• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wielkanocne bieganie w parkrunie

mad
5 kwietnia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Wśród 181 finiszujących w Parkrun Gdańsk znalazły się 42 panie. Większość z nich mocno podkręcała tempo biegu. Wśród 181 finiszujących w Parkrun Gdańsk znalazły się 42 panie. Większość z nich mocno podkręcała tempo biegu.

W sobotni poranek, pomimo przedświątecznych porządków, aż 325 miłośników biegania znalazło chwilę czasu na przebiegnięcie 5 km w cotygodniowych Parkrun Gdańsk i Parkrun Gdynia. Podczas zmagań nie brakowało typowo wielkanocnych akcentów. Biegi wygrali Łukasz Stachowiak i Tomasz Bogusz. Kolejne starty 11 kwietnia, o godz. 9 w Parku Reagana i na Bulwarze Nadmorskim. Udział w biegach jest bezpłatny.



Zanim nastąpił start Parkrun Gdańsk jedna z młodszych uczestniczek, Paulina Muszyńska otrzymała koszulkę za udział w 10 biegach parkrun. Uczestnicy powyżej 19. roku życia dostają koszulki za pokonanie 50, 100, 250 i 500 biegów.

Wśród 181 zawodników gdańskiego biegu najszybciej linię mety minął Łukasz Stachowiak, który z nowym rekordem życiowym 16 minut i 25 sekund, zwyciężył już 21. raz. Drugie miejsce zajął Tomasz Bagrowski z czasem 17:07, a trzecią pozycję zaliczył Tomasz Jankowiak - 17:47.

ZOBACZ PEŁNE WYNIKI 164. PARKRUN GDAŃSK

U pań pierwsza była Małgorzata Tuwalska, która osiągając nową życiówkę - 18:44 w klasyfikacji open zajęła wysokie, 6. miejsce. Na kolejnych pozycjach w klasyfikacji kobiet znalazły się Elżbieta Tuwalska (20:07) oraz Małgorzata Iwan (22:05).

Na Bulwarze Nadmorskim blisko 150 osób zmagało się nie tylko z trasą, ale także z silnymi podmuchami wiatru. Nie przeszkodziło to jednak im ukończyć 170. Parkrun Gdynia.

Wygrał Tomasz Bogusz, który swój 50. parkrun uczcił nowym rekordem życiowym - 17:42. Na drugim miejscu finiszował Rafał Buchliński - 18:37, natomiast na najniższym stopniu podium znalazł się Jan Krakowski z czasem 18:54.

ZOBACZ PEŁNE WYNIKI 170. PARKRUN GDYNIA

Z kolei wśród pań, z wynikiem 21:47 zwyciężyła Olga Łotocka, dla której była to już piąta wygrana w Parkrun Gdynia. Tuż po niej na metę wpadła debiutująca w gdyńskim biegu Grażyna Golas (21:49). Trzecie miejsce zajęła Klaudia Brzeska (22:53).

Po biegach nie zabrakło świątecznych życzeń oraz czekoladowych słodkości.

W biegach parkrun może wystartować każdy. Wystarczy raz zarejestrować się na parkrun.pl i przyjść na bieg z wydrukowanym kodem. Odbywają się one w każdą sobotę, o godzinie 9, w 21 miastach Polski i 600 lokalizacjach na całym świecie (Australia, Dania, Irlandia, Nowa Zelandia, Republika Południowej Afryki, Rosja, USA, Wielka Brytania). W Trójmieście ich gospodarzami są Gdańsk - Park Reagana i Gdynia - Bulwar Nadmorski.

Klasyfikacja generalna Parkrun Gdańsk
Panie
1. Agnieszka Turska - 1160 pkt.
2. Renata Kugaudo - 1128 pkt.
3. Elżbieta Tuwalska - 1095 pkt.

Panowie
1. Wojciech Wałęsa - 1104 pkt.
2. Tomasz Jankowiak - 1062 pkt.
3. Paweł Petelski - 1016 pkt.

Klasyfikacja generalna Parkrun Gdynia
Panie:
1. Karolina Lewczuk - 2289 pkt.
2. Beata Romanowska - 2203 pkt.
3. Aleksandra Beczek - 2099 pkt.

Panowie:
1. Tomasz Bogusz - 2162 pkt.
2. Marek Ruciński - 1981 pkt.
3. Krzysztof Cichowski - 1844 pkt.


mad

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (62) 5 zablokowanych

  • Nie wiedziałem, że galerianki teraz tez biegają :) parkrun teraz mekką celebrytów :) (11)

    Następnym razem proponuję kabel przełożyć przez rękaw kurtki by ucha nie urwał :)

    • 34 50

    • (4)

      Typowy "polski" i zawistny komentarz. To smutne, że zazwyczaj kto sam ma kompleksy, ten szuka ich u innych.

      • 35 15

      • (3)

        ja nie mam kompleksów, wyglądam 100 razy lepiej od tej pani, więc nie dziwię się że ona musi biegać w makijażu

        • 8 31

        • Jak wyglądasz sto razy lepiej to pewnie pozgarniałeś kupę medali na Polagrze - z ciekawości - jaka kategoria: pastewne czy cukrowe?

          • 17 3

        • słyszałem ze w czasie biegu tapeta sie lepiej wchłania i dłuzej utrzymuje dlatego wskazane:)

          • 8 3

        • Dajcie na luz. Dziewczyna całkiem fajna, a wy marudzicie, jak potłuczeni.
          Jak jest w formie, to nawet w czasie tych 5 km za bardzo się nie zgrzeje i makijaż nie przeszkadza. Trzymaj się, Blondi. I nie czytaj więcej komentarzy.

          • 2 0

    • (1)

      Lol, wyglada rzeczywiscie...nie wiem, smiesznie? strasznie? jedno i drugie? Ale mnie zastanawiaja tez faceci, ktorych widac w tle (ZA nia), ubrani oczywiscie "profesjonalnie" i "biegowo". No, chyba ze parkrun Gdansk jest na petlach, to zwracam honor.

      • 2 7

      • Nie może być szybsza? Zawiść?

        • 8 1

    • Zazdrość

      • 5 2

    • A co? Miała się wytarzać w błocie żebyś był zadowolony? (2)

      Zachowuj się jak chcesz i pozwól na to innym. Nie twój z****ny interes jak wyglądają inni jak idą pobiegać. Chcesz to możesz nawet g*wnem się wysmarować, ale wara ci od tego jak wyglądają inni. Nie twój z****ny interes.

      • 3 0

      • nie ich interes, ale wypowiedzieć się na temat śmiesznego wyglądu mają święte prawo ;-) (1)

        • 0 0

        • ale po co?

          Czy po takiej wypowiedzi poczują się lepiej? Rozumiem, to taki rodzaj terapii.

          • 0 0

  • Dziewczyna w różowym biegnie do mnie na ciastko.

    • 12 11

  • Jeżeli 5 km biegniesz powyżej 17 minut to odpuść sobie bieganie. (11)

    Wynik typu 20 minut robi każdy po miesiącu treningu.

    • 6 50

    • więcej biegaj

      A niebawem staniesz się jak Schwarzeneger, potężny i muskularny, slowem jak mlody Bóg

      • 3 1

    • -biegam 12 km 4 razy w tygodniu, (2)

      i 30 km (dlugie wybieganie ) raz w kazda sobote,bez fleszy,bez rozglosu ,sam upajajac sie endorfinami,nie potrzebuje fotki na fb...

      • 7 8

      • niby tak,

        ale przez to, że tam nikt Tobie nie robi zdjęć, nikt tam z Tobą nie biega, to musiałeś tutaj się pochwalić ;)

        • 12 0

      • to po co o tym piszesz?

        chwila słabości? poczułeś jednak potrzebę pochwalenia się swoimi super biegami?

        • 1 0

    • To zależy (4)

      czy biegasz dla laurów czy dla przyjemności.
      Ja biegam, bo lubię, więc moje czasy nie muszą być rewelacyjne, jestem amatorem

      • 16 0

      • Cóż (3)

        Masz oczywiście rację, ale sądzę iż on coś innego miał na myśli. Po prostu źle sformułował swoje spostrzeżenia. Chodziło zapewne o to, iż w założeniu wszystko robi się z zamiarem osiągnięcia jakichś celów. Czyli na przykład poprawy kondycji albo poprawy sylwetki. Z organizmem ludzkim jest niestety tak, iż aby osiągnąć sukces musi być stały progres. Mój trener zwykł mawiać, iż każdy trening zaczyna być na prawdę wartościowy po przekroczeniu granicy zmęczenia. Czyli wtedy gdy zmuszamy organizm do wzmożonego wysiłku. To wtedy tak na prawdę budujemy kondycję i zmuszamy organizm do korzystania z zasobów sadełka. I to dlatego już od dawna mówi się, iż trening interwałowy (nawet krótki) jest znacznie wartościowszy niż wielogodzinne "spacerowanie". Pewnie zauważyłeś że sprinterzy biegający krótkie i średnie dystanse mają sylwetki znacznie lepsze niż długodystansowcy. Wracając do sedna sprawy z punktu widzenia osoby regularnie biegającej 5 km biegane powyżej 20 minut to nie bieg a szybszy spacer. Ciężko w takim przypadku mówić o jakimkolwiek budowaniu formy czy modelowaniu sylwetki, zbyt mało intensywny jest to wysiłek. Chyba że mówimy o ludziach, którzy biegają od święta. Dla nich takie czasy i sam dystans mogą faktycznie być nie lada osiągnięciem. Oczywiście jest jeszcze grono ludzi, którzy tak jak Ty biegają dla samego faktu biegania. Bo po prostu taka forma ruchu im najbardziej odpowiada. W takim przypadku sprecyzowane cele mają drugorzędne znaczenie...

        • 0 0

        • Tempo 4 min/km to oczywiście nie jest wyczyn, ale... Zbierz na ulicy grupę ludzi i każ im przebiec tylko 1 km w tym tempie. Statystyka pokaże, że wielu daleko do tego wyniku, a zapewne wielu nawet nie przebiegnie tego 1km.

          • 0 0

        • dzięki panie trenerze (1)

          Oczywiście zgoda. Jeśli na nartach nie jeździsz prawidłowo carvingowo odpuść sobie narty, jeżeli na windzie nie robisz rufy w ślizgu, sprzedaj deskę, jeśli na kite nie skaczesz sprzedaj latawki. Jeśli twoja żona nie jest Miss Pomorza, albo chociaż miss Bytowa rzuć ją. Jeśli nie jesteś Davidem Beckhamem Najlepiej od razu popełnij samobójstwo. Na świecie nie ma miejsca dla amatorów.

          • 0 1

          • Nie potraficz czytać ze zrozumieniem.

            Przecież wyraźnie napisałem, iż jest grono ludzi, którzy biegają dla samego faktu biegania. Chodziło mi jednak o to, że jeśli już coś się robi, powinno robić się to z głową. Znam setki przypadków ludzi, którzy rozczarowani są faktem, iż nie mają pięknej sylwetki chociaż dużo "biegają". Do znudzenia tłumaczę im, iż każdy trening przynosi efekty tylko wtedy gdy robiony jest z odpowiednim nastawieniem i zaangażowaniem. Nie wspominając już o tym, że wybraną formę ruchu trzeba po prostu lubić. Jeśli ktoś zmusza się do biegania i w efekcie robi to na pół gwizdka, nigdy nie osiągnie zamierzonych celów. Ktoś kto woli np. taniec lub jazdę na rowerze, lepsze efekty osiągnie uprawiając te właśnie dyscypliny. Poniekąd dlatego, że łatwiej mu będzie w ich przypadku zmobilizować się do większego wysiłku. Zresztą dotyczy to każdej innej rzeczy, za którą się w życiu zabieramy... Nie chodzi o to abyś porywał się na rekord świata, ale o to że organizm ludzki reaguje jedynie na silne bodźce treningowe. Bez nich nie ma postępu.

            • 0 0

    • ~Aa

      Jak na podstawie osiagnietego czasu doradzasz komus czy ma biegac czy nie to jestes pajacem. Niech sobie biegnie te 5km i w 30 min jesli mu to sprawia przyjemnosc

      • 11 2

    • 17 i 20

      ... to kosmiczna różnica...

      • 2 2

  • (3)

    Wkurzają mnie ci wszyscy biegacze ;)

    • 24 21

    • zaczni wiec biegac,bedziesz wkurzal innych

      • 14 6

    • coś w tym jest... (1)

      piękni, zadowoleni z życia... no masakra ;)

      • 9 5

      • Też tak myślę: oby więcej biegaczek :)

        • 0 0

  • (6)

    Zawsze zadziwiają mnie osoby w stylu dziewczyny na pierwszym zdjęciu - założę się, że zrobienie pełnego makijażu i wybór stroju zajął jej więcej czasu niż sam bieg. I po co? Czy już nawet idąc pobiegać, trzeba wyglądać jakby się szło na pokaz mody?

    • 26 19

    • -szuka absztyfikanta poprostu,

      -zwyklego z apartamentem na ostatnim pietrze w szklanym wiezowcu,pieknym autem i banka duza na koncie...

      • 17 5

    • 3 minuty głupio Ci?

      • 3 5

    • A czy już nawet czytając artykuł trzeba komuś wsadzać nos w jego sprawy? Co cię obchodzi czy ktoś się maluje idąc biegać albo dobiera strój. To jakoś wpływa na twoje życie w ogóle, że tak się tym gorączkujesz?

      • 18 5

    • (1)

      Dominuje kult ciała a nie ducha, dlatego tak to wygląda.

      • 5 4

      • Kult ducha ...

        ... naśladuj od ks. Gila lub innego Wesołowskiego :P

        • 3 3

    • a po g..no. spójrz w lusterko - lubisz sam siebie? jeśli tak - odpuść takie komentarze. Panna jest ok, kolorowa, umalowana. Wolę takie, niż smoleńske dziewice od stóp do głów w beżach

      • 2 2

  • (4)

    W Wielką Sobotę to się ze święconką idzie i do Świąt przygotowania czyni.

    Widać od razu kto Świąt nie obchodzi... więc w poniedziałek do roboty za zwykłą stawkę!

    • 7 25

    • (2)

      straszne! Polacy i nie katolicy! Co, nie mieści się w głowie, że ktoś ma inny system wartości niż tylko bicie się w pierś i "obchodzenie" świąt siedząc przy stole?

      • 5 3

      • Nie strasz, nie strasz bo się zesr*sz.

        • 2 2

      • Prawdziwy katolik to pewnie by znalazł czas na 5 km o 9 rano i na święconkę przez cały dzień, a jeśli nie, to przynajmniej innym by tej przyjemności nie odbierał.

        • 0 0

    • A nie można pobiec, a później iść ze święconką? Ależ Ty masz ograniczony umysł

      • 5 1

  • Pytanie (9)

    "Parkrun" - co to jest i po jakiemu to? Zaśmiecanie języka polskiego trwa w najlepsze.

    • 16 12

    • odpowiedź

      to po angielsku, gdyż cała akcja wywodzi się z Wysp :)

      W dodatku ta akcja nie zaśmieca języka polskiego, bo z tego co wiem słowo "parkrun" nie weszło jeszcze do słownika.
      Już bardziej zaśmieca się nasz język pisząc tak jak Ty ---> "po jakiemu to" ;P

      • 9 10

    • idea tego biegu nie narodziła się w Polsce tylko na wyspach stąd taka nazwa marudo
      :)

      • 7 9

    • Ty

      byś pewnie chciał 'parkobieg'. pięknie brzmi. tak 'po naszemu' :)

      • 4 7

    • Taki z ciebie wielki polonista, a nie zauważyłeś że z dużej litery jest napisane? Parkrun to nazwa własna więc nie podlega tłumaczeniu, a że nadano ją w Anglii, to jest po angielsku.

      • 5 8

    • Naturalnie to Polacy niepotafią sami nic wymyslec tylko musza wszystko na modłe zachodnią papugować! (2)

      A to właśnie Brytoli uważna się za największych pustaków w Europie....

      • 9 5

      • (1)

        wracaj poki co na polski do gimnazjum, a jak sie nauczysz pisac,to zaczniesz wymyslac...

        • 3 6

        • głąb sam nie potrafi poprawnie pisać a innych chce pouczać!!

          • 0 1

    • było

      • 0 0

    • Co tydzień będziesz to samo pisał? Ile można?

      • 0 0

  • (6)

    Biegam od pół roku. Jestem kobietą i zwracam uwagę na to jak wyglądam gdy idę biegać. Lubię czuć się dobrze. Ba, na zawody nawet rzęsy umaluję i przejadę usta szminką. Nie wkładam kabla od telefonu pod bluzkę bo zwyczajnie mi się nie chce. A do tego dopiero nie dawno udało mi się zejść poniżej 30min na 5km. No jak ja mogę w ogóle nazywać się biegaczką! Dziewczyna ruszyła cztery litery rano z domu, a wy potraficie tylko ją zjechać. Ja trzymam kciuki za wszystkie laski i życzę Wam życiówek ;)

    • 29 4

    • Popieram. Biegam także w Parkrunie ale nie tylko. Nawet jak robie długie wybiegania w lesie nie lubie zle wyglądać. Co wiecej zawsze, wole popatrzeć na ładnych i zadbanych ludzi. Tez osiągam czas niewiele poniżej 30min. I co z tego? Gratuluje dziewczynie ze zdjecia, nie dość ze zawsze ladnie wyglada, czas ma zawsze lepszy niż ja.

      • 12 3

    • brawo pustaki własnie potwierdziliscie 1 posta :) (1)

      • 1 10

      • Nazywasz kobiety,które chcą dobrze wyglądać pustakami? To nie można już być piękną i mądrą zarazem?:) A może nigdy nie poznałeś takiej kobiety? Życzę Ci z całego serca abyś taką poznał.

        • 9 0

    • nie przejmuj się tymi "opiniami" to zwykła złośliwość frustratów i nieudaczników
      którzy może i są młodzi ale mentalnie to wiek XVIII. przemawia przez nich niewyobrażalna zazdrość i frustracja to typ ludzi którzy uważają że cudze nieszczęcie własne zmniejsza o połowę. to ich żalosna próba dowartościowania się tymi złośliwymi ( żałosnymi ) komentarzami.

      • 2 0

    • (1)

      Jednak nie kumasz bazy, bo właśnie się wciągnęłaś w odmęt naparzanki.
      Ty i Tobie podobni, biegacie, uważacie sie za rozsądnych, zdrowych, z dibrym samopoczuciem itp i czasem niezbyt pochlebnie myślicie o tych co zażerają sie bułami, piwskiem a jedyny ruch robią palcem naciskając guziki w polocie. Tyle że z punktu widzenia tych siedzących z pilotem w ręku, to Wy nie wiedzieć czemu biegacie w te i nazad, skoro dobre samopoczucie można osiągnąć, błogo wyciągając się w fotelu i podjadać smakowite zakąski.
      Możesz ich uważać za gorszych, tyle że oni ani tego nie odczuwają a twoje argumenty zwalą gromkim śmiechem, bo tak po prawdzie po co się w ogóle biega?.
      Każdy ma inny poziom osiągania szczęścia a ty ulegasz propagandzie bycia innym, lepszym, szczuplejszym a więc rzekomo zdrowszym, bardziej oświeconym (cokolwiek to znaczy) itd, itp etc.
      Koniec końców, i tak ty i te lenie z fotela umrzecie, wcześniej czy później. I kiedy tak już się jest na łożu śmierci i dokonuje się własnego rozliczenia życia, to jakąż wartość ma w sobie to czy się przez życie biegało lub nie, skoro znaczenia to w tym momencie żadnego już mnie ma. KOMPLETNIE!!!
      Każdy winien żyć podług własnych zasad, dl;a własnego dobrego stanu ducha czy wysportowanego czy dobrze wyleżanego, wszystko jedno. I nie żyje się po to by się komuś tłumaczyć ale tez i nie po to, by komuś coś wypominać czy karcić.
      jesteśmy tylko fragmencikiem, minimalnym kosmosu.
      I tyle.

      • 2 4

      • Zwisa mi to koło tyłka kto jak odpoczywa. Każdy ma swój sposób. Ja odpoczywam w biegu, mój facet to typ kanapowca i nic mi do tego. Dogadujemy się świetnie. Mam gdzieś co inni ludzie jedzą. Dla mnie mogą jeść i codziennie na śniadanie kebaba w pobliskiej knajpie.
        Tak naprawdę, większość biegaczy ma wywalone na innych ludzi. Jasne, zdarzają się tacy co Ci nie odmachają bo na nogach masz kalenji a nie ascisy, ale kto by się nimi przejmował.
        Piszesz jakby ludzie się zmuszali do biegania bo jest w modzie. Przypominam, że jest w modzie już od 20 lat i to żadna nowość;) Wątpię, aby ktoś kto nie lubi biegać, ciągnął go na siłę.
        A teraz idę się wybyczyć na kanapie...bo to też lubię;)

        • 1 0

  • Latający Klub II, czyli wieczór kabaretowy o biegowych celebrytach właśnie z was się wyśmiewają. (2)

    Dlaczego celebryci nie biegają w lesie? Bo nikt nie będzie widział, że biegają i zdjęć nie będzie do fejsa :) bieganie to teraz ekskluzywny sport każdy musi ładnie wyglądać najnowsze ciuszki buty po 1,5 tys. zł :) koledzy nie biegają bo ich nie stać :)

    • 4 10

    • ?

      Może Dlatego że biegając z ludźmi ma się większą motywację i rywali?

      • 2 0

    • ja pitole, ale masz problem

      • 2 0

  • iza

    ale znam jedną taką co to zaczęła biegać, żeby faceta wyrwać, i wyrwała.. a potem biegać przestała.. tyle, że on się nie dał nabrać..:)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bajkolandia - nocowanka dla dzieci

150 zł
spotkanie, warsztaty, zajęcia rekreacyjne

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Spacer z Przewodnikiem: Gdańsk - Droga Królewska i ciekawe zakamarki Głównego Miasta

47 zł
spacer

Forum

Najczęściej czytane