• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Z Gdańska do Wilna na rowerach

ras.
6 września 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Krzysztof Skok i Janusz Dziugiewicz trasę z Gdańska do Wilna zamierzają pokonać na rowerach w tydzień. Po drodze planują jednak spotykać i rozmawiać o relacjach polsko-litewskich z samorządowcami gmin i powiatów w obu krajach. Krzysztof Skok i Janusz Dziugiewicz trasę z Gdańska do Wilna zamierzają pokonać na rowerach w tydzień. Po drodze planują jednak spotykać i rozmawiać o relacjach polsko-litewskich z samorządowcami gmin i powiatów w obu krajach.

W sobotę o godzinie 11:50 z Targu Węglowego w Gdańsku Krzysztof Skok i Janusz Dziugiewicz wystartują w rajdzie rowerowym na trasie Gdańsk-Wilno. W trakcie tygodniowej wyprawy zamierzają odwiedzać samorządowców polskich i litewskich gmin i powiatów. Start rajdu nastąpi w ramach festiwalu "Wilno w Gdańsku".



Co sądzisz o takich inicjatywach jak Rajd Rowerowy Gdańsk-Wilno?

Krzysztof Skok z wykształcenia jest politologiem i ekonomistą, z zawodu bankowcem i przedsiębiorcą. Wolny czas poświęca sportowi i podróżom. Przez kilkanaście lat swoich wypraw zwiedził ponad 30 państw Europy i Azji. Początkowo były to wyjazdy koleją, autobusem i autostopem, ale większy rozgłos zyskał w 2008 roku, kiedy to samotnie na rowerze pojechał na igrzyska olimpijskie w Pekinie, przemierzając po drodze syberyjską tajgę oraz Pustynię Gobi.

W 2010 roku zorganizował i poprowadził grupę rowerzystów do Jerozolimy i Egiptu. Natomiast w tym roku jako członek grupy Niniwateam.pl pojechał przez Góry Ural i Kazachstan nad jezioro Bajkał, pokonując 8380 km! Jest współautorem wielu publikacji oraz autor książek "Rowerem na Igrzyska" oraz "Rowerem przez świat". Prowadzi blog www.Rowerem.zeHej.pl.

Podczas wyprawy do Wilna towarzyszył mu będzie urodzony na Litwie Janusz Dziugiewicz, absolwent Uniwersytetu Gdańskiego, politolog od lat zawodowo związany z Konsulatem Litwy. Obaj na rowerach pokonają trasę Gdańsk-Pasłęk-Reszel-Gołda -Sejny-Alytus- Wilno. Start rajdu odbędzie się 7 września podczas Festiwalu "Wilno w Gdańsku", imprezy, która od wielu lat daje mieszkańcom Gdańska namiastkę Wilna. Finał wyprawy planowany jest na 14 września w Wilnie, podczas Dni Kultury Gdańska w Wilnie. Podczas rajdu uczestnicy będą się spotykać i rozmawiać o relacjach polsko-litewskich z samorządowcami polskich i litewskich gmin i powiatów (większość samorządów ma partnerów po obu stronach granicy).

Rajd nawiązuje do litewskiego roweru, który prezydent Lech Wałęsa otrzymał w 2004 roku od ówczesnego Ministra Spraw Zagranicznych Antanasa Valionisa z życzeniami, aby tym rowerem przejechał na Litwę na ryby. Prezent był symboliczny i odnosił się do podpisanej w 1994 roku umowy uznającej granice obu państw. Wałęsa odpowiedział wówczas, że nie trzeba rozbudowywać przejść granicznych, ponieważ granicy wkrótce nie będzie.

Wtedy było to w sferze marzeń, natomiast dzisiaj już rzeczywistość. Od 1 maja 2004 roku oba państwa są członkami Unii Europejskiej. A od 1 lipca Litwa objęła przewodnictwo w Unii Europejskiej. Pomiędzy Polską i Litwą nie ma kontroli paszportowej, wiz, a nawet przejść granicznych. Nie ma samej granicy rozumianej jako bariera. Można swobodnie przejechać rowerem.

Organizatorzy i sponsorzy rajdu: Konsulat Litwy w Gdańsku, Grupa Energa i firma Łączpol.
ras.

Wydarzenia

Wilno w Gdańsku (8 opinii)

(8 opinii)
0-10 zł
folk / reggae / world, jazz, festyn, wystawa, jarmark

Opinie (21) 8 zablokowanych

  • Wyprawa pewnie fajna, tylko czy bez sponsoringu to już nie można samemu się tak wybrać ? (2)

    • 22 1

    • 3 lata temu tą trase zrobiłem sam,bez rozgłosu i sponsorów!!

      • 5 0

    • w tym roku

      pyknęliśmy ze znajomymi Świnoujście-Piaski. Namioty, kampingi, Biedronki... Dało się;))

      • 1 0

  • tych barw co na foto to bym raczej unikał na tej wycieczce

    • 9 2

  • No nieee... Weźcie mnie nie rozśmieszajcie. (3)

    Wyprawa fajna, pomysł fajny, serio.

    Ale co DAFUQ ma to oznaczać: " planują jednak spotykać i rozmawiać o relacjach polsko-litewskich z samorządowcami gmin i powiatów w obu krajach.".
    Jako kto niby? Ktoś się spotka z dwoma wagabundami na rowerkach? Kogo będą reprezentować? Samozwańcza delegacja Królestwa Polskiego?

    I druga sprawa. Co te rozmowy mają niby przynieść? Jeszcze brakuje stwierdzenia, że ich celem ma być rozwiązywanie problemów w kontaktach litewsko polskich mające na celu zapewnienie świetlanej przyszłości obu narodom.

    Fajna sprawa, ale nie dorabiajcie jakichś durnych ideologii do tego.

    Bicz plis :D

    • 19 1

    • no tak sponsor nie da kasy na zwykły trip, musi być głębszy podtekst, "rozmówki polsko-litewskie" na nic się to zda.. ojj znam lepszych agentów wyprawowych... nie ma się czym tu szczycić...

      • 1 0

    • Oj, umiejetność czytania ze zrozumieniem słabiutka... (1)

      Kogoś tam jednak reprezentują, tylko trzeba umieć czytać...

      • 0 0

      • Przeczytaj mi kogo ;) Bo raczej tylko "nawiązują" :D

        • 0 0

  • A co z pozostałymi ekipami, które startowały w tym roku w różnych kierunkach?

    Może zróbcie wywiad z tymi, którzy dojechali a nie tylko wystartowali ;)

    • 14 1

  • szable weźta;)

    jedna armia silna, druga armia silna i wrócimy do miasta Wilna ;)

    • 4 2

  • a karty rowerowe nie zapomnijta.i weżcie swoje szkło.

    • 2 2

  • Z tymi brzuchami to najdalej do tczewa. (5)

    • 16 1

    • a ile tych rowerów będą mieli ze sobą? dajcie spokój tym ruskom chłopaki,oni was i tak maja gdzieś,na drugi dzień sie napiją i zapomna że tam byliście.

      • 0 0

    • do pruszcza.

      • 0 0

    • ułańskie fantazje to nic złego.

      • 3 0

    • weżcie wy przestańcie się kompromitować z tymi rozmowami z tamtejszymi zamorządowcami.

      • 2 0

    • Nie rozumiesz.

      Oni tam mają zapasy na długą podróż.

      To BEZ brzucha najdalej do Elbląga (tu ktoś pisze o Pruszczu, a to chyba nie do końca w tę stronę).

      • 0 0

  • Dobra rada

    Czy koledzy chcą jechać na takich rowerach, jaki widnieje na zdjęciu ze strony głównej? Jeśli tak, to obstawiam że rozkraczy się kawałek za Malborkiem, lepiej weźcie kilka na zapas ;)

    • 0 1

  • Urzędasy są bardzo aktywni widać po sądzie dbają o swój interes, polecam każdej grupie społecznej dbanie o swoje interesy.

    Głosowałem na drugie zapytanie ponieważ nie reprezentuje instytucji, ale siebie i chętnie wybrał(a)bym się w taką podróż poznać ludzi z innego kraju i dyplomaci do niczego mi nie są potrzebni, oraz gardzę działaniami dyplomatycznymi bo to tylko zbędne wydawanie publicznych pieniędzy. Jak wiadomo gdzie urząd tam zbędne wydawanie i utrzymywanie urzędników. Zredukować ilość urzędników w Polsce do minimum zobaczymy co będą robić jak stracą posadę przecież nic nie potrafią oprócz przekładania papierków. Aloha

    • 0 0

  • kolejni z cyklu jak się bawić za pieniadze podatników

    jedźcie sobie nawet dookoła świata tylko za swoje i bez farmazonów o rozmowach samorządowcami

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gry Parkowe na Orientację Zabawa z Mapą Osowa - Owczarnia

20 - 27 zł
impreza na orientację

metoda butejki spokojny oddech, spokojny umysł, 28 kwietnia (niedziela), godz. 15:00-18:00

150 zł
warsztaty, spotkanie

Festiwal NERF - Blaster Games

79,99 zł
imprezy i akcje charytatywne, gry, zajęcia rekreacyjne

Forum

Najczęściej czytane