiad z rybką, kawą i ciastem. Imprezy organizowane przez klub Gdańskie Boule wsparły: Urząd Miasta Sopot, Grupa Lotos S.A., Sopocki Zdrój, MOSiR Sopot, Mariusz Jargieło - Arte Gdańsk, Kurort Cafe, Izabela Schmidt, Jerzy Szwałek - Zakład Kominiarski Jerzy Szwałek, Maciej Żłobiński - kulki.eu oraz Marek Rockowski.

Były to ostatnie tegoroczne zawody w Trójmieście. Sezon petanque trwa średnio od kwietnia do listopada, gdy do gry wystarczy płaski placyk pozbawiony trawy. Zimą można w petanque pograć jednak w hali.

- Do tego trzeba zaopatrzyć się w miękkie kule do soft-petanque, które służą do gry w pomieszczeniach, na podłogach równych i twardych, takich jak parkiety, panele podłogowe, kafelki, wykładziny dywanowe i PCV. To koszt około 200 zł za zestaw sześciu kul. Dzięki takim kulom można grać cały rok, niezależnie od pory roku i pogody. Nie wykluczamy, że zimą uda nam się zorganizować zawody tego typu - mówi Krzysztof Marszałowicz z klubu Gdańskie Boule.

Zobacz także

Opinie (4) 1 zablokowana

  • ŁIIIIIIII TAM

    • 1 2

  • Zawody w pettingu..

    • 1 5

  • Nie mam wprawdzie pojęcia na czym polega ta gra (1)

    lecz tytuł artykułu jest uroczy...:)

    • 3 0

    • Polega na tym żeby :

      Dostawać swoją kulę do małej zwanej celem dzakiem lub najczęściej "koszone" lub "świnka" lepiej niż zrobi to przeciwnik. Jeśli przeciwnik ustawił swoją kule bliżej można go wybić swoją kulą albo przesunąć świnke do swoich kul.Wszystko zależy od umiejętności. Jest to sport precyzyjny a zasady podobne do carlingu tyle że bez lodu ;)

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Nordycka Noc Saunowa

169 - 299 zł
zajęcia rekreacyjne

TRE ćwiczenia uwalniające stres, napięcia i traumę z dr Markiem Kulikowskim

100 zł
warsztaty, trening

Warsztat Wyjazdowy: Joga Pięciu Żywiołów z Moniką Żółkoś

1200 zł
joga

Forum

Najczęściej czytane