• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Marek Kamiński podąży śladem św. Jakuba

mad
18 lutego 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Od marca do sierpnia Marek Kamiński pokona ponad 4000 km, które połączą "biegun rozumu" z "biegunem wiary". Od marca do sierpnia Marek Kamiński pokona ponad 4000 km, które połączą "biegun rozumu" z "biegunem wiary".

Trójmiejski podróżnik Marek Kamiński wybierze się 16 marca na kolejny spacer. Pieszo pokona drogę z Kaliningradu do Santiago de Compostela. Tym samym przemierzy szlak Św. Jakuba, znany potocznie jako Camino. Wszystko po to, aby inspirować i skłonić do refleksji. Podróż, o której powstanie dokumentalny film "3. Biegun" można współtworzyć razem z nim.



Marek Kamiński w około 100 dni pokona ponad 4000 kilometrów z rosyjskiego Kaliningradu do hiszpańskiej miejscowości Santiago de Compostela. Wszystko w ramach projektu 3. Biegun. Ma on mieć przede wszystkim wymiar duchowy. Nie bez powodu za miejsce początkowe wyprawy podróżnik wybrał Kaliningrad, a koniec Santiago de Compostela - finał najsłynniejszej w Europie drogi pielgrzymkowej, szlaku Św. Jakuba.

- Ta klamra to kolejne "dwa bieguny" do zdobycia i poznania. Kaliningrad, miejsce, z którym związany był Immanuel Kant, to symboliczny "biegun rozumu", Santiago de Compostela to "biegun wiary" - mówi Kamiński.

Podczas wędrówki będzie spotykał się z różnymi ludźmi i rozmawiał o tym, co w dzisiejszej, pogrążonej w duchowym kryzysie, Europie, jest najważniejsze. Poznanych ludzi będzie pytał o to, jakie znaczenie współcześnie mają takie pojęcia jak: prawda, dobro, szczerość, uczciwość, duchowość, miłość, szacunek, czy uważność.

Do tego, w różnych szkołach, które napotka na swojej drodze Kamiński, czyli pierwszy człowiek mający na koncie zdobycie w jednym roku dwóch biegunów, planuje wygłosić specjalny wykład "Europa w dobie kryzysu wartości". W nim odniesie się nie tylko do celu swojej wyprawy, ale również opowie o podróży z Jasiem Melą i przedstawi autorską Metodę Biegun, czyli sposób na to, by zdobywać własne bieguny i spełniać marzenia.

Wyprawa zostanie pokazana w filmie dokumentalnym, którego reżyserem i scenarzystą będzie Jan Czarlewski - mieszkający we Francji artysta młodego pokolenia, nagradzany wielokrotnie na festiwalach w Locarno, Amsterdamie i European Film Awards.

Poznaj historię gdańskiego kościoła św. Jakuba

Materiał z 2012 roku.

mad

Opinie (59) 2 zablokowane

  • jasne już widzę jak idzie pieszo, będzie tak jak z tym spływem wisłą, że popłynie kawałek a resztę podjedzie (1)

    jasne już widzę jak idzie pieszo, będzie tak jak z tym spływem wisłą, że popłynie kawałek a resztę podjedzie

    KŁAMCA OSZUST BYDLE I GNIDA

    • 6 3

    • i swinia

      • 0 2

  • Marek jak bedziesz u ruskich to pozdrow od nas Putina.....jak widze jego napuchnieta od alkoholu gębę....

    ...to od razu mi lepiej.....widac ze chlopina chleje dzyń w dzyń!

    • 0 1

  • ciekawe kiedy ktos podąży śladem uciekinierów z syberyjskich łagrów??

    • 0 1

  • Musi mieć wysoką emeryturę, że go stać (2)

    • 5 4

    • stać go dzięki pracy stażystów opłacanych z UM

      ja codziennie chodzę 5 km do autobusu z wybudowań na wsi, łacznie 10 km,
      i wielkie mi co

      • 4 1

    • heh masz tupet

      i idąc na przystanek się męczysz :)

      • 1 3

  • A nie warto zaprosić do wyprawy jakiegoś zielonego ludzika by sobie zwiedził Europę ?

    • 0 1

  • Moze" krwistym" szlakiem św. Wojciecha!?

    I szlakiem ofiar św. inkwizycji!?

    • 2 8

  • niech Jasia celebryte weźmie, sukces murowany

    • 2 1

  • Podoba mi się :-) (2)

    Fajny projekt z sensem. Dobrze, że tylko 2min film - może trafi do większej ilości osób niż dłuższa produkcja. Powodzenia! :)

    • 35 9

    • pogięło gościa (1)

      pogięło gościa

      • 6 16

      • ciekawe czy

        Idzie na bosaka, bez kurtki super d*per hyper extra? Nie żebym zazdrościł, ale dla większego realizmu :)

        • 2 6

  • Prawdziwa pielgrzymka odbyłaby się dyskretnie, w medialnej ciszy i wiedziałby o niej tylko pan Kamiński i pan Bóg. A tak...szkoda słów. Niech pan da sobie spokój!

    • 17 2

  • Zgrywa podroznika a wykorzystuje darmowa sile robocza mlodych ludzi, ktorych mami praca na etat i za kase. Wykorzystuje polskiego podatnika - urzad pracy podsyla mu ludzi, placi za nich, a potem Kaminski muwi im bye-bye i bierze nastepnych. Ci znowu zapindalaja, organizuja kase dla fundacji a potem znowu kop w tylek i nastepnych frajerow. Tak to dziala od lat - gdyby nie żerowanie na panstwowej kasie i naiwnosci mlodych ludzi, to firma Kaminskiego dawno by sie zwinela i pozostaloby mu jedynie plywanie kajakiem po Wiśle.

    • 8 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Główne Miasto Gdańsk - spacer z Walkative

w plenerze, spacer

Harpuś - z mapą na Zbiornik Stary Sobieski!

30 zł
impreza na orientację

Forum

Najczęściej czytane