- 1 Dużo weekendowych imprez dla aktywnych (3 opinie)
- 2 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (30 opinii)
- 3 1,2 mln zł za nowy skatepark w Gdyni (90 opinii)
- 4 Biegiem i rowerem po lotnisku. I to legalnie (17 opinii)
- 5 Małżeństwo dookoła świata na rowerach (115 opinii)
- 6 Runmageddon drogi, ale wciąż popularny (38 opinii)
Czarne chmury nad biegaczami
Mimo burzowych chmur wiszących nad miastem VIII Nocny Bieg Świętojański odbył się bez przeszkód.
W sobotę po godz. 21 wystartowali uczestnicy VIII Nocnego Biegu Świętojańskiego. Mimo burzy i ulewnych opadów o odwołaniu imprezy nie mogło być mowy - organizatorzy nie chcieli zawieść ponad dwóch i pół tysiąca osób, które wpisały się na listę startową.
- Do ostatniej chwili łataliśmy dziury i staraliśmy się zapewnić uczestnikom maksimum komfortu, stąd dziesięciominutowe opóźnienie startu - relacjonuje Filip Ostapski z Gdyńskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. - Nie chcieliśmy odwoływać imprezy. Chęć udziału w biegu zgłosiło ponad 2,6 tys. osób, przyjechali do nas zawodnicy z całej Polski oraz z zagranicy. Mimo kałuż i śliskiej nawierzchni biegacze dali z siebie wszystko, co nie uszło uwadze publiczności zgromadzonej wzdłuż całej trasy.
Oprócz tych najlepszych, którzy do Gdyni przyjechali po trofea, na linii startu nie zabrakło osób, które bieganie traktują jako rekreację. Przyciągnęła ich chęć sprawdzenia się na dziesięciokilometrowym dystansie oraz wyjątkowo atrakcyjna trasa, która rozpoczyna się na Skwerze Kościuszki, przebiega fantastycznie oświetloną ul. Świętojańską, a także Bulwarem Nadmorskim.
Na mecie na każdego czekał pamiątkowy medal. Zdecydowana większość biegaczy ukończyła zawody z uśmiechem na ustach, lecz nie sposób zwrócić uwagi na pewne niedociągnięcia organizacyjne.
- Ilość stanowisk wydających pakiety startowe była nieadekwatna do wielkości imprezy, na dodatek można je było odebrać nie wcześniej niż kilka godzin przed rozpoczęciem biegu. To spowodowało ogromne kolejki i frustracje wśród biegaczy - żali się Bartek Gasparski, uczestnik biegu. - Widziałem kilkoro osób, które odeszły z kwitkiem. Może wystartowały mierząc czas we własnym zakresie, ale są przecież tacy biegacze, dla których liczy się przede wszystkim oficjalny wynik, po to startują w tego typu biegach. Trasa jest bardzo malownicza, ale takie niedopatrzenia ze strony organizatorów potrafią zepsuć całą zabawę.
Opinie (86) 5 zablokowanych
-
2012-07-15 14:11
pilne
Dlaczego nie wydawano pakietów startowych w piątek?
Trzeba do tego wrócić w listopadzie.Większość osób odbierze numery-pakiety.
Nie każdy może w dniu startu być 2 razy w Gdyni lub nie wiem, jak szybciej być,zeby spokojnie odebrać pakiety.
Biegłam 3-ci raz w Gdyni i nie miałam problemów,bo byłam w kolejce,gdzie własciwie,to nie było kolejki.No może 3 lub 4-ry osoby, a byłam tylko godzinę wcześniej. Było za mało osób do wydawania pakietów i było widać,że panie są zmęczone.Dziękuję Im za trud. Mnie biegało się świetnie.Dziękuję organizatorom.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.