• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Górka do zjeżdżania: dobro już nie tak powszechne

Michał Stąporek
16 stycznia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Trudne warunki na drogach w Trójmieście
Dzieci na jednej z osiedlowych górek w Trójmieście. Dzieci na jednej z osiedlowych górek w Trójmieście.

Pierwszy od dwóch lat większy śnieg w Trójmieście uzmysłowił mi, że dostęp do zimowych atrakcji nie jest taki sam dla wszystkich.



Jak daleko masz do najbliższej górki?

Z racji swojego wieku, zainteresowanie górkami, z których można zjeżdżać na sankach, utraciłem na początku lat 90. Zanim jednak do tego doszło, żyłem - choć nie miałem takiej świadomości - w górkowym raju.

Po wyjściu z rodzinnego domu przy ul. Leszczyńskich na Zaspie miałem trzy minuty do dwóch najbliższych górekMapka, z których można było zjeżdżać na sankach.

Przy oddalonej o pięć minut podstawówce znajdowała się kolejna górka, z której po lekcjach zjeżdżało się na tornistrze, worku na kapcie lub - co odważniejsi - "na butach".

Gdybym zdecydował się na 10-minutowy spacer, takich górek znalazłbym kilkanaście.

Zjeżdżanie z górki na Zaspie w lutym 1980 r. Zjeżdżanie z górki na Zaspie w lutym 1980 r.
W podobnej sytuacji były wszystkie dzieci mieszkające na dużych osiedlach w Trójmieście: nie tylko tych położonych na wzgórzach jak Morena, Chełm, górna Chylonia czy Oksywie, ale i na płaskich jak stół: Przymorzu czy Żabiance.

Górka na Chyloni, uformowana przed kilkudziesięcioma laty, wciąż cieszy dzieci zimą. Górka na Chyloni, uformowana przed kilkudziesięcioma laty, wciąż cieszy dzieci zimą.
Górki to było wówczas bardzo sprawiedliwie rozdzielone dobro.

Ale dziś tak już nie jest.

Zdałem sobie z tego sprawę, gdy po latach ignorowania górek, ponownie zainteresowałem się nimi, bo do "sankowego" wieku dorósł mój synek.


Wyjście na sanki, które kiedyś było najprostszą zimową aktywnością dla dzieci, nagle stało się bardziej skomplikowane. O ile bowiem te górki, które powstały kilkadziesiąt lat temu, wciąż stoją i cieszą okoliczne dzieci, to na nowych osiedlach ich jest jak na lekarstwo.

Wiadomo dlaczego: budujący nowe domy deweloperzy pękają z dumy, gdy na rachitycznym placu zabaw ustawią dwie huśtawki i kawałek piaskownicy. Usypanie górki to byłaby już ekstrawagancja pełną gębą.

Zjeżdżanie z górki przy ówczesnej ulicy Czołgistow (dziś al. Marszałka Józefa Piłsudskiego) w Gdyni. 30 stycznia 1969 r. Zjeżdżanie z górki przy ówczesnej ulicy Czołgistow (dziś al. Marszałka Józefa Piłsudskiego) w Gdyni. 30 stycznia 1969 r.
Pół biedy, jeśli osiedle znajduje się w naturalnie pofałdowanej okolicy. Mali mieszkańcy - nomen omen - Pięciu Wzgórz czy Witomina tego problemu nie mają, ale ci z nowych osiedli na płaskich terenach muszą zapuszczać się na poszukiwania górek gdzieś dalej.

My w tym sezonie mamy już za sobą wyprawę - bo inaczej tego nie można nazwać - na sanki do Kolbud, MatarniMapka i Osowy. Tam nie tylko są górki, ale też znacznie więcej śniegu niż we Wrzeszczu (Zobacz dlaczego: Gdzie jest cieplej, a gdzie zimniej w Trójmieście).

O tyle dobrze, że po piątkowych opadach śniegu biało jest też na dolnym tarasie, dzięki czemu w weekend pewnie odwiedzimy Podleśną PolanęMapka albo górkę na VII DworzeMapka. To w końcu tylko 25 minut piechotą od domu.

Dla spragnionego sankowego szaleństwa pięciolatka - pikuś.

Zobacz, gdzie można zjeżdżać na sankach w Trójmieście



Na Chwarznie dzieci zjeżdżają na sankach


Saneczkowy armagedon w Osowej

Opinie (252) 8 zablokowanych

  • Zaraz PiS zamknie górki (1)

    • 2 3

    • chyba tak, przecież sprowadził pandemię to i za górki się weźmie

      • 0 0

  • Jaka szkoda, że te górki nie są łatwopalne

    Cóż za marnotrawstwo

    • 0 3

  • Stogi raj dla saneczkarzy!

    Najlepiej pod tym względem to jest na Stogach! @%#^$#^%$&^

    • 0 1

  • oldschool (1)

    tak gorka na chyloni przy kartuskiej zjezdzalo sie za dzieciaka bedac u babki na feriach to byly czasy

    • 2 0

    • przy gniewskiej byla bardziej znana plus lodowisko

      • 0 0

  • Park Oruński (10)

    Pamiętam jak w parku Oruńskim robiliśmy skoki na sankach :D. Teraz zbytnio się tam na sankach nie pozjeżdża fajnie, bo można odrazu uderzyć w Pomnik Tatara RP...

    • 33 1

    • Tak

      Zgadzam się. Pomnik zniwelował chyba najlepszą górkę w Gdańsku. Aż łezka się kręci na wspomnienie tego uskoku między dwoma starymi drzewami.. coś pięknego. Nie ma już tych górek. Ślimak w Parku zaniedbany nie ma jak jeździć , ewentualnie na tyłach Parku. Ale podejrzewam że też już się pogorszyłoby.

      • 3 0

    • Na Granitowej dalej jest tzw. "torek". Kiedyś prawie sobie nerki odbiłem jak puściłem sanki zjeżdżając z tzw. "wulkanu".

      • 4 0

    • Be przesady (1)

      To nadal jedna z najlepszych miejscówek do zjeżdżania

      • 7 0

      • Jak bez przesady

        Teraz jest dużo gorzej

        • 3 0

    • Dobra miejscówka (3)

      Dla tych co chcą pozbyć się dziecka.
      Kapliczka po św. pamięci maluszku chyba jeszcze wisi. Za kajtka rozbiłem tam nos i odbiłem żebra. Tak średnio polecam

      • 2 7

      • (1)

        Też tam rozbiłem noc uderzając w drzewo. Była chwila przerwy od zjeżdżania ale później znów człowiek szalał. Adrenalina była i to się liczyło.

        • 8 0

        • Zaraz obok jest lepsza

          Nie przecina ścieżki i nie ma tyle drzew

          • 5 0

      • i żyjesz twardszy i bogatszy o kolejne doswiadczenie a dzisiaj brajanki i dżesiki nie moga poszaleć bo zaraz mamusia krzyczy z okna że sie dziecko spoci albo co gorsza wybrudzi swoj nowy kombinezonik

        • 14 2

    • lata 80 to cale zimy sie tam spędzało, jazda na butach z tych górek była nie lada wyzwaniem, nie jeden połamał sanki a i zdarzało sie kości, i grało sie w hokeja na stawkach i jakoś wszyscy zyja maja sie dobrze. A tych wspomnień o prawdziwej zimie i prawdziwych dziecięcych latach nikt nam nie zabierze

      • 13 0

    • Za to

      Zaraz obok sceny w parku Oruńskim jest prawdziwa "góra" Dla dzieciaków to praktycznie stok narciarski.

      • 8 0

  • Na Zielonym Trójkącie jest sztucznie usypana górka

    Na terenie przyległym do szkoły 69 przeznaczonym do rekreacji. Bramka wejściowa zamknięta i dodatkowo przejście zagrodzone taśmą.

    • 1 0

  • A przepraszam

    A przepraszam, górka to stok, a stoki są obecnie zamknięte. To jak ? Można zjeżdżać ze stoku czy nie ? , bo nie chce płacić mandatu .

    • 2 3

  • Górka na Dywizjonu 303 na Zaspie

    Forever ma szacun...dzisiaj mój 5-letni syn kontynnuje zimową tradycje... ja też zjechałem chociaż 40 lat na karku...

    • 7 0

  • Grochówa przy Leśnej Polanie we Wrzeszczu chyba najdłuższa trasa do zjeżdżania w okolicy.
    Ech to były piękne czasy;)

    • 3 0

  • Leszczynskich

    haha gorki???teraz mamy takie osiedla jak Wrzeszcz Zajezdnia, gdzie nie tylko nie ma miejsca na gorke ale rowniez na plac zabaw - za to mieszkancy zagladaja sobie do okien,,, czas najwyzszy aby Wydziak A i U zastanowil sie nad dawaniem pozwolenia na zabudowe tak pazernym deweloperom jak np Robyg, ktory teraz namierza sie na zabudowe terenu po drukarni przy Lerszczynskich 2 Dlaczego nikt nie zastanowi sie , ze obok sa tereny zielone objete ochrona, gdzie jest glebinowe ujecie wody itp przeciez to teren chroniony, czy tylko liczy sie kasa??

    • 5 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorska Liga Kartingowa (SWS) - Sezon II - Runda 5

219 zł
zawody / wyścigi, turniej, sporty ekstremalne

Rowerowy Maj (1 opinia)

(1 opinia)
zajęcia rekreacyjne

Poniedziałkowa wędrówka po regionie: wieża widokowa na Górze Markowca

25-40 zł
zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

Forum

Najczęściej czytane