W sobotę 17 listopada odbyły się zawody dogtrekkingowe w ramach Pomorskiego Pucharu Dogtrekkingu. Uczestnicy mieli do wyboru kilka tras, dzięki temu w imprezie mogli wziąć udział zarówno początkujący, jak i zaprawieni w bojach zawodnicy.
Zobacz jak wyglądają zawody dogtrekkingowe.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
2012-11-19 18:55
2012-11-20 07:56
Zawody jak zawsze były udane. Malkontentom mówię, że każdy pies, który lubi długo chodzić będzie bardzo wdzięczny. Wiele psów (w tym moje) ogarnia wtedy "szał współzawodnictwa" w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Nie jest to tak, że idziemy sobie spacerkiem po wyznaczonej trasie i organizator kasuje za to ileś kasy. Trzeba przygotować i oznakować wiele punktów w lesie, wymysleć stopień trudności w ich odnalezieniu. Dużo pracy. Ta trasa wymuszała np. w jednym punkcie przejście przez koryto rzeki (no ja przechodziłem 3 razy, ale szedłem skrótem). Osiągnięcie na dystansie 8 km czasu do 1,5h z odnalezieniem punktów i wymysleniem sposobu przejścia (bo ten jest dowolny) to naprawdę duży sukces wymagający sporego wysiłku fizycznego zarówno psa jak i właściciela. Polecam naprawdę wszystkim. I nie mówcie, że pies jest za stary. Jeden z moich ma juz prawie 10 lat, a w tym roku stałem z nim 2 razy na podium. Jego wdzięczność za przygodę - niepoliczalna.
2012-11-20 13:07
świetna impreza. organizatorom należą się brawa, że im się chce namawiać ludzi do ruszenia się z domu. nie wiem, jak inni - ja byłem zadowolony. była świetna przechadzka po lesie - nawet tych okolic nie znałem, chociaż wydawało mi się, ze dużo chodzę z psem po okolicy.
na podium się nie załapałem, ale co tam - może w przyszłym sezonie! cieszę się, że poznałem masę fajnych ludzi - w tym całą drużynę z Bydgoszczy (!), a nawet z Olsztyna (!!). ważne jest to, że pies się wyszalał i wyhasał, a całą niedzielę przespał. w końcu to impreza głównie dla niego...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy