• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Samolotem na narty z Trójmiasta

Magdalena Iskrzycka
8 listopada 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Z Trójmiejskiego Portu Lotniczego dolecieć można do narciarskiego kurortu już w dwie godziny. Z Trójmiejskiego Portu Lotniczego dolecieć można do narciarskiego kurortu już w dwie godziny.

"Białe szaleństwo" w okolicy Trójmiasta bywa mało szalone ze względu na niewielkie stoki oraz mało obfite opady śniegu. Jak zatem zaplanować podróż, żeby najwięcej czasu spędzić na stoku, a jak najmniej zmarnować na dojazd?



Czym zazwyczaj podróżujesz, gdy wybierasz się na narty?

Jako główny środek transportu z racji sporej odległości, jaką trzeba przebyć, aby dotrzeć z Gdańska do narciarskiego kurortu, warto rozważyć samolot. Z Trójmiejskiego Portu Lotniczego można dostać się w Tatry, a dokładnej do Popradu, dzięki połączeniu, które 8 grudnia uruchomi Eurolot.

Loty będą się odbywały dwa razy w tygodniu, w czwartki i niedziele. Trasa obsługiwana będzie przez samoloty ATR, które dotrą do celu po dwóch godzinach lotu. Na taką podróż wydać trzeba będzie od 195 zł do 450 zł. Istnieje również możliwość wykupienia całego pakietu pobytowego na 3, 4 lub 7 dni.

Dla chętnych na dalsze wojaże interesująca może się wydać wspólna oferta linii Wizz Air oraz Infoski.pl, które proponują tygodniowy wypad w Alpy lub Pireneje. Pierwszym etapem podróży jest trwający około dwóch godzin lot do Barcelony lub Mediolanu. Na lotnisku czekać już będą autokary, które zabiorą turystów do takich kurortów, jak Montecampione, Tonale, Monterosa, Madesimo, St. Moritz, Grandvalira oraz Vallnord. Czas dojazdu autokarem to godzina w przypadku najbliżej położonego Montecampione, do trzech godzin do najbardziej oddalonych miejscowości Vallnord i Grandvalira.

W skład pakietu pobytowego wchodzi przelot wraz z transportem sprzętu narciarskiego, sześciodniowy skipas, przejazd autokarem oraz świadczenia hotelowe bez wyżywienia. Cena najtańszego pakietu to około 1,7 tys. zł za osobę. Nie ma kosztów ukrytych, są za to możliwości wykupienia dodatkowych atrakcji.

Dostępne są opcje bardzo podstawowe, takie jak wypożyczenie sprzętu sportowego czy usługi instruktorów sportów zimowych, ale nie brakuje też drogich i ekstremalnych rozrywek. Można nurkować pod lodem w jeziorach położonych ponad 2000 m n.p.m. lub spróbować speedridingu, czyli połączenia narciarstwa z paralotniarstwem. Można też dolecieć helikopterem na najbardziej niedostępne stoki i tam oddać się szalonej jeździe poza wytyczonymi trasami.

Dla tych, którzy nie mogą wyrwać się na dłużej z Trójmiasta w sezonie zimowym, pocieszeniem będą pobliskie stoki narciarskie w Wieżycy, Przywidzu i Sopocie.

Miejsca

Opinie (49) 2 zablokowane

  • Wreszcie,już patrzeć nie można na te nasze zachłanne góralskie pyski. (4)

    Wiecznie im źle i wiecznie i im mało.

    • 103 6

    • buraki na Krupówkach zamiast oscypków! (3)

      ale ty burak jesteś ceprze jeden! nikt ci nie kazał jeździć do naszych górali i na nich patrzeć! po co jechałeś?

      • 2 12

      • Właśnie buraku że nie jeżdżę do nich od dawna tylko na Słowację, (2)

        dotychczas musiałem się toczyć samochodem a teraz będzie szybciej i wygodniej.A na miejscu to nie ma nawet co prównywać z naszymi zapyziałymi górami i infrastrukturą.Ceny podobne,tak więc nie ma o czym mówić.

        • 10 2

        • gdzie te podobne ceny (1)

          na Słowacji to ty może byłeś, ale palcem po mapie, właśnie wróciłem z Nowej Lesnej i ceny , zwłaszcza wyżywienia są znacznie wyższe. Faktem jest, że kultura u Słowaków jest znacznie wyższa, ale cenowo znacznie korzystniejsza jest Polska - patrz Mursasichle

          • 0 5

          • lepiej dołożyć pare złotych i dobrze wypocząć

            niż czynic pozorne oszczedności

            • 2 0

  • Może kiedyś będzie mnie stać na narty za granicą, (4)

    póki co niestety nie. Od razu zaznaczam, że nie przemawia przeze mnie zazdrość, ani nie ubolewam nad swoim losem. Niektórzy jeżdżą latem i zimą na wakacje, inni nie-życie ;) Ja na urlopie byłem ostatni raz 2 lata temu. Pozdrawiam ciężko pracujących. Może kiedyś będzie lepiej?

    • 81 7

    • właśnie za granicą narty są tańsze (1)

      może nie w Alpach i krajach strefy euro ale np. w Czechach.Mnie nie stać na nart w kraju dlatego jeżdżę za granicę

      • 12 2

      • dokładnie tak

        Popieram. Narty za granicą są tańsze. Mnie nie stać wyrzucać pieniądze w Polsce, gdzie zamiast jeździć na nartach stoje w kolejce do orczyka, jeśli jest śnieg. Poza tym fatalnie przygotowane stoki za duże pieniądze, no i ceny w pensjonatach też potrafią zaskoczyć bardzo negatywnie

        • 8 2

    • T o po co tak ciężko pracujesz

      skoro nic z tego nie masz?

      • 1 0

    • żyjesz żeby pracować czy pracujesz żeby żyć ?

      • 0 0

  • Kolejny sezon będę sie biedził czy jechać, czy lecieć...

    Gdy się czyta takie oferty lotnicze, to nic tylko lecieć! A jak to w "praniu" wygląda? Bardzo proszę zaprawionych podróżników o łapkę w górę jeżeli zdecydowanie warto przesiąść się z auta na samolot...Jeżeli jednak auto ma więcej korzyści dajcie proszę w dół...:-)

    • 35 17

  • Taa spoko stoczniowcy i robotnicy z kaszub już się ciesza :-) (3)

    Jak tylko dostaną pensje i opłacą raty za kina domowe konsole i telewizory to lecą :-)

    • 29 17

    • anka (2)

      Stoczniowcy i robotnicy??? A Ty kim jestes buraku ze tak kpisz?? Kazda praca jest wazna!! Ale szkoda slow i czasu na takiego prostaka jak ty...

      • 18 8

      • no to pokazałaś anka (1)

        kto jest prosty

        • 12 5

        • Nie nabijaj sie z innych ludzi. Tyle.

          • 10 1

  • (1)

    NIBY TANIO A I TAK DROGO-MIOD

    • 13 3

    • Rodzina 2+2

      w terminie ferii zimowych w Gdańsku,do najtańszej oferty, bez dodatkowych ubezpieczeń- wyszło równo 12 tysięcy.Może to i tanio, ale jakoś i tak mi drogo.

      • 5 0

  • na poczatek wygląda to na dobrą ofertę

    skoro wycieczki autokarowe do Włoch plasują się w podobnym przedziale cenowym z tą różnicą iż w zestawie jest jedzenie to zastanawiam się czy za cenę komfortu bardzo szybkiego przelotu a mniejszego z powodu gotowania samemu sobie nie odpuścić tułaczki 20 paro godzinnej samochodem czy to autokarem.Wszystko tak naprawdę zależy od ceny biletu lotniczego- a z promocjami u linii lotniczych bywa różnie

    • 10 2

  • cool czas na deche :>

    jupi

    • 6 7

  • wszystko bedzie lipą jak bedzie znow taka mgla jak dzis... i nigdzie sie nie poleci....

    • 18 0

  • Potem płaczą, że połamani.

    Skijump rulles.

    • 4 8

  • Pożyjemy-zobaczymy (3)

    Słyszałem juz o tym jakis czas temu. Słuszna inicjatywa, poki co trzeba uzbroić sie w cierpliwość i poczekac na ofertę finalną, żeby wypowiadac sie w kwesti opłacalności oferty. Chodzą także słuchy, że w Gniewinie niedaleko j. Żarnowieckiego ma powstać nowy najdłuższy stok narciarski na pomorzu. (podobno ponad 1000 m stoku) Fajnie, że pojawiają się nowe inicjatywy i możliwości. Pozdrawiam wszystkich fanów bialego szalenstwa...

    • 14 0

    • Już to widzę. Kąt nachylenia stoku: 15 stopni. :D (2)

      Jakby nie rzeźbili, to ani stoki nie będą atrakcyjne, ani atmosfera jak w górach.

      • 0 1

      • Średnio trochę ponad 10 (1)

        Odległość trochę poniżej 1000 m, a różnica poziomów trochę powyżej 100 m.Tylko, że z tego co wiem to w tej chwili jest planowana "tylko" kolejka linowa, ale myślę, że jeżeli będzie czynna zimą to trasa "sama" się wytyczy.

        • 1 0

        • a śnieg jedynie sztuczny :-P

          • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Główne Miasto Gdańsk - spacer z Walkative!

w plenerze, spacer

Spacer tematyczny po mieście: szlak fortyfikacji gotyckich Gdańska

30-50 zł
spotkanie, spacer, zajęcia rekreacyjne

Główne Miasto Gdańsk - spacer z Walkative

w plenerze, spacer

Forum

Najczęściej czytane