• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rolkarzom wiatr zawsze w oczy

Michał Jelionek
12 czerwca 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Miejsc dla rolkarzy w dalszym ciągu brakuje Miejsc dla rolkarzy w dalszym ciągu brakuje

Jeździsz na rowerze? Świetnie. W Trójmieście znajdziesz kilkuset kilometrową sieć ścieżek rowerowych, którymi dojedziesz niemal wszędzie. A co z fanami rolkarstwa? Ile kilometrów tras przypada miłośnikom "ośmiu kółek"? - Kilka, może kilkanaście. W dość absurdalnym świetle prawa - dyskryminowani rolkarze traktowani są jako piesi. Gdzie zatem mogą się poruszać?



Miłośników rolek każdego roku przybywa. Miłośników rolek każdego roku przybywa.
Tor dla rolkarzy przy PGE Arenie. Tor dla rolkarzy przy PGE Arenie.
Tor wokół PGE Areny mierzy 1715 metrów długości. Tor wokół PGE Areny mierzy 1715 metrów długości.

Czy rowerzyści powinni dzielić ścieżki z rolkarzami?

Właśnie zakupiliśmy idealnie dopasowane do naszych stóp rolki. Dodatkowo zaopatrzyliśmy się w niezbędne ochraniacze i kask. Nic skomplikowanego. Pora oddać się rolkowemu szaleństwu. Wybieramy trasę, której tak naprawdę nie ma. Rolkarze chcący oddać się ukochanej aktywności muszą wpraszać się na ścieżki przeznaczone dla rowerzystów. I tutaj pojawia się konflikt.

- Problem jest następujący: w polskim prawie rolkarz nie jest zdefiniowany. Interpretacje są różne. Chcielibyśmy żeby zarówno rowerzyści jak i rolkarze korzystali z tych samych tras, a przy okazji nie utrudniali sobie życia i byli dla siebie życzliwi - wyjaśnia Remigiusz Kitliński, oficer rowerowy.

Niestety, rolkarze na terytorium cyklistów nie są mile widziani. Na ścieżkach rowerowych nierzadko dochodzi do nieprzyjemnych incydentów.

- Kilkukrotnie na własne oczy doświadczyłam - delikatnie mówiąc - mało kulturalne zachowania rowerzystów. Rolkarze są spychani z torów, zajeżdżana jest nam droga, dochodzi nawet rękoczynów, a ubliżanie jest na porządku dziennym. Przyjęło się, że wszystko co złe - to my, rolkarze - komentuje Karolina, rolkarka.

Oczywiście, bez winy nie pozostają miłośnicy rolek, którzy często w nieudolny i dość egoistyczny sposób poruszają się po ścieżkach. Bywa, że rolkarze jeżdżą po wyznaczonym torze parami, zajmując przy tym większość pasa. Korzystając z ogólnodostępnych ścieżek, należy pamiętać o obopólnej tolerancji i kulturze jazdy.

- Moim zdaniem frustracja rowerzystów wynika ze sposobu użytkowania ścieżek rowerowych przez rolkarzy. Na najbardziej ruchliwych trasach, np. Brzeźno - Jelitkowo często widujemy nowicjuszy, którzy dopiero rozpoczynają naukę bądź jeżdżą bardzo kiepsko. Takie osoby często poruszają się mało płynnie, nie potrafią zahamować czy też zmieniają tor jazdy. Wydaje mi się, że właśnie to najbardziej irytuje rowerzystów - tłumaczy Jacek Parulski, instruktor rolkarstwa.

Polskie prawo nie definiuje osób poruszających się na rolkach. Dopóki przepisy się nie zmienią i w dalszym ciągu rolkarz traktowany będzie jako pieszy - legalne poruszanie na rolkach będzie ograniczone do specjalnie przygotowanych w tym celu miejsc bądź chodników. Problem w tym, że po betonowych płytach chodnikowych jeździć się nie da.

- W Trójmieście rolkarzy z roku na rok przybywa. Jednak w dalszym ciągu niewiele dzieje się w kwestiach miejsc przeznaczonych do jeżdżenia wyłącznie na rolkach. Poruszając się po ścieżkach rowerowych - możemy spotkać się z niezbyt miłymi rowerzystami a nawet otrzymać mandat - dodaje Parulski.

Policja czy Staż Miejska stosunkowo często kontroluje najbardziej oblegane ścieżki rowerowe. Rolkarzom za poruszanie się po torze przeznaczonym dla cyklistów grozi mandat w wysokości 50 zł.

Gdzie zatem w Trójmieście mogą jeździć rolkarze? Osoba, która nie miała nigdy rolek na nogach stwierdzi, że miejsc, po których mogą poruszać się fani rolek jest mnóstwo. Faktycznie, tras jest sporo, ale większość z nich nie jest przystosowana dla rolkarzy. Klasycznie wyłożone kostką brukową ścieżki posiadają drobne szczeliny, które powodują potężne drgania. O czerpaniu przyjemności i komforcie jazdy możemy zapomnieć.

Teoretycznie, jedynym obiektem w Trójmieście dedykowanym wyłącznie rolkarzom jest blisko 2-kilometrowy tor w sopockim Parku Północnym zobacz na mapie Sopotu. Z kolei najbardziej obleganym miejscem do jazdy jest ścieżka rowerowa prowadząca z Brzeźna zobacz na mapie Gdańska do Sopotu. Sporą popularnością cieszy się gdyński Bulwar Nadmorski zobacz na mapie Gdyni. Pojeździmy również w okolicach trójmiejskich portów lotniczych - w Gdańsku, od Matarni zobacz na mapie Gdańska w kierunku lotniska oraz w Gdyni-Kosakowie zobacz na mapie Gdyni. Ostatnim punktem na rolkarskiej mapie jest gdańska PGE Arena zobacz na mapie Gdańska. Tor biegnący dookoła stadionu mierzy 1715 metrów i wyposażony jest w elektroniczny pomiar czasu. Sporym plusem jest dostępny parking. Minusem zaś fakt, że za postój należy uiścić opłatę.

- W Gdańsku istniały również dwa kryte wrotkowiska. Obiekty jednak podupadły i już w zasadzie nie istnieją. Moim zdaniem brakuje kompleksów dla rolkarzy, na których nowicjusze będą mogli nauczyć się jeździć. Wiele osób do nauki wybiera zatłoczone ścieżki, powodując poirytowanie rowerzystów - kończy Parulski.

Blisko 300 rolkarzy przejechało ulicami Gdańska

Miejsca

Opinie (196) 2 zablokowane

  • rolkarz jadący normalnie i pamiętający, że jest gościem na ścieżce a nie właścicielem - spoko. (10)

    ale jak zobaczę rolkarza z wózkiem i małym dzieckiem w środku - pobiję, autentycznie kretyna pobiję.

    • 10 6

    • Mam nadzieję, że trafisz na mnie. (2)

      Tylko później nie leć z płaczem do redakcji, jak pewien wykładowca akademicki który myślał, że jest strażnikiem Teksasu, a trafiła kosa na kamień.

      • 4 2

      • skończony, nieodpowiedzialny kretyn

        taka głupota nie może wygrać więc ja zapraszam do konfrontacji, mój pierwszy cios to tel. na Policję i zgłoszenie o narażenie dziecka na utratę zdrowia lub życia.

        • 1 1

      • To jest skrajna nie opowiedzialność

        ... nie kochasz dziecka to go oddaj a nie narażasz na utrate zdrowia. W razie wypadku to Ty będziesz winien... kozak się znalazł... a może trafisz na mnie...

        • 2 2

    • póki co samosądy są karalne; pobicia też, może ci się nie opłacić; rolkarz zapłaci 50zł mandatu a ty dostaniesz wyrok, nawet w zawiasach może ci zaszkodzić, np. jak pracodawca się dowie że jesteś karany i cię wyrzuci.

      • 2 1

    • Ale ty też nie jesteś właścicielem. (4)

      To z pieniędzy wszystkich podatników są budowane ścieżki, ale tylko rowerzyści uzurpują sobie mieć je na własność.

      • 3 5

      • "DROGA ROWEROWA" (3)

        czego nie rozumiesz, poteflonie jeden?

        • 4 3

        • DROGA ROWEROWA (2)

          Skoro jest tylko i wyłącznie dla rowerów, to won! z chodników i jezdni ! Dlaczego z moich pieniędzy miasto ma budować dla was drogi, skoro i tak wolicie chodniki i ulice, co nie przeszkadza wam w s****iu się o nierowerzystów na drogach rowerowych ?

          • 3 6

          • ścieżek nie ma WSZĘDZIE (1)

            śmieszny człowieku. twoją logiką chcąc przeciąć drogę rowerową powinieneś unieść się w powietrze i przelecieć nad :) jak sam tego nie ogarnąłeś do tej pory, to nie zrozumiesz też żadnego tłumaczenia, prostaku.

            • 2 3

            • Od tego są przejścia pieszo-rowerowe.

              Ulicy też nie przelatuję, przechodzę po przejściu.
              A prostak, to cię zrobił i wychował.

              • 1 4

    • jestem ciekaw kto minusuje

      • 0 4

  • Polska = kraj totalnych absurdów (10)

    W całej zachodniej Europie po drogach rowerowych poruszają się nie tylko sami cykliści, ale także rolkarze, amatorzy desek z kółkami a także np: skutery z napędem elektrycznym i nic w tym dziwnego. Nikt nikomu nie wadzi, nikt nie szaleje, gdyż ciągi te przeznaczone są do wszelakiej maści rekreacji.

    Moim zdaniem i u nas władze tak dużych aglomeracji, gdzie sporty te są rozpowszechniane powinny zmienić prawo i umożliwić poruszanie się rolkarzom po miejskiej infrastrukturze rowerowej. W końcu miejskie drogi rowerowe to nie ciągi przeznaczone do treningów, a do czystej rekreacji. Jeśli jeden z drugim ma ochotę mocniej depnąć na pedał niech wybierze się na dukty leśne i tam się wyżywa, a nie innych uczestników ruchu traktuje jak pachołki do slalomu !

    • 11 13

    • miejskie drogi rowerowe to .... (1)

      jak zauważyłeś "DROGI" a nie "ścieżki do rekreacji". na drodze obowiązują przepisy o ruchu drogowym i przede wszystkim miejskie drogi rowerowe to ciągi komunikacyjne służące w dużej mierze do przemieszczania się, co ma wpływać na zmniejszony ruch samochodowy.

      • 6 3

      • jestem ciekawa czy jesteś taki drobiazgowy kiedy to ty masz przestrzegać przepisów? - połowa rowerzystów krzyczy że rolkarze jadąc ścieżką rowerową łamią prawo; ba, łamią prawo mówiąc na drogę rowerową - ścieżka..
        wczoraj przejechałam się z Brzeźna do Sopotu; zganij ilu rowerzystów (oprócz mnie) zsiadło z rowerów żeby przejść odcinek przed molo gdzie jest zakaz jazdy rowerem?
        no właśnie; przepisy macie głęboko w siodełku, ale inni mają ich bezwzględnie przestrzegać żeby wam było wygodniej...

        • 2 1

    • Rolkarze też jeżdżą szybko!

      to niech też się przeniosą na "dukty leśne"!
      Póki co to są drogi rowerowe a nie ścieżki rekreacyjne, Rolkarze łamią przepisy a nie rowerzyści.

      • 4 3

    • Absolutnie się z tym nie zgadzam! (6)

      Ja też lubię jeździć rowerem poza miastem, ale to nie znaczy, że miejska droga dla rowerów, którą potrzebuję szybko i sprawnie przemieścić się, może być blokowana przez zasadniczo inaczej poruszających się użytkowników, stwarzających nie tylko utrudnienie dla ruchu, ale jeszcze powodujących zagrożenie dla jego bezpieczeństwa. Obecnie aż nadto jest niesprawnie poruszających się rowerzystów po tych drogach, żeby jeszcze dokładać do tego nowe zagrożenia. Jeżeli ustawodawca usuwa mnie, jako rowerzystę, z normalnej drogi, nakazując mi jazdę po specjalnej drodze dla rowerów, to nie może to skutkować uniemożliwieniem mi sprawnego poruszania się rowerem przez dopuszczenie do dróg rowerowych innego rodzaju użytkowników o zasadniczo innych parametrach ruchu. Nie po to rozdziela się ruch samochodowy od ruchu rowerowego aby utrudnić temu ostatniemu możliwość wykorzystywania go jako szybkiego sposobu przemieszczania się w mieście mieszając go z pieszymi, rolkarzami, wózkami i, co jeszcze gorsze, mopedami i skuterami!
      Propagowania niezgodnego z prawem, a zwłaszcza rozsądkiem, mieszania wszelkiego ruchu na drogach rowerowych nie będę już nawet komentował.

      • 10 5

      • Mariusz, ty po prostu nie ogarniasz tej kuwety ;) (3)

        • 1 7

        • (2)

          Ja też lubię Izę, która też lubi rolki, ale nie powoduje to u mnie chęci zamiany ustalonego rozsądnego porządku drogowego na anarchistyczną zabawę w coraz bardziej zanieczyszczanej kuwecie.

          • 0 4

          • Psychiczny jesteś (1)

            • 2 1

            • Chmm... Zgaduję, że jest to prowokujący komplement :)

              • 0 2

      • (1)

        po stokroć nie ogarniasz kuwety - blokowanie? ja na rolkach rowerzystów nosem wciągam :-) jedzie mimoza rowerem i mi blokuje przejazd na rolkach

        • 3 5

        • Trochę mnie rozbawiłeś rolkowy wciągaczu rowerzystów : )))
          Widziałem nawet raz takiego rolkarza zasuwającego ulicą, co nawet sprawnie mu szło i był wtedy niewielki ruch samochodów. Tacy szybcy rolkarze to wyjątki i faktycznie mogą przez jakiś czas poruszać się tempem rowerzysty jadącego, powiedzmy, z niezbyt dużą prędkością. Niemniej, na drogach (nawet dla rowerów) jest to niebezpieczne, nie mówiąc już o tym, że nielegalne i grożące przykrym mandatem.

          • 2 3

  • (3)

    tak czytam te wpisy i dochodzę do wniosku że od jazdy rowerem znacznie wzrasta poziom agresji gorzej niż po alkoholu - może należałoby profilaktycznie zakazać poruszania się rowerami albo wprowadzić obowiązkowe badania psychologiczne.
    Wzrasta też znajomość prawa i drobiazgowość - te uwagi czy droga czy ścieżka itp. Ciekawe czy kiedy taki rowerzysta wsiada do samochodu też tak skrupulatnie przestrzega przepisów, nigdy nie przekracza prędkości, nie parkuje na chodniku a jeśli musi (i może) to zostawia 1,5m miejsca pieszym itp.

    • 6 2

    • MASZ RACJE (1)

      szczególnie ten poziom agresji widac na jaskowej dolinie, łysole z kradzionych samochodów przezucili sie na kradzione rowery : tak samo szaleja

      • 1 1

      • Nie wiem jak to jest na Jaśkowej, ale karki zdecydowanie nie mogą szaleć na rowerze, bo mają przerośnięte uda i kolana im się rozłażą na boki, więc stopy muszą iść do środka, żeby sięgnąć pedałów. Z tak pokracznie ułożonymi nogami żaden paker nie poszaleje. Wszystkie łysole, które widziałem na rowerach tak właśnie wyglądały, jechały powoli i niezgrabnie.

        • 1 1

    • Nie czytaj. Pojeździj na rowerze.
      Z moich obserwacji wynika, że dobra jazda na rowerze zmniejsza poziom agresji. Wychodzisz z domu naładowany złymi emocjami i po 10-15 km wszystko opada. W samochodzie zaś poziom agresji rośnie.
      Te 5-10% wariatów niech Ci nie zaciemnia obrazu. A na forum agresja jest wielokrotnie większa niż w realu. Zresztą nie można jednocześnie pisać na forum i jechać na rowerze, bo się na kogoś wpadnie.

      • 1 2

  • korzystając z okazji przypominam (3)

    rowerzystom zeby nie zachowywali sie jak chamskie bydłao na ul. jaśkowa dolina szczególnie jadac w dół!!! te pedzace bolidy wieczorem bez swiateł są zagrozeniem dla pieszych tak samo jak dla rowerzystów samochody!!! PROŚBA DO POLICJI O KONTROLE STANU TECHNICZNEGO ROWERÓW: SWIATŁO PRZEDNIE I DZWONKI!

    • 5 1

    • głowy to ty używasz tylko do jedzenia (1)

      • 0 3

      • a ty do sr.nia

        ciasne gacie uwierają

        • 2 1

    • cienka stalowa linka

      pieszy se łba nie urwie jak wpadnie

      • 2 3

  • Jak ktoś jest.... (14)

    .....grzecznie ujmując "niekulturalny" to nie zmieni faktu to czy jest pieszym, zmotoryzowanym, zrowerowanym czy zrolkowanym....po prostu jest chamem i zawsze będzie się "pienił" nie bójmy się takiego kogoś nazwać po imieniu.

    Jestem cyklistą i mi osobiście rolkarze w niczym nie przeszkadzają na ścieżkach, zawsze jakoś zdążę zahamować i ostrożnie ominąć i jeszcze powiem dzień dobry :)

    • 87 8

    • (3)

      Powiesz dzień dobry,dobre ...Polacy raczej tacy grzeczni nie są w przeciwieństwie do innych Narodów gdzie każdy mówi sobie dzień dobry nawet obcy

      • 7 6

      • (1)

        ? Za którą granicą obcy ludzie mówią sobie dzień dobry?

        • 1 1

        • mówią

          • 2 0

      • Wyjedź za miasto. Pierwsze parę razy jak ci obce dzieci dzieńdobrują zaskakuje.

        • 17 0

    • rolkarze i jazda po drogach rowerowych

      Kolego któremu rolkarze na drogach rowerowych nie przeszkadzają to jesteś w błędzie jeżeli nie miałeś wypadku z rolkarzem to masz naprawde szczeście ja byłem wobec nich też pobłażliwy ale niestety jak został mi palec już nie wyprostowany to niestety gonie rolkarzy z drogi rowerowej.Rozumiem jeżeli zwróci im się uwagę ,że tu nie jest ich miejsce i zjadą ok ale sami pyskują i się rzucają to jak ich traktować poprostu wtedy wykonuję telefon do straży miejskiej i proszę o interwencję.

      • 2 1

    • Nie przepisów ale kultury Polakom brakuje!!Kobietom mozna wybaczyc bo to idiotki. (6)

      i niema znaczenia czy rower,rolki czy co kolwiek.burak na rowerze widzi tylko czubek nosa jedzie pod prad wyprzedza na 3 albo obok siebie mimo ze droga rowerowa jest wąska 2 kierunkowa.Kobiety robia identycznie ale i tez nie reagują na dzwonek ale to idiotki robią to z głupoty wiec im sie wybacza.Ale męska cześć zachowuje sie tak z chamstwa.Rolki identycznie .Polacy powinni mieć obowiązkowe szkolenia organizowane na kazdym rowerowym zjeździe czy maratonach rolkowych.

      • 2 12

      • aleś cymbał.... (5)

        "Nie przepisów ale kultury Polakom brakuje!!Kobietom mozna wybaczyc bo to idiotki. " - toś ocenił swoją mamę.... Współczuję kobiecie...

        • 10 2

        • (1)

          Takimi samymi idiotami są mężczyźni. Jeżdżę rowerem i często to faceci nie pokazują ręką, że skręcają. Trzeba mieć oczy dookoła głowy, żeby bezpiecznie przejechać.

          • 4 2

          • kobietom sie wybacza głupote,ale facet nierobi tego z głupoty ale z hamstwa bo tak został wychowany

            • 2 2

        • (2)

          przykre ale prawdziwe z tymi babami do mnie jakaś stara krowa miała jakieś ale bo zjeżdżała pod prąd pasem rowerowym na haffnera w dół kiedy ten pas do wysokości dawnych hotelowców jest tylko i wyłącznie do jazdy pod górę i ja wg niej zostawiłem tej krowie za mało miejsca na pasie szerokości metra gdzie mieścić ma się tylko jeden rower bez wymijania z rowerami z przeciwka dzień wcześniej podobna kretynka omal się ze mną nie zderzyła bo postanowiła na ścieżce nadmorskiej w gdańsku odbić w lewo w las nie patrząc że jadę z przeciwka i jestem metr od niej na dogach jest dokładnie to samo nieuwaga brak szybkiego myślenia mułowatość dziwne manewry to wszystko szanowne panie

          • 3 7

          • Znaki przestankowe (1)

            Słyszałeś kiedyś takie pojęcie? Czytać się tego nie da.

            • 8 2

            • A ja bym sugerował pójść dalej w tę stronę i po wielkich literach i znakach przestankowych zrezygnować także ze spacji.

              • 4 1

    • ...grzecznie ujmując...

      jeśli ktoś jest kulturalny to nie łamie przepisów... nie jeździ rowerem po chodniku i nie jeździ na rolkach po drodze rowerowej...

      • 3 1

    • Też jestem cyklistą i nie mam nic przeciwko rolkarzom na ścieżkach rowerowych, ponieważ dobrze rozumiem, że nie mają za bardzo gdzie jeździć (nasze chodniki się słabo do tego nadają). Muszą tylko pamiętać, że są na ścieżce rowerowej "gośćmi" - pierwszeństwo posiadają tu rowerzyści. Dopóki nie utrudniają ruchu poprzez jeżdżenie "wyczynowe" z wymachem nogi prawie na pół metra w bok, poruszanie się środkiem ścieżki, jeżdżenie w parach jeden obok drugiego itp. to wszystko jest w porządku.

      • 5 3

  • biedni rowerzyści (2)

    Jak nie kierowcy nękający na jezdni to rolkarze na ścieżkach rowerowych.
    Nagle rowerzyści upominają się o miejsce na ścieżce!!
    Przecież oni tych ścieżek nie używają bo jeżdżą po jezdniach powołując się na to ,że są pełnoprawnymi uzytkownikami jezdni.
    Naprawdę czas na zmianę przepisów rowerzyści powinni mieć obowiązkowe OC i uprawnienia do jazdy po ulicach.
    Póki co nie muszą mieć nic nawet karty rowerowej o kasku na głowie nie mówiąc.

    • 3 4

    • (1)

      Na drodze rowerowej obowiązują te same przepisy co na innych jezdniach. Zgadzam się z OC, sam bym chętnie kupił ale wcale nie jest tak łatwo znaleść ofertę.Co do uprawnień też się zgadzam bo jest wielu wariatów. Dyskusja raczej dotyczy tutaj drogi rowerowej z Brzeźna do Jelitkowa a tam na pewno jest używana. Idąc tropem zmiany przepisów, rolkarze powinni mieć taką samą odpowiedzialność jak rowerzyści, ponieważ kierująćy rowerem odpowiadam takikim samym stopniu jak kierujący pojazdem mechanicznym na ulicy. Czyli posiadać OC i jakieś uprawnienia i dmuchać w "balonik" i mndat zakaz romawiania przez telefon.

      • 1 3

      • wtedy rpwerysci wsiada do samochodow i beda potegowac korki
        nie oszukujmy sie to glownie byli (obecnie niedzielni) kierowcy

        w NZ wprowadzili przepis ze rowrzysci maja miec kaski i nagle znikneli z dróg/ścieżek.... kumasz ?

        • 0 2

  • a ulice?

    dlaczego nie jeżdżą po ulicach?

    • 0 1

  • Kilka spraw (8)

    Podstawowa sprawa to przed zakupem rolek trzeba się zastanowić gdzie można będzie na nich jeździć.

    W "nowej części" parku Reagana pewnie można było zrobić tor dla rolkarzy ale nikt o tym nie pomyślał.

    " Sporym plusem jest dostępny parking. Minusem zaś fakt, że za postój należy uiścić opłatę. "
    Czyli parking nie jest dostępny a opłaty z pewnością zniechęcają spora liczbę osób do korzystania z toru.
    Jakieś 2 lata nie byłem na torze przy stadionie ale przypuszczam że w dalszym ciągu nie ma tam oznaczenia że tor jest dla rolkarzy. Do tego często były tam atrakcje typu płot w poprzek toru.

    " W Gdańsku istniały również dwa kryte wrotkowiska. Obiekty jednak podupadły i już w zasadzie nie istnieją. "
    Z tego co widziałem nawet w zimie na wrotkowiskach tłumu nie było. Gdzie więc byli Ci wszyscy fani rolek.

    • 10 2

    • W "nowej części" parku Reagana .... nikt o tym nie pomyślał." Pomyslał juz dawno ale urzeadasy sie nie zgadzają!! (1)

      wolą nasze podatki marnować na swoje partyjne zachcianki niż robić cokolwiek dla mieszkańców!! Jest Tor dla tych co na deskach i rolkach chcą poskakać .Szkoda ze nie biora przykładu z Sopotu.Prawda jest taka ze im więcej szerokich dróg rowerowych tym na nich luźniej i wtedy nie będzie problemu

      • 0 0

      • w nowej części ruch rowerów jest tylko i wyłącznie rekreacyjny

        można się pomieścić. Gorzej z trasą nadmorską, która jest najlepszą opcją dojazdu z Wrzeszcza do Sopotu (o wiele mniej świateł po drodze)

        • 0 0

    • A kto chciałby jeździć na rolkach w zamkniętym obiekcie? (3)

      Nie kupuje rolek by czuć się jak rybka w akwarium !
      Tego typu miejsca są niezłe w zimie, ale w zimie lepiej wyskoczyć na lodowisko,
      to miejskie, to naturalne, jeśli temperatura na to pozwala.

      • 7 2

      • (2)

        OK w zimie można iść na lodowisko ale jest jeszcze wiosna i jesień. Ogólnie jeśli pogoda nie pozwala na jazdę pod gołym niebem miejsca typu wrotkarnia nie powinny narzekać na brak klientów. Niestety jak widać w tak dużym mieście jak Gdańsk nie ma wystarczającej liczby chętnych żeby biznes się opłacał.

        Na dziale rolkarzy forum sportowego tego portalu też niewiele się dzieje.

        Czyli podsumowując mamy
        Martwe forum rolkarzy, wrotkowiska w likwidacji, pusty tor rolkarzy wokół stadionu (był pusty nawet jak parkingi były darmowe).
        Jedynie ścieżki rowerowe w parku nadmorskim sezonowo są oblegane przez rolkarzy.

        To nie jest korzystny obraz środowiska rolkarzy.

        • 2 2

        • A chciałoby Ci się przeciskać przez korki całego trójmiasta... (1)

          ...jadąc np: po pracy z Gdyni do Gdańska, tylko po to by pojeździć sobie na rolkach? A co mają powiedzieć rolkarze niezmotoryzowani, dla nich taka wyprawa to strata pół dnia. A do ścieżki nadmorskiej zewsząd w miarę blisko. Czas skończyć z tym, że trasa nad morzem dedykowana jest tylko rowerzystom ! Skoro promuje się u nas także rolkarstwo, to powinno się wyjść temu naprzeciw, w nie wszystkiego tylko zakazywać i wlepiać mandaty !

          • 1 3

          • Teoretycznie można by tak zrobić, ale jego konsekwencją będzie narastający konflikt rolkarzy z rowerzystami.

            • 0 1

    • Albo wykorzystać zapuszczony .... (1)

      ... park przy Al. Zwycięstwa - idealne miejsce by stworzyć coś na wzór tego co jest w Parku Północnym.

      Tylko trzeba by postawić stały patrol SM, bo przecież rowerzystom wolno jeździć wszędzie, po wszystkim i bez znajomości przepisów.

      • 3 6

      • Tor do rolek przy Zwycięstwa nie jest złym pomysłem ale musiałby tam też powstać duży parking. Do tego na ścieżki w tym parku spada dużo liści i kasztanów oraz ich kolczastych łupin więc w pewnych porach roku musiałby być praktycznie codziennie zamiatany.
        Obecnie najwięcej rolkarzy jeździ w okolicach parku Reagana więc ta lokalizacja powinna być priorytetowa.

        Jeśli będzie oznaczenie że tor jest dla rolkarzy to większość rowerzystów to uszanuje i SM potrzebna nie będzie.

        • 0 0

  • mandaty? straż/policja na ścieżkach? dobre żarty ... (4)

    "Policja czy Staż Miejska stosunkowo często kontroluje najbardziej oblegane ścieżki rowerowe" - jeżdzę codziennie centrum-nowy port-brzeżno-jelitkowo i ani razu nie widziałem straży miejskiej czy też policji...stosunkowo często to pewnie raz w miesiącu...nie kontrolują, bo im się nie chce. Złamane nogi, dotychczasowe interwencje karetek pogotowia to jeszcze za mało...

    • 18 6

    • Ja widziałem tylko raz Policję kontrolującą rowerzystę. (1)

      Ale przydało by się więcej takich kontroli/patroli. I piszę to jako rowerzysta ... niestety. Są wśród nas rowerzystów osobniki, którzy nie mają wyobraźni. Im przydała by się dobra szkoła.

      • 7 0

      • rzeczywiście przydałaby się czarnym owcom porządna szkoła

        sam trzymam się przepisów na ile tylko pozwala fizyka (niestety, czasem rąk brakuje do sygnalizacji ciasnych manewrów przy zjazdach na ścieżki). Chodnikami nie jeżdżę, chociaż paru burakom za kółkiem auta tatusia się to nie podobało. Wypracowałem sobie trasy, którymi mogę legalnie przejechać w każde miejsce w mieście bez najeżdżania na jakikolwiek chodnik, bez jazdy odcinkami ulic wyłączonymi z ruchu rowerzystów. Da się. Przejazd trzech kilometrów zajmuje mi (w godzinach szczytu) 10 minut, z tego 500 metrów ścieżką. Da się?

        • 2 0

    • a ja się spotkałem z panią policjant wręczającą mandacik :)

      • 1 1

    • Po prostu zachowują zdrowy rozsądek

      i nie zajmują się wydumanymi pierdołami. Rolkarz na ścieżce dla pieszych stwarza dużo większe zagrożenie niż na ścieżce rowerowej. Chociażby z powodu podobnych prędkości. Po drugie, po chodniku spaceruję dużo osób z dziećmi które poruszają się dość chaotycznie i mają do tego prawo. Nie wyobrażam sobie sytuacji w której spacerując godzinę po chodniku nie wypuszczę ręki dziecka.

      • 8 6

  • Rolkarze wypie****** ze ścieżek rowerowych (5)

    nic tylko przeszkadzają, jeżdżą parami obok siebie wymachują rękoma jak małpy.. ani ominąć, ani przejechać masakra

    • 44 62

    • a ty wype**** z chodników i nie przejeżdżaj po przejściach!!!

      • 3 3

    • ciapa, co na rowerze wyprzedać nie umie. (2)

      kk, ty chyba nie umiesz jeździć na rowerze, skoro masz problem z wyprzedzeniem rolkarzy. Zmiataj ze ścieżki, bo jeszcze się przewrócisz, nóżkę zwichniesz. Synuś mamusi...Ciapa i niedorajda życiowa...

      • 13 6

      • ja też nie mam problemów z wyprzedzeniem szympansa na rolkach, tylko wtedy zarzuca mi się że wyścigi sobie robię. (1)

        JAK ŻYĆ?!

        • 3 1

        • Wszystkim nie dogodzisz. Ważne żeby nikomu krzywdy nie zrobić.

          • 4 1

    • Czepiasz się. Masz kierownicę? To powinieneś dać radę wyprzedzić.

      Ja jeszcze nigdy nie miałem zgrzytu z rolkarzem. Są oczywiście osoby, które zbyt mocno machają rękoma. Ale to nie jest aż taki wielki problem. Poradzisz sobie z nim ;) Jesteśmy z tobą kk.

      • 9 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kobiecy Wieczór - Aqua Joga Dance

100 zł
zajęcia rekreacyjne, joga

Mindfulness Kamikaze - warsztaty mindfulness i NVC

warsztaty

Japońska Noc Saunowa

199 zł
zajęcia rekreacyjne

Forum

Najczęściej czytane