• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

AWFiS utrudnia życie studentom?

Student
1 kwietnia 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Nadmierna biurokracja i brak swobodnego dostępu do obiektów sportowych utrudniają życie studentom AWFiS - uważa nasz czytelnik. Nadmierna biurokracja i brak swobodnego dostępu do obiektów sportowych utrudniają życie studentom AWFiS - uważa nasz czytelnik.

Jestem studentem gdańskiej Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu. Coraz bardziej dotykają mnie absurdy jakie mają miejsce na mojej uczelni. Niestety mam świadomość, że bez interwencji z zewnątrz niewiele można wskórać



Mimo zmiany władz uczelni nie nastąpiła zmiana myślenia. Co gorsza nowy rektor wprowadza "nowe porządki" szukając oszczędności wszędzie tam, gdzie nie powinny one mieć miejsca (vide AZS AWFiS, zwolnienie dr Zawalskiego z Górek Zachodnich z powodów rzekomej niegospodarności itd.).

Do tego dochodzi zbiurokratyzowanie niemal każdego aspektu życia na uczelni, co powoduje jeszcze większe zamieszanie zamiast porządku, który jak mniemam nowy rektor ma zamiar zaprowadzić.

Przechodząc do konkretów dotyczących już stricte studentów, otóż AWFiS szczycąc się przy wszelkich możliwych okazjach, że jako jedyny spośród polskich Akademii Wychowania Fizycznego posiada w nazwie magiczne słowo SPORT, nie dba o ten jakże istotny element edukacji na uczelni sportowej.

Na gdańskiej AWFiS ciężko bowiem mówić o edukacji sportowej uczących się tam żaków. Oto kilka przykładów. Pierwszy - władze AWFiS, która posiada 6 odkrytych kortów na tzw. "mączce" zawiesiła ich działalność ze względów finansowych (podobno utrzymanie pochłania bardzo wiele pieniędzy) zatem studenci ze specjalizacji instruktorskich i trenerskich powinni we własnym zakresie szukać możliwości szlifowania swoich umiejętności,

Kolejnym przykładem jest kwestia tenisowych kortów ziemnych, dla których alternatywą są korty betonowe. Jednak aby móc z nich korzystać poza zajęciami nie wystarczy być studentem uczelni. Uczelnia "ułatwiając" dostęp do obiektów wymaga pisemnych wniosków do kanclerza bądź szefa działu obiektów sportowych z zapytaniem czy istnieje w ogóle możliwość gry na danym obiekcie (zaznaczę tylko, że korty betonowe o są bardzo rzadko użytkowane, wiec nie ma mowy o nadmiernej eksploatacji czy "zapchaniu" terminami zajęć itp.).

Następną sprawą są godziny konsultacji bądź sportowych zajęć fakultatywnych. Najlepszym przykładem niech będzie uczelniana pływalnia. Aby dostać się na tzw. "godziny studenckie" na pływalni trzeba być mega szczęśliwcem bowiem godzin takich w tygodniu jest 3 (słownie trzy), co ważne jeśli chodzi o pływalnie, wcześniej (ok. 2 godzin przed rozpoczęciem zajęć fakultatywnych) należy zgłosić chęć udziału w zajęciach wpisując się do magicznego zeszytu.

Niestety na daną godzinę może dostać się aż 36 studentów. Wyobraźmy sobie zatem sytuacje, że student mieszkający w Gdyni dojeżdża na uczelnie 2 godziny przed zajęciami, po czym staje w kolejce aby wpisać się do wspomnianego wcześniej zeszytu. Finalnie dowiadując się, że limit miejsc został wykorzystany i jest 37-y na liście. Jednak nawet gdyby udało mu się dostać na "złotą listę" musi odczekać do zajęć kolejne 2 godziny.

Może problem byłby rozwiązany, gdyby uczelnia chętniej i częściej udostępniła studentom pływalnie? Bo boisko ze sztuczną nawierzchnią i hale sportowe to już temat rzeka ponieważ są to obiekty wręcz nietykalne i poza incydentalnymi przypadkami zwykli studenci, poza zajęciami, nie mają na nie wstępu (mimo np. swojego zamiłowania do gry w futbol).

Zastanawiające jest to, że często można zobaczyć elitę wykładowców korzystających z dowolnych obiektów uczelni bez ograniczeń oraz bez zbędnych wniosków i pozwoleń.
Student

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

  • AWFiS Gdańsk, Kazimierza Górskiego 1

Opinie (173) 4 zablokowane

  • współczuje takich studentów:((( (1)

    Student.
    jak twierdzisz"że jako jedyny spośród polskich Akademii Wychowania Fizycznego posiada w nazwie magiczne słowo SPORT"

    - krótkie pytanie,
    KIEDY SPORT WYKREŚLONO Z WYCHOWANIA (Kultury) FIZYCZNEJ???

    • 4 9

    • widać, że myślenie nie jest twoją mocną stroną więc zaprzestaj komenentowania... AWFiS, specjalnie dla ciebie rozszyfruję ten skrót Akademia Wychowania Fizycznego i SPORTU.... już łapiesz?? Wskaż mi teraz drugą akademię w Polsce o takiej samej nazwie..

      • 0 0

  • Tumanie od fikania ciekaw jestem jak będzie wyglądało twoje dziecko gdy trafi na właśnie takiego magistra od fikołków i na każdych zajęciach z WF usłyszy ze są zajęcia "na macie" - macie piłkę i grajcie.

    Paranoją jest fakt tak mocno ograniczonego dostępu do obiektów sportowych ... jak w artykule żeby wejść na betonowe boisko trzeba się mocno postarać.

    Mnie najbardziej dotyka fakt że podczas godzin studenckich na hali nr XII nie ma możliwości skorzystania szatni ... musimy się przebierać na sali co jest poprostu żałosne. Po zajęciach nie ma dostępu do prysznicy ... żenada.

    Zlikwidowanie bagażowni - "świetny" pomysł teraz na zajęcia po prostu trzeba iść z torbami albo oddać je koledze do akademika.

    Od dziecka chciałem studiowac na awfis ... niestety teraz gdy już jestem jej studentem patrzac na ten bałągan chyba bede musiał spasować po licencjacie ...

    Rektorze przemyśl to i wyciagnij wnioski w jakim kierunku zmierza ta uczelnia.

    • 20 2

  • Studenci awf = dresy i tipsiary (2)

    j.w.

    • 7 16

    • aż żal.

      • 2 2

    • a ty pewnie jestes chudą bladą ciotą ktora nie potrafi nic procz pisania na forach na innych...

      • 5 1

  • AWFiS

    niestety,artykuł ten trafił w samo sedno coraz to gorszego "zycia" na tej uczeni:/ ... choc mozna byloby jeszcze napisac o wielu innych bezsensownych incydentach jakie tu zachodza. Poczynawszy od warunkow wartch 700 , 800 zł i ilości poprawek:/ .... a niestety student awfu nie tylko "kopie" piłke ae równiez zdobywa wiedze z przedmiotow takich jak anatomia,biochemia ,fizjologia , o ktorych studenic innych uczelni najwidoczniej nie maja pojecia, i wypowiadaja sie "bezsensownie" i zyja w niewidzy na temat innych ,kompletnie nieuzasadnionej

    • 17 2

  • RPO

    Studencie zgłoś swój przypadek do Rzecznika Praw Obywatelskich w Gdańsku. Opisz sytuację, podaj swoje dane do korespondencji, we wniosku opisz sytuację, wskaż, co Twoim zdaniem jest nie tak na uczelni. Jesli posiadasz jakiekolwiek dokumenty w tej sprawie dołącz dokumenty. Możesz zastrzec swoje dane osobowe, aby Rzecznik nie powoływał się na Ciebie!! Adres RPO w Gdańsku, ul. Chmielna 54/57.

    Wniosek, który wyślesz lub osobiście doręczysz do biura jest wolny od opłat, wiec nic nie ryzykujesz zwracając się do niego o pomoc w sprawie.

    • 6 2

  • brak brak brak

    A co z płatnym parkingiem? A co z brakiem szatni na torby? A co z zamknięciem bufetu na dole? A co z drogimi obiadami? (danie mięsne 10zł?)
    Dlaczego są tak stare sprzęty na fizykoterapii? Na czym mają uczyć się studenci nowootwartego kierunku? Elektrody 2 wymiarów. Sprzęty sprzed 20lat? Albo ich brak i uczenie teorii...

    Po co

    • 7 1

  • w dupie byliscie wiec gowno wiecie... (2)

    egzamin z gier i zabaw mamy po to zeby poozniej twoje dzieci mialy jakiekolwiek pojecie co robic w czasie wolnym, poza tym pominales pare egzaminoow takich jak: anatomia, fizjologia, biochemia, biomechanika itd. a jesli uwazasz ze "
    a potem pracują jako nauczyciele wf w szkole
    czyli daja dzieciom piłkę-niech se grają a oni mają czas na papieroska, pogaduszki, szybkie numerki. I jeszcze mają czelność narzekać" to biedne miales dziecinstwo jesli trafiles na takich nauczycieli. wspoolczuje

    • 10 5

    • (1)

      Nie szkoda Ci czasu na użeranie się z czternastolatkami?

      • 0 2

      • nie szkoda, bo sama też miałam kiedyś 14 lat i mną się potrafili zając nauczyciele... i chwała im za to... twoimi dziećmi *jeśli kiedyś będziesz je miał) też będzie musiał się ktoś zająć

        • 0 1

  • szkoda gadac

    ja nie mam nic do Pań z dziekanatu zaocznego Wf ,tam są kobietki z klasa i wogóle ,nie wiem gdzie sie tak odzywaja i straszą policja a ja nie miałem nigdy z takimi rzeczami do czynienia. Te Panie to mają cierpliwość

    • 0 0

  • beka z tych studentów (3)

    Oni się nawet poprawnie przedstawić nie potrafią :) hi hi

    • 3 10

    • kretyn-ka

      to co w tytule... i nic więcej

      • 1 2

    • Pewnie, że beka.. (1)

      studiować "WF"....AWFiS - wytwórnia bezrobotnych. Jednostki tylko cokolwiek osiągną a resztę "zapracowanych" studentów/absolwentów tej uczelni czeka los "bidnego" nauczyciela w podstawówce za 1200 złotych......Pozdrawiam studentów AWFiS i niech nadal żyją w przekonaniu, że lata spedzone na tej uczelni nie będą dla nich latami zmarnowanymi.

      • 3 1

      • Mgr inż.

        Pochwal się może jakie ty zdobyłeś wykształcenie. Akurat gadanina o tym, że rynek potrzebuje inżynierów i w mig znajdują oni pracę po studiach jest papką, która ładują wam w głowy rektorzy technicznych uczelni, na które nikt nie chce z różnych powodów aplikować. A po studiach co?? Wielcy inżynierowie wydziału chemii to faktycznie mogą sobie iść pracować do szkoły za 1200/ms tylko najpierw muszą się dokształcić pedagogicznie, albo tacy po fizyce i matematyce (chyba że PG wypluwa samych geniuszy, którzy prowadzą "badania"). A może powiesz mi, że po informatyce jest różowo?? Jak potrafisz się ustawić to faktycznie można znaleźć pracę w zawodzie, a jak nie to pracuje później taki INŻYNIER jako serwisant w sklepie komputerowym.

        W Polsce niestety utarło się, że wystarczy mieć "papier' żeby móc zdziałać coś więcej i tak w większości przypadków faktycznie jest (poza tym trzeba dobrze się ustawić)

        • 0 1

  • szkoła nie jest dla Ciebie tylko Ty dla szkoły.. dziecko tak to ci moga powiedziec w podstawowce.. ginazjum.. gora liceum.. uczelnia wyzsza jest dla studentow i nigdy na odwrót, uczelnia powinna walczyc o jak najlepszych studentow i pomagac im w rozwijaniu umiejetnosci a nie tylko piep..yc w rankingach..

    • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Netwalking - Networking w lesie

spotkanie, spacer

Zajęcia rolowania na Przymorzu

180 zł
zajęcia rekreacyjne, joga

Warzywnik dla początkujących | ekologia w teorii i praktyce

60 zł
warsztaty

Forum

Najczęściej czytane