• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przebiegł parkrun z bratem na wózku

mad
3 maja 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Dariusz Lulewicz pokonał Parkrun Gdańsk razem z bratem. - Jakoś wspólnie daliśmy radę, z czego naprawdę ogromnie się cieszę - podsumował biegacz. Dariusz Lulewicz pokonał Parkrun Gdańsk razem z bratem. - Jakoś wspólnie daliśmy radę, z czego naprawdę ogromnie się cieszę - podsumował biegacz.

Podczas ostatnich biegów Parkrun Gdańsk i Parkrun Gdynia obchodzono Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej. Z tej okazji wielu uczestników przybyło na start ubranych w barwy biało-czerwone. Nie inaczej było w przypadku Dariusza Lulewicza, dla którego gdański bieg był wyjątkowy z jeszcze jednego powodu. Całą trasę pokonał pchając wózek inwalidzki, na którym siedział jego brat. Kolejne starty na 5 km w sobotę, 9 maja o godz. 9, w Parku Reagana i na Bulwarze Nadmorskim.



W minioną sobotę, w Parku Reagana około 160 biegaczek i biegaczy rywalizowało na trasie letniej gdańskiego biegu, która jest zdecydowanie bardziej kręta i trudniejsza technicznie, niż zmowa. Teraz, dla urozmaicenia uczestnicy raz będą pokonywali trasę letnią, innym razem zimową. Niewykluczone, że pojawi się również trzecia, która będzie miała całe 5 km.

Wśród pań najszybciej dwie pętle pokonały siostry Tuwalskie. Małgosia przebiegła linię mety po 19 minutach i 47 sekundach biegu, natomiast czas Eli wyniósł 20:52. Trzecie miejsce zajęła debiutująca w imprezie Małgorzata Szabłowska (23:04).

Natomiast 168. bieg Parkrun Gdańsk wygrał Patryk Gierjatowicz, który na co dzień mieszka w Edynburgu. Warto dodać, że zwycięzca w ubiegłym roku był w dziesiątce najlepszych polskich maratończyków. Gierjatowicz przebiegł 5 km w 16:43. Drugi, z dużą stratą do lidera był Tomasz Jankowiak (18:16), a trzecie miejsce zajął Arkadiusz Kalinowski (19:02).

PEŁNE WYNIKI 168. PARKRUN GDAŃSK

Na szczególną uwagę zasługuje pokonanie 5 km przez Dariusza Lulewicza, który cały dystans pokonał pchając wózek z bratem

- Był to dla mnie wyjątkowy parkrun nie tylko ze względu na Dzień Flagi. Spełniło się moje marzenia o wspólnym biegu z ukochanym bratem, który porusza się tylko na wózku inwalidzkim. Udało się marzenie zrealizować, ale nie było łatwo. Sądziłem, że biegając wcześniej z synkiem w wózku, będę wiedział, czego mniej więcej oczekiwać. Jednak to było coś całkiem innego - mówi Lulewicz.

- Co prawda pchałem jakieś 80 kilogramów, w dodatku jedno koło niemal bez powietrza i na zakrętach wręcz mnie zatrzymywało, a wiatr też utrudniał zadanie, ale byłem przekonany, że uda mi się przebiec cały dystans - wolno, ale nieustannie w biegu. Starczyło mi jednak sił na 1,5 km ciągłego biegu, a potem już na zmianę trochę spacerowałem, trochę podbiegałem. Nie będę udawał, że poszło gładko, bo wymordowało mnie to na całego, jakbym przebiegł maraton. Ale czego nie robi się dla ukochanego brata. Mama, która nam towarzyszyła na trasie zasugerowała nawet rezygnację z drugiego kółka, ale znowu powtórzę: czego nie robi się dla ukochanego brata. Ten był naprawdę wniebowzięty i trochę uszczypliwy, gdy co jakiś czas poganiał mnie, sugerując, że... biegniemy za wolno. Walczyłem jednak dzielnie i jakoś wspólnie daliśmy radę, z czego naprawdę ogromnie się cieszę. Kocham Cię, braciszku! - dodaje.

W Parkrun Gdynia wśród 110 miłośników biegania zjawił się specjalny gość. Chodzi o słynnego ultramaratończyka z Republiki Południowej Afryki - Bruce'a Fordyce'a, który wybrał się do Trójmiasta wraz z małżonką Gill. Zapisał się on w historii biegów ultra m.in. dzięki temu, że przez 9 lat z rzędu, konkretnie w latach 1981-1990 wygrywał The Comrades Marathon w RPA, odbywający się na dystansie 89 kilometrów, najstarszy i największy ultramaraton na świecie. Trzykrotnie z rzędu, w latach 1981-1983 wygrywał także bieg London to Brighton Marathon na dystansie 87 kilometrów. Warto dodać, że właśnie to małżeństwo kieruje inicjatywą parkrun w Republice Południowej Afryki.

Wśród kobiet, na Bulwarze Nadmorskim zwyciężyła Monika Newton z London Heathside Runners AC, z wynikiem 19:40. Drugie miejsce, z czasem 20:56 przypadło Darii Szewczyk, a na trzeciej pozycji zameldowała się Grażyna Golas (21:23).

PEŁNE WYNIKI 174. PARKRUN GDYNIA

U panów wygrał Tomasz Bogusz, który 5 km pokonał w 18:14. Drugi, z 34-sekundową stratą do zwycięscy był Mariusz Kotarski. Natomiast na najniższym stopniu podium stanął Jakub Gołąb (18:59).

Warto dodać, że innym gościem na gdyńskim parkrunie był Peter Fordham z angielskiego Bushy Parkrun. Peter, mający na rozkładzie 192 starty w różnych edycjach imprezy, to jednocześnie prawdziwy obieżyświat. Zaliczył bowiem dotąd aż 83 lokalizacje parkruna, w tym kilka polskich. To była jego czwarta wizyta w Gdyni.

Aby wystartować w biegach parkrun, wystarczy raz zarejestrować się na parkrun.pl i przyjść na bieg z wydrukowanym kodem. Biegi odbywają się w każdą sobotę o godzinie 9, w 22 miastach Polski i 555 lokalizacjach na całym świecie (Australia, Dania, Irlandia, Nowa Zelandia, Republika Południowej Afryki, Rosja, USA, Wielka Brytania). W Trójmieście ich gospodarzami są Gdańsk - Park Reagana i Gdynia - Bulwar Nadmorski.

Klasyfikacja generalna Parkrun Gdańsk
Panie
1. Agnieszka Turska - 1450 pkt.
2. Elżbieta Tuwalska - 1393 pkt.
3. Teresa Pietrzak - 1324 pkt.

Panowie
1. Wojciech Wałęsa - 1482 pkt.
2. Tomasz Jankowiak - 1361 pkt.
3. Paweł Roczyński - 1317 pkt.

Klasyfikacja generalna Parkrun Gdynia
Panie:
1. Karolina Lewczuk - 2095 pkt.
2. Beata Romanowska - 2031 pkt.
3. Aleksandra Beczek - 2007 pkt.

Panowie:
1. Tomasz Bogusz - 2562 pkt.
2. Marek Ruciński - 2316 pkt.
3. Krzysztof Cichowski - 2197 pkt.


mad

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (9)

  • 9 maja

    Parkrun w Gdyni wyjatkowo o 8 godz. Z uwagi na bieg europejski

    • 11 2

  • Brawo panie Darku.

    • 21 1

  • Świetna informacja.

    Naprawdę pozytywne doniesienie prasowe!
    Gratuluję biegaczowi.

    • 18 1

  • Brawo Buleee!!

    Pozdrowienia dla Ciebie i Tomka!!

    Jarecki

    • 16 1

  • Gratulacje i wstyd mi za ten rząd i prezydenta ze nie dbają o ludzi niepełnosprawnych.

    Tylko na wyborach sobie o nich przypominają. Brat powinien bez łaski dostać porządny wózek na to właśnie płacimy podatki a nie ten rozpadający się złom, który pewnie sami musieli kupić.

    • 9 1

  • No i fajnie, brawo.

    • 9 1

  • Byłam i widziałam :)

    A radość na twarzy chłopaka na wózku rozkładała ludzi na łopatki. Każdy się uśmiechał. Dzięki takim chwilom parkrun jest wspaniały. Polecam każdemu przynajmniej jeden bieg, żeby poczuł na własnej skórze, ile pozytywnej energii niesie się w świat. A jeśli potrzebny jest porządny wózek dla brata, to może zorganizujmy jakiś bieg w tym celu?

    • 10 1

  • Darek

    Panie Darku jest pan wspanialym czlowiekiem!

    • 9 0

  • Brawo Lulek, gratulacje dla Was obu.

    • 9 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bajkolandia - nocowanka dla dzieci

150 zł
spotkanie, warsztaty, zajęcia rekreacyjne

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Spacer z Przewodnikiem: Gdańsk - Droga Królewska i ciekawe zakamarki Głównego Miasta

47 zł
spacer

Forum

Najczęściej czytane