• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie żyje Aleksander Doba. Kajakarz zmarł w wieku 74 lat

as
23 lutego 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Aleksander Doba zmarł w wieku 74 lat. Aleksander Doba zmarł w wieku 74 lat.

W wieku 74 lat zmarł polski podróżnik, kajakarz, laureat gdyńskich Kolosów, a także patron Morskiej Szkoły Podstawowej w Gdańsku - Aleksander Doba. Informację o śmierci kajakarza przekazała jego rodzina za pośrednictwem mediów społecznościowych.



Aleksander Doba znany był przede wszystkim z tego, że jako pierwszy człowiek w historii samotnie i wyłącznie dzięki sile mięśni przepłynął kajakiem Ocean Atlantycki z kontynentu na kontynent. Dzięki internetowemu głosowaniu na stronie "National Geographic" zdobył tytuł "Podróżnika Roku 2015". Doba w 2018 r. był laureatem jubileuszowych 20. gdyńskich Kolosów - uzyskał wyróżnienie "wyczyn roku" za trzecią kajakową wyprawę przez ocean, podczas której przepłynął północny Atlantyk z wybrzeża Stanów Zjednoczonych do Francji.

Aleksander Doba patronem Morskiej Szkoły Podstawowej

Osiągnięcia Aleksandra Doby nie umknęły uwadze władz Morskiej Szkoły Podstawowej w Gdańsku, która w 2018 r. uhonorowała wówczas żyjącego jeszcze kajakarza tytułem patrona szkoły.

- Zostaliśmy osieroceni, a nasze serca rozrywa ból. Będziemy kultywować to, czego nauczył nas Kochany Patron. Łączymy się w bólu z Rodziną, bliskimi i przyjaciółmi. Spoczywaj w pokoju, nasz Przyjacielu - mówi Kamil Gajewski, dyrektor Morskiej Szkoły Podstawowej.
W czwartek i piątek w Morskiej Szkole Podstawowej będzie wystawiona księga kondolencyjna poświęcona zmarłemu Aleksandrowi Dobie. Każdy, kto chciałby złożyć swój podpis, może przyjść do szkoły przy ul. Rogalińskiej 17.

Aleksander Doba zmarł śmiercią podróżnika



Informację o śmierci Aleksandra Doby przekazała jego rodzina za pośrednictwem mediów społecznościowych. Kajakarz zmarł, zdobywając najwyższy szczyt Afryki - Kilimandżaro.

Z głębokim żalem zawiadamiamy, że dnia 22 lutego zmarł wielki kajakarz Aleksander Doba. Zmarł śmiercią podróżnika, zdobywając najwyższy szczyt Afryki - Kilimandżaro i spełniając swoje marzenia. Pogrążona w żalu żona, synowie, synowe i wnuczki.

Materiał archiwalny z dnia nadania patrona Aleksandra Doby w Morskiej Szkole Podstawowej.

as

Miejsca

Opinie (169) ponad 20 zablokowanych

  • Kiedy przyjal szczepionke na covid?

    Bardzo ja promowal w mediach, czy ktos wie ile dni przed smiercia sie szczepi?

    • 0 0

  • nie piszcie głupot

    jakie zdobywanie kilimandzaro jak tam jest trasu ''turystyczna'' płacisz i zdobywasz....ech

    • 0 0

  • nie wiemy (1)

    Nie wiadomo czy zdobył szczyt góry . Spoczywaj w pokoju, podróżniku pasjonacie.

    • 3 0

    • Wg przewodników był na szczycie

      • 0 0

  • (1)

    Poznałem Go kiedyś w Manhattanie na prezentacji. Niesamowicie miły człowiek. Po całej prezentacji jeszcze siedział ze mną i dwoma innymi osobami i opowiadał o swoich kolejnych planach, przygodach, odpowiadał na nasze pytania nie patrząc w ogóle na zegarek. Niesamowity smutek i żal.

    • 27 1

    • ej dzieci w wieku 75 to ma się odchowane

      chyba że są niepełnosprawne. Innych obowiązków nie ma. Żona zawsze może się przyłączyć. Życie w kapciach i głypienie przed telewizorem, dzień w dzień, bez żadnego pomysłu... niedoczekanie ;-)

      • 0 0

  • Kurcze szkoda

    Doba jako jeden z niewielu podczas występu u Wojewódzkiego nie dość że za nim nadążał ale bywało że miał szybszy refleks niż prowadzący. Gdyby nie ten ostatni "wypadek przy pracy" mógł długo realizować różne projekty bo myślał jak człowiek 20 lat młodszy. A liczy się tylko "psycha". No niestety nie da się przewidzieć czy jakiś materiał zakrzepowy nie czai się gzieś by się urwać i zatkać coś w sercu lub płucach. Taki urok życia po 60-tce. Lepiej tam niż na oceanie. Rodzinie i dzieciom życzę aby znaleźli w jego postawie to co jest godne naśladowania.

    • 0 0

  • Osiągnięcia p. A. Doby - (1)

    Latał na szybowcach różnych typów, miał wylatane 250 godzin. Uzyskał drugą klasę wyszkolenia szybowcowego zdobywając srebrną odznakę szybowcową z jednym diamentem.
    Uzyskał trzecią klasę skoczka spadochronowego po wykonaniu 14 skoków.

    Aleksander Doba podczas World Travel Show 2016
    Zdobył złotą odznakę turystyki kolarskiej.
    Uzyskał patent sternika jachtowego z rozszerzonymi uprawnieniami (na rejsy morskie).
    Zdobył wszelkie odznaki kajakowe wszystkich stopni krajowych organizacji oraz najwyższe międzynarodowe organizacji ICF (złota ICF jedna z kilku w Polsce). Przodownik Turystyki Kajakowej PTTK I stopnia, Instruktor Turystyki Kajakowej PZKaj Stopnia Związkowego, Instruktor Rekreacji Ruchowej o specjalności Kajakarstwo.
    Zdobył tytuł Akademickiego Mistrza Polski w Kajakarstwie Górskim w 2003 roku. Obronił ten tytuł w 2004 roku.
    Zdobył tytuł Drużynowego Akademickiego Mistrza Polski w Kajakarstwie Górskim w 2003 roku wraz z dwoma synami Czesławem (2. miejsce) oraz Bartłomiejem (4. miejsce)
    Szacun!

    • 0 1

    • Ale żałosne i godne pogardy są te wszystkie krytyczne komentarze przeważnie ludzkich miernot, które nawet 4o km pieszo nie przeszli w swoim marnym życiu!

      • 0 0

  • nie znam (1)

    pomachał trochę wiosłem i od razu bohater??

    • 0 1

    • Atlantyk przepłynął swoimi mięśniami, a nie całe marne życie jak większość tylko wykoślawianie rąk klawiaturą i myszką komputera!

      • 0 0

  • Stary dziad i moze- merlina w posladki pocalowac.

    • 0 0

  • Byl lekkoduchem i utracjuszem. Dobrze sie bawil za bolkowe srebrniki z SB. Paszporty z "obozu" socjalistycznego

    byly tylko dla szpicli SB

    • 0 0

  • kolejny egoista (9)

    Rozumiem, pasje bo sama mam.. rozumiem milosc do podrózy , bo sama uwielbiam , ale jak sie ma rodzine, dzieci , zone , meża to umierajać zostawia sie ich tu samych z trauma i wielkim zalem.. po prostu ci co ryzukuja swoje zycie sa egoistami.. 74 lata i pchac sie na wyprawę na kilimandzaro .. czysty egoizm

    • 15 58

    • Na coś trzeba zdechnąć.

      • 0 0

    • to co powiesz o ginących himalaistach, motokrosowcach, żeglarzach,

      którzy odchodzili w wieku 25-40 lat zostawiając młode żony i małoletnie potomstwo?

      • 0 0

    • Pobieranie zasiłku to nie wyczyn...

      • 2 1

    • Ciekawe

      To był człowiek, dla którego podróże i pokonywanie nowych wyzwań było pasją. Oczekiwanie od kogoś takiego żeby nagle siedział w domu, jest żenujące. Poza tym w wieku 70 lat raczej ma się dorosłe dzieci, więc nie rozumiem argumentu...

      • 10 0

    • Martuś, pomyśl trochę. Kto jest większym egpistą?

      Ten co latami umiera w domu, angażując rodzinę do opieki, czy ten który umiera nagle, nieistotne już jak i gdzie?

      • 8 1

    • (1)

      Pewnie jesteś blondynką i na dodatek masz długie włosy!

      • 6 7

      • odwrotnie. szatynka i ma maly biust.

        • 7 2

    • Marta ja cie nie opuszcze. Jestes wspaniala rodzinna kobietą

      Trzymaj sie i buziaki.

      • 4 2

    • Marta tyle co jej wpis w internecie warta.

      Czyli nic!

      • 9 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Długi weekend majowy w Zawiatach na Kaszubach

w plenerze, spacer, zajęcia rekreacyjne

Spacer Tropem Przyrody: bobry Ujścia Wisły (1 opinia)

(1 opinia)
spacer, zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

Główne Miasto Gdańsk - spacer z Walkative!

w plenerze, spacer

Forum

Najczęściej czytane