• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zbiornik retencyjny na Karczemkach. Nowe miejsce wypoczynku, ale jak tam dojść?

Maciej Naskręt
22 lipca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 

Kończy się rozbudowa zbiornika retencyjnego "Kiełpinek" w dzielnicy Karczemki zobacz na mapie Gdańska. Mieszkańcy dzielnicy zyskają miejsce do rekreacji, a nawet łowienia ryb. Sęk w tym, że trudno tam dojść z pobliskiego osiedla Karczemki, bo zbiornik odcięty jest od niego linią PKM. Czy uda się zapewnić do niego lepsze dojście?



Czy wypoczywałeś w tym roku nad gdańskimi zbiornikami retencyjnymi?

Zbiornik retencyjny "Kiełpinek" jest prawie gotowy do odbioru. To nowy, rekreacyjny teren na mapie Gdańska. Można będzie tam nie tylko spacerować, biegać, czy odpoczywać, ale też łowić ryby.

- Musimy jeszcze ustawić kosze na śmieci i ławki. Do wykonania pozostaje też mostek nad kaskadą, z którego będzie można oglądać spływającą wodę. Ze wszystkim chcemy zdążyć do końca wakacji. Wtedy odbędzie się tam festyn meliorantów, na który zostaną zaproszeni także mieszkańcy - mówi Andrzej Chudziak, zastępca dyrektora Gdańskich Melioracji, inwestora przedsięwzięcia.
Zbiornik na wypadek opadów 100-lecia

Prace przy rozbudowie zbiornika "Kiełpinek", który położony jest na Potoku Strzyża, trwają ponad rok. Prowadzone są po to, by zwiększyć jego pojemność. Poprawiona została tzw. czasza zbiornika oraz korona skarp brzegowych.

Domy Karczemki - ceny, oferty, zalety domów w Karczemkach



Odtąd zbiornik będzie mógł przejąć ok. 60 tys. m sześc. wody (wcześniej było to 17 tys. m sześc.), która w razie dużych opadów płynęłaby potokiem Strzyża. Dzięki temu zmniejszy się ryzyko podtopień dolnej części Wrzeszcza.

Widok na zbiornik retencyjny "Kiełpinek". Widok na zbiornik retencyjny "Kiełpinek".
Długa droga do zbiornika

Choć zbiornik pełni też funkcje rekreacyjne, mieszkańcy mają problem z dotarciem do niego.

- By tu się dostać, trzeba okrążyć centrum handlowe i ulicą Szczęśliwą kierować się w stronę linii PKM. Potem trzeba przejść przez wiadukt nad nią i wówczas zostaje już tylko kilkaset metrów do przejścia - mówi Piotr Odya, radny osiedla Karczemki.
Oczywiście, można spróbować przejść wzdłuż łącznicy węzła Auchan i w ten sposób skrócić sobie drogę, ale z wózkiem lub dziećmi nie jest to rozsądne rozwiązanie.

Kilkumetrowy nasyp linii PKM, który oddziela osiedle Karczemki od zbiornika retencyjnego "Kiełpinek". Kilkumetrowy nasyp linii PKM, który oddziela osiedle Karczemki od zbiornika retencyjnego "Kiełpinek".
PKM: gdyby zalecono wykonanie dojścia, ujęlibyśmy je w projekcie

Wszystkie przejścia pod torami, kładki dla pieszych czy też wiadukty drogowe wzdłuż linii PKM, powstały w miejscach istniejących wcześniej ciągów komunikacyjnych lub w planowanych przez miasto nowych ciągach komunikacyjnych.

- Tak było m.in. w przypadku dojścia pod linią PKM do nowego zbiornika retencyjnego Jasień, gdzie zaprojektowaliśmy i wybudowaliśmy specjalne przejście pod torami wraz z przepustem dla płynącego tam strumienia - mówi Tomasz Konopacki, rzecznik prasowy spółki PKM.
Natomiast w przypadku Karczemek nikt takiej potrzeby nie zgłaszał. Kiedy w 2013 r. zwróciła się z tym do PKM Rada Osiedla Kokoszki, budowa już się rozpoczynała i na jakiekolwiek zmiany w projekcie było za późno.

- W tym miejscu jednak powstało dodatkowe, pełnowymiarowe przejście pod torami, o które wnioskowali członkowie Rodzinnych Ogródków Działkowych "Akacja", przeciętych na dwie części przez linię PKM. Mieści się ono w odległości ok. 300-400 m od miejsca, w którym o przejście do zbiornika retencyjnego "Kiełpinek" wnioskowała Rada Osiedla Kokoszki - mówi Konopacki.
Nic nie stoi więc na przeszkodzie, by również mieszkańcy Karczemek korzystali z tego przejścia, jeśli tylko powstaną ścieżki lub chodniki do niego prowadzące.

Mieszkańcy Karczemek muszą pokonać długą drogę, by dojść dzisiaj do nowego zbiornika retencyjnego. Gdańskie Melioracje proponują rozwiązanie tego problemu. Mieszkańcy Karczemek muszą pokonać długą drogę, by dojść dzisiaj do nowego zbiornika retencyjnego. Gdańskie Melioracje proponują rozwiązanie tego problemu.
Miasto sprawdzi, czy można zapewnić inne dojście

Urzędnicy zapewniają, że dostrzegają problem mieszkańców Karczemek.

- Planujemy zbadać możliwość wykonania ciągu pieszo-jezdnego, komunikującego osiedle Kalina ze zbiornikiem retencyjnym. Rozpoznane zostaną kwestie własnościowe gruntu, uwarunkowania terenowe, jak również możliwości finansowe przedsięwzięcia - mówi Trojmiasto.pl Marcin Dawidowski, dyrektor Wydziału Programów Rozwojowych w Urzędzie Miejskim w Gdańsku.
Zlecenie wykonania tego opracowania planowane jest na trzeci kwartał 2015 r.

Może miasto skorzysta tu z pomysłu meliorantów. Oni sugerują, by zbudować chodnik od Karczemek, przez torowisko dawnej linii kokoszkowskiej. Dalej, już po terenach linii PKM - na zachód od nowej linii - chodnik wiódłby do przejścia podziemnego pod torowiskiem obok ogródków działkowych.

- Mamy opracowaną nawet wstępną koncepcję i kosztorys tych prac - podkreśla Andrzej Chudziak. - Zależy nam, by ze zbiornika aktywnie korzystali wszyscy mieszkańcy pobliskich osiedli - dodaje.

Film archiwalny z 2014 r.


Miejsca

Opinie (42) 3 zablokowane

  • beznadziejna droga do zbiornika retencyjnego kielpinek

    Jadac wozkiem z malym dzieckiem tragedia.Droga niby zrobiona a w rzeczywistości jest gorzej niż było.
    Kamienie są w ogóle nie ubite i do tego bardzo duze i ostre nie da się jechać.
    Jechałam z córeczką od Karczemek w dół przy działkach główka jej skakała na wszystkie strony nie stety musiałam wracać już na około przy Decatlonie.
    SPACER Z DZIECKIEM ZAMIENIŁ
    SIĘ W WYPRAWĘ
    OFF ROAD KARCZEMKI.

    • 0 0

  • (4)

    W tej chwili zarówno dostęp do zbiornika jak i do przystanku PKM od strony Karczemek jest tragiczny. Pozostaje jedynie dzikie przechodzenie przez nasyp kolejowy, co już wiele osób robi. Aż stanie się tragedia kiedyś..

    • 40 6

    • Nie rób z ludzi upośledzonych debili. (1)

      Co złego jest w przechodzeniu przez tory? Kiedyś nie było strzeżonych przejazdów, pociągów więcej a jakoś "tragedii" nie było.

      • 4 9

      • Jest problem.....

        A ja ci powiem że wielokrotnie zbieram ludzi z torów i jest problem... prędzej czy później kogoś trzeba bedzie stamtąd zbierać i w tedy bedą pytania bóg wie do kogo... moze to być dziecko, może to być nietrzeźwy, naćpany czy bezdomny...
        jeden uważa inny nie, jeszcze inny specjalnie wlezie czy sie przewróci....

        Ponadto za przechodzenie przez tory w niedozwolonym miejscu jest MK jak sie nie mylę do 500 zł...

        • 0 0

    • Tak przechodzenie przez tory jest taaaaakie niebiezpieczne

      Zwłaszcza przy pociągach jadących 60km/h co 15 minut. Obok jest stacja Kiełpinek a dalej stacja Matarnia - PKM nie ma szans się tam rozpędzic.

      Wg mnie powinno tam być przejście przez tory i tyle.

      • 2 10

    • Nie rozumiem w jaki sposób miałoby dojść do takiej tragedii. Pociągi będą przejeżdżały co 15 minut po 1 na kierunek. Wystarczająco dużo czasu na przejście (pomijam kwestie wygody).

      • 4 7

  • A na zbiorniku w Zaborni

    -Jak i przynim nadal się nic nie robi.

    • 0 0

  • Brakuje przejścia z Karczemek do tunelu pod PKM przy dzialkach

    Wystarczy zrobić trase rowerowa i chodnik od ul. inzynierskiej do zbiornika. To tylko około 300 metrów. Czy jakiś urzędnik może pomoc?

    • 1 0

  • cieszyć się - tylko czym? (1)

    Mieszkam na Karczemkach i czuję się jak mieszkanka 3 kategorii, bo niby Gdańszczanka ale... Wielkie medialne nagłaśnianie jak to dużo robi się dla mieszkańców, tylko mieszkańcy jakoś tego nie odczuwają. Do PKM możemy sobie dojść za Auchan, jeśli chcemy z niej skorzystać, ale kolejka przebiega nieopodal osiedla a wraz z nią hałas budowy a potem zapewne przejeżdżających kolejek. Szkoła jest, nawet z basenem, tylko trzeba przyjść godzinę wcześniej by z niego skorzystać, bo obowiązuje zasada kto pierwszy ten lepszy. Wraz z otwarciem szkoły rozpoczęła się inwazja parkujących gdzie popadnie samochodów, bo rodzice dowożący dzieci do szkoły nie mają gdzie parkować (był parking tylko 7 miejsc, później zrobiono rozwiązanie tymczasowe). Przez ulicę koło szkoły, stojący w korkach na Kartuskiej robią sobie skrót, urządzając wyścigi przez osiedlę (ulicami Kalinową, Azaliową i Inżynierską by wbić się kawałek dalej na Kartuskiej omijając część korka). Niby obowiązuje 30 km/h, ale kierowcy nie respektują znaków drogowych a dziwnie podniesione skrzyżowanie Azaliowej z Jaśminowym Stokiem jest okazją do sprawdzenia możliwości auta. W jego okolicy nie ma nawet przejścia dla pieszych. Coraz mniej zieleni, bo osiedle "rozwija się". Dalej zbiornik retencyjny... wszędzie wokół zbiorników jest kostka brukowa, tutaj jak na razie żwir i nie zapowiada się nic innego, a do tego nie ma jak do niego dojść, bo włodarze miasta o tym nie pomyśleli. Jakoś o Wiszących Ogrodach myślą. Ci mają przystanek PKM, do tego wszystkie autobusy jadące, dalej robią pętelkę by zatrzymać się na przystankach obok. My nie mamy takich udogodnień, do przystanku mam prawie kilometr, autobusy nie przejeżdżają przez osiedle. Dlaczego w projektach nie uwzględnia się pewnych rozwiązań, przecież ktoś za nie bierze pieniądze. Siedzimy za cicho, trzeba chyba wyjść na ulicę w akcie protestu by zostać zauważonym!

    • 14 1

    • całkowita racja

      Ma Pani całkowitą rację i podpisuję się obiema rękami pod Pani komentarzem. Jestem równie zdegustowana jak Pani gdy patrzę co się dzieje na naszej dzielnicy. Nie wspominając już o nowych pawilonach handlowych (wycięto jeden z ostatnich zagajników drzew na osiedlu), myjni samochodowej (myjnia samochodowa przy boiskach szkoły oraz przy skoczni w dal ? dzieciaki mają wdychać tę chemię ?!) , inwazja city housa na dzielnicy to jakaś masakra. Podejrzewam, że przebudowa szafranowej i brata alberta będzie służyć jedynie temu aby odciążyć kartuską od ruchu - na naszej dzielnicy tak jak Pani wspomniała już są wyścigi 'kartuziaków' (de facto całe te śpiące policjalnty są śmiechu warte, nikt się nimi całkowicie nie przejmuje, oraz tym że na osiedlu są skrzyżowania równorzędne, czekać tylko na tragedię..)... każdy najmniejszy skrawek zieleni jest u nas zabetonowywany. Strasznie smutne to i przyznamm szczerze że zdecydowanie lepiej mi się tutaj mieszkało, gdy nie było tutaj aż takiej 'cywilizacji'.

      • 2 0

  • I to wszystko dzięki Człowiekowi Który Nie Wie Ile Ma Mieszkań...

    • 0 1

  • Chodnik w dół przy NORAUTO !! (1)

    Najlepsza opcja, chodnik w dół przy Norauto przy Femaxie i na mostek w lewo nad stawek w prawo na przystanek PKM .... Najlepsza opcja ....

    • 7 1

    • spacerek nad obwodnicą

      Propozycja rekreacyjnego spacerku nad obwodnicą jest bez sensu. Powinno być przejście do zbiornika od razu po tej samej stronie obwodnicy w otoczeniu zieleni.

      • 0 0

  • Razem przejście do zbiornika i PKM

    przejście do zbiornika retencyjnego Karczemki może również prowadzić do przystanku PKM. To będzie najkrótsze połączenie dla mieszkańców Karczemek, Kaliny i Kokoszek. Skorzystają też rowerzyści.

    • 1 0

  • Można było kiedyś przejść/przejechać do Matarni? Można było. (1)

    Ale teraz jest cywilizacja, kolej, zasuwaj człowieku dookoła.

    • 9 2

    • A brzuchy coraz większe!

      • 1 0

  • Pobliskie osiedle

    Jedyne pobliskie osiedle to Karczemki. Moze pan Chudziak uznaje dzialki za osiedle

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Główne Miasto Gdańsk - spacer z Walkative

w plenerze, spacer

Harpuś - z mapą na Zbiornik Stary Sobieski!

30 zł
impreza na orientację

Forum

Najczęściej czytane