• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy Morena odnowi swoje stare korty i boisko?

Katarzyna Kołodziejska
28 czerwca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Kort i boisko przy ul. Wileńskiej są dziś opuszczone. By przywrócić na nich życie, obiekt wymaga inwestycji. Pieniądze miałyby napłynąć od firmy, która na ich części chciałaby postawić obiekt do squasha. Kort i boisko przy ul. Wileńskiej są dziś opuszczone. By przywrócić na nich życie, obiekt wymaga inwestycji. Pieniądze miałyby napłynąć od firmy, która na ich części chciałaby postawić obiekt do squasha.

- Spółdzielnia chce nam zabrać korty - napisała do nas mieszkanka Moreny. Chodzi o teren przy ul. Wileńskiej zobacz na mapie Gdańska, który władze spółdzielni chcą wynająć zewnętrznej firmie. Prezes spółdzielni przekonuje, że chodzi o połowę tego miejsca, a za pieniądze z dzierżawy planuje rewitalizację pozostałej części.



Warunek postawiony przez mieszkańców może sprawić, że inwestor się wycofa, a na kortach nic się nie zmieni przez kolejne lata. Warunek postawiony przez mieszkańców może sprawić, że inwestor się wycofa, a na kortach nic się nie zmieni przez kolejne lata.
O sprawie poinformowała nas czytelniczka Trojmiasto.pl - Władze LWSM Morena chcą "zagospodarować" obiekty sportowe przy ul. Wileńskiej. To dwa betonowe korty i boisko, które od lat niszczeją. Pan prezes mówi, że nie ma pieniędzy na ich remont - pisze gdańszczanka.

To prawda: teren, który kiedyś był atrakcyjny dla młodzieży i miłośników sportu, od dawna niszczeje. Zdeterminowani mogą tu pograć w tenisa czy koszykówkę, ale obiekt nie ma nic wspólnego z obecnie stawianymi osiedlowymi boiskami. Dziś ta infrastruktura raczej straszy, niż przyciąga młodych ludzi. Wydaje się, że pomysł ożywienia tego terenu powinien spotkać się z sympatią okolicznych mieszkańców. Okazuje się jednak, że nie wszystkich.

Co zrobić ze starymi obiektami sportowymi na osiedlach?

- Spółdzielnia chce te korty komuś oddać, aby je wyremontował, zadaszył i wynajmował komercyjnie. Oczywiście ani dzieci z Moreny, ani mieszkańcy, nie mają co liczyć na jakieś zniżki. Dodatkowo spółdzielnia chce zrobić do kortów dojazd. Tuż przed naszymi oknami ma być poszerzona ulica. Ulicą ma się też stać deptak, którym dzieci chodzą do szkoły. I jaki tu zysk dla mieszkańców? Tym bardziej, że wszystko dzieje się za naszymi plecami - pyta nasza czytelniczka.

Sprawdziliśmy te informacje. Prezes spółdzielni przedstawia tę samą sprawę zupełnie inaczej.

- Nie zamierzamy niczego oddawać ani sprzedawać - zaznacza Aleksander Nowaczek, wiceprezes spółdzielni Morena. - Jakiś czas temu zgłosił się do nas inwestor, który zaproponował, że na połowie placu przy Wileńskiej mógłby ustawić zadaszone korty do gry w squasha. Za pieniądze z dzierżawy chcielibyśmy zrewitalizować pozostałą część, na której znajduje się drugi kort. Oczywiście byłoby on nieodpłatnie do dyspozycji mieszkańców.

Na dowód, że nic w tej sprawie nie dzieje się za plecami mieszkańców osiedla, Aleksander Nowaczek przypomina, że w sprawie kortów odbyło się otwarte spotkanie. 12 czerwca o pomyśle spółdzielni usłyszało co najmniej 60 osób.

- Obecni na spotkaniu uznali, że to dobra propozycja. Postawili jednak warunek, że nie zgadzają się w tym miejscu na budowę drogi dojazdowej i parkingu - wyjaśnia wiceprezes spółdzielni.

Po konsultacji z mieszkańcami, ten warunek został przedstawiony inwestorowi. Nie wiadomo czy z uwagi na to, że potencjalni klienci nie będą mieli gdzie zaparkować, nadal będzie chciał budować halę. Na razie milczy.

- Jeśli jednak się odezwie, żadnej decyzji nie podejmiemy za plecami mieszkańców - zapewnia Aleksander Nowaczek.

Miejsca

Opinie (31)

  • nadal tam pijaczki piją winiacze

    Cóż - miała być hala do squasha i odnowione korty - a nadal mamy tutaj zarośnięte zmarnowane pole popękanego asfaltu. Chyba nic się w tej spółdzielni nie ruszy.

    • 0 0

  • (2)

    Żeby się tylko nie okazało ze ta firma z zewnątrz to jakiś deweloper który postawi tam budynek mieszkalny z ładną panoramą na Gdańsk.

    • 6 1

    • trafiony?

      możliwe,że ten tajemniczy developer to ten sam,który buduje na Wyspie Piecewskiej

      • 0 1

    • Budynek mieszkalny na terenie kortu do tenisa ;]
      Pozdrawiam bystrość umysłu :)

      • 1 1

  • Czy się mylę?

    Bardzo się martwię o boisko piłkarskie przy ul.Magellana.Graja tam piłkarze Moreny i bardzo dobrze.Mlodzi ludzie maja zajecie na miare ambicji ligowych.Jaskółki ćwierkają,że na ten atrakcyjny teren ktoś ma chrapkę.

    • 0 1

  • Proszę aby osoby nie zorientowane w sprawie, nie mieszkające na Morenie i nie grające na tych kortach w tenisa nie wypowiadały się i nie pisały bzdur.
    Sprawa kortów jest mi szczególnie bliska gdyż się na nich wychowałam a obecnie moje dzieci tam grają.
    Nie wierzę w jakiekolwiek obietnice składane przez Pana Prezesa Nowaczka i spółkę. Chcę tylko, żeby spółdzielnia odnowiła obecne korty doprowadzając je do takiego stanu aby można było bezpiecznie na nich grać a jakiekolwiek plany postawienia hali wraz z rozbudową deptaku i zamienienie go na drogę dojazdową nigdy nie zostaną zaakceptowane przez mnie i moich sąsiadów.

    • 3 1

  • morena? (2)

    a co to? nie ma takiej dzielnicy na mapie.

    • 0 7

    • już? ulżyłeś sobie?

      • 1 0

    • Człowiek z zadupia się odezwal

      • 1 1

  • To mnie kurde zastanawia

    Czynsze na Morenie (spółdzielnia) są najwyższe w Gdańsku - chyba tylko na Chełmie są wyższe), a spółdzielni dziwnym trafem nigdy na nic nie stać. O przepraszam: stać, żeby zatrudniać prezesa i 3 zastępców zarabiających więcej niż premier tego kraju!

    • 2 3

  • (1)

    pewnie o to chodzi żeby sprzedać kawał gruntu i postawić tam blok lub inny wielki wieżowiec a przy okazji można na "odwal się " postawić jakieś boisko.
    na tych kortach się wychowałem , szkoda że tak to wygląda. pewnie jest już wszystko dogadane i tylko pod pozorem jakiejś rewitalizacji - potrzeba zgody mieszkańców- formalności zostaną załatwione

    • 5 2

    • Nad kortem przebiega linia wysokiego napięcia zresztą widoczna na zdjęciach, w takim miejscu nie można zbudować wysokiego budynku Mieszkalnego i dlatego go tam niema i nie będzie ;)
      Pozdrawiam kreatywne umysły ;]

      • 1 1

  • (1)

    mam wrażenie ze morena przepotwarza się w wielkie slamsy ! ulice dziurawe chodniki szkoda gadać ogólnie wrażenie okropne !!!!!!!!!! za nic nie chciałabym tam mieszkać ! a szkoda bo dzielnica ma dużo plusów ! i za nic nie rozumiem dlaczego mieszkania w tej dzielnicy są takie drogie ! a tu jeszcze niespodzianka zabiorą boiska ! gratuluję godne pożałowania to wszystko !

    • 10 11

    • Nie mieszkasz, więc nie wiesz. Osiedle to posiada Szpital, dwie przychodnie, jedno duże centrum handlowe i 6-8 mniejszych, do tego stacje benzynową, Mc Donald, KFC, liczne pizzerie.. Bardzo dobre XX liceum ogólno kształcące, 2 zespoły kształcenia podstawowego i gimnazjalnego, mnóstwo zieleni, teren położony wysoko dzięki czemu ewentualne podtopienia nie są tu niebezpieczeństwem, dogodny dojazd praktycznie w każdy zakątek Gdańska...

      Niektóre inwestycje wymagają czasu, a umiejętność odraczania gratyfikacji jest bardzo przydatna i niszowa w obecnych czasach. Boiska są w pobliskiej szkole, a inwestor 1/2 terenu chce wykupić podczas gdy na pozostałym terenie ma odbyć się rewitalizacja. ;]
      ps. Nauka krytycznego myślenia i czytania ze zrozumieniem wysoce zalecana ;)

      • 2 1

  • (2)

    Bardzo krytycznie oceniam tę mieszkankę, która skontaktowała się z portalem. Teraz na kortach nie dzieje się nic, i rozumiem, że ona by chciała, żeby wciąż tam nic się nie działo. Bo na takich zniszczonych obiektach strach jest grać czy się bawić.

    Ale oczywiście każdy inwestor jest zły, bo za to, że coś postawia ośmiela się brać pieniądze! i to bez zniżek, dla mieszkańców MOreny, którzy dziś przecież masowo spędzają czas na tym kawałku asfaltu!

    To mentalność psa ogrodnika: lepiej, żeby tam nic się nie działo, niż żeby ktoś miał na tym coś zarobić i dać innym trochę radości

    • 37 5

    • (1)

      A ja oceniam tę mieszkankę bardzo pozytywnie.
      Mam znajomych na Morenie, właśnie na tej jednostce gdzie spółdzielnia chce wybudować kryty obiekt.
      Moim zdaniem straciłoby na tym wiele osób, wartość mieszkań drastycznie by spadła, kiedy pod oknami zamiast zieleni jaka jest teraz wybudowano by drogę dojazdową i jakąś halę.
      Co chwilę słyszę od znajomych o jakichś próbach budowy czegoś pod oknami ludzi i wiem, że mieszkańcy skutecznie to blokują.
      Dziś jest tam oaza zieleni i spokoju. Piękne miejsce. Zyczę mieszkańcom, żeby to obronili.

      • 1 5

      • Gdy budują parkingi (poza płatnym pobliskie bloki nie mają swojego) i drogi dojazdowe ceny mieszkań rosną :) Podobnie jest gdy budują nowe obiekty sportowo rekreacyjne, a obecne korty niby oaza spokoju i zieleni to nic innego jak miejscówka dla meliniarzy. Co niekiedy ktoś w coś zagra a tak to młodzież bądź starzy z piwem przesiadują. W pobliżu jest spory teren zieleni pomiędzy blokami, tak też odrobina inwestycji w tym miejscu tylko na plus dla okolicy.

        • 1 1

  • (1)

    a co z drogami? dziura na dziurze po nie jednej polnej drodze by się lepiej jechało i tą nieszczęsną krzyżowką ulicy Bulońskiej i Rakoczego, przecież to istny horror co chwlia stłuczka i nic z tym nie robią. Rondo załatwiło by sprawę...

    • 17 4

    • rondo

      tam bedzie rondo
      poszukaj projektow budowy tramwaju na morene
      wlasnie kolo BP bedzie jechal i krecac w lewo w strone KFC bedie wlasnie rondo

      dlatego nie naprawiaja tego co jest ,,,ale kiedy to bedzie to ,,,
      hahahahahahh

      • 2 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Netwalking - Networking w lesie

spotkanie, spacer

Spacer Tropem Przyrody: ptaki i roślinność nadmorska

30-40 zł
spacer, zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

Wieczór z salsą w Olivia Garden | Kubańska fiesta

30 zł
kurs tańca

Forum

Najczęściej czytane