Pół tysiąca osób, znaczna część w przebraniu, wzięło udział w II Gdańskim Biegu Anioła. Każdy startujący wpłacił 49 złotych. Pieniądze przekazane zostały na rzecz hospicjum Pomorze Dzieciom. Trasę 5 km przy plaży w Brzeźnie najszybciej pokonali: Krzysztof Wiatrzykowski w klasyfikacji open i Benia Meler wśród kobiet.
Imprezę zapowiadaliśmy w cotygodniowym artykule
na temat imprez dla aktywnych w nadchodzącym tygodniu.
Bieg Anioła przy plaży w Brzeźnie odbył się po raz drugi.
Głównym założeniem imprezy była pomoc dla dzieci, które czekają w swoich domach na przyjazd opieki medycznej. Każda osoba za możliwość startu zapłaciła 49 zł.
Całość opłat startowych została przekazana na rzecz hospicjum Pomorze Dzieciom. Ponadto w trakcie imprezy można było wrzucić datki do puszek wolontariuszy.
Limit miejsc wynosił 500 osób. Wydarzenie spotkało się z ogromnym zainteresowaniem, bo
ostatni bilet sprzedano już miesiąc przed startem. Każdy miał więc wystarczająco czasu na przygotowanie stroju.
Uczestnicy poproszeni zostali bowiem, by wystartować w strojach aniołów. Znaczna część do tych zaleceń się zastosowała. Organizatorzy nawiązali w ten sposób do akcji 12,5 tys. aniołów, czyli osób, które co miesiąc przekazują symboliczny datek 8 zł, równoważący godzinę pomocy dla podopiecznego hospicjum.
- Na bieg anioła zapisaliśmy się, gdy zobaczyliśmy, że będziemy mogli pomóc poprzez bieganie. Ćwiczymy na co dzień, bo to bardzo lubimy. Staramy się także pomagać, więc super się składa, że w tym przypadku mogliśmy dać coś od siebie w ten sposób. Jest to mój czwarty raz, kiedy biorę udział w takiego typu imprezie, ale pierwszy, gdy mogę pomóc innym. Oby było więcej takich biegów - mówi nam Monika Wencka. Ranking Aktywne Trójmiasto. Imprezy, o których najchętniej czytaliście
Przebrania okazały się też świetnym lekarstwem na nabranie dystansu do siebie jako sportowca, dzięki czemu bieg znacząco zyskał, a
impreza przebiegła w prawdziwie anielskiej atmosferze - wzajemnej pomocy i wsparciu. Nie słychać było narzekań nawet na opóźnienie.
- Myślę, ze taka inicjatywa to super sprawa. Bardzo długo szukałam odpowiednich skrzydeł na ten bieg i teraz żałuje, ze nie zrobiłam ich sama, ponieważ niektórzy mieli naprawdę piękne i oryginalne przebrania. Moi znajomi za to własnoręcznie wykonali aureole, które prezentowały się bardzo oryginalnie. Najważniejsza jednak w tym przypadku była pomoc. Bardzo miło biegło się ze świadomością, ze jestem wśród blisko pięciuset aniołów. Buzia aż sama się uśmiechała - dodaje Patrycja Chyła. Początkowo start był zapowiadany o godz. 11. Ostatecznie biegacze ruszyli pół godziny później. Pięciokilometrowa trasa przebiegała wzdłuż ulic: Jantarowa, Brzeźnieńska, Miła, Zdrojowa, Przemysłowa, Krasickiego, Zdrojowa, Brzeźnieńska, Miła, Jantarowa.
Najszybciej na metę dobiegł
Krzysztof Wiatrzowski (17 minut, 45 sekund). Za nim byli:
Bartosz Tokarski z czasem 18:32 oraz
Sebastian Kwiatkowski (18:45).
Z pań najlepsza była
Benia Meler (20:44). Na drugim miejscu znalazła się
Magdalena Kalkowska z czasem 23:21, a na trzecim -
Anna Kwiatkowska (23:35).
Organizatorem imprezy byli: Iron Team oraz grupa biegowa Trójmiejskiego Stowarzyszenia Sportowego. Honorowy patronat sprawowała
Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska.
dak.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy