Łyżwiarstwo figurowe trenuje dwa razy dziennie, po dwie godziny, nawet w weekendy. Do tego dochodzi 120 minut lekcji baletu tygodniowo, a w planach jest jeszcze akrobatyka i imitacja. By realizować marzenia, każdego dnia musi pokonywać 40 km z Kleszczewa do Gdańska. - Czasami jestem zmęczony, ale kocham swoją pasję - przyznaje Stanisław Borysewicz. 9-latek to kolejny bohater cyklu Sport Talent. Poprzednio prezentowaliśmy Krystiana Trepczyka. 23 marca przedstawimy rodzeństwo judoków Hannę i Igora Wegienek.
Cykl Trojmiasto.pl Sport Talent
2021-03-09 07:38
2021-03-09 12:07
Że 4-5h dziennie się zasowa
2021-03-09 08:46
2021-03-09 09:56
Podziwiamy i życzymy wytrwałości, braku kontuzji i sukcesów!
2021-03-09 10:12
Choć z całego serca życzę sukcesu w życiu zawodowym.
2021-03-09 12:05
Stracone dzieciństwo to siedzenie i rżnięcie w kompa albo na konsoli :)
2021-03-09 13:58
2021-03-09 14:04
że można razem wyjść na spacer do parku, lasu, nad morze, na plac zabaw. Uwielbiam swoje dzieci, mam ich troje. Uwielbiam z nimi spędzać czas. Śmiało mogę powiedzieć, że to moje hobby. Mimo, że sam puszczam je na różne zajęcia sportowe, to nie są zajęcia które trwają 4h rano i 4 h po południu. Rozumiem też to, że sport wyczynowy/zawodowy wymaga poświęceń, stąd wyrazy wsparcia skoro to faktycznie wola dziecka, a nie niespełnione ambicje rodzica.
2021-03-09 12:11
Kończy się koło dwudziestki:) może u chłopaków pare lat dłużej...
2021-03-10 09:14
I dobrze zarabiać
2021-03-09 10:53
Gratulacje i powodzenia w pielęgnowaniu pasji! Rodzicom życzę wytrwałości, bo to jest ciężkie zadanie logistyczne, o czym często się nie wspomina ;)
2021-03-09 12:11
pomyślałem - kiedy to dziecko ma czas na bycie dzieckiem i dzieciństwo?
Jednak jego wypowiedzi są tak świadome, że czuć z nich, że to właśnie jego dzieciństwo i szczęście.
Wytrwałości w samodoskonaleniu młody człowieku. Prawdopodobnie tak się rodzą mistrzowie w swoich dziedzinach :)
2021-03-09 12:17
Dwie godziny dziennie na swoją pasję to właśnie jest dzieciństwo. Nawet dodając dwie godziny na dojazdy zostają jeszcze ze dwie dziennie na leżenie do góry brzuchem, zabawy na podwórku albo grę na konsoli.
Jak powiedzieć dziecku, ze nie będzie trenowało, choć chce, bo musi mieć dzieciństwo?
2021-03-09 12:32
dwa razy dziennie, po dwie godziny, to 4 godziny dziennie. Plus dwa dojazdy to kolejna 180minut. Razem dziennie 7 godzin.
Ty też trenowałeś w dzieciństwie zamiast uczyć się czytać z zrozumieniem?
2021-03-09 13:04
Rano, jak pływacy, trening przed szkołą. Dlatego go nie wliczam do popołudnia.
2021-03-09 12:15
wyrośnie raczej na koszykarza, siatkarza {wzrost }.
2021-03-10 09:18
Choć jeden będzie dobrze jeździł :)
2021-03-09 12:20
Powodzenia młody! Natomiast to kolejne potwierdzenie, jak klub Stoczniowiec inwestuje w szkolenie, skoro całość kosztów jest po stronie rodziców.
2021-03-09 12:28
2021-03-09 12:29
A teraz to po składki członkowskie nie wyciąga?
2021-03-09 13:35
Mimo że napisane jest Stoczniowiec to to dziecko większość czasu trenuje w prywatnym klubie (z prywatnymi trenerami) który to kupili jego rodzice a oprócz tego trenuje w szkole i stoczniowcu.
2021-03-09 13:43
2021-03-09 12:50
2021-03-09 12:54
Inna sprawa, że polski sport publiczny to parodia... chodzi o warunki, trenerów, sytuacje w klubach, związkach... postkomusze dziadostwo.
2021-03-12 21:56
no tak, po prostu dno i jeszcze kilka metrów mułu na dokładkę....
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy