- 1 Majówka 2024. Propozycje dla aktywnych
- 2 Wyjątkowy spacer - szlakiem murali (14 opinii)
- 3 Biegali i jeździli rowerami po lotnisku (93 opinie)
- 4 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (32 opinie)
- 5 Dużo weekendowych imprez dla aktywnych (5 opinii)
- 6 Biegiem i rowerem po lotnisku. I to legalnie (35 opinii)
Poznaliśmy najlepszych crossfitowców w Trójmieście
Kilkadziesiąt osób, które na co dzień trenują crossfit w czołowych trójmiejskich klubach, wzięło udział w premierowej edycji 3City Box Battle. To zawody, których celem było wyłonienie najlepszych crossfitowców w Trójmieście.
WYNIKI 3CITY BOX BATTLE
W sobotniej imprezie, która odbyła się w hali Gdyńskiego Centrum Sportu , rywalizowało w sumie 14 kobiet i 30 mężczyzn. Większość uczestników została wytypowana przez trenerów siedmiu trójmiejskich klubów crossfit, którzy wręczyli swoim podopiecznym "dzikie karty" będące przepustką do zawodów.
- To były nasze derby Trójmiasta, czyli jedno wielkie święto crossfitu. Co nas bardzo cieszy, poziom pierwszej edycji bitwy był bardzo wysoki - tłumaczy Krzysztof Ruciński, współorganizator zawodów.
Pomysłodawcom 3City Box Battle zależało na wyłonieniu najmocniejszych, a zarazem najbardziej uniwersalnych crossfitowców Trójmiasta. Dlatego też przygotowali dla uczestników pięć różnych konkurencji.
- Staraliśmy się urozmaicić program tak, aby nieco słabsze osoby mogły nadrobić swoje braki np. w konkurencjach szybkościowych. Crossfiterki i crossfiterzy dźwigali ciężary, biegali, skakali przez boksy oraz podciągali się na drążkach. Nie zabrakło również konkurencji z elementami gimnastyki - dodaje.
Rywalizację panów z dużą przewagą wygrał Wojciech Sulima. Natomiast tytuł najlepszej crossfiterki przypadł Marcie Zakrzewskiej.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (53) 2 zablokowane
-
2017-04-03 17:40
No wiesz, tak to właśnie mają Polaki-cebulaki! Jeden poucza, a błędy ortograficzne robi. Lepiej by zainwestował w słownik poprawnej polszczyzny. Oczyma wyobraźni widzę jak wyglądają ci krytykujący ...
- 2 0
-
2017-04-03 18:19
A mi trener zawsze powtarzał - po intensywnym treningu/wysilku nigdy nie siadaj ani nie lez (1)
- 2 0
-
2017-04-03 20:12
Dokladnie... "rozchodź"...
- 2 0
-
2017-04-03 19:13
(3)
Dni ich dysków lędźwiowych są policzone. Potem tylko operacja, pół roku na zwolnieniu i nic już nie jest takie same. Macie szansę się jeszcze opamiętać. Kręgosłup jest jeden na całe życie i nie ma dla niego części zamiennych.
- 2 3
-
2017-04-03 21:17
ja w właśnie (2)
po CrossFit wzmocniłem plecy i już mnie nie bolą lędźwie więc piszesz bzdury, oczywiście technika jest ważna ...
- 2 0
-
2017-04-04 07:56
(1)
Plecy to się robi pływając na basenie i wzmacniając mięśnie głębokie, a latanie z odważnikiem w martwym ciągu to jest zabójstwo dla kręgosłupa.
- 3 0
-
2017-04-04 10:59
Jak sie do tego zabierasz na hura to tak
Ale jak masz opanowaną technikę, wiesz jak trzymać mocne plecy i brzuch, masz core ze stali to nic nie będzie
- 1 1
-
2017-07-02 06:49
Jezu, ci oni robią na tym drążku?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.