Jazda na rolkach to znakomita alternatywa dla biegania, jeśli chodzi o ruch na świeżym powietrzu. Jej główną zaletą jest to, że nie obciąża stawów. Aby jednak bezpiecznie korzystać z dobrodziejstw tej formy aktywności, warto pamiętać o kilku istotnych kwestiach. Opowiedział nam o nich Przemysław Kępiński, instruktor wypożyczalni i szkółki rolkowej Roll4All.
tak, bardzo często i cieszę się, że sezon się już zaczął38%
dość sporadycznie, ale zdarza mi się23%
próbowałem(am) w przeszłości, ale obecnie nie jeżdżę16%
nie, ale bardzo chcę spróbować12%
nie i nie mam zamiaru, to nie dla mnie11%
Rafał Sumowski: Od czego należy zacząć przygotowanie do sezonu? Co zrobić, gdy już wyciągniemy z szafy nasze rolki i wrotki?
Przemysław Kępiński: Na początek zdecydowanie robimy przegląd sprzętu. Czyścimy rolki, sprawdzamy stan kół i łożysk. W razie potrzeby możemy przełożyć koła na drugą stronę, jeśli z jednej strony są bardziej starte. Można też oddać rolki lub wrotki na serwis. Koszt przygotowania ich do sezonu wynosi od 15 do 50 zł.
Jak zadbać o rolki po zimie?
Najważniejsze, żeby przechowywać rolki w suchym miejscu. Wilgoć nie służy im zbyt dobrze. Po zimie trzeba wyjąć je z garażu czy szafy, otrzepać z warstwy kurzu i ruszać w trasę. Jeżeli zastygły nam łożyska lub wypłukał się z nich smar to najlepiej oddać je na serwis lub wymienić łożyska na nowe.
Czy do sezonu wrotkarskiego trzeba jakoś się przygotować fizycznie? A może zaczynamy jazdę z marszu? Czy ból mięśni na drugi i trzeci dzień po pierwszych jazdach w sezonie jest nieunikniony?
Wszystko zależy od naszej kondycji. Jeśli ktoś przez zimę nie próżnował, to nie będzie mieć żadnego problemu z bólem mięśni. Jeśli natomiast zimą stroniliśmy od aktywności, to warto swoje treningi stopniować. Zacząć od krótszego dystansu i pomału z treningu na trening go zwiększać. Przede wszystkim też, nie tylko na początku sezonu, ale przed każdym treningiem robimy rozgrzewkę. Dobrze jest porozciągać całe ciało przed jazdą i rozgrzać wszystkie stawy, żeby uniknąć niepotrzebnej kontuzji.
Co jeśli dopiero zaczynamy przygodę z jazdą na rolkach? Jaki sprzęt należy zakupić by jeździć bezpiecznie?
Podstawowa i najważniejsza zasada - rolki kupujemy w sklepie specjalistycznym gdzie sprzedawca właściwie nam doradzi jaki sprzęt wybrać. Przedziały cenowe wynoszą od 300 zł nawet do kilku tysięcy, w zależności od firmy, modelu i przeznaczenia. Starajmy się nie kupować rolek w marketach typu 10 w jednym, bo to co ma 10 zastosowań i kosztuje 100 zł nie może być dobrym profesjonalnym sprzętem. W marketach są to niestety z reguły rolki słabej jakości, które nie zapewnią nam komfortu jazdy i nie posłużą zbyt długo. Dodatkowo często do takich rolek nie ma części zamiennych. Lepiej wiec kupić markowe rolki które posłużą nam o wiele dłużej. Przyzwoite rolki, w których pojeździmy spokojnie przez kilka lat to wydatek rzędu 400-600 zł. Do rolek zawsze zalecamy ochronę. Bezpieczeństwo przede wszystkim! Dlatego jeździmy w kasku i ochraniaczach. Kask powinien być przeznaczony na rolki, więc mowa o takim, który chroni potylicę. Najwięcej upadków zdarza się na pupę, plecy i właśnie potylicę wiec ta część głowy powinna być ochroniona najbardziej.
Jakie w ogóle są zalety jazdy na rolkach?
Przede wszystkim super samopoczucie! Do tego rolki są fajną alternatywą dla biegania, które ostatnio jest bardzo modne. Jazda na rolkach nie obciąża stawów i pobudza do pracy większość naszych mięśni. Przy tym chyba nie muszę mówić o zaletach przebywania na świeżym powietrzu.
Jaki błędy najczęściej popełniają początkujący i jak ich uniknąć?
Najczęstszym błędem jest wykrzywianie nóg w kostkach oraz jazda w wyprostowanej pozycji z usztywnionymi nogami. Prawidłowa postawa rolkarza to nogi ustawione pionowo, równolegle względem siebie, kolana lekko ugięte, a tułów pochylony lekko do przodu. Aby sobie to ułatwić można na początku jeździć trzymając za swoje kolana. Kolana powinniśmy mieć w tej samej linii co palce stóp i barki.
Jakich nawierzchni powinni unikać początkujący?
Unikamy nierównych nawierzchni, kostki brukowej, terenów na których jest piach, drobne kamyczki. Przede wszystkim jednak nie jeździmy na mokrej i śliskiej nawierzchni oraz podczas deszczu, bo wtedy prawdopodobieństwo upadków albo poważniejszych kontuzji w wyniku poślizgnięcia się wzrasta o jakieś 90 procent.
Gdzie najlepiej stawiać pierwsze "kroki", by nie stwarzać niebezpieczeństwa również dla innych?
Przede wszystkim pamiętajmy o tym, że według przepisów rolkarz jest traktowany jako pieszy, więc niestety ścieżki rowerowe są niekoniecznie dla nas. Tym bardziej jeśli dopiero zaczynamy przygodę z rolkami. Starajmy się wybierać płaskie, gładkie nawierzchnie, bez wybojów, na których łatwiej będzie nam się nauczyć utrzymywania równowagi. W Trójmieście mamy do tego idealne warunki. Mamy tor rolkowy, przeznaczony specjalnie dla rolkarzy, zlokalizowany w Parku Północnym w Sopocie. Mamy również pętlę wokół Stadionu Energa Gdańsk, gdzie również można śmiało uczyć się jazdy na rolkach.
Ile trwają, kosztują i jak wyglądają warsztaty dla początkujących? Od czego zaczynacie?
Osobom, które dopiero zaczynają się uczyć zawsze zalecamy na początek przynajmniej 2-3 lekcje indywidualne. To ile ich będzie zależy od oceny instruktora i poziomu koordynacji ucznia. Ponieważ przy pierwszych lekcjach instruktor musi być w pełni skupiony na jednym uczniu, to jest minimum potrzebne do tego aby w miarę opanować równowagę i poczuć się później pewniej w grupie. Pierwsze zajęcia z reguły odbywają się na trawie. Tak, właśnie - na trawie. Ma to pomóc w oswojeniu się z rolkami, z innym niż zwykle ustawieniem nóg. Na trawie nogi tak szybko spod nas nie "wyjadą" przy lekkim zachwianiu równowai. Instruktorzy z naszej szkółki są w stanie w pozycji stojącej, bezpiecznej przekazać kursantowi potrzebne informacje, które pomogą mu w poruszaniu się po asfalcie i dzięki którym uniknie upadków. Lekcje indywidualne kosztują 50 zł za godzinę i tu umawiamy się z uczniami indywidualnie na konkretną godzinę i lokalizację. Lekcja grupowa to koszt 20 zł od osoby za godzin. Tutaj trzeba dopasować się do naszego grafiku zajęć. W cenę jednych i drugich zajęć jest wliczony sprzęt, co oznacza, że nie musimy kupować specjalnie rolek, aby wziąć udział w zajęciach i spróbować czy to w ogóle jest sport dla nas. Wystarczy po prostu zadzwonić wcześniej do nas, zarezerwować rolki na zajęcia, i pod okiem instruktora stawiać pierwsze kroki.
Zobacz jak na rolkach jeździ mistrzyni Polski w slalomie.
Raz, rowerem, wybrałem się na pas nadmorski w zeszłym roku (czerwiec) (2)
"Ładna, zajęta lansem" pani wpadła na mnie, jadąc od prawej do lewej. Połamane żebra, trochę pozdzieranej skóry, głowa na szczęście cała ale kask do śmietnika. No i wakacje z d*py, niestety. W tym roku jeżdzę tam gdzie nie ma ścieżek, szkoda zdrowia.
Kenny
8 lat
62
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-05-01 09:36
trzeba bylo wezwac
policje. Nie moga jezdzic po DDR. Do tego oskarzyc z cywilnego.
8 lat
13
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-05-01 11:05
A hamulce masz?
8 lat
52
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-05-01 06:24
Zachowanie rowerzystów to dopiero jest plaga !!!!
rw
8 lat
86
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-05-01 09:33
Jak juz jezdzicie
po DDR to polecam jechac blisko prawej i... zdjac sluchawki z uszu. Nie mowic juz o przyczepieniu do paska/plecaka jakiejs mrugajacej lampki. Chwila nieuwagi i tragedia gotowa...
Ni
8 lat
61
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-05-01 09:59
a hulajnogi (4)
Czy hulajnogą można się poruszać po drodze rowerowej?
Pytam poważnie.
rower - pojazd o szerokości nieprzekraczającej 0,9 m poruszany siłą mięśni osoby jadącej tym pojazdem
Spełnia wymagania, choć intencją ustawodawcy to na pewno nie było. Kiepska definicja roweru, to w sądzie się wyłgasz, policji raczej nie przekonasz, ale oni tym co się na ddr dzieje się nie interesują. Obiecuję ci natomiast bezpośrednie szykany od rowerzystów na rowerach zgodnych z definicją wikipedyczną:
Rower jedno- lub wielośladowy pojazd drogowy napędzany siłą mięśni poruszających się nim osób za pomocą przekładni mechanicznej, wprawianej w ruch (najczęściej) nogami.
7 lat
21
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-05-01 12:27
skoro jest tylu rolkarzy to dlaczegoo miasta im nie zbuduja torow lub przestrzeni? (1)
No nie kumam?
Sa rolkarze to trzeba im zbudowac jakies miejsce gdzie by mogli sobie jezdzic....czemu to macie w d......wy tam w tych urzedach miejskich lenie zakute?
To wy lenie jestescie wybrani przez ludzi dla ludzi a nie odwrotnie....to moze przestancie te herbatki popijac tam za nasze i zacznijcie myslec urzedasy zakute
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy