- 1 Ponad 200 osób rowerami po lotnisku (51 opinii)
- 2 Dużo weekendowych imprez dla aktywnych (5 opinii)
- 3 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (32 opinie)
- 4 Biegiem i rowerem po lotnisku. I to legalnie (31 opinii)
- 5 1,2 mln zł za nowy skatepark w Gdyni (91 opinii)
- 6 Małżeństwo dookoła świata na rowerach (115 opinii)
Pianista popłynie łupinką przez Pacyfik
Wśród podróżników wciąż dyskutuje się o samotnej przeprawie kajakowej przez Atlantyk Aleksandra Doby, a już krystalizują się plany kolejnego śmiałka. Romuald Koperski chce w łodzi wiosłowej pokonać Ocean Spokojny.
Romuald Koperski to podróżnik, znany przede wszystkim ze swojego zamiłowania do Syberii oraz przepraw samochodami terenowymi. Ma na koncie wiele podróżniczych sukcesów, takich jak samotny spływ pontonem po rzece Lena, czy zorganizowanie rajdu Transsyberia.
Trójmiejski podróżnik nie zasypia jednak gruszek w popiele i szykuje kolejną - tym razem wodną - wyprawę. Trans-Pacyfik Solo ma być samotną przeprawą przez Ocean Spokojny łodzią wiosłową. Start we Władywostoku zaplanowano na maj. Po pokonaniu 12 tys. km, podróżnik ma dopłynąć do San Francisco.
- Rejs łodzią wiosłową przez ocean to duże wyzwanie - przyznaje podróżnik. - Trzeba się do niego przygotować fizycznie i psychicznie. Najciężej jest chyba poradzić sobie z samotnością, która jest czymś zupełnie innym, niż chwilowe wyłączenie się z życia towarzyskiego w cywilizowanym świecie.
Rowinger 21 to łódź wiosłowa, która z czteroosobową załogą wypłynie w grudniu 2012 roku w rejs przez północny Atlantyk.
Na początku czerwca tego roku fiaskiem zakończyła się wyprawa Charliego Martella, płynącego z USA do Japonii. Jego łódka została poważnie uszkodzona podczas burzy, która dopadła go, gdy do mety pozostała zaledwie 1/10 dystansu.
Ile potrwa rejs Koperskiego? - Po drodze wiele może się zdarzyć, dlatego trudno to wyliczyć. Wstępnie szacuję, że może to zająć do dwustu dni - mówi Koperski.
Nawiązaniem do muzyki ma być też ostatni etap podróży Koperskiego. Wstępnie zakłada on, że gdy będzie dobijał do brzegu w San Francisco, na nabrzeżu grać będą dwaj słynni polscy pianiści - Adam Makowicz i Leszek Możdżer.
- Na łodzi właśnie instalowane są siedziska, baterie słoneczne i cały osprzęt - wylicza Koperski. - Ten etap przygotowań jest najtrudniejszy, bo tego typu łodzie to pionierskie konstrukcje i nie ma tu gotowych rozwiązań.
Podróżnik stawia raczej na tradycyjne metody nawigacji, deklaruje że prawdopodobnie zrezygnuje z super nowoczesnego GPS-a, na rzecz prostego modelu ręcznego. Na pokładzie łodzi znajdzie się telefon satelitarny i wszystkie środki ratunkowe.
Więcej informacji o wyprawie Romualda Koperskiego znajdziesz na stronie internetowej Transpacyfik Solo 2013
Zobacz inną wiosłową łódź zbudowaną do przeprawy przez Atlantyk.
Opinie (63) 5 zablokowanych
-
2012-06-28 15:09
!!! (1)
Najlepiej niech zacznie spływać Strzyżą z kilkudniowym pobytem na ul.Srebrniki!!! No a potem to już może płynąć dalej!!!!!!!!!
- 6 3
-
2012-06-29 02:59
strzyza rulez i ja tam zrobie tame na pstrągi ;)))))
- 0 0
-
2012-06-28 18:04
Do piszących negatywne komentarze
chciałbym znać wasze osiagnięcia. Zróbcie coś sami - czemu wy nie płyniecie? Czemu nic nie robicie? Nie porównujcie Koperskego do tego pana od deski. Koperski to doświadczony podróżnik, a wyzwanie jego godne jest szacunku
- 0 6
-
2012-06-28 18:38
Zrezygnuje z GPS ? (1)
Ja pier.... co znaczy ze zrezygnuje z super nowoczesnego i bedzie mial prosty???? tzn ze bez ekranu dotykowego czy jak? Nawigacja tradycyjna to nie jest reczny GPS tylko zlicznie trasy na podstawie namiarow i tego nie da sie zrobic fortepianem. Normalny czlowiek zabiera to co potrzebne do bezpiecznego rejsu. A jak ktos chce ekstremalnie to zostawia cala elktronike i zabiera monety do automatu zeby zadzwonic z budki telefonicznej jak doplynie. Drugi Janek z latawcem. scyzoryk koniecznie i kurs w kielcach na dworcu.
- 10 1
-
2012-06-29 10:54
Są małe, ręczne GPS-y jak i duże, z dużym ekranem i mapami, albo w ogóle oparte o komputer. Mały, ręczny GPS to jest ten prosty. I czego tu nie rozumieć?
- 0 0
-
2012-06-28 20:08
Skąd oni mają na to pieniądze?
Ludzi nie mają na wynajem mieszkania, a ten sobie łódką przez ocean.
- 8 1
-
2012-06-28 21:24
No fajnie (1)
Pianista popłynie przez Atlantyk. Szewc zdobędzie Mount Everest. Spawacz zaśpiewa w operze, a żeglarz zagra na fortepianie. Pomieszanie i poplątanie. We łbach się przewraca.
- 7 1
-
2012-06-28 22:37
O tym już śpiewał Staszek Staszewski
Rosną w Polsce domy
Z czerwoniutkiej cegły
Domy wznosi piekarz
Bo w tej pracy biegły
Handel Zagraniczny
Rozwijają zduni
Znają koninktury
Z gawędzeń babuni
Domy, mosty, szkoły
To domena szewców
A z krawców się robi
Zwycięstwa ich piewców
Piekarz, szewcy, zduni
Każdy sercu bliski
Wspólnie zapracują
Na moją "Scotch Whisky"
A zembski zaś whisky
Aby spijać mógł
Rządzić musi ślusarz
Rządzić musi ślusarz
I musi ten ślusarz
Spokojnie spać bez trwóg- 3 0
-
2012-06-29 09:28
A dlaczego nie wpław, to dopiero byłby wyczyn!
Z całym szacunkiem, ale czego ten człowiek chce dowieść? Swojej odwagi (graniczącej z szaleństwem) czy niebywale lekceważącego stosunku do sił natury? Pacyfik to nie rzeka, nie życząc mu źle, myślę, ze nie ma pratycznie żadnych szans... Życzę mu, aby wrócił cały.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.