• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Egzamin na kartę pływacką - dla kogo, po co i jak go zdać?

Rafał Sumowski
22 sierpnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Zdanie egzaminu na kartę pływacką nie jest dziś wymagane, by móc swobodnie korzystać na przykład z wypożyczalni łódek czy kajaków, ale wciąż cieszy się prestiżem. Otwiera także ścieżkę do kursu na ratownika wodnego. Zdanie egzaminu na kartę pływacką nie jest dziś wymagane, by móc swobodnie korzystać na przykład z wypożyczalni łódek czy kajaków, ale wciąż cieszy się prestiżem. Otwiera także ścieżkę do kursu na ratownika wodnego.

Przepłynięcie 200 metrów w tym 50 m na plecach, 5 m pod wodą i skok do wody ze słupka - to zadania na egzaminie na kartę pływacką. Za 25 zł można go organizować u dowolnego ratownika. Choć dokument nie jest już wymagany przy wypożyczeniu łódki czy kajaka, nadal stanowi potwierdzenie pływackich umiejętności i otwarcie drogi do kolejnych bardziej wymagających egzaminów - na tzw. żółty czepek i uprawnienia ratownika młodszego.




Karta pływacka - co daje?



Czy posiadasz kartę pływacką?

Wielu z nas pamięta czasy, gdy posiadanie karty pływackiej było wśród młodych ludzi powodem do dumy i oznaką dojrzałości. Przede wszystkim uprawniała jednak do wypożyczenia łódki czy kajaka. Dziś takiego dokumentu okazywać nie trzeba, wystarczy być pełnoletnim.

- Karta pływacka zawsze świadczyła o tym, że ktoś ma elementarne umiejętności pływackie, które mogą pomóc w razie potrzeby. Dziś to bardziej kwestia ambicji dla dzieci i potwierdzenie dla rodziców, że nauka pływania nie poszła w las. To nie jest karta z czasem ważności, jest na całe życie i wciąż daje satysfakcję - mówi Arkadiusz Filowiat ze szkoły pływania Pływarek.

Szkoły pływania w Trójmieście



Egzamin na kartę pływacką - wymagania



Egzamin na kartę pływacką polega na:

  • przepłynięciu dystansu 200 m w wodzie stojącej (basen, jezioro) w tym co najmniej 50 m na plecach lub 400 m z prądem rzeki w tym co najmniej 100 m na plecach,
  • przepłynięciu dystansu 5 m pod powierzchnią wody,
  • wykonaniu skoku do wody z wysokości 0,7 m (ze słupka).


- Ile trzeba się uczyć, aby od zera przygotować się do egzaminu? To sprawa bardzo indywidualna. Mamy swój program szkoleniowy, ale pułap wyjściowy i tempo nauki są różne. Niektórzy opanowują podstawy w ciągu nawet sześciu zajęć, inni potrzebują piętnastu - wyjaśnia Filowiat.
Większość szkół komercyjnych ogłasza własne terminy egzaminów, ale na dobrą sprawę taki egzamin można zorganizować z marszu, na dowolnym obiekcie lub nawet nad jeziorem. Uprawnienia do przeprowadzenia egzaminu posiada każdy ratownik. Koszt egzaminu i wydania karty to 25 zł.

Tylko ratownicy zrzeszeni w Wodnym Ochotniczym Pogotowiu Ratunkowym wydają karty honorowane przez to stowarzyszenie. A to ma znaczenie w kontekście kolejnych egzaminów - na tzw. żółty czepek oraz uprawnienia ratownicze.

Egzamin na specjalną kartę pływacką, czyli tzw. żółty czepek jest przedsionkiem do egzaminu na młodszego ratownika. Do tego pierwszego może przystąpić każdy kto ma kartę pływacką. Do zaliczenia jest tym razem:
  • przepłynięcie dystansu 1500 m co najmniej dwoma stylami w tym co najmniej po 200 m stylem dowolnym i grzbietowym,
  • przepłynięcie dystansu 15 m pod powierzchnią wody i zanurkowanie na głębokość co najmniej 2 m,
  • wykonanie skoku do wody z wysokości 0,7 m (ze słupka).


Karta pływacka - od ilu lat?



- Kiedyś były ograniczenia wiekowe, bo to zdecydowanie bardziej wymagający egzamin. Mamy jednak tylu doskonałych pływaków, którzy zdają go z uśmiechem na twarzy, że teraz każda młodociana osoba może przystąpić do egzaminu na żółty czepek. Koszt egzaminu to 40 zł i podobnie jak w przypadku egzaminu na kartę pływacką, dochód z niego dzielony jest pomiędzy wojewódzką jednostkę terenową WPOR i ratownika przeprowadzającego egzamin - wyjaśnia nam Marek Koperski, prezes pomorskiego WOPR.
Warto przy tym wspomnieć, że najmłodsi adepci pływania jeszcze zanim przystąpią do egzaminu na kartę pływacką, mogą ubiegać się o kartę "Już pływam".

- Egzamin kosztuje 15 zł i wymaga przepłynięcia jednej długości basenu dowolnym stylem. To dla dziecka prestiż, radość z potwierdzenia swoich umiejętności zachęta do dalszej nauki - podkreśla prezes Koperski.

Miejsca

Opinie (46) 3 zablokowane

  • Karty (1)

    Karta pływacka czy rowerowa.To dobry pomysł.
    Pływacka uczymy się pływać i obcować z wodą.
    Rowerowa , znamy ogólne zasady poruszania się w ruchu drogowym.
    Ludzie bez takich uprawnień są zagorzeniem dla siebie i dla innych ponieważ nie wiedzą jakie są konsekwencje z nie wiedzy .

    • 33 10

    • Zgoda że każdy powinien posiąść takie umiejętności

      Ale po grzyba papier na to?

      • 5 0

  • posiadam (1)

    ksiazeczke zeglarska tam jest taki kurs itr troche trudniejszy niz egzamin na karte plywacka

    • 4 13

    • Ee no nie , nie jest trudniejszy, nie trzeba robić 200m albo skakać na główkę ze słupka, tyle że jest kilka ćwiczeń z tratwą , rzucaniem koła, kombinezony itp

      • 2 0

  • (1)

    Zdalnie

    • 5 1

    • A ja miałem tylko egzamin ustny.

      Na kartę pływacką. Kolega ratownik zapytal: umiesz pływać? A ja: umiem. Kolega: jakim stylem? Ja: kraulem, żabką, delfinem, na plecach. Kolega: zdałeś. :))))) przez 30 lat karta przydała się 1 raz do wypożyczenia kajaka.

      • 1 0

  • Ratownik (1)

    Nie trzeba mieć karty pływackiej i żółtego czepka, aby robić kurs na młodszego ratownika.

    • 16 2

    • Kursy ratownictwa wodnego

      Nie ma kursów na stop. młodszego ratownika, wopr wprowadził zamieszanie w ratownictwie wodnym.

      • 0 0

  • tragedia !!!

    Karta pływacka zgodnie z przepisami nie istnieje.
    Jest to napędzanie kasy przez WOPR.
    W ratownictwie wodnym zgodnie z ustawą nie ma stopnia " młodszego ratownika", nieznajomość przepisów doprowadza do wielu absurdalnych interpretacji ustawy w czym przoduje wopr.

    • 4 0

  • uwaga reklam

    • 1 1

  • a po co????? przestańcie robić z tych reliktów PRL

    coś ważnego.

    • 6 3

  • No dobra. A jak utracilem dokument to gdzie uzyskac d*plikat?

    • 1 1

  • Nie dziwię się,

    że ludzie bredzą coś o cofających falach i osuwających się dnach, skoro są takie kryteria na kartę pływacką. WF był online również przed covidem?

    • 10 14

  • Mogę się pochwalić kartą rowerową

    Ale na rower czterokołowy, z bocznymi kółkami. Tak, żeby się nie przewrócić.

    • 18 5

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Główne Miasto Gdańsk - spacer z Walkative

w plenerze, spacer

Harpuś - z mapą na Zbiornik Stary Sobieski!

30 zł
impreza na orientację

Forum

Najczęściej czytane