- 1 Majówka 2024. Propozycje dla aktywnych (2 opinie)
- 2 Biegali i jeździli rowerami po lotnisku (100 opinii)
- 3 Wyjątkowy spacer - szlakiem murali (15 opinii)
- 4 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (32 opinie)
- 5 Aktywni mają w czym wybierać (11 opinii)
- 6 Dużo weekendowych imprez dla aktywnych (5 opinii)
Biegacze: Pozdrawiać się czy nie?
Wzajemne pozdrawianie się przez biegaczy i rolkarzy to powszechna tradycja, także na trójmiejskich ścieżkach. Najczęściej polega na zwykłym machnięciu otwartą dłonią w stronę nadbiegającego z przeciwka. Dla jednych to naturalna sportowa etykieta, ale dla innych niezrozumiały lub niepraktyczny zwyczaj, który rozprasza w treningu. Jakie jest wasze zdanie?
Zwyczaj pozdrawiania się można zaobserwować nie tylko wśród biegaczy, ale i rolkarzy czy motocyklistów. Niech podniesie rękę w górę jednak ten, który przekazywał pozdrowienia jadąc na rowerze.
- Biegaczy, motocyklistów i rolkarzy jest mniej, dlatego się pozdrawiają. Myślę, że czują się pewną grupą społeczną. Rowerem jeździ się na przykład do pracy albo w jakimś innym celu, rzadziej na przejażdżkę. Zamiast myśleć o tym, czy będę się z kimś pozdrawiać, wkurzam się, że mogę się spóźnić - mówi Ewa, która rower wykorzystuje po prostu jako środek lokomocji.
Nie wszystkim podoba się pozdrawianie nieznajomych tylko dlatego, że wykonują tę samą formę aktywności. Poza tym brak pozdrowienia nie jest jakimś wielkim faux pas.
- Dla mnie to głupie, dziwne i nie widzę w tym sensu. Jak będę skupiał się na pozdrawianiu to będą mnie bolały bardziej ręce niż nogi - wyjaśnia Michał, który biega dwa do czterech razy w tygodniu, na krótszych dystansach.
Wyłamanie się z dość powszechnej konwencji nie zawsze jest jednak formą świadomego sprzeciwu wobec nieuznawanej tradycji.
- Nikogo nie pozdrawiam, bo się stresuję. Słabo jeżdżę na rolkach i jestem tak skupiona na własnym ciele, że nie chcę się dekoncentrować - mówi Ola, początkująca rolkarka.
- Jeśli ktoś nie odpowie mi na pozdrowienie, nie przejmuję się tym. Zdaję sobie sprawę, że ktoś może być zamyślony i nie zauważyć, że mu kiwam. Może też zwyczajnie pomyśleć, że to jakiś znajomy, którego nie rozpoznał i głupio było mu odmachać. To jest miły gest, ale w żadnym wypadku nie obowiązkowy - wyjaśnia Piotr, który regularnie zalicza kilkunastokilometrowe wybiegania.
Opinie (131) ponad 10 zablokowanych
-
2018-10-13 22:43
Jestem facetem i pozdrawiam tylko mężczyzn.
Bo kobiety reagują bardzo różnie (sexistowsko)
- 7 1
-
2018-10-13 20:42
Pozdrawianie w Biedronce i Lidlu :) jest także sympatyczne
Otwieramy kase nr 2:
Pozdrawiamy biegnących wpychających się na siłe naszych przemiłych klientów- 13 3
-
2018-10-13 20:00
Bieganie jest słabe
Tylko street workout!
- 3 6
-
2018-10-13 19:54
lepiej pozdrawiać rowerzystów
solidnym klaksonem
a potem bączkiem z dizla- 11 6
-
2018-10-13 19:18
portal dno (1)
Brakuje tematów, to się wymyśla takie zapchajdziury. Co to ma wspólnego z Trójmiastem?
- 17 6
-
2018-10-13 19:47
Ciesz się że piszą na tematy luźne a nie zasypia Cię polityką. Nie jest to portal obligatoryjny zawsze możesz wejść na wszystkominiepasuje.pl
- 6 2
-
2018-10-13 17:33
Jak biegalam ostatnio, dziadek na ławce do mnie: Pani tam nie biegnie, tam już nic nie ma hihi
- 20 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.