• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Crossfit crossfitowi nierówny. Sprawdź, co ćwiczysz naprawdę

Rafał Sumowski
28 kwietnia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Crossfit to nie tylko rodzaj treningu, ale i styl, a dla wielu nawet sposób na życie.  Crossfit to nie tylko rodzaj treningu, ale i styl, a dla wielu nawet sposób na życie.

W ofercie klubów fitness aż roi się od zajęć typu crossfit. Jednakże nie zawsze pod podobną nazwą kryje się to samo. Crossfit to licencjonowana marka i aby prowadzić szkolenia zgodnie z "oryginalnym" programem instruktorzy muszą mieć odpowiednie uprawnienia. - Często zajęcia imitujące Crossfit z nazwy są jedynie treningiem obwodowym prowadzonym przez instruktorów kulturystyki czy fitness. Jest to forma aktywności fizycznej, jednak kompletnie niepodobna do tego co robimy w boxie - mówi Marcel Perszewski z CrossFit 3Miasto.



SPRAWDŹ, GDZIE ZNAJDZIESZ ZAJĘCIA TYPU CROSSFIT W NASZYM KATALOGU

Rafał Sumowski: Zajęcia typu crossfit zyskują coraz większą popularność. Podobne treningi oferowane są w Trójmieście już chyba wszędzie. Czy wszystkie oznaczają jednak to samo?

Marcel Perszewski: Zacznijmy od tego, że Crossfit to konkretna marka i wyłączność na posługiwanie się tą nazwą mają tak naprawdę jedynie licencjonowane boxy Crossfit. Stąd też na wielu siłowniach możemy się spotkać z treningami "typu cross", "cross- treningiem" czy treningami "cross-fitness". Na szczęście nie chodzi tu jedynie o marketing - Crossfit dba o swoją markę starając się utrzymać wysoką jakość poprzez odpowiednią edukację trenerów, nadając im licencje do prowadzenia zajęć. W Trójmieście mamy już kilka afiliowanych boxów Crossfit. Całe to środowisko zna się bardzo dobrze, i każdy ma nieco inną filozofię treningów. Myślę, że w każdym z tych miejsc trenerzy dbają o bezpieczeństwo i starają się w pełni wykorzystywać swoje umiejętności.

Na czym polegają różnice?

Nie chciałbym traktować zajęć "cross" jako taniej podróbki marki Crossfit, bo często jest tak, że trenerzy nie posiadający certyfikatu Crossfit mają bardzo dużą wiedzę i umiejętności, natomiast na charakter treningu wpływa miejsce, w którym się on odbywa. Nadal niestety zdarza się, że zajęcia, które imitują Crossfit z nazwy, są jedynie treningiem obwodowym prowadzonym przez instruktorów kulturystyki czy fitness. Jest to forma aktywności fizycznej, jednak kompletnie niepodobna do tego co robimy w boxie. Treningi Crossfit są zaprogramowane tak, aby długoterminowo utrzymywać progres ćwiczącego i rozwijać jego zdolności motoryczne, a nie tylko wylać hektolitry potu i spalić setki kalorii. Osoby przychodzące do boxa najpierw uczą się wszystkiego od podstaw, budują świadomość ruchu, który wykonują, a gdy już opanują ćwiczenia zgodnie z wzorcami ruchowymi przesuwają intensywność coraz dalej - tak kształtują się długotrwałe efekty.

Zaburzenie tej kolejności może być bardzo szkodliwe?

Nieumiejętne zaplanowanie każdej aktywności fizycznej niesie za sobą pewne zagrożenie zdrowia. Jest tak w szczególności, gdy osoba trenuje bardzo intensywnie, nie znając technik ogromnie trudnych niekiedy ćwiczeń. Warto wiedzieć, że Crossfit to nie godzina zajęć na siłowni, podczas których trenujemy do upadłego i wychodzimy z myślą, że nieźle się zmęczyliśmy. Crossfit niesie ze sobą edukacje, sprawia że wiemy jak dbać o siebie około treningowo, jak samemu podnosić sobie poprzeczkę aby potrafić coraz więcej. W boxie prowadzimy szkolenia, wykłady na temat żywienia, programowania treningu. Crossfit sprawia, że ludzie zostają po zajęciach aby sobie po prostu pogadać, że spotykają się poza boxem, integrują się, pomagają sobie nawzajem w wielu pozasportowych sprawach.

Crossfit to nie tylko treningi, ale także zawody. Czy ta forma rywalizacji nie jest odejściem od głównej idei?

Tak jak w każdym sporcie są osoby, które trenują po prostu dla siebie i są osoby, które potrzebują czystej sportowej rywalizacji. Crossfit na zawodach ma to do siebie, że jest bardzo widowiskowy. Zawodnicy podnoszą ogromne ciężary, ruszają się bardzo szybko, niekiedy ostatkiem sił - po latach treningu są na to przygotowani. Crossfit jako sport zawodowy zaczął na świecie przynosić niemałe pieniądze. Zawodnicy żyją z bycia sportowcami. Jak w każdym innym sporcie są oni wzorem dla amatorów. Myślę, że mechanizm jest dokładnie taki sam jak w innych dyscyplinach: amatorzy startują w lokalnych zawodach amatorskich, a ci którzy uprawiają Crossfit tylko dla siebie, każdy trening traktują jako pewnego rodzaju zawody sportowe. Crossfit to przede wszystkim środowisko boxa, gdzie 99 procent ludzi nie myśli nawet o zawodach, ale nadal dopinguje najlepszych na światowych czy krajowych arenach.

Czy ta forma aktywności jest dla każdego?

Jest dla każdego, kto chce być sprawny, nie chce się nudzić, no i przy okazji chce lepiej wyglądać. Na treningi przychodzą osoby w różnym wieku. Najmłodsi mają 16 lat, a nasz najstarszy klubowicz 69. Wiek to tylko liczba, i widać to doskonale na zajęciach w naszym boxie, kiedy to razem trenują młode mamy, studenci oraz panowie, którzy po 20 latach braku aktywności fizycznej postanowili coś zmienić w swoim życiu. Mamy także świadomość, że wiele osób po przebytych kontuzjach boi się o własne zdrowie, dlatego trudno jest im wrócić do bycia aktywnym. Ogromną rolę gra tutaj dobry, doświadczony trener, który jest w stanie dostosować trening do ćwiczącego - ruch usprawnia, nie kaleczy.

Co wyróżnia Crossfit spośród innych aktywności?

Przede wszystkim charakter treningu, jego zmienność i intensywność. Najbardziej istotny jest tu aspekt techniczny wykonywania ćwiczeń. Crossfit czerpie z wielu trudnych dziedzin sportu takich jak: gimnastyka, wioślarstwo, podnoszenie ciężarów, bieganie. Praca nad poprawnymi wzorcami ruchowymi, przywracaniem zakresu ruchu jest najistotniejsza dla zachowania pełnego zdrowia. Kolejny element to dostosowana do poziomy trenującego intensywność treningu. Dajesz z siebie tyle, ile jesteś w stanie. Owszem, trener często krzyczy, pogania, ale to wszystko tylko po to abyś utrzymał intensywność i był z siebie zadowolony po treningu. Tutaj nie osiągamy celów za wszelką cenę- zadania treningowe są wyskalowane odpowiednio do poziomu trenujących, aby utrzymać progres i cieszyć się sprawnością.

Jak najlepiej zacząć przygodę z Crossfit?

Wystarczy przyjść na zajęcia dla początkujących. Wystarczą wygodne buty, koszulka i spodenki. Atmosfera którą tworzy grupa sprawia, że każdy z treningu na trening czuje się coraz lepszy i sprawniejszy. Swoje ego zostawiamy za drzwiami. Nikt nie zwraca uwagi na to czy jesteś gruby czy chudy, czy nosisz swój ulubiony stary t-shirt, czy ultra nowoczesną koszulkę techniczną. Na treningu nikt nie jest anonimowy. Podczas godziny wysiłku trener stara się dowiedzieć jak najwięcej o zdolnościach ruchowych każdej z osób, aby odpowiednio wyskalować ćwiczenia, i aby każdy mógł poruszać się na wysokiej dla siebie intensywności- to naprawdę daje efekt. Najbardziej niesamowitym zjawiskiem w świecie Crossfit jest fakt, że po czasie ludzie zauważają, że dobry wygląd jest tylko skutkiem ubocznym, że tak naprawdę liczy się to, że możemy coraz więcej, że jesteśmy w stanie zrobić pełen przysiad, wejść po 6 metrowej linie, czy przebiec się po schodach bez zadyszki. Aby odkryć Crossfit trzeba przyjść do boxa, przybić "pionę" trenerowi i spróbować swoich sił. Prawdziwy Crossfit to nie tylko godzina treningu - każdy kto się o tym przekonał, został na dłużej.

Zobacz trening crossfit na plaży.



Crossfit - daje w kość nawet osiłkom.



AFM - bezpieczny crossfit połączony z jogą.

Miejsca

Opinie (40) 3 zablokowane

  • Fajne treningi w Tigergym w Gdyni. (4)

    • 3 32

    • Znawca (2)

      Tiger to miejsce dla amatorów z corpo trenerzy mają tylko podstawową wiedzę na poziomie dostatecznym. Do spalania słoniny się nadaje, tak jak zresztą każdy wysiłek. Dla świadomych i wymagających juz za niski poziom.

      • 17 2

      • (1)

        Przecież to celowa podpucha. Ktoś coś napisał o klubie X i teraz ludzie "jadą". A ponieważ Tiger w Gdyni jakoś specjalnei stary nie jest, to konkurencja pewnie sama napisała i sama odpowiedziała ;)

        • 9 0

        • tajger przejoł fitstacje i wyzucił instruktorów z dnia na dzień mejlowo

          wiec cała siec jest raczej niskim standardem nie tylko zajecia cross tajger niemajace nic wspolnego z crossfit

          • 0 0

    • Taa

      Widziałem ostatnio jak "trener" z koszulka Crossfit stał przy wykonującym swing oburącz - wykonywał go tragicznie. Zamiast płynnych ruchów i wypychania ketla biodrami, najpierw wyciągał ręce do góry a potem prostował biodra kiedy miał ręce w gorze.... "Trener" nic nie powiedział siedząc przy nim i obserwując go.. Masakra

      Nigdy więcej treningów crosso-podobnych...

      Ew. Calypso w Sopocie, tam trenerzy wiedza co robią, jednak jest zawsze duża ilośc osób i cieżko im opanować wszystkich, czy zwrócić uwagę na każdego...

      • 0 0

  • Drop (1)

    Pajac pajacowi z silowni nie rowny.....wszystko na pokaz

    • 23 15

    • Martusia

      Nie można wszystkich mierzyć swoją miarą :-)

      • 0 0

  • piękne przeprosty - juz rece zacieram na tych połamańców (2)

    mogę cene za godzine zabiegów do 200zł podnieść, a liczba idiotow trenujaca z ciężarami bez pojęcia rosnie. BRAWO WY - wzorujecie się na ludziach którzy nie maja pojęcia o stawach.... no bo skad - po kursie 2 dniowym i w wieku 20lat....

    • 36 7

    • Dokładnie...

      poziom na siłowniach to dramat...jest kilku fajnych trenerów, ale oni nie chodzą na solarkę i nie żelują włosów, żeby mieć klientów...dlatego poziom leci stale w dół. Crossfit - zestaw ćwiczeń znanych od "x" lat ubrany marketingowo, który przeciętny ćwiczący wykonuje nieprawidłowo dojeżdżając swój organizm.

      • 17 1

    • Drop

      Silownia gdansk gorna orunia pan kar.... co ten pajac wyczynia , fecbok zrobił mu galarete z mózgu. .wlasna zone na fejsie sprzedał ... same bociany tam chodza....

      • 11 0

  • (1)

    A co sądzicie o crossfit w Energy -club w Gdyni?
    Gdzie polecacie?

    • 0 9

    • Spokojnie bez nerwów

      W Lidlu na Morskiej....

      • 6 0

  • (3)

    Zacznijmy od tego, że crosshit to wspaniały sposób na kontuzję, a nawet na pozostanie kaleką. W sportach siłowych uprawianych na poziomie absolutnych amatorów nie chodzi o ilość powtórzeń lub wielkość ciężarów ale o technikę, a jej trzeba się nauczyć. Tymczasem crosshit promuje zasadę "więcej = lepiej" pomijając prawidłowe ułożenie pleców lub nóg do ćwiczeń tego wymagających.
    Może to i modne wśród korposzczurów, ale na pewno nie jest to zdrowe.

    • 27 19

    • (1)

      Czytałeś cały artykuł? Przecież dokładnie jest napisane wpierw technika, która pozwoli na prawidłowe wykonanie ćwiczenia a ciężar jest na dalszym planie. Napisane jest również, że treningi zaplanowane są długoterminowo aby podnieść sprawność ćwiczących. To odróżnia prawdziwe zajęcia crossfit od "cross"...

      • 16 3

      • Artykuł a życie to zupełnie co innego

        Na zajęciach najczęściej instruktor:
        1. Nie ma pojęcia o technice
        2. Ma pojęcie, ale ma wyj...
        3. Ma pojęcie, ale nie umie przekazać wiedzy
        4. Ma pojęcie, ale wyśmieje amatora
        5. Ma pojęcie i doradzi/pokaże/wyjaśni etc.

        Kto chodzi na różne zajęcia ten wie. Mamy erupcję "dżymów i fitnesów", więc instruktorzy skąd? 20 godzin szkolenia i jazda :)

        • 8 2

    • Nie do końca się z tym zgodzę. w boxach dość mocno pracuje się nad technika, sa zajęcia oly na sztandze ale początki większość zaczyna na pustym kijku. wiadomo zawsze się znajdzie ktoś kto kaleczy technikę ale chyba sporo więcej takich osób widać na siłowni i to nawet z pseudo trenerami personalnymi

      • 11 1

  • byle nie crossfit na siłowni

    dobry artykuł. prawda że crossfit jest kontuzyjny dlatego jak juz ktoś na prawdę chce się w to bawić niech odwiedzi boxy a nie siłownię z crossshitem

    • 16 2

  • Dobry cross to siekiera i 3 kubiki polan. (1)

    Mało który z Was by t wytrzynał

    • 13 1

    • To coś na podobnej zasadzie, że ludzie przy biurkach nie pracują, tylko kopanie rowów to uczciwa praca.

      • 4 2

  • Pełno znawcy (1)

    • 1 1

    • Śmieszą mnie wypowiedzi osób które nie spędziły nawet 5 min na sali w licencjonowanym boxie, każdy kto był to wie że bez techniki trener nie pozwoli na ćwiczenia nawet na pustej sztandar

      • 7 0

  • Najpierw crossfit, (2)

    potem wege, homo i lewactwo. Kazdy wie do czego to prowadzi.

    • 15 12

    • Bez przesady, (1)

      nie każdy cyklista jest homo. Zdarzają się też heteryczni.

      • 2 1

      • Cykliści to już w ogóle osobny gatunek, jeszcze gorzej

        • 1 1

  • Po pierwsze masa (2)

    Chodzi o to zeby byc jak najwiekszym !!! Ogromnym jak zwierz!!! Kto nie ma masy jest nikim!!! Chudzi moga isc na ryby!!! Najwazniejsza jest wielkosc!!! Jak jestes wielki rzadzisz!!!Wchodzisz na silke zakladasz na sztange 200 i cala silownia sr* po rajtach i kazdy chce byc taki dzik jak ty!!! Masa to podstawa!!! Jestes wileki jestes szefem!!! Wszyscy maja do ciebie respekt!!! To jest wlasnie sens koksowania!!! I taka jest prawda!!! Ja przy******m duzo bo mnie to rajcuje !!! Podnieca mnie jak co dzien patrze w lustro i jestm wiekszy i wiekszy!!! I ze jak wychodze na ulice to gowniarze mowia " widziales?! Ale bydle!!!"

    • 26 6

    • hahahahaha płaczę :D :D :D :D :D :D :D :D

      • 8 0

    • Dzik jest dziki.

      Nie ma opier....ania się. Trzeba zapie....ać!

      • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bajkolandia - nocowanka dla dzieci

150 zł
spotkanie, warsztaty, zajęcia rekreacyjne

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Spacer z Przewodnikiem: Gdańsk - Droga Królewska i ciekawe zakamarki Głównego Miasta

47 zł
spacer

Forum

Najczęściej czytane