• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Odzyskaj kondycję, nie czekaj na wiosnę

Magdalena Iskrzycka
12 marca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Z brakiem kondycji można walczyć w grupie, wtedy łatwiej dostrzec, że wysiłek to również dobra zabawa. Z brakiem kondycji można walczyć w grupie, wtedy łatwiej dostrzec, że wysiłek to również dobra zabawa.

Zimą ciężej zmotywować się do wysiłku fizycznego, nasza kondycja może przez to znacząco ucierpieć. Nie ma po co odkładać powrotu formy na później, można się za to zabrać nawet zanim wiosna przyjdzie na dobre.



Film archiwalny. Amatorski bieg z krótką, bo zaledwie 3-kilometrową trasą w ramach akcji Gdańsk Biega 2012. Jeśli nie dasz rady biec, możesz szybko maszerować.

Zimowe znużenie potrafi dopaść nawet osobę lubiącą aktywny wypoczynek. Krótkie dnie i niesprzyjająca pogoda podczas tych kilku miesięcy mogą rozleniwić i sprawić, że z trudem budowana forma rozpływa się bez śladu, a my z frustracją stwierdzamy, że cały nasz wysiłek poszedł na marne. W takiej sytuacji łatwo poddać się bez walki, ale równie łatwo przesadzić w drugą stronę. Trzeba znaleźć złoty środek, który przy okazji przywróci nam radość ze spędzania czasu w ruchu.

Jak ma się twoja kondycja po zimie?

- Dobrym pomysłem na budowanie kondycji od zera są długie, energiczne marsze - mówi trener Kuba Krzyżak. - Taki typ treningu jest dostępny dla każdego, nie grozi kontuzją, poprawia wydolność organizmu i pozwala spalić sporo kalorii, które w takim przypadku pochodzą w dużej mierze z tkanki tłuszczowej. Dzięki czemu pożegnamy się z nagromadzonymi zimą kilogramami.

Wydawać by się mogło, że najlepszą drogą do wspaniałej formy jest bieganie, ale to nie do końca prawda, zwłaszcza jeśli przez jakiś czas unikaliśmy ruchu. Mimo prostoty, bieganie jest sportem dość wymagającym. Łatwo o uraz, dolegliwości przeciążeniowe i bóle mięśni, które najczęściej zdarzają się właśnie wtedy, gdy myślimy, że ćwicząc ponad siły szybciej wrócimy do formy sprzed zimy.

- Naturalnym sposobem nabierania kondycji jest stopniowe przechodzenie z szybkiego marszu, przez marszobiegi do biegania - tłumaczy trener. - Nie ma jednej recepty dla każdego, po prostu trzeba obserwować samego siebie i jeśli nasze ciało się nie buntuje, z tygodnia na tydzień stopniowo podnosić intensywność treningu.

Żeby zacząć nie trzeba wiele, wystarczy ubrać się odpowiednio do pogody, założyć wygodne obuwie i wybrać się w ulubioną okolicę. Nie liczą się przebyte kilometry, ani ilość spalonych kalorii, ważne żeby wyjść z domu i przez dłuższy czas, godzinę lub dwie, maszerować w równym, szybkim jak na swoje możliwości tempie. Jeśli będziemy systematycznie odbywać takie marsze, wkrótce będziemy mogli zacząć myśleć o podniesieniu poprzeczki.

Warto zaopatrzyć się w jakieś proste urządzenie, które pozwoli nam oszacować czy robimy postępy. Nie chodzi o to, by brak kondycji kompensować drogimi gadżetami, ale o możliwość sprawdzenia, jak nasze ciało reaguje na trening, który mu serwujemy. Może to być najtańszy krokomierz lub darmowy program zainstalowany w telefonie. Jeśli postępu nie ma to znak, że coś robimy nie tak. Może kuleje systematyczność, przetrenowujemy się, winna może być też zła dieta.

- Nie jestem zwolennikiem bardzo restrykcyjnych, niskokalorycznych diet. Łączenie ich z aktywnością fizyczną jest bardzo złym pomysłem. Żeby żywić się zdrowo wystarczy kierować się rozsądkiem, czyli jeść wartościowe węglowodany, nie stronić od owoców i warzyw, a do tego dodać porcję nabiału i chudego mięsa - wyjaśnia Kuba Krzyżak.

Z jedzeniem jest jak z treningiem, regularność to podstawa, dlatego trzeba jeść o konkretnych porach. Wtedy nasz organizm lepiej gospodaruje dostępnymi zasobami, a metabolizm ma szansę działać na pełnych obrotach, bo jest w stanie "przewidzieć" o której godzinie i jak obfity posiłek mu dostarczymy. Głodzenie się, spożywanie jednego bardzo obfitego posiłku lub podjadanie bardzo małych porcji w niewielkich odstępach czasowych nie jest dobrym pomysłem.

- Bardzo ważne jest, żeby nie głodzić się po wysiłku - przestrzega trener. - Zwłaszcza wśród kobiet panuje przekonanie, że węglowodany tuczą, więc po treningu omijać je trzeba szerokim łukiem. To błąd. W trakcie treningu zużywamy zapasy cukrów, trzeba je uzupełnić, żeby prawidłowo funkcjonować i przyspieszyć regenerację.

Powrót do formy sprzed zimy w teorii wygląda ławo i przyjemnie. W rzeczywistości na początku trudność może sprawić zmobilizowanie się do wysiłku oraz dotrzymanie warunku systematyczności, ale i na to można coś zaradzić. W Trójmieście funkcjonuje wiele cyklicznych wydarzeń, do których można dołączyć, a w grupie zawsze raźniej.

W Gdyni osoby, które czują, że kondycją nie grzeszą, mogą dołączyć do bezpłatnych zajęć nordic walking, co środę. Tu oprócz powrotu do formy poznamy technikę prawidłowego marszu, bo do dyspozycji ćwiczących jest trener. Nie trzeba nawet mieć własnych kijków, wystarczy zabrać ze sobą dokument ze zdjęciem, żeby bezpłatnie wypożyczyć parę. Zbiórka o godz. 19 przy Contrast Cafe zobacz na mapie Gdyni.

W niedzielne przedpołudnia dołączyć można do bezpłatnych zajęć prowadzonych przez Kubę Krzyżaka. Wytop, bo taką wdzięczną nazwę nadano temu wydarzeniu, to dwugodzinny szybki marsz po ścieżkach Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego.

- Zdarza się, że na zajęciach pojawia się sześćdziesiąt osób - cieszy się trener. - W grupie łatwiej zmobilizować się do aktywności. Nie chodzi tylko o zdrowie, czy zgrabną sylwetkę, czasami po prostu trzeba ruszyć się z kanapy, to daje dużo radości i doskonale oczyszcza umysł.

Opinie (41) 2 zablokowane

  • (2)

    A co to za ciacho na pierwszym planie na tym zdjęciu? Jeżeli to pan trener to mnie już poruszył :)

    • 9 0

    • To jestem ja :)

      • 0 0

    • ale on jest dżejo ;)

      • 1 1

  • wlasnie zjadlam czekolade. mniam, mniam

    • 3 0

  • Wolę sobie dobrze zjeść. (3)

    Wypić piwko lub kilka niż bezsenswonie ganiać po polach. Męczyć się z własnej woli to głupie. Na konieć i tak każdy kończy tak samo.

    • 5 3

    • konczy tak samo

      ale Ty umrzesz szybciej. Brutalne ale prawdziwe.

      • 1 1

    • (1)

      tak samo, ale niektórzy trochę później

      • 1 1

      • A jaka to różnica?

        Poza tym o ile szybciej? Czasu mam tyle samo bo nie marnuję go na zamęczanie się.

        • 1 1

  • WYTOP 17.03.2013

    https://www.facebook.com/events/150729468425736/

    • 1 1

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bajkolandia - nocowanka dla dzieci

150 zł
spotkanie, warsztaty, zajęcia rekreacyjne

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Spacer z Przewodnikiem: Gdańsk - Droga Królewska i ciekawe zakamarki Głównego Miasta

47 zł
spacer

Forum

Najczęściej czytane