• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Praca i pasja. Znajdź złoty środek

24 kwietnia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
W thyssenkrupp Group Services Gdańsk rozumieją jak ważny dla pracowników jest balans pomiędzy życiem zawodowym a prywatnym. Jedno ma ogromny wpływ na drugie. W thyssenkrupp Group Services Gdańsk rozumieją jak ważny dla pracowników jest balans pomiędzy życiem zawodowym a prywatnym. Jedno ma ogromny wpływ na drugie.

Idea "Work and Life Balance" od lat jest obiektem zainteresowania psychologów i pracodawców na całym świecie. Stawiając pracę na pierwszym miejscu, często zaniedbujemy życie osobiste. Zapominamy, że obie sfery - zawodowa i prywatna - są niezwykle ważne. Niepowodzenie w jednej z nich z pewnością odbije się na drugiej. W gdańskim thyssenkrupp pracownicy stawiają na równowagę.



Wszystkie ręce na pokład

Robert Góra - prezes thyssenkrupp Group Services Gdańsk - odnajduje równowagę żeglując:

- Żeglowanie to odpoczynek i odkrywanie świata, ale daje mi coś cenniejszego. Kontakt z ludźmi. Zarówno miejscowymi - w portach, jak i z załogą. Załoga - twój team, grupa ludzi, których połączyła wspólna pasja. W trakcie długiego rejsu - to cały twój świat, jedna drużyna. Musisz jej ufać. Możesz mieć świetny, drogi sprzęt, ale on za ciebie nie popłynie. W trudnej sytuacji często od ludzi, nie od sprzętu, zależy nasze życie. Kiedy pogoda nie sprzyja - wszystkie ręce na pokład. Zupełnie jak w firmie.

- Pamiętam przypowieść o ostrzeniu siekiery, którą opowiadał mi jakiś starszy żeglarz. W lesie przy wyrębie drzew pracowało dwóch drwali. Jeden co jakiś czas robił przerwy na odpoczynek i ostrzenie siekiery, a drugi nie. Szkoda mu było na to czasu. W końcu musiał przestać rąbać to drzewo, bo siekiera zupełnie mu się stępiła. Zapamiętałem to na całe życie.

Take it easy and team work

Bartosz - dyrektor ds. zarządzania usługami IT w thyssenkrupp Gdańsk ćwiczy tajski boks:

- Sport zawsze dawał mi wiarę w siebie. Na treningach odnajduję wewnętrzny spokój. Pozwala on odróżnić rzeczy istotne od mniej ważnych, uporządkować myśli. Sport zawsze dawał mi siłę. Myślę, że to dzięki treningom, samodyscyplinie - zrozumiałem, że nie każdy manager może zostać liderem. Lider nigdy nie zawoła do zespołu: naprzód! Raczej - chodźcie ze mną! Sport to zawsze gra zespołowa. Nawet kiedy zawodnik walczy w ringu sam, stoi za nim sztab ludzi. Trener, dietetyk, masażysta. Sportowiec zawsze gra w zespole. To właśnie w zespole tkwi siła.

Znaczenie wewnętrznego spokoju i równowagi podkreśla też Radosław, inżynier migracji sieci.

- Dla mnie sport to nie tylko oderwanie od pracy, ale przede wszystkim trening skupienia. Kiedy ćwiczę, myślę tylko o treningu. Umiejętność skoncentrowania się na "tu i teraz" bardzo często przydaje się w pracy.

Bartosz - inżynier migracji sieci. Jeździ na motocrossie. Bartosz - inżynier migracji sieci. Jeździ na motocrossie.
Wspólna pasja łączy ludzi

Bartosz pracuje jako inżynier migracji sieci. Czas wolny zapełnia mu motocross:

- Moje początki to oczywiście rower górski, na którym wraz z kolegami przecierałem ścieżki Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Za pierwsze zarobione pieniądze kupiłem prawdziwy rower zjazdowy. Mam go do dziś. Skakaliśmy i zjeżdżaliśmy ze wszystkiego, co się dało. Ludzie z niedowierzaniem patrzyli na nasze akrobacje, dziwiąc się, że z tych górek da się w ogóle zjechać na dwóch kołach. Niebawem startuję w kolejnych zawodach Mistrzostw Strefy Polski Północnej w Motocrossie.

Radosław jest analitykiem GCC. Czas wolny spędza na siłowni:

- Zacząłem trenować, ponieważ miałem już serdecznie dosyć bycia najchudszym facetem w towarzystwie. Cieszę się, że odniosłem sukces. W zeszłym roku zdobyłem trzecie miejsce wśród debiutantów w kategorii Men's physique Federacji WPF. W sporcie fascynuje mnie progres, a także możliwość rozmowy z bardziej doświadczonymi zawodnikami. Mądry zawodnik chętnie korzysta z rad mentora.


Pasją Pawła - menedżera ds. tranzycji w thyssenkrupp Gdańsk jest piłka nożna:

- Dla mnie fascynująca jest piłka nożna, gdyż równolegle uczy współpracy i rywalizacji. To niemożliwe? Tylko pozornie. Na boisku właśnie tak jest. Jako drużyna walczymy o jak najlepszy wynik. Jednocześnie każdy piłkarz marzy o tym, że to właśnie jemu uda się strzelić gola.

Krzysztof, młodszy księgowy. Uprawia brazylijskie jiu-jitsu. Krzysztof, młodszy księgowy. Uprawia brazylijskie jiu-jitsu.
O współzawodnictwie wspomina także Krzysztof - młodszy księgowy - który trenuje brazylijskie jiu-jitsu (BJJ):

- Moja przygoda zaczęła się już podczas studiów. Po pierwszym trening BJJ od razu wiedziałem, że właśnie tego szukałem. Brazylijskie jiu-jitsu rozwija ciało i umysł. Daje ogromną satysfakcję z przekraczania własnych granic i możliwości. Sport to współzawodnictwo i rywalizacja, ale też pokora i dyscyplina - mówi wielokrotny mistrz Polski w swojej dziedzinie.

Nigdy nie jest za późno

Anna, specjalistka ds. billingu po pracy jest wolontariuszką w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Sopocie:

- W schronisku najbardziej lubię opiekować się psami trudnymi, po przejściach, bez szans na adopcję. Poświęcam im czas, uwagę. Jestem cierpliwa. Po pewnym czasie pies rozkwita. Zaczyna mi ufać. To niesamowite, jak zwierzę się zmienia. Z przygaszonego, zmęczonego życiem smutasa - staje się wesołym, radosnym psem. Patrząc na tę psią przemianę czuję ogromną radość. Zrobiłam przecież niewiele, a temu psu odmieniłam życie. Kiedy moi podopieczni znajdują domy i machając ogonami opuszczają schronisko - czuję, że moja misja się skończyła. I biorę się za następnego biedaka.

Anna, młodsza księgowa. Jej pasją jest zumba. Anna, młodsza księgowa. Jej pasją jest zumba.
Alter Ego księgowego

Anna, młodsza księgowa, jest instruktorką zumby:

- To dla mnie największe źródło pasji i energii. Pokazuję kursantkom, jak przyjemne może być uprawianie sportu. Niezależnie od wieku. Kiedy mówię, że na co dzień pracuję w księgowości - nie chcą mi uwierzyć. Tańcząc pozbywam się stresu. A kto go w dzisiejszych czasach nie ma?

Aleksandra jest księgową. Poza pracą rozwija swoją pasję, jaką jest śpiewanie:

- Śpiewam od kiedy tylko pamiętam. Nasz dom był rozśpiewany - mama śpiewała w chórze, a tata miał zespół wokalny. Śpiewanie to nie tylko zbiór jakiś dźwięków, ono pozwala wyrazić uczucia, uwolnić mnóstwo energii.

I gra gitara

Wojciech, starszy analityk GCC - muzyk, gitarzysta: 

- Razem z moimi zespołami występowałem przed takimi sławami jak Lipali, Perfect, czy Oddział Zamknięty. Obecnie pracuję nad dwoma projektami: własnym materiałem z trójmiejskim zespołem Whelve oraz solowym. W thyssenkrupp pracuję zmianowo. Potrafię tak rozplanować sobie tydzień, żeby dać z siebie sto procent zarówno w firmie, jak i na scenie. Ten balans daje mi poczucie spełnienia. 

Prezes Góra dzięki żeglowaniu widzi więcej:

- Kiedy zawijamy do portu - nie szukam centrum. Siadam z miejscowymi rybakami w niewielkiej kawiarni w kei. Jem to, co oni jedzą. Przestaję być prezesem. Czuję się jednym z tych ludzi. Podziwiam ich ciężką pracę. Jest we mnie wówczas jakaś pokora. Zatrzymanie się w biegu. I znów przypomina mi się tamten żeglarz, który mówił, że narąbać drewna na opał - ważna rzecz, ale ważny jest też czas na "ostrzenie siekiery".

* możliwość dodania komentarzy lub jej brak zależy od decyzji firmy zlecającej artykuł

Miejsca

Opinie (53) ponad 10 zablokowanych

  • Fajne ludki (1)

    Wydają się normalni w tym crazy światku. ..

    • 15 17

    • Wcale nie

      Jak popracujesz t zmienisz zdanie.

      • 1 3

  • najgorsze wracać z pracy do domu przed telewizor (3)

    i leżeć do wieczora

    • 20 16

    • Leżę właśnie. Jest Malanowski! Polecam wszystkim. Hehe

      • 3 2

    • Najgorsze wracac z pracy do domu i na sile

      wieczorem skonanym wylazic na dwor biegac lub isc na silownie bo teraz to takie modne. Niektorzy wyobraz sobie, ze maja male dzieci i praca, odbior dzieci, zakupy, ogarniecie dzieci zajmuje tyle wysilku i czasu, ze spedzenie godzinki przed tv wieczorkiem to nie lada luksus.

      • 21 3

    • i to mnie spotkało ...

      i musze z tym jakoś żyć ....

      • 5 3

  • (1)

    Jako prezes nigdy nie zgodzę się na publikacje zdjęcia w połowie masztu.

    • 7 4

    • Hehe

      W drodze na szczyt!

      • 5 1

  • (1)

    A kurier rowerowy w Gdańsku?
    Praca i pasja

    • 8 1

    • + dużo ołowiu

      • 5 0

  • Kadra kierownicz a szary pracownik (3)

    Wszystko pięknie fajnie ale...Prezes, dyrektor, inżynier migracji sieci, analityk, księgowa.....
    I tak jak ktoś już napisał...
    Szary pracownik do domu przed telewizor

    • 17 6

    • Przesadzasz

      Księgowy to taki wlasnie "szary pracownik" tylko w przeciwienstwie do ciebie, jemu sie chce cebulaczku. Reszta to tez nie jakies managiery, ale ból d*** musi być. Spoko, jakoś sobie trzeba tłumaczyć ;)

      • 6 4

    • bez przesady

      z tego co widze to wlasnie mlodszy ksiegowy jest mistrzem polski. Jak sie chce to można, a nie narzeka na los szarego czlowieka

      • 10 4

    • A też mu wmawiają aby znalazł balans od pierwszego do pierwszego

      • 10 0

  • Zeglowanie (2)

    To raczej pasja, zajecie, zabawa dla kogos z kasa czyli ze szczebla zarzadzajacego bo szeregowego pracownika z przecietnej firmy nie stac na to,no chyba ze cala kase jaka zarobi przeznaczy na wiatr i zagle. Badz motocross tez kasa niemala potrzebna. Ale co bogaci wiedza o tym zwyklym zyciu. Artykul sponsorowany ma na celu pokazac co? Zeby kupowac stal akurat z,tej firmy??

    • 39 18

    • kasa (1)

      owszem, do uprawiania niektórych sportów potrzebna jest kasa. Ale bieganie jest gratis.

      • 11 7

      • I tak i nie...
        Nie biegam, ale chyba na wyższym poziomie same ubranie coś kosztuje...
        Do tego dochodzi pewnie chęć startowania w jakichś prestiżowych imprezach - jakieś maratony w Europie czy w USA.
        Tak wiem... zaraz przeczytam, że można biegać w parku koło bloku w butach za 20 złotych...
        Pewnie, że można, ale ktoś kto ma jakąkolwiek pasje wie, że to tak nie działa, przynajmniej w 99% przypadków.

        • 11 1

  • Podziwiam

    Mi czasami jest ciężko zebrać się na siłownię po pracy, a jak się okazuje są ludzie, którzy zdobywają medale po 8h. I nie poświecają 100% swojego czasu na treningi - robią to jako dodatek. Zazdroszczę samo-dyscypliny. Chyba pora na kolejne postanowienie...

    • 12 7

  • Ogłoszenie o pracę (1)

    Pewnie za chwilę będą poszukiwać nowych korpo-szczurow i robią sobie background.

    • 31 12

    • fakt sponsorowany ale przynajmniej ciekawy

      • 11 6

  • Ciężko o ten zloty srodek w obecnych czasach....

    • 9 6

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Spacer z Przewodnikiem: Gdańsk - Droga Królewska i ciekawe zakamarki Głównego Miasta

47 zł
spacer

Bajkowy Festiwal Dmuchańców

69 zł
Kup bilet
festyn, gry, zajęcia rekreacyjne

VI Rajd Pieszy Kulturalna Rybka Pierwoszyno-Mechelinki-Rewa

gra miejska, spacer, rajd / wędrówka

Forum

Najczęściej czytane