Wchodzimy w okres, gdy w sklepach ze sportowym sprzętem zimowym rozpoczynają się wyprzedaże. Narty, łyżwy, deski snowboardowe już teraz można kupić o kilkaset złotych taniej. Dlatego warto pomyśleć o kolejnym sezonie lub zrobić zakupy "last minute", jeśli planujecie urlop jeszcze w najbliższych tygodniach.
na początku sezonu, by później się niczym nie martwić9%
Sezon zimowy jeszcze trwa, ale powoli będzie dobiegał końca. Dlatego w sklepach z: nartami, łyżwami czy deskami snowboardowymi już teraz można trafić na atrakcyjne oferty. To za sprawą wyprzedaży, w czasie których wybrane modele można kupić znacznie taniej.
Sklepy i markety przyjmują różne strategie. W jednych decydują się na tzw. całkowite czyszczenie magazynów, by móc skupić się na kolejnym sezonie. W innych wyprzedają ostatnie sztuki lub mniej chodliwe modele. Dlatego też warto zastanowić się, czy to właśnie nie jest najlepszy okres na zakupy.
- Co jakiś czas do sprzedaży trafiają nowe linie i serie produktów, więc klienci sięgają po nie przez kolejne tygodnie. W niektórych przypadkach aktualnie nie ma ich już za wiele, więc trafiają na wyprzedaż. W naszym sklepie promocje sięgają 40 proc., więc można zaoszczędzić nawet kilkaset złotych - mówi Adam Rozenberg ze sklepu sportowego Rebel, który specjalizuje się w sprzedaży m.in. łyżew.
Są też sklepy i markety, w których im bliżej wiosny, tym promocje będą sukcesywnie rosły. W poprzednich latach wzrastały i do 70 proc., dzięki czemu niektóre produkty można było zakupić nawet i o kilka tysięcy złotych mniej.
Naturalnie w czasie trwania wyprzedaży nie zawsze wszystko można dostać od ręki. Dostępność rozmiarów, modeli i wariantów kolorystycznych maleje z każdym dniem, więc nie zawsze dostaniemy to, co dokładnie chcieliśmy, i trzeba np. wybrać inny przedmiot. Warto poszukać, by dokonać zakupu w wyjątkowo atrakcyjnej cenie.
- Wyprzedaży i promocjom podlegają m.in. najnowsze linie, kolekcje czy ostatnie sztuki. Zdarzają się jednak przypadki, że w trakcie przymierzania łyżew klient się pomyli i kupuje buty w dwóch różnych rozmiarach. Wtedy komuś innemu na drugą taką parę przysługuje upust. Podobnie zresztą jak przy niekompletnych zestawach, np. z jednym ochraniaczem do gry w hokeja. Ponadto doceniamy stałych klientów, w przypadku których możemy dorzucić różne usługi w cenie zakupu. Na przykład ostrzenie łyżew to niemały wydatek, więc można zaoszczędzić kolejnych kilka złotych - wyjaśnia Adam Rozenberg ze sklepu Rebel.
Warto pamiętać, że obecne promocje to gratka nie tylko dla tych, którzy szykują się do kolejnej zimy. To również okazja, by "last minute" zaopatrzyć się w sprzęt i akcesoria dla tych, którzy zamierzają wykorzystać ostatnie dni i tygodnie zimy. Trójmiejskie lodowiska czy pomorskie stoki nie będą działały przez cały rok.
, który specjalizuje się w sprzedaży m.in. łyżew. 
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy