- 1 Poligon na stadionie żużlowym (10 opinii)
- 2 Od beczki rumu po zdobywców pucharów (17 opinii)
- 3 Dużo propozycji dla aktywnych w weekend (4 opinie)
- 4 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (62 opinie)
- 5 Pieszo przez wybrzeże. Grozi amputacja (127 opinii)
- 6 Z Żabiego Kruka do Rawenny? Dziewczyny z Gdańska walczą o wyjazd na zawody smoczych łodzi (13 opinii)
Golf na wuefie? Lepszy niż piłka!
Myślisz: gra w golfa, widzisz: starsi panowie w nienagannie uszytych ubraniach na tle idealnie przystrzyżonej trawy. Tymczasem golf zaczyna trafiać pod strzechy, a nawet... do szkół podstawowych. Klub golfowy w Postołowie koło Gdańska postanowił walczyć z tym stereotypem przyłączając się do programu "golf w szkole".
Miłośnicy golfa zgodnie twierdzą, że jest to sport, który uprawiać można w każdym wieku. Szczególnie korzystnie może wpływać na dzieci i młodzież, ponieważ zapewnia umiarkowany wysiłek fizyczny w połączeniu z kilkugodzinnym przebywaniem na świeżym powietrzu.
Golfista w trakcie jednej rundy przebywa w tempie spacerowym około siedmiu kilometrów. Musi też troszczyć się o transport swojego sprzętu, który nierzadko waży kilkanaście kilogramów. Golf wzmacnia siłę oraz wytrzymałość organizmu, rozwija dokładność i poprawia umiejętność koncentracji, niezwykle cenną w trakcie edukacji szkolnej.
Teraz Pomorski Urząd Marszałkowski oraz Urząd Gminy Trąbki Wielkie wraz z klubem golfowym z Postołowa, który znajduje się 30 km na południe od Gdańska, umożliwiły uczestnictwo w zajęciach na polu golfowym uczniom szkół podstawowych z Trąbek Wielkich oraz Czerniewa.
Mimo że wyjazdy na pole golfowe w tej chwili się nie odbywają, dzieci mogą szlifować nabyte umiejętności w ramach Szkolnego Klubu Sportowego. Zimą w niewielkiej salce, latem na szkolnym boisku.
- Mamy dwa komplety kijów i specjalne maty do ćwiczeń - opowiada Maciej Genborys, nauczyciel wychowania fizycznego w SP Czerniewo.
Podobnie wyposażona jest szkoła w Trąbkach Wielkich. Uczniowie bardzo chętnie grają w golfa, który jest dla nich urozmaiceniem zajęć z wf-u. Mają okazje spróbować czegoś nowego, do tej pory niedostępnego. To znacznie ciekawsze niż tradycyjna gra np. w piłkę nożną.
- Podczas takiej zielonej lekcji dzieci uczą się techniki gry oraz etykiety golfowej. Wiedzą jak wygląda ubiór golfowy, znają zasady bezpieczeństwa obowiązujące na polu - mówi Genborys. - Poznają też podstawy angielskiego słownictwa niezbędnego do rozgrywki, obycie z językiem obcym przyda się nie tylko na lekcji w-f.
Miejsca
Opinie (53) 5 zablokowanych
-
2011-02-14 22:57
to wymysl
jakis mobysta sieznalazl on nawet nie powinien tych dzieci trenowac wf ciekawie ile za to wzieli promotozy hehe taniego sportu wszak wiadomo ze to jeden z najdrozych sportow a ten co zamiecil ten artykol to pewnie do tej kliki nalezy
- 3 4
-
2011-02-14 19:25
to zły pomysł - w Polsce od pewnego czasu dorastają "kaleki"
WF powinien ukształtować ogólny rozwój fizyczny tzn. cechy motoryczne, szybkość, zwinność. Dzisiaj dzieciaki często nie umieją kozłować piłki, mają kłopoty z koordynacją ruchową, coraz częstsze są wady postawy.
Golf - owszem, ale jako zajęcie pozalekcyjne.- 24 3
-
2011-02-14 16:13
A inne sporty?
I na pewno grę w golfa można zaliczyć do sportów potrzebnych młodemu człowiekowi do prawidłowego rozwoju. Myślę, że dobrym krokiem było by tez wprowadzenie kier komputerowych i treningu pod turnieje. Na pewno tego typu zajęcia spotkają się z zainteresowaniem młodzieży.
- 3 13
-
2011-02-14 15:34
na pewno jest to super pomysł
I trzeba popierac! Choć nie zastąpi ciągłego 3x30x130.
- 15 10
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.