• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Samoobrona w praktyce

Magdalena Iskrzycka
22 listopada 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Na kursie samoobrony nauczyć się można prostych i skutecznych technik opartych na naturalnych odruchach. Na kursie samoobrony nauczyć się można prostych i skutecznych technik opartych na naturalnych odruchach.

Bywa, że jesienią, gdy szybko zapada zmrok, powrót ze szkoły czy pracy może być wyjątkowo nieprzyjemnym doświadczeniem. Idąc ciemną uliczką, gęsią skórkę wywołać może odgłos kroków gdzieś za nami. Wysiadając na opustoszałym przystanku wraz z grupką zakapturzonych mężczyzn, też mamy prawo poczuć się niepewnie. Jeśli to uczucie nie jest nam obce, warto zainteresować się kursem samoobrony.



Trenujesz sporty walki?

Podstawą są proste techniki niewymagające dużej siły. Dobierane są na zasadzie prostych odruchów obronnych, posiadanych przez każdego człowieka.

- Tego typu kursy skierowane są do osób, które nigdy nie trenowały żadnej sztuki walki - mówi Jacek Połom, jeden z instruktorów prowadzących Bezpłatny Adaptacyjny Kurs Samoobrony dla studentów Politechniki Gdańskiej. - Nie uczymy skomplikowanych technik rodem z filmów akcji, nie chodzi przecież o to, żeby pokazać napastnikowi, gdzie raki zimują. Trzeba się po prostu skutecznie obronić, czyli zrobić wszystko, żeby z takiej przygody wyjść cało i zdrowo.

Najważniejszy jest element zaskoczenia. Atakujący, napotykając na opór, traci kontrolę nad sytuacją, zwłaszcza jeśli na ofiarę wybiera kobietę lub osobę znacznie od siebie słabszą. Nawet chwilowa przewaga uzyskana w ten sposób może dać nam szansę na ucieczkę.

- Kurs samoobrony ma na celu wyrobić w uczestnikach siłę i instynkt, które zadziałają w sytuacji zagrożenia, a do tego trzeba systematycznej pracy. Oceniam, że aby skutecznie odeprzeć atak, ćwiczyć trzeba co najmniej dwa lata. - mówi Szymon Mendyka ze Szkoły Japońskich Sztuk Walki Zempo.

Wiele osób traktuje tego typu zajęcia jako użyteczny sposób na aktywny wypoczynek. Treningi są zwykle dość intensywne i pozwalają wyładować negatywne emocje zbierające się w ciągu dnia.

- W trakcie zajęć trzeba wyzwolić w sobie pewną dawkę agresji. Wbrew pozorom dają sobie z tym radę nawet wyjątkowo wrażliwe kobiety, jeśli postawią sobie taki cel - opowiada Szymon Mendyka. - Trudnością bywa brak kondycji, zwłaszcza wśród młodych dziewczyn, które przychodzą na trening pełne zapału, ale po chwili są skłonne zrezygnować, bo po krótkiej rozgrzewce są już zmęczone.

Podczas kursu można nauczyć się nie tylko samej walki, ale również tego, jak wzywać pomocy i jak reagować, gdy zza ściany dobiegają niepokojące odgłosy.

- Samoobrona to nie tylko rękoczyny, ale również aspekt psychologiczny i społeczny - wyjaśnia Mendyka. - Nietrzeźwi panowie nachalnie proponujący odprowadzenie wózka pod supermarketem w świetle prawa dokonują wymuszenia rozbójniczego. Jedni machną na nich ręką, ktoś inny odda im 2 zł dla świętego spokoju i za pięć minut zapomni, ale na pewno znajdzie się taka osoba, dla której będzie to przykrym doświadczeniem. Przed takim procederem też trzeba umieć się obronić. W takim przypadku siłą niewiele zdziałamy. Zgłoszenie problemu odpowiednim służbom czy napisanie listu w tej sprawie do lokalnej prasy to również technika samoobrony.

W Trójmieście nie brakuje ośrodków prowadzących tego typu szkolenia. Wśród ofert znajdziemy zajęcia skierowane do studentów oraz dostosowane do potrzeb i możliwości kobiet, a także seniorów.

Sprawdź, gdzie możesz zapisać się na kurs samoobrony.

Opinie (79) 9 zablokowanych

  • najlepsza metoda (2)

    to karate w klate oraz z nogi i w nogi...a tego sie nauczycie na kursie samoobrony. Jaki by nie był daje poczucie swobodniejszego poruszania się po zmroku i trochę niweluje strach dodając pewności siebie. Pewnie że na gnata lub dwóch łysych z pałami to nie wystarczy ale na leszcza który chce zabrać komórę lub drobniaki jak najbardziej.

    • 6 0

    • nic, tylko systematyczne, regularne zajęcia (1)

      np. od stycznia tutaj

      • 0 1

      • vataha "p" "l"

        • 0 0

  • Udar jest spoko i ludzie w nim ćwiczący też nie dadzą się zbić byle dresowi

    Oczywiście nie ma ludzi niepokonanych. Nawet jak ćwiczysz 20 lat nikt nie da Ci gwarancji, że poradzisz sobie z bandziorami. Uważam, że lepiej cokolwiek robić niż nic. Ci co tak krytykują ten kurs nigdy na nim nie byli i myślą, że to jest kit jak w filmach chińskich o karate. Aby wyrobić sobie opinię należy zobaczyć co się opiniuję, zwłaszcza, że jest za darmo co nie znaczy nic nie warte !

    • 9 1

  • Udar czy Zempo, już nie wiem (4)

    Czytając ten tekst wydaje się, że to Szkoły Japońskich Sztuk Walki Zempo organizuje kursy a nie Udar. Dlaczego facet z Zempo opowiada o kursie Udaru. Później wszyscy myslą, że na tym kursie samoobrony nauczysz się tego co w Zempo. Jakieś niedopatrzenie redaktora.

    • 10 1

    • w zempo... (3)

      się nic nie nauczysz...w Udarze, nie wiem. Ale biorąc pod uwagę ze to sekcja taekwondo to raczej wiecej. Bo pewnie zakladają rękawice, ochraniacze i piorą sie po pyskach.

      • 4 0

      • Myślę że nie piorą się po pyskach tylko walą się po mordach.

        • 3 0

      • (1)

        Kurs nie jest przygotowany jako pokazówka taekwondo. Jest parter, żuty i uderzenia. Jeden z trenerów jest zawodnikiem MMA, to chyba wystarczający dowód.

        • 3 1

        • w MMA jest sędzia, na ulicy nie.

          • 1 0

  • Siedem lat (8)

    BJJ w szkole braci Gracie w Kaliforni,czarny pas drugi dan.Przy wzroscie 184 cm i 84 kg wagi razwalam kazdego cwaniaczka.

    • 1 9

    • jutro w samo południe przy Neptunie (3)

      wygrasz, oddaję Ci moją żonę

      • 14 1

      • OK (2)

        Ale wez z soba pampersa bo narobisz w portki,co do "zony' to dzieki z kozami nie sypiam.

        • 1 6

        • Danny może i jesteś silny ale czy mądry ? Zauważyłeś że na Długiej aktualnie nie ma Neptuna.

          • 6 0

        • no i nie było Ciebie, co z Tobą? Taki mocny w gębie jesteś tylko??

          • 0 0

    • Ty znowu tutaj? (1)

      Wcześniej gdzieś to już czytałem. Potrzebujesz chłopie kogoś kto dowartościuje Ciebie i te Twoje brednie?

      • 6 1

      • Gdzies to juz

        Czytałes? a moze cierpisz na schizofrene-paranoidalną?

        • 1 4

    • ty mongoł jesteś....

      jak taki cwaniaczek ma w pistoleciku kuleczki to zanim padniesz na glebe narobisz w porteczki i na nic twoje BJJ u jakichś zniewieściałych braci w Hameryce...baranem jesteś ...

      • 0 1

    • fajnie, kupić Ci kwiaty i zrobić zdjęcie ?

      • 0 0

  • kto mnie... (1)

    zminusuje ten głupi :P

    • 3 6

    • heheheh

      ooo ilu głupich mamy w Polsce :D

      • 1 0

  • U mnie na dzielni ziomale trenują samoobronę w takim klubie, który ma znaczek głowy pitbulla.

    Dzięki temu wzrosła im pewność siebie i wola walki. Kto jeszcze na siłce nie wyrobił sobie barków, bo w domu głód, to chodzi przynajmniej szeroko w łokciach i nikt mu nie podskoczy. Od czasu do czasu sprawdzają, czy ktoś ma odwagę im się przeciwstawić na kopa w szybę. Każdy tylko odwraca wzrok i ze spuszczoną głową ucieka. Ziomale są zawsze gotowi się saomoobronić. W ciągłej gotowości noszą białe pantofelki i dres z kapturem, który jest synonimem zawodowego boksera.

    • 8 0

  • Idea wspaniała, ale nie łudźmy się

    Idea jest wspaniała, tylko 4 spotkania nie zagwarantują bezpiecznego powrotu do domu ( jeśli nasze nabyte umiejętności miałby zostać poddane próbie) Często na takich kursach można spotkać osoby, które strasznie zaniedbały swoja sprawność ruchową. Jak tam ktoś wyżej napisał najlepszą metodą jest ucieczka,i podpisuje się pod tymi słowami, tylko trzeba na liście uważać na chodniku bo ślisko. Trenuje od 5 lat taekwondo i najlepszą metodą to świadome unikanie miejsc i sytuacji podwyższonego ryzyka w Gdańsku, bo trening to nie to samo co niespodziewany atak napastnika na ulicy.

    • 4 0

  • Jak to w Polsce...

    ... trzeba zbluzgać każdego pomimo, że robi coś bezinteresownie dla innego człowieka.
    Byłem członkiem tego klubu przez sporawy czas i brałem udział w organizowaniu tego kursu. Zgodzę się z faktem, że nikogo w 5 spotkań supermana nie zrobią, ale szanse na prawdę rosną. Niekiedy wystarczy odwlec atak o 30 s i narobić hałasu! Dodatkowo kurs nagłaśnia sprawę bezpieczeństwa w okolicy PG, a z tym akurat nie jest za dobrze. Z resztą same władze PG nie podchodzą poważnie do problemu.
    Dla wielu osób jest to początek trenowania sportów walki, albo w ogóle ruszania się.

    • 11 0

  • (2)

    nie ma czegoś dla laika jak samoobrona

    • 6 0

    • ??? (1)

      Jak nie ma czegos takiego jak samoobrona dla Laika. Nawet ucieczka jest samoobrona czy tez w przypadku facetow uderzenie w krocze zczuba i ucieczka. Nie ma co ukrywac ale jedna z najlepszych i najlatwiejszych technik to krav maga, ale nie oszukujmy sie co po 2 czy 3 treningach czlowiek o tym zapomni w stresie. Takie nawyki sa wyrabiane tygodniami czy miesiacami.

      • 1 4

      • po 1 to se możesz wymachiwać latami, cały ambaras jest w głowie, dopóki nie zmienisz psychiki nigdy się nie obronisz

        • 2 0

  • umiejętności" nabyte po takim kursie sa żadne! (1)

    czego można nauczyć sie po kilku treningach? Tylko trening systematyczny da minimum skutecznych umiejętności!
    polecam : www.karate.gdansk.pl

    • 5 6

    • ale każdy lepiej się poczuje, dlatego takie kursy prawdziwi Mistrzowie powinni prowadzić gratis.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Główne Miasto Gdańsk - spacer z Walkative

w plenerze, spacer

Środkowa Reda na kajakach górskich i turystycznych (1 opinia)

(1 opinia)
zajęcia rekreacyjne, sporty ekstremalne, rajd / wędrówka

Joga na 100czni

joga

Forum

Najczęściej czytane