Zobacz roztańczony tłum na Gdańskim Maratonie Zumba Fitness 2016
Szum morza, rozgrzany słońcem piasek i roztańczony tłum podskakujący w rytm latynoskich melodii. W sobotnie popołudnie, na plaży w Brzeźnie odbyła się IV edycja Gdańskiego Maratonu Zumba Fitness. Podobnie jak w latach ubiegłych, energetyczna impreza trwała nieprzerwanie przez trzy godziny.
oczywiście, tak mi się spodobała, że teraz ćwiczę ją regularnie28%
tak, ale moja przygoda z tym tańcem zakończyła się dość szybko20%
nie, nigdy w życiu nie miałem do czynienia z tym tańcem52%
Choć wszystko wskazywało na to, że letnią pogodę mamy już za sobą, sobota okazała się wyjątkowo ciepła. Termometry wskazywały temperaturę powyżej 20 stopni Celsjusza, a na niemal bezchmurnym niebie świeciło słońce.
Sobotnia aura była wręcz wymarzona dla wszystkich tych, którzy postanowili wziąć udział w czwartej odsłonie Gdańskiego Maratonu Zumba Fintess. W przeciwieństwie do poprzedniej edycji imprezy, którą zakłóciły ulewne opady deszczu, tegoroczny maraton zgromadził na plaży w Brzeźnie kilkuset miłośników latynoskiego tańca.
Choć zdecydowaną większość stanowiły panie w różnym przedziale wiekowym, nie zabrakło również przedstawicieli płci przeciwnej.
W sobotnim maratonie wzięli udział zarówno ci, którzy zumbę trenują regularnie, jak i ci, dla których była to pierwsza przygoda z tym tańcem. I nie ma się czemu dziwić, gdyż trwająca trzy godziny impreza odbywała się pod okiem doświadczonych instruktorów, którzy tańczyli na scenie i tym samym pokazywali uczestnikom, jakie należy stawiać kroki.
Określenie "kroki" może być w tym przypadku nieco mylące, gdyż zumba to tak naprawdę połączenie tańca i aerobiku, a trenujący go wykonują energiczne ruchy praktycznie całym ciałem. W związku z tym, maraton na plaży w Brzeźnie był okazją nie tylko do świetnej zabawy, ale i do spalenia zbędnych kalorii.
- Po raz pierwszy zatańczyłam zumbę właśnie tutaj, na plaży w Brzeźnie. Dwa lata temu wybrałam się na maraton z moją koleżanką, która regularnie trenuje ten taniec. Choć wróciłam do domu potwornie zmęczona, to tak mi się spodobało, że kilka dni później poszłam w jej ślady i trenuję aż do dziś. Zumba to nie tylko żywiołowy, niezwykle efektowny taniec, ale i przecież świetne ćwiczenie. Zamiast brać udział w monotonnym aerobiku, polecam tańczyć zumbę - powiedziała Marta z Redłowa. Podobnie jak w latach ubiegłych, maraton poprowadzili nie tylko instruktorzy z Trójmiasta, ale także z całej Polski, a nawet Europy. Na scenie w Brzeźnie można było potańczyć pod okiem m. in.: Ani Cegłowskiej, Oktawiana Zagórskiego, Agi Piotrowicz, Magdy Maciejewicz, Bartka Maciejewicza oraz gości specjalnych: Izy Kin oraz urodzonego w Kolumbii, a obecnie mieszkającego we Francji Hermanna Melo.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy