• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowy park pełen atrakcji. Ale są też problemy

Aleksandra Nietopiel
27 lipca 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 

Choć otwarto go bez rozgłosu, Multipark Morena już odniósł frekwencyjny sukces. Odwiedzają go nawet mieszkańcy odległych dzielnic Gdańska.

Ten projekt wygrał trzy budżety obywatelskie z rzędu. W wizji wnioskodawców miał być perełką na zielonej i rekreacyjnej mapie Gdańska. Choć Multipark Morena na Królewskim WzgórzuMapka przyciąga nie tylko okolicznych mieszkańców, jego wykonanie i stan są krytykowane przez autorów projektu.



Czy w twojej dzielnicy są miejsca do rekreacji pod gołym niebem?

Inwestycja była mocno wyczekiwana przez mieszkańców tej części Gdańska. Autorzy projektu, chcąc ocalić zielone tereny z brzozowym laskiem przed wycięciem, wpadli na pomysł, by stworzyć tu park pełen atrakcji dla młodych ludzi.

Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę - udało się pozyskać prawie 2 mln zł w trzech edycjach Budżetu Obywatelskiego Gdańska.

Oprócz wytyczonych i utwardzonych ścieżek w lasku, pojawiły się tu asfaltowy pumptrack, czyli wyboisty tor do jazdy na rowerze, miasteczko ruchu drogowego, metalowa zjeżdżalnia w tubie, linarium, elementy siłowni zewnętrznejplac zabaw dla psów.

  • Strefa treningowa w Multiparku Morena.
  • Rondo w miasteczku ruchu drogowego.
  • Pierwszy w Trójmieście asfaltowy pumptrack to jedna z największych atrakcji Multiparku Morena.
  • Alejka w brzozowym lasku.

Multipark to atrakcja ponaddzielnicowa



Multipark działa już od kilku tygodni i choć został otwarty bez większego rozgłosu, szybko stał się bardzo popularny.

- To fantastyczne miejsce! Coś dla dzieci i coś dla dorosłych. Jest siłownia, są ławeczki. Zrobiliśmy spacerem pętelkę, wspinaliśmy się po tej górce. Przyjechaliśmy tu na prośbę syna, który wiedział, że tu powstał pumptrack - mówią spotkani na miejscu gdańszczanie, którzy przyjechali do Multiparku z Kokoszek.
Dziewięcioletni Brunon przyjechał do Multiparku z mamą z Nowego Portu:

- Najbardziej podoba mi się rynnowa zjeżdżalnia. Byłem na podobnej na placu zabaw w Sopocie i w parku w Wojanowie, ale ta na Morenie jest zdecydowanie najlepsza - mówi. - Podoba mi się też miasteczko ze znakami drogowymi, gdzie można nauczyć się zasad ruchu drogowego. Minusy? Wokół mogłoby być trochę więcej kwiatków, brakuje tam trochę kolorów.
Multipark Morena mieści się przy ul. Królewskie Wzgórze. Multipark Morena mieści się przy ul. Królewskie Wzgórze.
Wszyscy spotkani przez nas na miejscu podkreślają, że zaletą tego miejsca jest jego uniwersalność: są tu atrakcja dla dzieci, młodzieży i dorosłych.

Multipark miał mieć jeszcze więcej atrakcji, ale z uwagi na zbyt wysokie koszty, z części prac zrezygnowano. Chodzi m.in. o ścieżki nad wybiegiem dla psów, placu do street balla, część wyposażenia dla wybiegu dla psów, pergoli czy wiaty z wiszącą ławką.

W tym miejscu powstanie skatepark, który pierwotnie był częścią składową Multiparku. Ostatecznie inwestycja zostanie zrealizowana w osobnym projekcie. W tym miejscu powstanie skatepark, który pierwotnie był częścią składową Multiparku. Ostatecznie inwestycja zostanie zrealizowana w osobnym projekcie.

Multipark: Kropla dziegciu w beczce miodu



Mimo sukcesu frekwencyjnego, jaki Multipark niemal natychmiast odniósł, jego pomysłodawcy nie ze wszystkiego są zadowoleni.

- Multipark ma sporo niedoróbek lub niezgodności z projektem. Choćby linarium - miało być "rozciągnięte" na całej długości skarpy, aby użytkownicy mogli się wspinać w górę, by potem zjechać rurą w dół. Tymczasem jest ono znacznie krótsze, sięga tylko do połowy skarpy - mówi Jarek Koteluk, jeden z pomysłodawców.
Linarium "zatrzymało się" w połowie skarpy, a miało sięgać do jej góry. Schodki do wspinania, jak wskazują wnioskodawcy, również nie zostały zamontowane prawidłowo. Linarium "zatrzymało się" w połowie skarpy, a miało sięgać do jej góry. Schodki do wspinania, jak wskazują wnioskodawcy, również nie zostały zamontowane prawidłowo.
- To problem projektowy, bo nie została wyprofilowana skarpa i na takim spadku ciężko jest zrobić takie linarium. Przedstawiciele Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska zapewnili nas, że linarium zostanie poprawione do końca roku - dodaje drugi z autorów, Piotr Krzemiński.
Jego zdaniem błędy przy realizacji inwestycji popełniono na etapie przygotowania, projektowania i wykonywania. Ma obawy, że Multipark szybko się zdegraduje - przez jakość materiałów i to, w jaki sposób inwestycja została wykonana.

  • Obsuwająca się trawa z rolki ze skarpy na pumptracku.
  • Ławka ustawiona na spadzie.
Wśród niedoróbek autorzy projektu wymieniają obsuwającą się skarpę na pump tracku czy zbyt luźną nawierzchnie na wytyczonej ścieżce. Niektóre ławki ustawione są krzywo, mają też płytko osadzone fundamenty.

Potrzebna opieka nad terenem



Pojawił się też problem zaśmiecania terenu i dewastacji. Ktoś zdążył już ukraść trzy znaki w mini miasteczku ruchu drogowego, a niektóre ławki i jedna z tablic informacyjnych zostały już pomazane.

  • Jedna z tablic w Multiparku padła już ofiarą wandali.
  • Pomazane elementy małej architektury.
- Miasto powinno wziąć pod lupę ten teren i dbać o to, by takich sytuacji nie było. To się samo nie naprawi, my jako wnioskodawcy tego nie zrobimy - zaznacza Jarek Koteluk.
Piotr Krzemiński i Jarek Koteluk - projektowy duet Multiparku Morena. Wnioskodawcy od początku z dużym zaangażowanie podchodzili do projektu na każdym etapie jego realizacji.  Piotr Krzemiński i Jarek Koteluk - projektowy duet Multiparku Morena. Wnioskodawcy od początku z dużym zaangażowanie podchodzili do projektu na każdym etapie jego realizacji.
- Teren został przekazany Gdańskiemu Zarządowi Dróg i Zieleni, który dba o opróżnianie koszy i monitoruje jego stan. W trakcie odbiorów zgłoszono usterki wykonawcy, które sukcesywnie były poprawiane. Ponadto cyklicznie będą organizowane przeglądy gwarancyjne - informuje Aneta Niezgoda z Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.

27 lipca spotkanie w Multiparku z mieszkańcami



W środę 27 lipca pomysłodawcy budowy Multiparku zapraszają wszystkich na spacer po obiekcie.

- Poznamy się, porozmawiamy o planach na najbliższą przyszłość i zdradzimy kilka ciekawostek związanych z Multiparkiem - zachęcają Jarek Koteluk i Piotr Krzemiński.
Początek spotkania o godzinie 18.
14:38 31 LIPCA 22

Zniszczenia w nowym Multiparku (36 opinii)

Rodzice, wychowujcie swoje dzieci. Niestety, ale chyba nie dorośliśmy do posiadania rzeczy ładnych. Chciałbym jednak żeby to rodzice, którzy nie potrafili wychować swoich dzieci, zapłacili za usunięcie zniszczeń w Multiparku Morena
Rodzice, wychowujcie swoje dzieci. Niestety, ale chyba nie dorośliśmy do posiadania rzeczy ładnych. Chciałbym jednak żeby to rodzice, którzy nie potrafili wychować swoich dzieci, zapłacili za usunięcie zniszczeń w Multiparku Morena

Wydarzenia

Otwarcie Multiparku i spacer z wnioskodawcami

spotkanie, spacer

Miejsca

Opinie (145) 5 zablokowanych

  • Opinia wyróżniona

    Odwiedziłem kilkukrotnie, pomysł i wykonanie jest świetne (13)

    Problemem jest gimbaza koczujące bezustannie na pumptracku. bluzgająca i zaśmiecająca teren, Strach wpuścić młodsze dzieci aby oswoić je z torem bo dookoła "popisują" sie owi koczownicy mająć w d. bezpieczeństwo młodszych. Ot typowe dla pumptrackowych herosów. Taka antysystemowa "subkółtura" bogato wyposażona w produkty owego systemu... No nic dość marudzenia będziemy próbować ponownie. Może będzie luźniej.

    • 121 6

    • gimbaza przed kompem źle... (7)

      gimbaza na pumptracku też źle...

      • 20 22

      • (5)

        zapomnial wol jak cieleciem byl. zawsze mlodziez gdzies sie gromadzila. my sie gromadzilismy na boisku betonowym.

        • 17 11

        • Niestety nie zapomniał (4)

          gromadziliśmy się w różnych miejscach, ale takiego bydła nie odstawiałem, ale ty pewnie jesteś też 20 latkiem, które nie pamięta PRL, bo ja jestem rocznik 1977 i nigdy nie skrzywdziłem drugiego człowieka, stawałem w obronie słabszych.

          • 32 3

          • A to gimbaza na pumptracku kogos krzywdzi? (3)

            Moja córka pociska na hulajnodze wsrod gimbazy i nic jej nie jest. Nastolatki tez mają prawo smigać tam, chyba nawet wieksze niz dzieci przedszkolne :)

            • 5 4

            • (2)

              największy problem robią dorośli... roszczeniowcy... bo przecież mój bombelek też może, bombelkowi się należy - brakuje w narodzie zdrowego rozsądku i trzeba zrozumieć, że konkretne atrakcje są przeznaczone dla odpowiedniego wieku (i umiejetności) Pumptrack przeznaczony jest do jazdy wyczynowej a nie dla dzieci na "rowerkach" na których ledwo się utrzymują - dla tych dzieci jest miasteczko rowerowe... czas to zrozumieć

              • 16 2

              • (1)

                mamy też głos z koczującego plemienia gimbazy zajmującej się wyczynowym zaśmiecaniem terenu i języka. Bedą teraz jeszcze segregować kto może a kto nie... Proponuję dopisać ten punkt do tablicy z regulminem ale zapewne jest już zabazgrana...

                • 0 5

              • Proponuję od razu przedszkolaki puścić na tych hulajnogach na drogę.

                Przecież nie można "segregować kto może a kto nie", prawda?

                • 7 0

      • super, że gimbaza poza kompem potrafi funkcjonować, ale niech jeszcze wyparzy sobie mordkę zanim wyda stek bluzgów totalnie nie licząc się z nikim dookoła....przykre to strasznie, że fajne miejsce jest "zaśmiecane" przez potoki pomyj płynące z ust gimbazy...

        • 36 2

    • (1)

      to ciekawe. przyjechałem w weekend ze śródmieścia zobaczyć co to za cudo wybudowano i szczerze jestem pozytywnie zaskoczony.
      Może budowla mogłaby być większa i z rozmachem, może przydałaby się lampa na nocne sesje.
      Było troche mniejszych dzieci, troche gimnazjalistów, trochę rodziców. Wszyscy się dogadywali, nikt nikomu nie pchał się pod koła ani nie okazywał jakiegoś niezadowolenia.
      Uważam, że była pełna kultura.
      Bluzgająca młodzież? Żebyś Ty słyszał jak twoje dziecko potrafi się pięknie wypowiadać kiedy nie ma go w domu.

      • 8 7

      • mylisz się, Twoje słowa padły jak interweniowałem jako rodzic że mam wskazać swoje dziecko i tu zdziwienie wskazałem i okazało

        jak w domu tak i na zewnątrz Ty przeklinasz więc mierzysz ludzi swoją miarką

        • 8 0

    • (1)

      Napisałem ten komentarz to doprecyzuję. Nie mam nic przeciwko odciągania młodzieży od kompa. Sam w młodości aniołkiem nie byłem. Bycie rodzicem zmienia perspektywę ale do rzeczy. Dla mojej 7l córki popisy na pumptracku są super fajne i atrakcyjne i nic w tym dziwnego. Z chęcią tam jeździ aby spróbować i podpatrzeć. Naturalnie osoby mające takie umiejętności wzbudzają poczucie autorytetu i będąc dzieckiem pragnie ich naśladować (ambitna jest). Ale błagam... 0 refleksji, stoję z nią obok rzeczonych autorytetów i robi się niedobrze od tego co tam słychać bez względu na płeć. W domu nie klnie póki co jak sugerują niektóre komentarze :)

      • 9 1

      • To nie atrakcją dla siedmiolatków na rowerkach

        Jest mnóstwo co krok placów zabaw różnego typu dla małych dzieci. Zostawmy nieliczne atrakcje dla nastolatków nastolatkom. Jak córka podrośnie sam zobaczysz jak mało jest takich miejsc dla starszych

        • 1 0

    • Zapewne jak Twoje dziecko podrośnie zakażesz mu tam wstępu?

      • 0 0

  • Tam jest za malo smietnikow. (3)

    Efekt: wokół samotnego śmietnika walają się dziesiątki torebek po psich kupach. A ludzie zamiast zabrać butelkę ze sobą, bo mieszkają tuż obok, to dokładają obok śmietnika. W weekendy wygląda to koszmarnie.

    • 19 4

    • Zero kultury, śmietnik nic nie zmieni

      • 9 1

    • (1)

      Nie "W weekendy" tylko "W kontygi" (od KONiec TYGodnia)

      • 1 0

      • hola hola. contigo to znaczy po hiszpańsku "z toba"

        nie możemy zhiszpańszczać

        • 2 0

  • A może zamiast kolejnych (3)

    Budek dla kotów, placów zabaw itp.zajmiemy się rozwojem infrastruktury (wiadukt nad AK), przejścia podziemne,a nie kolejne naziemne, nasadzenie drzew

    • 8 11

    • a idź z tymim przejściami podziemnymi (1)

      miasto powinno być projektowane uniwersalnie, a to zakłada równą dostępność dla wszystkich. przejścia podziemne stanowią barierę komunikacyjną

      • 6 2

      • Zamiast tracić czas na światłach wolę przejść tunelem.

        • 5 2

    • Przejścia podziemne to wymysły boomerów. Czas na emeryturę, a niebawem sami będziecie przeklinać te tunele.

      • 2 2

  • a w Gdynia na Pogórzu Grn. nie ma nic

    skrawka zieleni, terenów do rekreacji itd. WSTYD

    • 5 1

  • zabrakło wybiegu dla meneli i nasłonecznionych leżanek dla purków (1)

    • 7 2

    • Co to purki?

      • 1 0

  • typowo po urzedniczemu. wybuduj i zapomnij

    • 18 0

  • (1)

    czy sa tu rodzice g..wnażerii po 12-14 lat? wezcie sie za swoje dzieciaki.

    klną jak szewc, jak sie zwroci uwage to pyskują. szczegolnie taki jeden grubas..
    patologia ma tez głośniki z ktorych leci jakis dziadowski hip hop rowniez z bluzgami

    • 32 1

    • To pewnie gościnnie z NP

      • 0 0

  • Grzelak płacze (1)

    A taki mógł być fajny teren pod deweloperkę

    • 13 3

    • Grzelak jak Grzelak...

      ...ale Bielawski

      • 5 0

  • Gdynia to porażka

    • 6 0

  • Brzozowy lasek (4)

    W artykule jest mowa o brzozowym lasku. Brzozy są bardzo ładne ale trzeba zdawać sobie sprawę z jednej rzeczy.

    " Alergia na brzozę jest najczęstszą alergią na pyłki drzew w Polce. Brzoza produkuje bardzo duże ilości pyłku, co ma bezpośredni wpływ na epidemiologię tej alergii w polskim społeczeństwie. Szczyt pylenia brzozy w większości regionów Polski przypada na kwiecień i trwa do początku maja. "

    Jak komuś się wydaje, że jego to nie dotyczy może się bardzo pomylić, bo może dostać alergii przebywając w środowisku gdzie jest dużo jakiegoś pyłku.

    • 2 17

    • no ale jaki wniosek? wyciąć brzozy? moze wszystko wyciąć? (3)

      • 3 0

      • Przede wszystkim nie sadzić.
        Są architekci, którzy sadzą brzozy np przy nowych biurowcach. Podobnie zwykli ludzie sadzą bo białe drzewko będzie ozdobą.
        W zrobionym na Morenie parku jest problem bo na zdjęciach widać, że brzozy tam dominują.
        Cudów nie ma, te drzewa będą pylić, jedyna opcja to wycięcie. Może nie wszystkich ale części tych drzew i zastąpienie ich innym gatunkiem.

        • 2 9

      • (1)

        Ja dostałem alergii w wieku 22 lat. W moim przypadku najbardziej uczulały mnie brzoza i trawa. Pięć lat zajęło mi odczulanie zastrzykami. Takie odczulanie to spory problem bo trzeba zwalniać się z pracy i rejestrować się na wizyty a tu nie można czkać np 5 miesięcy na termin u specjalisty. Teraz w zasadzie nie mam problemu ale przed odczulaniem np. w lasku gdzie były brzozy dostawałem intensywnego łzawienia i kichania / kataru. Czasem alergia dopadała mnie w pomieszczeniu gdzie teoretycznie nie było pyłków roślin a jednak niesione wiatrem jakoś się dostawały.

        Osoby nie mające alergii lub kogoś znajomego z alergią nie zdają sobie sprawy co uczula a to powinien być temat poruszany w mediach i szkole.

        • 2 3

        • od brzózek to ty się odczep

          • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gry Parkowe na Orientację Zabawa z Mapą Osowa - Owczarnia

20 - 27 zł
impreza na orientację

metoda butejki spokojny oddech, spokojny umysł, 28 kwietnia (niedziela), godz. 15:00-18:00

150 zł
warsztaty, spotkanie

Festiwal NERF - Blaster Games

79,99 zł
imprezy i akcje charytatywne, gry, zajęcia rekreacyjne

Forum

Najczęściej czytane