- 1 O krok od wpisu do Księgi Rekordów Guinnessa (19 opinii)
- 2 Od beczki rumu po zdobywców pucharów (18 opinii)
- 3 Najlepsze ćwiczenia po przebudzeniu (24 opinie)
- 4 Z Żabiego Kruka do Rawenny? Dziewczyny z Gdańska walczą o wyjazd na zawody smoczych łodzi (13 opinii)
- 5 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (62 opinie)
- 6 Pieszo przez wybrzeże. Grozi amputacja (127 opinii)
Czy Morena odnowi swoje stare korty i boisko?
- Spółdzielnia chce nam zabrać korty - napisała do nas mieszkanka Moreny. Chodzi o teren przy ul. Wileńskiej , który władze spółdzielni chcą wynająć zewnętrznej firmie. Prezes spółdzielni przekonuje, że chodzi o połowę tego miejsca, a za pieniądze z dzierżawy planuje rewitalizację pozostałej części.
O sprawie poinformowała nas czytelniczka Trojmiasto.pl - Władze LWSM Morena chcą "zagospodarować" obiekty sportowe przy ul. Wileńskiej. To dwa betonowe korty i boisko, które od lat niszczeją. Pan prezes mówi, że nie ma pieniędzy na ich remont - pisze gdańszczanka.
To prawda: teren, który kiedyś był atrakcyjny dla młodzieży i miłośników sportu, od dawna niszczeje. Zdeterminowani mogą tu pograć w tenisa czy koszykówkę, ale obiekt nie ma nic wspólnego z obecnie stawianymi osiedlowymi boiskami. Dziś ta infrastruktura raczej straszy, niż przyciąga młodych ludzi. Wydaje się, że pomysł ożywienia tego terenu powinien spotkać się z sympatią okolicznych mieszkańców. Okazuje się jednak, że nie wszystkich.
Sprawdziliśmy te informacje. Prezes spółdzielni przedstawia tę samą sprawę zupełnie inaczej.
- Nie zamierzamy niczego oddawać ani sprzedawać - zaznacza Aleksander Nowaczek, wiceprezes spółdzielni Morena. - Jakiś czas temu zgłosił się do nas inwestor, który zaproponował, że na połowie placu przy Wileńskiej mógłby ustawić zadaszone korty do gry w squasha. Za pieniądze z dzierżawy chcielibyśmy zrewitalizować pozostałą część, na której znajduje się drugi kort. Oczywiście byłoby on nieodpłatnie do dyspozycji mieszkańców.
Na dowód, że nic w tej sprawie nie dzieje się za plecami mieszkańców osiedla, Aleksander Nowaczek przypomina, że w sprawie kortów odbyło się otwarte spotkanie. 12 czerwca o pomyśle spółdzielni usłyszało co najmniej 60 osób.
- Obecni na spotkaniu uznali, że to dobra propozycja. Postawili jednak warunek, że nie zgadzają się w tym miejscu na budowę drogi dojazdowej i parkingu - wyjaśnia wiceprezes spółdzielni.
Po konsultacji z mieszkańcami, ten warunek został przedstawiony inwestorowi. Nie wiadomo czy z uwagi na to, że potencjalni klienci nie będą mieli gdzie zaparkować, nadal będzie chciał budować halę. Na razie milczy.
- Jeśli jednak się odezwie, żadnej decyzji nie podejmiemy za plecami mieszkańców - zapewnia Aleksander Nowaczek.
Miejsca
Opinie (31)
-
2013-06-28 19:26
Tam gdzie paluchy macza niejaki nowaczyk to zawsze smierdzi kombinatorstwem na kilometr, pamietasz jeszcze fan club Stoczni?
- 4 2
-
2013-06-28 21:42
To na Dom Kultury nas nie stać, a na korty tak? (1)
- 2 1
-
2013-06-29 16:38
rozkradają nas jak się da...
- 2 1
-
2013-06-28 23:08
(2)
Żeby się tylko nie okazało ze ta firma z zewnątrz to jakiś deweloper który postawi tam budynek mieszkalny z ładną panoramą na Gdańsk.
- 6 1
-
2013-07-01 01:30
Budynek mieszkalny na terenie kortu do tenisa ;]
Pozdrawiam bystrość umysłu :)- 1 1
-
2013-07-01 21:57
trafiony?
możliwe,że ten tajemniczy developer to ten sam,który buduje na Wyspie Piecewskiej
- 0 1
-
2013-06-29 14:50
(1)
pewnie o to chodzi żeby sprzedać kawał gruntu i postawić tam blok lub inny wielki wieżowiec a przy okazji można na "odwal się " postawić jakieś boisko.
na tych kortach się wychowałem , szkoda że tak to wygląda. pewnie jest już wszystko dogadane i tylko pod pozorem jakiejś rewitalizacji - potrzeba zgody mieszkańców- formalności zostaną załatwione- 5 2
-
2013-07-01 01:33
Nad kortem przebiega linia wysokiego napięcia zresztą widoczna na zdjęciach, w takim miejscu nie można zbudować wysokiego budynku Mieszkalnego i dlatego go tam niema i nie będzie ;)
Pozdrawiam kreatywne umysły ;]- 1 1
-
2013-06-29 16:33
Zamiast zabierać ludziom pieniądze, lepiej oddać to jakiemuś prywatnemu inwestorowi. Ludzie zaoszczędzą, a kto będzie chciał sobie pograć, ten zapłaci. W dodatku, jeżeli ten kort będzie prywatny, to ktoś będzie chciał na nim zarabiać. A jak zrobią z naszych pieniędzy to pewnie jakiś badziew będzie i nikt o to dbać nie będzie.
- 1 3
-
2013-06-30 19:16
morena? (2)
a co to? nie ma takiej dzielnicy na mapie.
- 0 7
-
2013-07-01 01:32
Człowiek z zadupia się odezwal
- 1 1
-
2013-07-01 07:27
już? ulżyłeś sobie?
- 1 0
-
2013-07-01 07:27
To mnie kurde zastanawia
Czynsze na Morenie (spółdzielnia) są najwyższe w Gdańsku - chyba tylko na Chełmie są wyższe), a spółdzielni dziwnym trafem nigdy na nic nie stać. O przepraszam: stać, żeby zatrudniać prezesa i 3 zastępców zarabiających więcej niż premier tego kraju!
- 2 3
-
2013-07-01 08:56
Proszę aby osoby nie zorientowane w sprawie, nie mieszkające na Morenie i nie grające na tych kortach w tenisa nie wypowiadały się i nie pisały bzdur.
Sprawa kortów jest mi szczególnie bliska gdyż się na nich wychowałam a obecnie moje dzieci tam grają.
Nie wierzę w jakiekolwiek obietnice składane przez Pana Prezesa Nowaczka i spółkę. Chcę tylko, żeby spółdzielnia odnowiła obecne korty doprowadzając je do takiego stanu aby można było bezpiecznie na nich grać a jakiekolwiek plany postawienia hali wraz z rozbudową deptaku i zamienienie go na drogę dojazdową nigdy nie zostaną zaakceptowane przez mnie i moich sąsiadów.- 3 1
-
2013-07-01 21:53
Czy się mylę?
Bardzo się martwię o boisko piłkarskie przy ul.Magellana.Graja tam piłkarze Moreny i bardzo dobrze.Mlodzi ludzie maja zajecie na miare ambicji ligowych.Jaskółki ćwierkają,że na ten atrakcyjny teren ktoś ma chrapkę.
- 0 1
-
2020-05-30 15:32
nadal tam pijaczki piją winiacze
Cóż - miała być hala do squasha i odnowione korty - a nadal mamy tutaj zarośnięte zmarnowane pole popękanego asfaltu. Chyba nic się w tej spółdzielni nie ruszy.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.