- 1 Gdzie i za ile pojeździmy konno? (37 opinii)
- 2 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (59 opinii)
- 3 Majówka 2024. Propozycje dla aktywnych (2 opinie)
- 4 1,2 mln zł za nowy skatepark w Gdyni (91 opinii)
- 5 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (32 opinie)
- 6 Wyjątkowy spacer - szlakiem murali (16 opinii)
Z deską do Hongkongu. Gdynianin rusza w długą trasę
Gdynianin Adam Szostek postanowił udać się w półroczną podróż do Hong Kongu z deską longboardową na plecach. Rusza w czwartek, aby promować longboarding w różnych miastach i spotykać się z lokalnymi amatorami tego sportu.
I jak było?
Zwiedzanie miast na longboardzie jest niezwykle przyjemne. To szybki i sprawny sposób poruszania się, z którego czasem korzystam także w Trójmieście. W Indiach często miejscowi reagowali na tyle entuzjastycznie, że czasami nie mogliśmy się ruszyć z miejsca. Otaczały nas dziesiątki ludzi, każdy chciał spróbować pojeździć. Któregoś dnia zatrzymała nas policja. Na szczęście nie złamaliśmy żadnego prawa. Okazało się, że chcieli zrobić sobie z nami zdjęcie i pojeździć na longboardzie.
A skąd pomysł na Hongkong?
Dobrze się rymowało w naszym haśle - Cropp'n'Roll. Na Longu do Hongkongu! Wpadłem na ten pomysł już dość dawno temu, potem dołączył Jacek Brychczyński z Bydgoszczy. Po znalezieniu sponsora pozostało spakować plecaki i w drogę.
Longboard to miejski środek lokomocji. Jak będziecie się poruszać między miastami?
Oczywiście nie będziemy jechać cały czas na deskach. Byłoby to niemożliwe, biorąc pod uwagę, że będziemy dźwigać spore plecaki. Jedziemy w końcu na pół roku. Będziemy korzystać z autostopu i lokalnego transportu. Naszym celem jest sprawdzić ciekawsze miejsca między Polską a Hongkongiem. Pojeździć na desce, szukać ludzi, którym to się spodoba, uczyć dzieciaki i w ten sposób promować sporty ekstremalne.
Naszym pierwszym przystankiem będzie najprawdopodobniej Sofia. Później kierujemy się do Turcji. Nasz pierwotny plan zakładał podróż drogą lądową, ale obecnie przejazd przez Pakistan jest niemożliwy, dlatego szykujemy inną trasę. Ale niech to pozostanie niespodzianką dla tych, którzy będą śledzić naszego bloga. Powiem tylko, że szykuje się niezły downhill.
Waszą wyprawę będzie można śledzić...
Na blogu longandroll będziemy na bieżąco publikować materiały z naszej trasy. Będziemy pisać zarówno o naszych przygodach, o kulturze odwiedzanych krajów i o tym, jak młodzi ludzie odnoszą się do longboardu. Na świecie jest to sport dość niszowy, rozpowszechniony raczej na zachodzie, ale wiemy, że ludzi jeżdżących na deskach spotkamy w Turcji, Chinach, Indiach czy Tajlandii.
Opinie (48) 4 zablokowane
-
2012-04-20 09:49
Mnie na to nie stać muszę pracować
Ale jak jego stać to czemu ma nie jechać.
Powodzenia Adam, mimo iż nie znam Ciebie.- 6 1
-
2012-04-20 06:46
suuuuper
Hongkong rządzi! Byłem tam 3 razy i jak będę znowu przy kasie, to znowu tam pojadę! Klimat tego miejsca jest niesamowity....Bajkowemiejsce, inny świat jak u Herlinga. Kawloon i te wyspy. Eeeech.
- 6 0
-
2012-04-20 03:32
Jedziesz Adam!
- 5 0
-
2012-04-19 21:52
Każdy robi to co lubi, ale czy tylko w taki sposób trzeba zaistnieć?
- 0 5
-
2012-04-19 21:15
Hong Kong wymiata!
Moje kochane i najlepsze miejsce na ziemi!
- 5 0
-
2012-04-19 21:00
eż chłopie GPS i jakiś majcher jak by cię w razie czego rekiny napadły !...
- 5 0
-
2012-04-19 20:31
Powodzenia Adam!:)
- 3 0
-
2012-04-19 20:22
Hong Kong jest fajny na deskę, wszędzie jest z górki
wjadą se kolejką na Peak i mogą jechać do samego morza
- 7 0
-
2012-04-19 20:19
ja planuje .........
jak nie wiesz skąd wziąć ,to zapytaj gościa z pierwszego postu ,pewno sie zgodzi bo widać że to lubi (do roboty) :^)
- 3 0
-
2012-04-19 17:20
kolejny POmatołek (2)
który dostanie 10tys. za promocję Gdańska za granicą.
Wątpliwe te dzisiejsze promocje, to raczej festyn w wyścigu kto wpadnie na durniejszy pomysł.
Jeśli koleś lubi na tym jeździć to niech jedzie i po co o tym pisać?
Ja może wezmę latawiec w rękę i obejdę z latawcem kulę ziemską a na latawcu uśmiech adamowicza...- 7 26
-
2012-04-19 20:10
Pisołku lepiej na tace wrzucaj żeby spaślaki króliki na urodziny jadały
na twoją głupotę lekarstwa nie wynaleziono
- 1 0
-
2012-04-19 18:23
?
A co ma deska do polityki? Od tego drugiego juz niektorzy sie cofaja w rozwoju
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.