To będzie już ostatni weekend, by skorzystać z lodowiska przy molo w Sopocie, które zakończy działalność 29 lutego. Do tej pory skorzystało z niego już ponad 20 tys. osób. Dłużej funkcjonować mają lodowiska na placu Zebrań Ludowych w Gdańsku i w Gdyni. Najdłużej pojeździmy w hali "Olivia".
Lodowisko w Sopocie przy molo. Ostatni dzwonek, by tam pojeździć
To już ostatni dzwonek, by skorzystać z Lodowiska przy molo w Sopocie. Obiekt położony na Skwerze Kuracyjnym skończy działalność w czwartek, 29 lutego.
Bilety w cenie: 5 zł (dla posiadaczy kart: sopockiej i dużej rodziny) 10 zł (ulgowe oraz normalne dla posiadaczy karty sopockiej i dużej rodziny) oraz 15 zł dla wszystkich pozostałych. Na miejscu można skorzystać z szatni (2 zł), wypożyczyć łyżwy (20 zł) oraz kask (2 zł), naostrzyć łyżwy (20 zł) oraz wypożyczyć pingwinka do nauki jazdy dla najmłodszych (10 zł/30 min.).
Czynne codziennie, w godz. 10-22.
- Lodowisko będzie czynna do końca miesiąca, oczywiście jeśli pozwolą warunki pogodowe. W ostatnich dniach, według aktualnych prognoz, mają być sporo opady deszczu, ale liczymy, że to się jeszcze zmieni - mówi nam Robert Wdowiak, dyrektor handlowy spółki Piruet, która zarządza sopockim lodowiskiem.
Zobacz, jak wyglądały trójmiejskie ślizgawki w 2022 roku
Spore zainteresowanie. Ponad 20 tys. odwiedzających
Pomimo faktu, że pogoda w lutym nie sprzyja lodowiskom na świeżym powietrzu, ten sezon na sopockim obiekcie można uznać za sukces. Dokładne dane będą dostępne dopiero po zakończeniu działalności, gdy dostępne będą raporty fiskalne, jednak już teraz można powiedzieć, że ze ślizgawki przy molo skorzystało ponad 20 tys. osób.
- Lodowisko cieszy się niesłabnącą popularnością, pomimo rekordowo wysokich temperatur, w tym sezonie odwiedziło je już 20 tys. osób. Luty jest zdecydowanie słabszy niż w zeszłym roku, ze względu na pogodę, grudzień i styczeń rok do roku są na porównywalnym poziomie, wydaje się że z minimalnym, ale wzrostem - dodaje Wdowiak.
Dłużej niż w Sopocie, pojeździmy na łyżwach na placu Zebrań Ludowych. Lodowisko ma być otwarte do niedzieli, 10 marca, choć jeśli warunki atmosferyczne będą niekorzystne, niewykluczone jest wcześniejsze zamknięcie.
Wstęp kosztuje 20 zł za godzinę. Bilet rodzinny dla dwojga dorosłych i dwojga dzieci do lat 14 to koszt 60 zł. Wypożyczenie lub ostrzenie łyżew - 15 zł. Raz w roku z Kartą Mieszkańca wejście na lodowisko jest bezpłatne.
Czynne od wtorku do piątku, od godz. 14:30, a w weekendy od 11:30. Ostatnie godziny wejścia na taflę planowane są o godz. 20:30.
Z kolei w hali "Olivia" lodowisko jest czynne będzie do końca marca. Pamiętajmy jednak, że tutaj pojeździmy tylko w weekendy.
Bilety w cenie 25 zł. Na miejscu można skorzystać z bezpłatnej szatni, wypożyczyć łyżwy (12 zł) oraz kask (5 zł), naostrzyć łyżwy (20 zł) oraz wypożyczyć pingwinka do nauki jazdy dla najmłodszych (15 zł).
Czynne w soboty i niedziele, w godz. 10:30-20:30 (7 godzinnych sesji).
Podobnie, jak w przypadku gdańskiego lodowiska na Placu Zebrań Ludowych, również do niedzieli, 10 marca, ma działać gdyńskie lodowisko, które umiejscowione jest umiejscowione na parkingu między Polsat Plus Areną Gdynia a Centrum Riviera.
Bilet ulgowy kosztuje 8 zł, normalny - 14 zł. Taniej o 2 zł kupią go osoby posiadające ważną Kartę Mieszkańca z uprawnieniami Karty Gdynia Rodzinna lub Karty Gdynia Senior Plus. Wypożyczenie łyżew - 12 zł, ostrzenie łyżew - 10 zł.
Czynne od poniedziałku do piątku, w godz. 14-21 oraz w weekendy od 9 do 21.
Zobacz, jak wyglądało otwarcie lodowiska w Gdyni
Te lodowiska zakończyły już działalność
Sezon zakończyły już dwa lodowiska, które w tym sezonie funkcjonowały po raz pierwszy. Mowa tu o ślizgawce w gdyńskim parku Centralnym, a także to, które umiejscowione było na dziedzińcu Forum Gdańsk.
Ślizgawka zarządzana przez Gdyńskie Centrum Sportu, która stanęła na terenie oczka wodnego, była nietypowa, gdyż nie dość, że była bardzo mała, to wykonana z syntetycznego lodu. Jej celem było głównie zapoznanie z łyżwami najmłodszych. Funkcjonowała przez niecałe dwa miesiące i zamknięto ją już na początku lutego, po zakończeniu ferii zimowych.
- Pierwszy sezon funkcjonowania syntetycznej ślizgawki w Parku Centralnym za nami. To dobre miejsce dla najmłodszych osób, użytkowników dopiero rozpoczynających przygodę z jazdą na łyżwach oraz spontanicznej rozrywki podczas spaceru po parku. Ślizgawka była dostępna niecałe dwa miesiące - od końca grudnia do początku lutego. Bardziej zaawansowanych entuzjastów łyżwiarstwa niezmiennie zapraszamy na lodowisko przy Polsat Plus Arenie Gdynia, które pozostaje otwarte do 10 marca - mówi Tomasz Cząstka, zastępca dyrektora Gdyńskiego Centrum Sportu. Również po zakończeniu ferii, z uwagi na wysokie temperatury, zamknięto ślizgawkę przy Forum Gdańsk. Swoją działalność rozpoczęła ona w końcówce listopada, gdy zaczął się Jarmark Bożonarodzeniowy. Cieszyła się sporą popularnością i wielce prawdopodobne jest, że wróci także na koniec 2024 roku. Dokładne dane, ile osób odwiedziło ten obiekt są w trakcie ustalania.
, które zakończy działalność 29 lutego. Do tej pory skorzystało z niego już ponad 20 tys. osób. Dłużej funkcjonować mają lodowiska na placu Zebrań Ludowych w Gdańsku
Hokej. Stoczniowiec Gdańsk w półfinale THLK, Fudeko GAS Gdańsk w play-off 1. Ligi
Przeczytaj więcej o ślizgawce w Parku Centralnym
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy