- 1 Wynajem quadów. Gdzie i za ile? (13 opinii)
- 2 Pierwszy weekend jesieni dla aktywnych (11 opinii)
- 3 Drogi rowerowe jak ulice w Bangkoku (79 opinii)
- 4 Dopiero był remont, a już będzie impreza (37 opinii)
- 5 Górne tarasy leśne na rowerze (44 opinie)
- 6 Ćwiczyli jogę w sali pełnej szczeniaków (111 opinii)
Bezpłatne treningi boksu, MMA, samoobrony i sztuk walki na Siedlcach
W poniedziałkowe popołudnia, aż do końca roku szkolnego, w Domu sąsiedzkim Zakopianka będą się odbywały bezpłatne zajęcia sportowe z elementami karate, samoobrony i mieszanych sztuk walki (MMA). Treningi poprowadzi utytułowany sportowiec, Klemens Ewald, a oferta jest skierowana do młodzieży w wieku 10-18 lat. W poniedziałki, środy i piątki o godz. 19-20:30 odbywają się też darmowe treningi bokserskie pod okiem Henryka Rychłowskiego, adresowane do wszystkich, niezależnie od wieku, płci i poziomu zaawansowania.

Boks za darmo, w każdym wieku, niezależnie od płci i stopnia zaawansowania
Obecnie treningi odbywają się trzy razy w tygodniu - w poniedziałki, środy i piątki o godz. 19 we wnętrzach Szkoły Podstawowej nr 58 w Gdańsku. Udział w nich jest bezpłatny.
Boks jest nieocenionym narzędziem terapeutycznym. Zobacz, jak wygląda trening dzieci ze spektrum autyzmu w klubie bokserskim Brzostek Top Team.
Bezpłatne treningi MMA dla młodzieży
Już niebawem oferta darmowych treningów się jednak poszerzy o zajęcia sportowe z elementami karate, samoobrony i mieszanych sztuk walki, adresowane do młodzieży w wieku 10-18 lat.
- Treningowe spotkania mają nie tylko wymiar sportowy, aktywizujący, ale służą też integracji młodych ludzi, którzy chcą rozwijać swoje pasje i umiejętności oraz nawiązać nowe przyjaźnie - podkreśla Sylwia Ressel z gdańskiego MOPRu, który jest inicjatorem treningów sztuk walki dla młodzieży.
Nauka pod okiem mistrza
Zajęcia odbywać się będą w poniedziałki, w godz. od 16.00 do 17.00, do końca obecnego roku szkolnego, w Domu Sąsiedzkim "Zakopianka" przy ul. Zakopiańskiej 40

Treningi dla młodzieży poprowadzi zawodnik MMA, trener Klemens Ewald. W sportowej karierze został m.in. mistrzem świata w karate FSKA. Jest wielokrotnym medalistą mistrzostw Polski oraz mistrzem Europy Centralnej w karate WKF. Kilkukrotnie został też mistrzem Polski w amatorskim MMA.
- Trener postara się przekazać młodym uczestniczkom zajęć najlepsze, sportowe wzorce - komentuje Sylwia Ressel z MOPRu. - Uchyli tajniki sztuk walki. Postara się również zachęcić młodzież do sportowego trybu życia.

Wydarzenia
Miejsca
Opinie wybrane
-
2023-04-24 09:44
Wspaniała sprawa i potrzebna (10)
Mój 16latek od miesiąca uczęszcza na zajęcia boksu tajskiego. Wczoraj poszedł z młodszym o 5lat kolegą na pobliskie szkolne boisko (SP51 w Gdyni) pograć w kosza. Po jakiejś godzinie na boisku pojawił się ok 30letni mistrz, ubrany w strój Lakers, niziutki - jakieś 1,7m i kazał wypiep**ać stąd nastolatkom, groził pobiciem. Syn się nie dał, jak gnój
Mój 16latek od miesiąca uczęszcza na zajęcia boksu tajskiego. Wczoraj poszedł z młodszym o 5lat kolegą na pobliskie szkolne boisko (SP51 w Gdyni) pograć w kosza. Po jakiejś godzinie na boisku pojawił się ok 30letni mistrz, ubrany w strój Lakers, niziutki - jakieś 1,7m i kazał wypiep**ać stąd nastolatkom, groził pobiciem. Syn się nie dał, jak gnój zaczął się odgrażać tylko spokojnie zapytał: jesteś pewien, że chcesz mieć większe problemy? Przyjął postawę, gardę, koleś odpuścił. Także warto. bo nigdy nie wiesz kiedy się to przyda, a chociażby kondycja będzie dobra i pozwoli na ucieczkę w razie zagrożenia.
- 9 11
-
2023-04-24 10:20
(8)
A co jeśli 30 letni mistrz też ćwiczył i sprał by go na kwaśne jabłko? Co jeśli miałby nóż i go zranił lub nawet zabił albo wsadził na wózek do końca życia?
Każdy naprawdę dobry zawodnik, z jakim oglądałem jakiś wywiad, zapytany o sytuacje na ulicy powiedział, że pierwsze co by zrobił to starał by się nie dopuścić do konfrontacji, jednymA co jeśli 30 letni mistrz też ćwiczył i sprał by go na kwaśne jabłko? Co jeśli miałby nóż i go zranił lub nawet zabił albo wsadził na wózek do końca życia?
Każdy naprawdę dobry zawodnik, z jakim oglądałem jakiś wywiad, zapytany o sytuacje na ulicy powiedział, że pierwsze co by zrobił to starał by się nie dopuścić do konfrontacji, jednym słowem oddaliłby się. Zobacz sobie kim jest np. Jacko Willink - to także jego słowa. Twój syn zrobił dokładnie na odwrót bo treningi dały mu złudną wiarę w swoje możliwości.- 10 4
-
2023-04-24 12:53
(1)
Idąc tym tokiem rozumowania zawsze trzeba podkulić ogon.... Teoria swoje, życie swoje.
Dla chłopaka uznanie - następnym razem podbródkowy i poprawka w wątrobę i nie ma kozaka, który by to ustał.- 5 3
-
2023-04-24 13:10
Mylisz podkulenie ogona z najrozsądniejszym rozwiązaniem czyli uniknięciem walki jeśli jest to możliwe. Jakimkolwiek byś nie był kozakiem, to nie jesteś w stanie przewidzieć wyniku takiej konfrontacji na ulicy. Jest cała masa ludzi która by uniknęła twojego podbródkowego lub nie zrobiłby na nich wrażenia - a potem nóż w twoją wątrobę i nara. To, że
Mylisz podkulenie ogona z najrozsądniejszym rozwiązaniem czyli uniknięciem walki jeśli jest to możliwe. Jakimkolwiek byś nie był kozakiem, to nie jesteś w stanie przewidzieć wyniku takiej konfrontacji na ulicy. Jest cała masa ludzi która by uniknęła twojego podbródkowego lub nie zrobiłby na nich wrażenia - a potem nóż w twoją wątrobę i nara. To, że piszesz iż nie ma na to kozaka świadczy właśnie jak bardzo jesteś zadufany w tej kwestii. Dziewięciu gościom dasz radę, ale raz trafisz na tego dziesiątego, który cię wyśle do szpitala, na wózek lub do prosektorium.
Dopóki ktoś cię nie zaatakuje, najrozsądniejszą rzeczą jaką można zrobić jest uniknięcie walki.- 6 1
-
2023-04-24 13:04
Trenuję prawie 5 lat i im więcej czasu upływa, tym bardziej wątpię, że na pewno w takiej sytuacji poradziłbym sobie. Coraz bardziej rozumiem trudność tego typu walki i jej skomplikowanie. Chyba zrobiłbym wszystko, żeby uniknąć walki, bo nigdy nie wiadomo jak się ona potoczy i z kim ma się do czynienia.... niestety można stracić swoje życie
- 7 1
-
2023-04-24 15:29
(4)
Akurat syn kilka lat na macie ma już za sobą, tylko wcześniej był to sport chwytany, w stójce początkuje. Od lat wpajamy mu, że po to ćwiczy, żeby jedynie dał sobie czas na ucieczkę. Nie pokulić ogon ale też nie kozaczyć. Na psychola z nożem trafić możesz wszędzie, częściej jednak na zakompleksionego niskorosłego kolesia, który swoje frustracje życiowe próbuje wyładować na słabszych od siebie (w jego mniemaniu). Ktoś ćwiczący lata nie zachowuje się w ten sposób.
- 0 3
-
2023-04-24 16:13
(3)
No proszę początkujący, czyli nie kilka lat - a obiecywał gorsze problemy i był gotów się bić.
- 1 0
-
2023-04-24 22:16
(2)
Czytać ze zrozumieniem potrafisz? To nie on komuś groził a jemu grożono. Wychowywany na tchórza nie jest. A może to ty jesteś tym gierojem od siedmiu boleści co dzieciaki próbował straszyć?
Ja jestem cierpliwa i sobie będę zaglądać na okoliczne boiska. W końcu tego samca omegę znajdę. Zobaczymy czy będzie taki odważny.- 0 3
-
2023-04-25 09:59
Z tego co napisałaś, to ze strony tego gościa temat nie wyszedł poza mielenie ozorem, żadnego popychania machania rękoma - to twój syn podbił stawkę podnosząc pięści. Ale jakoś mnie to nie dziwi, bo widzę niedaleko pada jabłko od jabłoni.
- 5 1
-
2023-04-25 13:13
co
Matka jakiegoś 16-letniego chłopca cieszy się bo przyjął postawę i trzymał gardę? Kobieto, różnica siły między 16-latkiem a 30 letnim facetem jest ogromna. Wystarczy jedna chwila, jeden zły ruch i małolat może uderzyć potylicą w boisko labo zostać trafionym na tchawicę. Ty się z tego cieszysz? Każdy dobry trener sztuk walki wpaja od początku jedną
Matka jakiegoś 16-letniego chłopca cieszy się bo przyjął postawę i trzymał gardę? Kobieto, różnica siły między 16-latkiem a 30 letnim facetem jest ogromna. Wystarczy jedna chwila, jeden zły ruch i małolat może uderzyć potylicą w boisko labo zostać trafionym na tchawicę. Ty się z tego cieszysz? Każdy dobry trener sztuk walki wpaja od początku jedną kwestię - jeśli masz okazję to uciekaj. Tutaj chłopiec po mutacji zaczyna przechodzić z agresji słownej do fizycznej i mamusia na forum pisze jaki to jest bohater.
- 7 0
-
2023-04-25 17:29
Jeśli chodzi dopiero od miesiąca to nic jeszcze nie umie
Trenowałem ten sport kilka lat, choć trudno 3 razy w tygodniu nazwać treningiem. Niech będzie że uczyłem się boksu. I z tego co zauważyłem u innych to pewność siebie kroczyła przed umiejętnościami. Też byli tacy kolesie co po miesiącu chwalili się swoimi zmyślonymi historiami a tak na prawdę po miesiącu to twój syn nawet kroku bokserskiego nie
Trenowałem ten sport kilka lat, choć trudno 3 razy w tygodniu nazwać treningiem. Niech będzie że uczyłem się boksu. I z tego co zauważyłem u innych to pewność siebie kroczyła przed umiejętnościami. Też byli tacy kolesie co po miesiącu chwalili się swoimi zmyślonymi historiami a tak na prawdę po miesiącu to twój syn nawet kroku bokserskiego nie potrafi. Jeśli jest duży a tamten był chrustem to o tyle lepiej. Ale jeśli obaj średni to 30 latek bez problemu nawet ciosem na garde by się przez nią przebił i miałabyś syna bez zębów jeszcze zanim zaczął swoją bokserska "karierę". Uczyć się i zdobywać umiejętności to jedno ale wystawiać się na bezsensowny wpiernicz to drugie. Tu odwaga by mu nie pomogła. Skoro trenował grappling to powinien tak rozwiązać sprawę jeśli tamten nie był znacząco silniejszy. Boksersko natomiast srogo by oberwał .
- 3 0
-
2023-04-24 09:50
Treningi z Heniem w SP 58 to sztos!
Nie zdajecie sobie sprawy, jak rozwojowym sportem jest boks. I to nie tylko pranie się po gębach, bo trening bokserski jest wieloetapowy, a sparingi są jedynie ich zwieńczeniem. Jeśli ktoś chce się poruszać, zmęczyć, a ciężko mu się zmotywować, to treningi z Heniem Demolką będą idealne. Tam nie ma miękkiej gry. Jest ciężka praca i hektolitry wylanego potu.
- 6 3
-
2023-04-24 08:10
XXX (1)
Klemens - dobry trener, z podejściem do dzieciaków. Polecam zdecydowanie.
- 5 1
-
2023-04-24 08:54
podduszania też potrafi skutecznie nauczyć?
i jak z kolana na szczenę pociągnąć
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.