- 1 Gdzie i za ile pojeździmy konno? (48 opinii)
- 2 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (60 opinii)
- 3 Majówka 2024. Propozycje dla aktywnych (2 opinie)
- 4 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (32 opinie)
- 5 Wyjątkowy spacer - szlakiem murali (16 opinii)
- 6 Małżeństwo dookoła świata na rowerach (117 opinii)
Baseny, fitness, wioślarnia... student to ma dobrze
Po ponad 50 latach od wybudowania Centrum Sportu Akademickiego na Politechnice Gdańskiej przechodzi ono pierwszy poważny lifting. Uruchomiono już dwa nowoczesne baseny, wioślarnię, odnowiono też salę fitness i siłownię. W trakcie budowy jest ogromna hala, w której będzie można grać w tenisa, siatkówkę czy piłkę nożną. Poważne zmiany czekają też starą halę.
Kilka miesięcy temu oddano do użytku dwa baseny: mały i duży. Oba wyposażone w monitoring, z którego obraz śledzą ratownicy WOPR. - Gdy na małym basenie odbywają się zajęcia z noworodkami, rodzice mogą w bufecie na dużym telewizorze obserwować, co się dzieje z ich dziećmi. To dla nich spore udogodnienie - dodaje dyrektor.
Sam remont basenów pochłonął blisko 15 mln zł. Przy okazji tej inwestycji udało się zmodernizować wioślarnię.- Teraz nasza wioślarnia to ewenement w skali kraju. Jest nie tylko nowoczesna i doskonale oddaje warunki, z jakimi do czynienia mają wioślarze, ale też wyposażona jest w osiem ergometrów po ok. 6 tys. każdy - mówi Kaszuba.
To nie wszystko. Studenci do swojej dyspozycji mają też nowoczesną salę fitness, salę do judo i siłownię. Zmian będzie jednak jeszcze więcej. - Jesteśmy na etapie stawiania ogromnej wielofunkcyjnej hali, okrytej powłoką z tworzywa sztucznego. Początkowo miała służyć tylko do gry w tenisa, jednak zwiększyliśmy jej wymiary, dzięki czemu będzie można grać w niej również w piłkę nożną czy siatkówkę - mówi dyrektor.
Hala zostanie otwarta najprawdopodobniej na przełomie marca i kwietnia tego roku i będzie kosztować uczelnię ok. 760 tys. zł. Niedługo po tym ma powstać obok niej kolejna. Jednak i na tym PG nie poprzestaje. Zaraz po hali przed frontową fasadą budynku stanie oświetlone boisko do piłki nożnej, a obok niego - boisko do siatkówki plażowej. Oba te obiekty będą widoczne od Al. Zwycięstwa. Poważne zmiany czekają też tzw. "starą halę", w przypadku której już sama nazwa jest bardzo wymowna.
- Ta hala wygląda dokładnie tak, jak 50 lat temu. Nic, dosłownie nic się w niej, poza małą ścianką wspinaczkową, nie zmieniło. Szykujemy się do poważnego remontu i, jak dobrze pójdzie, "stara" zostanie tylko konstrukcja, wszystko inne zostanie wymienione. Chcemy też w niej zainstalować dużą, profesjonalną ściankę wspinaczkową - mówi dyrektor. - Jeśli przetarg na wykonawcę przebiegnie bez problemu, to pierwsze prace ruszą już w czerwcu.
Choć CSA czeka jeszcze wiele zmian, ośrodek już zaczyna na siebie zarabiać. - Szacujemy, że przychód z tego roku z udostępniania centrum komercyjnym firmom wyniesie ok. miliona zł. - nawet jeśli wraz ze zmianą przepisów ilość godzin W-F na uczelni będzie ograniczona [dziś jest to 60 godz. - przyp. red], to Politechnika na CSA i tak będzie zarabiać - dodaje Kaszuba.
Na razie władze CSA dzierżawią baseny i sale komercyjnym firmom, jednak przymierzają się do udostępnienia Centrum indywidualnym klientom. Na razie wiadomo tylko, że nowa hala będzie udostępniana za 70 zł od grupy w przypadku tenisa i 130 zł od grupy w wypadku innych dyscyplin.
Miejsca
Opinie (127) ponad 10 zablokowanych
-
2011-01-22 06:00
kiedy udostępnienie Centrum indywidualnym klientom?
No kiedy? bo nie chce już mieć do czynienia z firmą Tomasza D.
- 7 2
-
2011-01-22 05:52
Osłona odpływu w Małym Basenie Politechniki Gdańskiej
Czy już naprawili powyższą osłonę? Jak jakiemuś dzieciakowi wciągnie nogę to PG będzie musiało zbierać pieniądze na inny cel.
- 6 1
-
2011-01-22 02:31
i pomyśleć że to za moje pieniądze...
- 1 0
-
2011-01-22 00:24
Stara hala
a studenci PG mają wf na tej zapleśniałej hali, na której w zimie pomimo włączonych kaloryferów było -5 stopni, studenci ćwiczyli w swetrach i spodniach, bo obecnosc jest OBOWIĄZKOWA, bez zapewnienia chociaż minimum warunków. :S
- 1 2
-
2011-01-21 08:35
TEN WIOŚLARZ NA FOTO TO JAKIS STARY...WŁOSY OD TEGO MACHANIA MU WYPADŁY (5)
STRACH SIE BAĆ!! OTO JEST PYTANIE, WIOSŁOWAĆ CZY NIE WIOSŁOWAĆ ?? HEHEH
- 17 16
-
2011-01-21 17:36
(2)
miałem zajęcia z tym panem i zgadzam się z przedmówcą, że chyba ktoś ma tu kompleksy... gwarantuję Ci, że jakbyś stanął w twarzą w twarz z tym Panem, to już byś tak nie podskakiwał... ;] wioślarstwo to sport dla zdyscyplinowanych, wytrwałych i inteligentnych ludzi... polecam, byś kiedyś spróbował to zobaczysz jak po pewnym czasie wszystkie mięście odmawiają Ci posłuszeństwa, a trzeba wiosłować, bo jak jedna osoba przestanie to wszystko szlag trafia.
- 2 0
-
2011-01-21 22:54
LEKKA WYPUSZCZANKA A JUZ SIĘ GOTUJECIE, BULE ZNAM DŁUŻEJ NIŻ TY HEHEH
WIEM,ŻE MA POCZUCIE HUMORU WIEC CHYBA SIE NIE OBRAZI...WIELOLETNI WIOŚLARZ OBECNIE TRENER..CHŁOPAKI DALIŚCIE SIE WYPUŚCIĆ..
- 0 0
-
2011-01-21 17:37
PS. *mięśnie
- 1 0
-
2011-01-21 20:44
TO przecież BULA!!
- 0 0
-
2011-01-21 14:48
żeby tak wiosłować musiałbyś mieć najpierw jaja, a nie wydmuszki
pozdrawiam
ps znam go- 3 1
-
2011-01-21 08:41
Nie powinno być przymusu zajęć WF dla studentów. (10)
Dla mnie pomyłką jest zmuszanie dorosłych ludzi do lekcji WF i wystawianie im ocen. Powinny być profilowane sekcje dla chętnych.
Wystarczy zapoznać się z programem zajęć lekcji WF w podstawówkach żeby pozbyć się złudzeń że władzy zależy na zdrowiu dzieciaków.- 23 41
-
2011-01-21 21:33
Jasne,a potem taki student nie ma siły się podetrzeć co dopiero np. na płodzenienie dzieci (ale to akurat lepiej). Siedzą potem takie lemingi,inwalidzi...
- 2 1
-
2011-01-21 14:12
pomyłką to jest stan zdrowia późniejszych 30 i 40-latków (4)
pląsy z piwem na imprezie to nie aktywność fizyczna...
- 3 0
-
2011-01-21 14:17
(3)
Aktualnie studenci przymusowo ćwiczą.
Czyli jest źle aktualnie czy będzie źle jeśli nie będzie przymusu ?- 1 0
-
2011-01-21 14:25
(2)
aktualnie studenci załatwiają sobie zwolnienia i prześcigają się w "ciekawym" argumentowaniu takich wniosków. ilu na prawdę cieszy się zajęciami i ma świadomość korzyści płynących z aktywnego trybu życia? osobnym tematem jest poziom prowadzonych zajęć, który faktycznie może nie zachęcać.
- 3 1
-
2011-01-21 17:41
(1)
jak sobie załatwią zwolnienie to piszą egzamin z teorii. tj. książka gruba na kilkaset stron na pamięć. ;P
Politechnika Gdańska się wycwaniła. ;P i dobrze, bo jak idę przez uczelnie, bo aktualnie jestem na II roku na PG i widzę "dzieci neo" tj. blade z wielkimi brzuchami, które widać, że nie odchodzą od kompa, to jestem jak najbardziej za przymusowym WF.- 7 0
-
2011-01-21 20:32
a ja wole chodzic na siłownie i basen w cywilizowany sposób(bo to sie dzieje na zajeciach to koszmar) i wtedy kiedy chce a nie np od 9.00 ndo 11.00 a o 11.15 następne zajecia a dodam że zapisałam się na zajecia w ramach wfu na siłownie która jak sie okazała nie jest na aos-ie tylko na drugim końcu gdańska ;/
- 0 0
-
2011-01-21 10:39
pomyłką jest.. (1)
..potem społeczeństwo, w którym np. 19letni chłopak wygląda na 40 lat, bo nie wykształcono w nim potrzeby aktywności fizycznej.
A dokładają się do tego rodzice, którzy od początku załatwiają dzieciom zwolnienia z wf, "no bo się spoci".- 15 3
-
2011-01-21 11:18
" ... A dokładają się do tego rodzice ... "
Rodzice się nie dokładają tylko mają największy wpływ na rozwój dziecka w tym także fizyczny. A sam WF niczego nie załatwi.- 6 5
-
2011-01-21 10:28
To jest Politechnika Gdańska a nie AWF
PG ma kształcić inżynierów a nie sportowców. Te pieniądze powinny zostać przeznaczone na laboratoria.
- 11 18
-
2011-01-21 10:07
do matmy i egzaminów
tez, przeciez jestesmy dorosli
- 6 2
-
2011-01-21 11:42
KŁAMSTWA (1)
Przez ostatnie 2 lata stworzono tylko wizualizację obiektów których jeszcze nie ma a remonty basenów i innych obiektów zapadły w kadencji wcześniejszych Władz Uczelni i Studium Sportu.Obecne Władze chcą na tym tylko zarobić i nawet pracownikom sprzedają po cenie komercyjnej wstęp na basen, który wcześniej był bezpłatny
- 1 3
-
2011-01-21 21:27
zadowolony
Czyli uczciwe porządki. Za komuny było za darmo.
- 0 0
-
2011-01-21 10:49
a czy Politechnika nie powinna inwestować przypadkiem (2)
w technologie, laboratoria itp??
dla mnie to śmieszne - chyba, że Gdańska Politechnika przekształca sie powoli w AWF i będzie szkolić przyszłych misców piłki kopanej itp ;D - tylko po co im studia
no bo po co... w POlsce inżynierów i tak później uciekają za granice, bo tu dla nich nie ma pracy
a szowmeni zawsze się przydadzą - kibolów dużo, nowe stadiony za miliardy więc zawsze będzie popyt- 5 9
-
2011-01-21 20:57
A słyszałeś kiedyś powiedzenie:
"W zdrowym ciele, zdrowy duch". Możesz sobie być doskonałym inżynierem ba nawet geniuszem i laureatem nagrody Nobla. Jeśli jednak nie zadbasz o zdrowie, na nic zdadzą Ci się te zaszczyty - umrzesz młodo lub co gorsza pół życie będziesz się leczył w polskiej służbie zdrowia (nie wiem co gorsze). Sport to najkrótsza droga do dobrej kondycji i zdrowia. Niestety z tym u studentów jest z roku na rok coraz gorzej. Znaczna część jest tak chaotyczna i nieskoordynowana, że nawet biegać nie potrafią...o podstawach gimnastyki nie wspominając.
Z drugiej strony jak ma być inaczej skoro już w gimnazjum połowa dzieci ma zwolnienia z zajęć wychowania fizycznego. Jedyny "sport" z jakim mają do czynienia to gry w sieci lub transmisje wydarzeń sportowych w TV. :/- 1 0
-
2011-01-21 11:41
prawdaaa!!!
dlatego ja sie chce wyksztalcic za pieniadze moich dziadkow, rodzicow i swoje a nastepnie samemu decydowac o swoim zyciu i rodzinie- jesli warunki zycia, zarobki i zarzadzanie sie nie zmienia na lepsze dolacze do grona emigrantow i bede mial wszystko w nosie.
jestem egoista, do wszystkiego doszedlem sam, nigdy nie otrzymalem pomocy od osob trzecich ani nie pobieralem zasilkow, stypendiow socjalnych czy nie jadalem w szkolnych stolowkach udajac potrzebujacego- bo napewno byli tacy ktorzy tego potrzebowali- 0 0
-
2011-01-21 20:41
:)
super,chwali się.
- 0 0
-
2011-01-21 19:13
bzdury
Jestem studentem PG II roku, zajęcia WF-u bardzo lubię bo to jedyna okazja żeby trochę się poruszać i pograć w ulubioną dyscyplinę sportu(za darmo). Może CSA to bieda ale większości wystarcza. Poza tym większość ludzi na studiach na wf nie narzeka a jak komuś nie chce się ćwiczyć to idzie "poćwiczyć" na siłownię i tyle. A ci co piszą że nie można ludzi zmuszać do WF-u to pewnie jakieś grubasy nie odchodzące od kompa z których ludzie się śmiali na zajęciach że nie potrafią biegać i teraz uraz mają. Szkoda mi dzieci tych ludzi...
- 6 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.