• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kamiński oraz wyprawa 3 Biegun w Gdańsku

mad
22 marca 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Marek Kamiński (w środku) na szlaku wyprawy 3 Biegun. Marek Kamiński (w środku) na szlaku wyprawy 3 Biegun.

Trójmiejski polarnik Marek Kamiński 17 marca rozpoczął wędrówkę śladami św. Jakuba z Kaliningradu w stronę Santiago de Compostela. W sobotę dotarł do Gdańska, miasta, w którym się urodził. W nim otrzyma od Muzeum Archeologicznego kopie tradycyjnych plakietek, które nosili średniowieczni pielgrzymi. Polarnik zabierze je ze sobą do Hiszpanii.



KAMIŃSKI ŁĄCZY "BIEGUN ROZUMU" Z "BIEGUNEM WIARY"

Celem niezwykłej wyprawy jest zbiórka środków na organizację Europejskich Obozów Zdobywców Biegunów, a przez nie pomoc dzieciom chorym i będącym w trudnej sytuacji życiowej.

Wędrówka zaczęła się w Kaliningradzie, a zakończy po około 100 dniach i ponad 4000 kilometrów w Santiago de Compostela. W trakcie marszu Kamiński spotyka się z różnymi ludźmi i rozmawia o tym, co w dzisiejszej, pogrążonej w duchowym kryzysie, Europie, jest najważniejsze. Poznanych ludzi pyta o to, jakie znaczenie współcześnie mają takie pojęcia jak: prawda, dobro, szczerość, uczciwość, duchowość, miłość, szacunek, czy uważność.

Kamiński ma już za sobą początek wędrówki. Podczas kilkudniowego marszu przeszedł ponad 150 kilometrów. Drogę rozpoczął od grobu Immanuela Kanta. Spora grupa mieszkańców Kaliningradu przyszła w to miejsce, by okazać mu swoje wsparcie. Z kolei na granicy rosyjsko-polskiej polarnik został przywitany przez rodaków.

W trakcie wędrówki odwiedził m.in. Zakład Karny w Braniewie

- To było dziwne uczucie, wejść do więzienia jako wolny człowiek, który za chwilę wyruszy dalej w drogę. Moja wędrówka oznacza wolność. Mam nadzieję, że więźniowie w Braniewie również zaczną szukać swojej drogi do wolności. Na ten moment statystyki w Polsce są niepokojące: ponad połowa osadzonych po odsiedzeniu kary znów wraca do więzienia. Dlatego trzeba pokazywać podopiecznym zakładów karnych alternatywną drogę - mówi Kamiński.

Do Gdańska dotarł w sobotę, w godzinach popołudniowych. Noc spędził w klasztorze w Śródmieściu, a w niedzielę, o godz. 9 odwiedzi Piwnicę Romańską Muzeum Archeologicznego w Gdańsku. W tym historycznym miejscu Kamiński otrzyma specjalny podarunek od dyrektor muzeum, Ewy Trawickiej. Przekaże ona kopie plakietek pielgrzymich.

Plakietki, które otrzyma w Gdańsku Marek Kamiński. Plakietki, które otrzyma w Gdańsku Marek Kamiński.
W średniowieczu plakietki te naszywano w widocznym miejscu na ubranie - najczęściej kapelusz, kołnierz kaptura lub torbę podróżną. Dzięki temu, już z daleka można było odróżnić pielgrzymów idących szlakiem Camino de Santiago od zwykłych podróżnych.

- Bardzo nas cieszy zaangażowanie w projekt wielu osób prywatnych, ale też instytucji takich jak muzeum. Ten projekt ma wiele równorzędnych płaszczyzn, w tym, bardzo istotną, związaną z głęboką tradycją i historią Europy - mówi Anna Mikians z Fundacji Marka Kamińskiego, koordynator projektu 3 Biegun.

Kolekcja gdańskich znaków pielgrzymich jest jedną z największych w Europie. W trakcie badań archeologicznych prowadzonych przez Muzeum Archeologiczne w Gdańsku w obrębie historycznej części miasta odkryto przeszło 1200 zabytków, które wiązać można z kulturą pielgrzymkową. Zabytki pochodzą z nawarstwień użytkowych i niwelacyjnych datowanych przeważnie na XIV-XV w.

Po spotkaniu w Piwnicy Romańskiej Kamiński powędruje do miejscowości Babi Dół, po drodze odwiedzając Żukowo. W każdej chwili można sprawdzić aktualną lokalizację pielgrzyma na stronie internetowej projektu 3 Biegun 3biegun.kaminski.pl.
mad

Miejsca

Opinie (34) 3 zablokowane

  • Halo !

    A gdzie nieodłączny Jaśko Melko ? Pewnie jeszcze w tamtych czasach nie było ani jego ani prądu ((

    • 0 1

  • ten z lewej mogłby grać statystę w filmie Goście Goście :)

    • 2 0

  • A co przedstawia plakietka z lewej strony? (2)

    Mam dziwne skojarzenie... patrząc na to.

    • 4 7

    • Pszczółkę Maję i Kulfona

      • 0 0

    • Ufoludki jak nic :)

      • 3 2

  • Od czasów wyprawy na bieguny facet coraz bardziej żałośnie próbuje podtrzymywać rozpoznawalność swojej osoby. (5)

    Z reguły wiązało się to z kampania reklamowa, np. aut. Dla mnie te "wyprawy" to żal.pl

    Czy nadal zatrudnia młodych za pieniądze urzędów aby szukali mu sponsorów? Robi nadzieję, że jak stok się wykaże to dostanie etat a potem i tak każdemu kopa w tyłek?

    • 31 31

    • Dla Ciebie żal

      A nam żal... Ciebie.
      Tego typu wyprawy to domena ludzi którzy robią coś więcej niż narzekanie.

      • 1 1

    • mylisz się (1)

      Ja i wielu mamy wielki szacunek i rozpoznajemy Kamińskiego i jego olbrzymie serce. Bierz przyklad a może i ciebie obdarzymy sympatią. Dobro nie boli.

      • 7 15

      • Ale pracujesz / pracowałaś z nim? Taka prawda, p. Marek od wielu lat wybija się na grzbietach młodych ludzi, których potem bardzo brzydko traktuje.

        • 5 1

    • (1)

      Rozumiem, ze ktos napisal taki tekst ale zaraz pod nim powinno byc o praktykach jakie sa uskuteczniane w jego firmie i powiedziana prawda jak traktuje mlodych.

      • 14 1

      • dokładnie, kamiński to zero, ta jego fundacja to ściema, zatrudnia ludzi niby w fundacji a pracują w INVENIE

        Facetem powinien zająć się psychiatra, najlepsze jest to że wszyscy co mieli z nim chociaż chwilowy kontakt wiedzą o tym i szeptają za plecami, a nikt nie odważy się temu pajacowi w oczy powiedzieć jakim jest dnem

        • 7 1

  • Kaliningrad (1)

    Św. Jakub z Kaliningradu? Pierwsze słyszę. Z Królewca, z Koenigsbergu owszem, ale nie z tego, co się tam teraz znajduje!
    W średniowieczu do Santiago de Compostella wędrowali pielgrzymi z najdalszych zakątków Europy. Wędrują i dziś, choć to zabieg raczej turystyczny. I jak przed wiekami na odziewę przywieszają muszle jak ta z loga firmy Shell (co z resztą widać na zdjęciu)...
    Brawo, panie Marku!

    • 1 1

    • Nie złorzecz.

      "rozpoczął wędrówkę śladami św. Jakuba z Kaliningradu w stronę Santiago de Compostela"

      Całość zdania daje inny kontekst i na pewno nie wynika z niego, że świętoszek pochodził z Kaliningradu, choć fakt faktem, że przecinek by się jakiś przydał.

      8-]

      • 0 1

  • ja to się dziwię że są jeszcze media które o tym złym człowieku piszą. To oszust, kłamca, cham i ostatnie bydle

    kasę którą ludzie czasem jeszcze wpłacają na ta jego przekręciarską fundację przeżera, a ludziom - dzieciom guzik pomaga. Powinien siedzieć w więzieniu albo w psychiatryku, bo jest zwyczajnie pieprzonym idiotą

    • 4 0

  • Żenada. Kamińskiemu odwala. (3)

    A najśmieszniejsze, że ktokolwiek zwraca uwagę na te bzdety takim żenującym "wyczynem" może zwrócić uwagę co najwyżej specjalistów ze Srebrzyska...

    • 23 24

    • to że baranowi odwala to wiedzą wszyscy od dawna, marku kamiński, jesteś zerem

      • 2 2

    • Wyprawa (1)

      Klik sam nadaje się na leczenie

      • 2 6

      • Nie widzisz tu pychy?

        Ucho igielne jest zbyt wąskie?

        • 3 2

  • pogięło gościa?

    bieguny mu zaszkodziły?
    ale jak już trzeci biegun widzi - widać że tak,
    kończy się rozum - zaczyna się wiara,
    żeby raptem bieguna we wszechświecie nie odkrył...

    • 7 4

  • Spotkanie na trasie

    Spotkalismy wczoraj p. Marka z drugim podroznikiem na trasie miedzy Gdanskiem a Zukowem. Wygladalo to na niedzielny spacerek. Jak sie jendak okazuje uczestnilismy odrobinke w tak fajnym projekcie (zamienilismy nawet kilka slow).

    • 1 2

  • Tylko czemu zaczął u ruSSkich? Wiem, że tak wiedzie szlak, ale mógł w ramach protestu przeciw polityce putlera zacząć z granicy. Widocznie własne ego dla niego ważniejsze. Za to życzę mu, żeby nie doszedł.

    • 0 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Główne Miasto Gdańsk - spacer z Walkative!

w plenerze, spacer

Spacer tematyczny po mieście: szlak fortyfikacji gotyckich Gdańska

30-50 zł
spotkanie, spacer, zajęcia rekreacyjne

Główne Miasto Gdańsk - spacer z Walkative

w plenerze, spacer

Forum

Najczęściej czytane